-
1. Data: 2011-12-04 14:33:53
Temat: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: Albercik <n...@g...pl>
Witam
Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
namiaru do siebie.
Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
z głowicą obrotową, więc istnieje małe prawdopodobieństwo że akurat coś
chwyciła.
Byłem na policji z tym, ale dziś pocałowałem klamkę.
Wiecie może jak policja załatwia takie sprawy? robią coś? czy od razu
trafia to do "kosza"?
To że ustalą gościa i sobie go ściągną do siebie (zgłoszę sprawę na
posterunku u siebie, jakieś 50km od miejsca zdarzenia) to wiem, niech
się koleś na wycieczkę przejedzie... Ale czy w przypadku wyparcia się
przez niego całej sprawy, będą sprawdzać np nagranie z kamery?
W zasadzie sprawa wygląda tak że karteczka + uszkodzenie, kontra słowa
tego kolesia. Czyli nie za ciekawie.
Macie jakieś doświadczenia w podobnych sprawach?
-
2. Data: 2011-12-04 15:00:21
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: Piotr Woszczynski <p...@o...pl>
Dnia Sun, 04 Dec 2011 14:33:53 +0100, Albercik napisał(a):
> Witam
> Dziś przed południem, na parkingu pod dużym sklepem(są kamery) ktoś
> obtarł mi samochód, znaczy się lusterko.
> Jak przyszedłem do samochodu, to lakierowana osłona lusterka leżała na
> ziemi obok samochodu, jest porysowana, samo lustro jest pęknięte.
> Ktoś życzliwy zostawił za wycieraczką karteczkę typu "widziałem jak
> urwał lusterko, nr rejestracyjny S5 XXXX" niestety bez zostawienia
> namiaru do siebie.
>
> Czy jest sens walczyć mając tylko numer rejestracyjny, w zasadzie bez
> świadków? Nie wiem czy kamery coś złapały, w odległości ~20m jest kamera
Moim zdaniem bez sensu - co to za dowód w sprawie? Każdy może zostawić
anonimowo kartkę z dowolnym tekstem.. Może akurat zdradzana żona zostawiła
Ci kartkę z numerem rej. kochanki męża? (najpierw dokonując szkody) ;-)
Piotr
-
3. Data: 2011-12-04 15:14:17
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: gobo <g...@p...onet.pl>
Hej,
Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono
kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na policje,
auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda ponad 250zl.
Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o wycofanie sprawy...
Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i upewniac
ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za swoje czyny.
Dzis urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co bedzie bardziej
bolesne finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC. Walcz o swoje:)
Piotr
-
4. Data: 2011-12-04 15:41:32
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "gobo" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jbfv2u$aag$1@inews.gazeta.pl...
> Hej,
> Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono
> kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na policje,
> auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda ponad 250zl.
> Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o wycofanie sprawy...
> Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i upewniac
> ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za swoje czyny. Dzis
> urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co bedzie bardziej bolesne
> finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC. Walcz o swoje:)
> Piotr
sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę powyżej
250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je podreperować
biorąc się do roboty.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
5. Data: 2011-12-04 16:08:29
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 04.12.2011 15:41, Lukasz pisze:
> Użytkownik "gobo" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:jbfv2u$aag$1@inews.gazeta.pl...
>> Hej,
>> Idz - nie masz nic do stracenia, poza czasem. Mi tez kiedys zostawiono
>> kartke, a w aucie mialem polamany przedni zderzak. Zglosilem na
>> policje, auto sprawcy mialo slady odpowiadajace uszkodzeniom. Szkoda
>> ponad 250zl. Skonczylo sie tak, ze facet sam mnie szukal i prosil o
>> wycofanie sprawy...
>> Nie robiac nic pozwalamy takim sku..om pozostawac bezkarnymi i
>> upewniac ich w przekonaniu, ze nie spotka ich odpowiedzialnosc za
>> swoje czyny. Dzis urwal lusterko, a jutro moze przerysowac bok, co
>> bedzie bardziej bolesne finansowo, zwlaszcza jesli nie mamy np. AC.
>> Walcz o swoje:)
>> Piotr
>
> sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
> zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę
> powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je
> podreperować biorąc się do roboty.
>
o właśnie ile kosztuje lakierowanie lusterka? Tak jak każdy inny element
typu drzwi? - chyba nie...
Czy jeżeli ułamany jest jeden zatrzask to również klasyfikuje to dany
element do wymiany? Obudowa bez tego zatrzasku jest luźna i nieco "lata"
-
6. Data: 2011-12-04 16:34:07
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: "GW" <G...@G...GW>
>> Hej,
idziesz do DRGÓwki. Muszą przujonć zgłoszenie. Mówisz zgonie z prawdą że TY
widzałaź że nr ej.xxxxx obtarł
jk
-
7. Data: 2011-12-04 17:11:38
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote:
> sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
> zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę
> powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je
> podreperować biorąc się do roboty.
Pójdą na miasto złapać studenta z piwem... Ale ogólnie masz rację.
Shrek.
-
8. Data: 2011-12-04 17:43:35
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Nie wiem czy kamery coś złapały
Jak jeszcze troche z tym poczekasz, to bedziesz mial pewnosc..., ze
nawet jak zlapaly, to i tak nagranie jest nadpisane nowym. W
nieskonczonosc tego nie trzymaja. Idz do ochrony, popros o odtworzenie
nagrania z tego dnia z przedzialu czasowego kiedy byles na zakupach. Jak
cos jest, to popros o zabezpieczenie dla Policji.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
9. Data: 2011-12-04 18:10:46
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 04 Dec 2011 17:11:38 +0100, Shrek napisał(a):
> On 2011-12-04 15:41, Lukasz wrote:
>> sensu całej sprawie dodaje fakt że jeśli Policja nie znajdzie sprawcy to
>> zepsują się jej statystyki wykrywalności (koniecznie wyceń szkodę
>> powyżej 250zł- coby to tylko wykroczenie nie było) i będą musieli je
>> podreperować biorąc się do roboty.
>
> Pójdą na miasto złapać studenta z piwem... Ale ogólnie masz rację.
Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie.
J.
-
10. Data: 2011-12-04 18:14:40
Temat: Re: obcierka parkingowa, czy jest sens...
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sun, 4 Dec 2011 18:10:46 +0100, J.F. napisał(a):
> Nie masz. Nieumyslne uszkodzenie mienia to i tak tylko wykroczenie.
>
Pszemolisz, to jest KC a nie KK czy KW
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski