-
1. Data: 2009-03-11 11:18:08
Temat: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech itd. na
handelek - nie wiem nie znam za młody jestem ale z opowieści kojaże.
Wczoraj 3 w nocy poleciałem z kolegą po super sztuke:
http://www.allegro.pl/item577463907_ktm_450_exc_supe
r.html
Wygląda jako tako, swoje wady jakieś ma, mała rzeźba przy zębatce ale co tam
ogólnie na początek po YZ125 będzie do turlania się jak znalazł.
Dziwne było że sprzedawca od razu bez pytania o cene mówi że za dyche odda,
a z wad to tylko brak kabla od licznika i że stopki nie ma - myśle normalnie
nufka:)
Ale nie ma co przynudzać, bierzemy namiar plus jakieś telefony na dwa motory
w okolicy 100km od celu i lecimy.
Na miejscu:
- chłodnice obie kur&^*^^$^#$#....... obie jak mucha do smokingu w środku
pozgniatane, ponoć bidula spadła z przyczepy ale nic nie cieknie i jest
gitara - TAK JUŻ KUPIŁEM:)
- końcówka wydech tak pospawana jak by to 4latek robił bo tak posmarkane, że
aż mi się kolacja ulała..............
- osłona filtra powietrza zamiast na motylki ( świrunki czy jak kto tam
zwał ) to rypnięta NIDA GIPS
- odpalać już mi sie nie chciało a szkoda jak historia
pokaże.................
Nasza propozycja że za 5000tyś nam tego nie wcisnie bo za darmo nawet wrzoda
nie zabieramy............
Drugi.
http://www.allegro.pl/item577463907_ktm_450_exc_supe
r.html
Ja odrazu móiłem koledze że szkoda prądu żeby tam jechać ale kolege te
czarne felgi no ten tego....... po prostu esteta jest:)
Telefon gadam, pytam co jest zjeba... co co dobre mnie nie interesuje. Ponoć
tylko tylna zebatka do zmiany bo jest słoneczko a reszta MikadoBulls. Pytam
czy jakaś rzeźda bo już jedną zaliczyłem i szkoda mi walić jeszcze 100km.
Nie nie wszystko super mam warsztacik moto przepatrzone, polecam. JEDZIEMY
Na miejscu:
- rama od SX bo zawias sxowy i koło z tyłu 19
- karbony jak chipsy z paczki z pod tira połamane i tak pościerane że głowa
boli - ale to najmniej ważne bo można wywalić
- licznik nie działa bo sie kabelek urwał a nowy z magnesem 70zł więc lepiej
od Olka kupić za 30zł który i tak nie działa - ehh
- stan ogólne jak by to brało udział w wojnie w Afganistanie
- dekle od magneta i os sprzęgła pojechane srebrzanką - o zgrozo
- silnik ................ odpalam ze ssaniem cyk i chodzi - BINGO nagle
łapie na ssaniu jakieś nienatruralnie wysokie obroty i nagle już dobrze,
lekko gazu do daje i odejmuje sprawdzam reakcje na ssaniu a tu wyje i nie
schodzi, bez ssania to już działą sam sobie ja mu gas a no zgasł a mu
odejmuje a on wyje po prostu Missisipi w ogniu i Armagedona razem do kupy.
Na koniec dziekuje a gosć co ma niby warsztat mnie pyta jak ja sądze co jest
nie tak i robi oczy jak krowa na bagnie........
Wyjazd.
Telefon po WR-ke w zasadzie mój faworyt, po rozmowie myśle że gosć normalny
i będzie dobrze, mówi jeszcze że nawet grosza nie spuści bo wie co ma, myśle
super.
http://www.allegro.pl/item571816162_yamaha_wr_450_f_
2005_yz_400_426_wrf_ktm_sx_crf.html
lecimy kolejne 200km a co i widzimy:
- proszę sobie wyobrazić motor wsadzony w śnieg z solą i pozostawiony na
30lat - mówi że jechał w WOŚPIE i nie było czasu optoknąć. Wszystko co
aluminiowe pokorodowane tak że korozji jest centymetr!!!!!!!!! napęd i
tarcze tak zardzewiałe że u chłopa za stodołą w trawie na bank są lepsze
- bak nieprzykręcony i srub nie ma
- aku ziabite
- z kopa pali pod ściana przy użyciu takich środką jak u Ruskich przy
odbijaniu Kina........
- odpaliła maszyna!!!!!!!!!!!!! jazgot taki i łomot że jak stałem obok to
nawet krzyki do ucha kolegi nie dawały szansy na kominikowanie się. Zgasła
na szczęście:) pytam wydech wypruty?????? Patrzą po sobie jak sąsiedzi w
bajce i mówią chyba...... tak tak ( bo ich tam dwóch było )
Odpalone ponownie, łomot straszny i słysze że nie z końcówki a z portek albo
nawet prosto z wylotów w głowicy. Zgasła bestia znów na szczęście. Jeden z
prezesów: No to teraz trzeba sie przejechać......... Mówie dobra już dosć
widziałem ( mój kolega odszedł po 3 min od wyprowadzenia a ja stałem wryty i
sie nadziwić nie mogłem jak moto z 2005 roku można dopieścić.
Pytam ich jak moge usłyszeć silnik czy dobrze pracuje jak tu tak
napier............ odpowiedz że można szmate na wydech..........ech
skapitulowałem jak nasi bohaterowie pod Westerplatte, a przyznać trzeba że
dzielny byłem.
- nawet przez ten łomot dzwięk napie...korby bezcenny:)
Pytamy czy według nich ten motor warty 12? Oni razem że jasne, troche pasty
tempo i będzie w lali coś pan.
Dobrze że jednego żona albo laska przyszła bo by my lali ich, a że niezła
dupa była to rozładowała atmosfere.........
Odjechaliśmy szczęśliwi że guwan do domu nie ciągniemy .
Wniosek jest taki że polacy to tak głupi,durny, mega naiwny narud że aż
wierzyc się niechce. No bo w normalnym państwie takie huje po prostu nie
miały by racji bytu, ale niestety są bo coś tam sprzedaja, ktoś to kupuje i
oni tak jakos kręcą dalej.
Czy tak musi być? może jakaś akcja że jak spotkasz takiego co coś wciska to
wypalasz na czole mu napis "jestem hujem" i gość do ogłoszenie musi dodać
swoją morde jako gwarancje. Może to coś zmieni.
pozdrawiam
Rafał
450exc
ps. przepraszam za błędy ale jestem tak wkr........... że nawet F7 mi sie
nie chce wcisnąć.
-
2. Data: 2009-03-11 11:53:00
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Watson" <p...@g...com>
Rafał Tomaszewski wrote:
> Czy tak musi być? może jakaś akcja że jak spotkasz takiego co coś
> wciska to wypalasz na czole mu napis "jestem hujem" i gość do
> ogłoszenie musi dodać swoją morde jako gwarancje. Może to coś zmieni.
Dla siebie to oni są Cwaniaki.
Inaczej nie uchodzi przed kumplami.
A jak zes nie cwaniak tos Głupi.
Bo za tanio oddajesz, albo za drogo kupujesz.
Nawet reklamy nam to wmawiają.
"Nie badz Głupi - kupuj taniej"
Taki przymus społeczny, inaczej bedziesz wykluczony,
Wysmiany przez towarzystwo - takich samych prostaków.
--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06
-
3. Data: 2009-03-11 12:11:29
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: Don Pedro <n...@o...pl>
Rafał Tomaszewski pisze:
> Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech itd. na
(...)
Samo życie, niestety... ale bajdełejem to rzuciłeś dwa razy to samo
ogłoszenie z EXC, albo mi się wydaje.
pozdr
DP
TL-S
-
4. Data: 2009-03-11 12:21:19
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
Użytkownik "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gp86lh$ipo$1@news.onet.pl...
ciach!
Noz kurdez chlopie, takie zycie!
Od prawie 2 lat bujam sie ze sprzedaza swojego starego moto, bo mam odwage
powiedziec o wszystkich wadach jakie znam.
Trochę ich jest, ale zadna nie dyskwalifikuje motocykla.
Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage powiedziec, ze
przebieg jest 110 tys km.
Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i nawet do
200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i na liczniku
oszukanczy przebieg.
Jak kupowalem swoja NTV to zrobilem jakies 600km po kraju - raz bylo kawalek
i widac ze gosc faktycznei nie wiedzial co jest grane, bo to jego pierwsze
sciagane moto - oczywiscie z anglii, bez papira.
Po drugie moto zapier**** spory hektar, przez telefon cycus glancus, na
miejscu okazalo sie, ze NIE MA BRIEFA a kolesie chcieli mi WCISNAC papier po
niemiecku, ze stacji diagnostycznej na ktorej wpisane sa ZALECANE OPONY do
tego motocykla.
Nic wiecej pisac nie trzeba, poza tym, ze z moja obecna NTVa, ktora zdazylem
juz troche nakrecic, mialem calkiem fajny poczatek znajomosci - zdechla mi w
trasie od sprzedawcy, jakies 70km od domu. Na szczescie to byl tylko
bezpiecznil :) Maszyna sluzy wiernie, chodzi jak marzenie, przebieg 145 tys
( na liczniku 45, ale rocznik 93 i sprzeglo bylo zmieniane = 145tys )
--
Zdrawiam
M
-
5. Data: 2009-03-11 12:25:19
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
Don Pedro wrote:
> Rafał Tomaszewski pisze:
>> Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech
>> itd. na
>
> (...)
>
> Samo życie, niestety...
a ja niestety dałem sie zrobić w takie coś ...
Motor zarejestrowany, własnoręcznie przywieziony przez kupującego, sam nim
jeździł.
Na miejscu wszytsko cacy, jchodził pięknie, jechał prosto żadnych śladów
przeszłości, jedyne co to wypalone tłumiki .. bo sam je wybebeszał... a
jednak po 500km olej z lagi poleciał ;-)
Coż siem sfrajerowałem sie troche .. zgrzytnąłem zębami ... wymieniłem lagi
(były prostowane). Włożylem pare tysięcy i wiem co mam.. co nie zmienia
faktu, ze telefony do (już) ex wlasciciela konczyly sie "panie, nie .. tam
nic nie bylo .. musieli w usa naprawiać"
Cóż. Frycowe zapłaciłem.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI
-
6. Data: 2009-03-11 12:43:55
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Wniosek jest taki że polacy to tak głupi,durny, mega naiwny narud że aż
> wierzyc się niechce. No bo w normalnym państwie takie huje po prostu nie
> miały by racji bytu
O sobie piszesz? Polacy, narod, nie chce, chuje, etc. ;-)
Dysiek
-
7. Data: 2009-03-11 12:56:44
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: Norbi <n...@o...pl>
mazdah pisze:
> Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage powiedziec, ze
> przebieg jest 110 tys km.
> Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
> Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i nawet do
> 200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i na liczniku
> oszukanczy przebieg.
Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)
Norbi
KFazer'03 - cza sprzedac...
-
8. Data: 2009-03-11 13:10:18
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "lesor" <p...@l...waw.pl>
Norbi wrote:
> mazdah pisze:
>
>> Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage
>> powiedziec, ze przebieg jest 110 tys km.
>> Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
>> Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i
>> nawet do 200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i
>> na liczniku oszukanczy przebieg.
>
> Acha
> Czyli z cyklu - droga redakcjo....
> Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
> tys i pewnie silnik juz do remontu... :)
Zacytuje pana z autokomisu:
"- a czy pan chce sprzedac czy sobie u nas poparkowac?" /pol roku
parkowalem/
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek
Złoty Felkowski Braincap'07, Srebrny Bobrowy Dyplom'08
-
9. Data: 2009-03-11 13:19:51
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
Użytkownik "Norbi" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp8ci2$htv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Acha
> Czyli z cyklu - droga redakcjo....
> Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50 tys
> i pewnie silnik juz do remontu... :)
Wydaje mi sie, ze tak na 30 i bedzie OK.
Bo do 50 powinny miec cofane liczniki motocykle z polowy lat 90 ;)
--
Pozdro
M
-
10. Data: 2009-03-11 13:59:54
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: Norbi <n...@o...pl>
lesor pisze:
>
> jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
>
W sumie to mam ok 31500 mil - moze sie nie pokapuja :D
Kurna - z wszystkich trzeba debili robic - co za czasy...
Zreszta sam widzialem ze kazde auto ma cofane liczniki
nawet takie z przebiegiem ok 100000 tys Fiat Panda
bo rocznik 2005 :)
Norbi
KFazer'03