On Mon, 30 May 2011 20:43:30 +0200, T...@s...in.the.world
wrote:

> Czy ktos korzysta aktywnie z Panoramio? To znaczy uploaduje tam swoje
> zdjecia?
> A jak tam jest z niebezpieczenstwem ewentualnego wykorzystania naszego
> zdjecia w celach komercyjnych?
> W helpie panoramiowym pisza ze nasze zdjecia sa chronione itd, ale jak
> to wyglada w praktyce?
> TA

Jestem jednym z Polskich moderatorów. Podmioty mogą korzystać ze zdjęć
jeśli podają linki do Twojego konta w Panoramio i podpiszą autorstwem.
Przkładem jest to moje zdjęcie:

http://www.panoramio.com/photo/7673298/stats

A to moje konto:

http://www.panoramio.com/user/434581

--
Pozdrowienia.
Giang.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:isa6qa$ol6$1@news.onet.pl...
> Absolutnie nie - jak zobaczylem ile jest tych fotek, to wcale nie
> zamierzam dokladac kolejnej, szczegolnie jesli ma byc kiepskiej jakosci
> :-)

Są miejsca gdzie fotek nie ma - jeździsz w popularne miejsca po prostu :)

do góry

In article <1er4288u2quza.ogx09l96a6zn$.dlg@40tude.net>,
Nguyen Bang Giang <n...@y...com> wrote:

> On Mon, 30 May 2011 20:43:30 +0200, T...@s...in.the.world
> wrote:
>
> > Czy ktos korzysta aktywnie z Panoramio? To znaczy uploaduje tam swoje
> > zdjecia?
> > A jak tam jest z niebezpieczenstwem ewentualnego wykorzystania naszego
> > zdjecia w celach komercyjnych?
> > W helpie panoramiowym pisza ze nasze zdjecia sa chronione itd, ale jak
> > to wyglada w praktyce?
> > TA
>
> Jestem jednym z Polskich moderatorów. Podmioty mogą korzystać ze zdjęć
> jeśli podają linki do Twojego konta w Panoramio i podpiszą autorstwem.

OK, wrzucilem troche, ku chwale ludzkosci.
Ale nie rozumiem wg jakiego klucza niektore zdjecia sa akceptowane do
googlearth a inne nie.
Czy moglbys mi to wytlumaczyc na priv, na konkretnych przykladach?

TA

do góry

> Czy moglbys mi to wytlumaczyc na priv, na konkretnych przykladach?

@ Nguyen, jesli mozna to tez prosilbym o wyjasnienia, najlepiej na
forum, jesli to nie tajemnica, bo faktycznie dziwnie bywaja dobierane
te zdjecia.

np moje zdjecia:
to: http://www.panoramio.com/photo/53600808 - nie zostalo
zaakceptowane do maps
a to: http://www.panoramio.com/photo/41724088 - juz tak
roznica jest tylko taka ze zaakceptowane jest badziewnym i doslownym
zblizeniem ciekawej sytuacji a nie zaakceptowane mowi cos jeszcze o
klimacie miejsca. a jak to wyglada z punktu widzenia moderatora?
w sumie to sa bardzo zlosliwe pytania ;) bo wymagaja interpretacji
zdjec ktore moga sie interpretacjom czasem wymykac (nie mowie
konkretnie o tych akurat), zalezy od przyjetego klucza wlasnie.
pzdr

do góry

On Wed, 8 Jun 2011 12:35:15 -0700 (PDT), niddhogg wrote:

>> Czy moglbys mi to wytlumaczyc na priv, na konkretnych przykladach?
>
> @ Nguyen, jesli mozna to tez prosilbym o wyjasnienia, najlepiej na
> forum, jesli to nie tajemnica, bo faktycznie dziwnie bywaja dobierane
> te zdjecia.

To może wyjaśnię tutaj. Mogę skopiować i skleić sekcję pomocy Panoramio o
akceptowalności tutaj ale nie o to chodzi. Nie jest trudno zrozumieć te
zasady. Co innego jest jak one są ekzekwowane i, jak w życiu, bywają
przypadki, kiedy graniczą one z filozofią ;)

"Zdjęcia wybierane do GE są te, które opisują geograficzne miejsce" - Tak
więc zwyczajne widokówki są wybitnymi przykładami "dobrych" fotek na
Panoramio. Zdjęcia makro, zdjęcia pojazdów, zwierząt, latających samolotów
są przykładami w drugą stronę. Zdjęcia pamiątkowe, grupowe, z
uśmiechającymi ciotciami i wujkami nie są akceptowalne. No i tu wchodzimy
do "filozofii". Wyobraźcie sobie, że robicie zdjęcie swojej dziewczyny.
Jeśli "pozuje" ona za bardzo albo uśmiecha się to najprawdopodobniej
zdjęcie zostanie odrzucone. Jeśli się nie uśmiecha się i nie pozuje
zbytnio, to to są duże szanse, że zdjęcie może być kandydatem do GE. Gorzej
jak nieznajoma uśmiecha się do faceta stojącego się za Tobą ;) Przykładów
takich filozoficznych paradoksów jest bardzo wiele.

Również akceptacja vs. banalność i artyzm zdjęć było tematem paru dyskucji,
które poruszałem z Panoramio. Na razie mało zwracają na to uwagi ale dla
mnie jest to bardzo ważną kwestią. Przyszedłem do Panoramio dla fotografii
i wolę aby artyzm był również ważnym elementem jego duchu. Nie trudno
wyobrazić jak można zrobić banalne zdjęcie spełniające warunki akceptacji.
Co więcej, takich "zdjęć" jest bardzo wiele (dobre miliony) w Panoramio. Są
także przypadki, kiedy użytkownicy montują aparaty z interwalometrem do
szyby samochodu i ładują do Panoramio setki tysięcy (per user) zdjęć
widoków swoich tras dom-praca :D Opisują one nasz świat? Taaak. Co innego
jest czy my chcemy na to patrzec.

Wracając do kwestii technicznej. Zdjęcia wybierają ludzi. Tak więc zdarzają
przypadki kiedy selekcja lub deselekcja są błędne. Instancje odwoławcze w
Panoramio jest: 1-sza selekcja => Zgłoszenie do ponownej selekcji =>
Napisać do p...@p...com => (nieformalne) zapytać moderatora o
interwencję => Dać z tym spokój.

Mam nadzieję, że wyjaśniam co nieco. Nie mniej, zabawa w Panoramio jest
bardzo fajna i polecam Was do wypróbowania :)

--
Pozdrowienia,
Zang.

do góry

In article <4ptamvtu7zmx.ljm4oez754k5$.dlg@40tude.net>,
Nguyen Bang Giang <n...@y...com> wrote:

> On Wed, 8 Jun 2011 12:35:15 -0700 (PDT), niddhogg wrote:
>
> >> Czy moglbys mi to wytlumaczyc na priv, na konkretnych przykladach?
> >
> > @ Nguyen, jesli mozna to tez prosilbym o wyjasnienia, najlepiej na
> > forum, jesli to nie tajemnica, bo faktycznie dziwnie bywaja dobierane
> > te zdjecia.
>
> To może wyjaśnię tutaj. Mogę skopiować i skleić sekcję pomocy Panoramio o
> akceptowalności tutaj ale nie o to chodzi. Nie jest trudno zrozumieć te
> zasady. Co innego jest jak one są ekzekwowane i, jak w życiu, bywają
> przypadki, kiedy graniczą one z filozofią ;)
>

W moim przypadku:
Wrzucilem kilka zdjec grobowca Josepha Conrada w Canterbury.
Zdjecie ogolne zostalo zaakceptowane. Mimo, ze znalazlem potem podobne
zdjecie w panoramio.
Natomiast zdjecia detali (konkretnie tablic z nazwiskiem Conrada, jego
zony i syna) zostaly odrzucone.

W innym miejscu zaakceptowane zostalo nieciekawe zdjecie katedry w
Chartumie (nawet nie chcialo mi sie go prostowac, dzwonnica nieco sie
wali). A zdjecie wnetrz tej katedry zostaly odrzucone...

Itd

TA

do góry

> Zdj cia wybieraj ludzi. Tak wi c zdarzaj
> przypadki kiedy selekcja lub deselekcja s b dne.

dzieki za odpowiedz, wlasnie bylem nieco zdezorientowany ta
niekonsekwencja, bo bledy moge zrozumiec. w sumie jestem ciekaw jak
korporacja wybrnie z sytuacji ktora wymusza zupelnie niekorporacyjne
rozwiazania ;)
pzdr.

do góry

In article <T...@n...onet.
pl>,
T...@s...in.the.world wrote:


>
> W moim przypadku:
> Wrzucilem kilka zdjec grobowca Josepha Conrada w Canterbury.
> Zdjecie ogolne zostalo zaakceptowane. Mimo, ze znalazlem potem podobne
> zdjecie w panoramio.
> Natomiast zdjecia detali (konkretnie tablic z nazwiskiem Conrada, jego
> zony i syna) zostaly odrzucone.
>
> W innym miejscu zaakceptowane zostalo nieciekawe zdjecie katedry w
> Chartumie (nawet nie chcialo mi sie go prostowac, dzwonnica nieco sie
> wali). A zdjecie wnetrz tej katedry zostaly odrzucone...
>
OK
Poprawka.
Wnetrza tez zaakceptowano.
Na 40 zdjec, wiekszosc 'przeszla'
Ale - nie przeszly - detale.
A to badz: wzmiankowane zdjecia tablic grobowca Conrada. Jak rowniez
rozne inne zblizenia (z rozych stron swiata).

TA

do góry

On Thu, 09 Jun 2011 14:18:31 +0200, T...@s...in.the.world
wrote:

> OK
> Poprawka.
> Wnetrza tez zaakceptowano.
> Na 40 zdjec, wiekszosc 'przeszla'
> Ale - nie przeszly - detale.
> A to badz: wzmiankowane zdjecia tablic grobowca Conrada. Jak rowniez
> rozne inne zblizenia (z rozych stron swiata).

Elementy architektury są bardzo różnie akceptowane. A propos, jaki jest
link do Twojego konta?

do góry

On Thu, 9 Jun 2011 04:20:02 -0700 (PDT), niddhogg wrote:

>> Zdj cia wybieraj ludzi. Tak wi c zdarzaj
>> przypadki kiedy selekcja lub deselekcja s b dne.
>
> dzieki za odpowiedz, wlasnie bylem nieco zdezorientowany ta
> niekonsekwencja, bo bledy moge zrozumiec. w sumie jestem ciekaw jak
> korporacja wybrnie z sytuacji ktora wymusza zupelnie niekorporacyjne
> rozwiazania ;)
> pzdr.

Trudno wyobrazić jaka jest statystyka. Widzimy co widzimy :) A firma
podaje, że błędy tylko się zdarzają :)

--
Pozdrowienia,
Giang.

do góry