eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyniemieckie autostrady platne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 51. Data: 2015-04-12 18:22:54
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: masti <g...@t...hell>

    RadoslawF wrote:

    > W dniu 2015-04-12 o 13:57, masti pisze:
    >
    >>>>>>> Nie startują.
    >>>>>>> Trafił im się jeden inteligentny który zauważył że żeby rząd na rzęsach
    >>>>>>> stawał to nie doprowadzi statusu naszych autostrad do takiego stanu
    >>>>>>> jak w Niemczech. Więc nie da się wprowadzić tego pomysłu.
    >>>>>>
    >>>>>> Mówiąc status masz na myśli długość i gęstość, czy standard? Bo jeśli
    >>>>>> chodzi o standard to akurat nasze są generalnie póki co lepsze (czemu
    >>>>>> się trudno dziwić, bo o pół wieku młodsze).
    >>>>>>
    >>>>> Nie mam na myśli standardu, długości ani gęstości tylko status.
    >>>>> Sporo z nich jest drogami mającymi innego właściciela niż
    >>>>> państwo więc złodzieje z rządu nie mogą za przejazd nimi
    >>>>> sprzedawać winietek.
    >>>>
    >>>> Oczywiście że mogą.
    >>>> Wystarczy ustalić, że koncesjonariusz dostaje od państwa wynagrodzenie,
    >>>> a wpływy państwo zabiera dla siebie.
    >>>> Tak właśnie jest m.in. na A1 i nowej kulczykowej części A2 chyba również.
    >>>
    >>> A wiesz jaka była by cena winietek przy naszych cenach autostrad ?
    >>
    >> no jaka?
    >>
    > Tak między 1500 a 2500zł za rok.

    oczywiście masz na to jakąś podkładkę poz własnym widzimisię?
    to ja bez kozery powiem pińcet.


    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 53. Data: 2015-04-12 19:00:48
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

    >>> Był już taki idiota który myślał że jest cwaniakiem i coś podobnego
    >>> zaproponował. I został publicznie wyśmiany.
    >>
    >> W czasach kiedy autostrad praktycznie nie było...
    >> Naprawde nie widzisz róznicy miedzy propozycja winietou a dzis?
    >>
    > Wyśmiany został nie za winiety za autostrady a za winiety
    > ściągające haracz za jazdę drogami poza autostradą.
    > Nie wiedziałeś o tym ?

    Trudno zeby proponował winiety za jazde autostradami ktorych nie było.
    Proponwał winiety ktore miały dopiero pomagac w budowie autostrad a to musi
    być jednak wygladac odwrotnie.

    > Uważasz że istnienie lub istnienie tych marnych kilku
    > autostrad coś zmieni w podejściu ludzi ?
    >
    Wszystko zalezy od ceny.



  • 52. Data: 2015-04-12 19:00:48
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

    >>> A wiesz jaka była by cena winietek przy naszych cenach autostrad ?
    >>
    >> no jaka?
    >>
    > Tak między 1500 a 2500zł za rok.

    Skąd taka cena?
    Byłaby niewatpliwie zaporowa.


  • 54. Data: 2015-04-12 20:44:40
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    >> Skoro Czechom się opłaca, Słowakom, Słoweńcom, Austriakom, Węgrom (choć
    >> w tych 3 ostatnich przypadkach przypadkach nie wiem czy ekspresówki też
    >> w to wchodzą - raczej nie, a mimo to się opłaca), to dlaczego nie
    >> miałoby się opłacać akurat Polakom?
    >
    > Bo część z tych autostrad nie jest państwowa.

    I uważasz, że ta ew. różnica cenowa między wpływami a kosztami utrzymania
    stanowi tak duży problem?
    Ja uważam inaczej.
    Jakiego rzędu różnice (w procentach) obstawiasz?

    >
    >> Z powodu 450 km prywatnych autostrad, które i tak za 10-20 (a może i
    >> mniej - nie znam szczegółów umów) lat trafią do państwa?
    >
    > Tak.

    No to się różnimy.


    >> Z tą różnicą, że to o czym ja piszę sprawdza się powszechnie, a to co Ty
    >> proponujesz NIGDZIE na świecie nie istnieje (ryczałt obejmujący tylko
    >> autostrady, za to i prywatne i państwowe), więc w żaden sposób nie można
    >> tego zweryfikować.
    >
    > I dlatego piszę że się tak nie da.

    Nie bo nie i już?
    Nie prezentuję takiego podejścia - uważam że przy dobrze skalkulowanych
    cenach które pozwalałyby na powszechność winietek to ma prawo działać, nawet
    jeśli prywatnym właścicielom trzeba będzie zapłacić ich narzut.



    > Jesteś pewny że rozumiesz to co czytasz ?

    Ja tak, ale mam wątpliwości co do Twojego rozumienia.



  • 55. Data: 2015-04-12 20:46:12
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mge4ca$hcn$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2015-04-12 o 13:57, masti pisze:
    >
    >>>>>>> Nie startują.
    >>>>>>> Trafił im się jeden inteligentny który zauważył że żeby rząd na
    >>>>>>> rzęsach
    >>>>>>> stawał to nie doprowadzi statusu naszych autostrad do takiego stanu
    >>>>>>> jak w Niemczech. Więc nie da się wprowadzić tego pomysłu.
    >>>>>>
    >>>>>> Mówiąc status masz na myśli długość i gęstość, czy standard? Bo jeśli
    >>>>>> chodzi o standard to akurat nasze są generalnie póki co lepsze (czemu
    >>>>>> się trudno dziwić, bo o pół wieku młodsze).
    >>>>>>
    >>>>> Nie mam na myśli standardu, długości ani gęstości tylko status.
    >>>>> Sporo z nich jest drogami mającymi innego właściciela niż
    >>>>> państwo więc złodzieje z rządu nie mogą za przejazd nimi
    >>>>> sprzedawać winietek.
    >>>>
    >>>> Oczywiście że mogą.
    >>>> Wystarczy ustalić, że koncesjonariusz dostaje od państwa wynagrodzenie,
    >>>> a wpływy państwo zabiera dla siebie.
    >>>> Tak właśnie jest m.in. na A1 i nowej kulczykowej części A2 chyba
    >>>> również.
    >>>
    >>> A wiesz jaka była by cena winietek przy naszych cenach autostrad ?
    >>
    >> no jaka?
    >>
    > Tak między 1500 a 2500zł za rok.

    Szklana kula Ci to powiedziała?
    Oblicz sumę wpływów z osobówek z tych marnych 450 km autostrad i podziel to
    przez liczbę możliwych do sprzedania winietek - wtedy zobaczymy jakie to
    sumy tak Cię przerażają.


  • 56. Data: 2015-04-13 10:16:14
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-04-12 o 19:00, Budzik pisze:

    >>>> Był już taki idiota który myślał że jest cwaniakiem i coś podobnego
    >>>> zaproponował. I został publicznie wyśmiany.
    >>>
    >>> W czasach kiedy autostrad praktycznie nie było...
    >>> Naprawde nie widzisz róznicy miedzy propozycja winietou a dzis?
    >>>
    >> Wyśmiany został nie za winiety za autostrady a za winiety
    >> ściągające haracz za jazdę drogami poza autostradą.
    >> Nie wiedziałeś o tym ?
    >
    > Trudno zeby proponował winiety za jazde autostradami ktorych nie było.
    > Proponwał winiety ktore miały dopiero pomagac w budowie autostrad a to musi
    > być jednak wygladac odwrotnie.

    I został za to wyśmiany.

    >> Uważasz że istnienie lub istnienie tych marnych kilku
    >> autostrad coś zmieni w podejściu ludzi ?
    >>
    > Wszystko zalezy od ceny.
    >
    Znając potrzeby naszych złodziei ceny nie będę niskie.


    Pozdrawiam


  • 57. Data: 2015-04-13 10:23:47
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-04-12 o 20:44, Cavallino pisze:
    >
    >>> Skoro Czechom się opłaca, Słowakom, Słoweńcom, Austriakom, Węgrom (choć
    >>> w tych 3 ostatnich przypadkach przypadkach nie wiem czy ekspresówki też
    >>> w to wchodzą - raczej nie, a mimo to się opłaca), to dlaczego nie
    >>> miałoby się opłacać akurat Polakom?
    >>
    >> Bo część z tych autostrad nie jest państwowa.
    >
    > I uważasz, że ta ew. różnica cenowa między wpływami a kosztami
    > utrzymania stanowi tak duży problem?
    > Ja uważam inaczej.
    > Jakiego rzędu różnice (w procentach) obstawiasz?

    Jak idioci nie potrafią gospodarować budżetem i ciągle im brakuje
    (dla przypomnienia ostatnio nam kasę na emerytury ukradli) to
    każdy brak stanowi problem.
    A ile to wyjdzie w procentach nie obstawiam, nie jestem hazardzistą.

    >>> Z powodu 450 km prywatnych autostrad, które i tak za 10-20 (a może i
    >>> mniej - nie znam szczegółów umów) lat trafią do państwa?
    >>
    >> Tak.
    >
    > No to się różnimy.

    Owszem.

    >>> Z tą różnicą, że to o czym ja piszę sprawdza się powszechnie, a to co Ty
    >>> proponujesz NIGDZIE na świecie nie istnieje (ryczałt obejmujący tylko
    >>> autostrady, za to i prywatne i państwowe), więc w żaden sposób nie można
    >>> tego zweryfikować.
    >>
    >> I dlatego piszę że się tak nie da.
    >
    > Nie bo nie i już?

    Nie bo fachowcy ocenili że to się finansowo zawali.
    Masz problemy z czytaniem ?

    > Nie prezentuję takiego podejścia - uważam że przy dobrze skalkulowanych
    > cenach które pozwalałyby na powszechność winietek to ma prawo działać,
    > nawet jeśli prywatnym właścicielom trzeba będzie zapłacić ich narzut.

    Mam trzy samochody, jak życie mnie zmusi to wykupię winiet
    na jeden, tylko na jeden. A znam całą masę ludzi którzy mając
    tylko jeden winiety nie wykupią.
    I jak teraz skalkulujesz cenę ?
    Weź pod uwagę że większość ma do autostrad ładny kawałek drogi
    a tylko niewielka część korzysta z nich systematycznie.
    Jak to skalkulujesz aby z jednej strony zachęcić do kupna
    winiety tych którzy korzystają raz czy dwa w roku i żeby
    jednak nie stracić wpływów tych którzy korzystają systematycznie
    kilka razy w tygodniu ?

    >> Jesteś pewny że rozumiesz to co czytasz ?
    >
    > Ja tak, ale mam wątpliwości co do Twojego rozumienia.
    >
    To tak jak ja co do twojego.
    Tyle że ja podaje argumenty a ty wmawiasz mi że twierdzę
    "nie bo nie".

    Pozdrawiam


  • 58. Data: 2015-04-13 10:25:11
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2015-04-12 o 18:22, masti pisze:

    >>>>>>> Mówiąc status masz na myśli długość i gęstość, czy standard? Bo jeśli
    >>>>>>> chodzi o standard to akurat nasze są generalnie póki co lepsze (czemu
    >>>>>>> się trudno dziwić, bo o pół wieku młodsze).
    >>>>>>>
    >>>>>> Nie mam na myśli standardu, długości ani gęstości tylko status.
    >>>>>> Sporo z nich jest drogami mającymi innego właściciela niż
    >>>>>> państwo więc złodzieje z rządu nie mogą za przejazd nimi
    >>>>>> sprzedawać winietek.
    >>>>>
    >>>>> Oczywiście że mogą.
    >>>>> Wystarczy ustalić, że koncesjonariusz dostaje od państwa wynagrodzenie,
    >>>>> a wpływy państwo zabiera dla siebie.
    >>>>> Tak właśnie jest m.in. na A1 i nowej kulczykowej części A2 chyba również.
    >>>>
    >>>> A wiesz jaka była by cena winietek przy naszych cenach autostrad ?
    >>>
    >>> no jaka?
    >>>
    >> Tak między 1500 a 2500zł za rok.
    >
    > oczywiście masz na to jakąś podkładkę poz własnym widzimisię?
    > to ja bez kozery powiem pińcet.
    >
    Mam ale najpierw poczekam na twoją że jest inaczej.
    Czas start.


    pozdrawiam


  • 59. Data: 2015-04-13 15:52:11
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości
    W dniu 2015-04-12 o 20:44, Cavallino pisze:
    >>>> Skoro Czechom się opłaca, Słowakom, Słoweńcom, Austriakom, Węgrom
    >>>> (choć
    >>>> w tych 3 ostatnich przypadkach przypadkach nie wiem czy
    >>>> ekspresówki też
    >>>> w to wchodzą - raczej nie, a mimo to się opłaca), to dlaczego nie
    >>>> miałoby się opłacać akurat Polakom?
    >>
    >>> Bo część z tych autostrad nie jest państwowa.
    >
    >> I uważasz, że ta ew. różnica cenowa między wpływami a kosztami
    >> utrzymania stanowi tak duży problem?
    >> Ja uważam inaczej.
    >> Jakiego rzędu różnice (w procentach) obstawiasz?

    >Jak idioci nie potrafią gospodarować budżetem i ciągle im brakuje
    >(dla przypomnienia ostatnio nam kasę na emerytury ukradli) to
    >każdy brak stanowi problem.

    Brakuje od zawsze. Tzn gdzies tak od 1945, z roznych przyczyn.

    >A ile to wyjdzie w procentach nie obstawiam, nie jestem hazardzistą.

    Glowna roznica jest taka, ze o ile panstwo moze sie cieszyc nawet z
    drobnych wplywow dodatkowych z winietek, to prywatna autostrada musi
    sie zwrocic i jeszcze zarobic.
    Autostrada jest droga, oplaty sa drogie i zniechecaja do uzywania.

    No chyba, ze zrobimy to co ostatnio, tzn panstwo de facto dzierzawi
    autostrade od prywatnego przedsiebiorcy, i moze sobie ceny dla
    kierowcy ustawiac dowolnie.
    Niestety, mamy dwie i pol autostrady prywatnej.

    Choc prawde powiedziawszy ... czy prywatny przedsiebiorca uzyska
    lepsze warunki finansowania niz Panstwo ?
    Czy to tylko okazja dla kolesi i dla bankow, a dla panstwa czysta
    strata plus manipulacja zadluzeniem ?

    >> Nie prezentuję takiego podejścia - uważam że przy dobrze
    >> skalkulowanych
    >> cenach które pozwalałyby na powszechność winietek to ma prawo
    >> działać,
    >> nawet jeśli prywatnym właścicielom trzeba będzie zapłacić ich
    >> narzut.

    >Mam trzy samochody, jak życie mnie zmusi to wykupię winiet
    >na jeden, tylko na jeden. A znam całą masę ludzi którzy mając
    >tylko jeden winiety nie wykupią.
    >I jak teraz skalkulujesz cenę ?

    Kiedy wlasnie mozemy ja skalkulowac dowolnie, w zapasie mamy akcyze z
    paliw :-)

    Zawsze tez mozemy podniesc i zobaczyc co z tego wyjdzie, albo nie
    podnosic i poczekac na inflacje :-)

    >Weź pod uwagę że większość ma do autostrad ładny kawałek drogi
    >a tylko niewielka część korzysta z nich systematycznie.
    >Jak to skalkulujesz aby z jednej strony zachęcić do kupna
    >winiety tych którzy korzystają raz czy dwa w roku i żeby
    >jednak nie stracić wpływów tych którzy korzystają systematycznie
    >kilka razy w tygodniu ?

    No ale tygodniowa winietka nie kosztuje 1/52 rocznej, tylko wiecej.
    Pojedzie ktos pare razy i sie zwroci :-)

    Poza tym w miare przybywania autostrad bedzie rosla ilosc tych co
    kupuja roczne, a niekoniecznie bedzie rosl wplyw od tych co jezdza
    regularnie ... inna trasa.

    J.


  • 60. Data: 2015-04-13 17:57:31
    Temat: Re: niemieckie autostrady platne
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:

    >>> Bo część z tych autostrad nie jest państwowa.
    >>
    >> I uważasz, że ta ew. różnica cenowa między wpływami a kosztami
    >> utrzymania stanowi tak duży problem?
    >> Ja uważam inaczej.
    >> Jakiego rzędu różnice (w procentach) obstawiasz?
    >
    > Jak idioci nie potrafią gospodarować budżetem i ciągle im brakuje
    > (dla przypomnienia ostatnio nam kasę na emerytury ukradli) to
    > każdy brak stanowi problem.
    > A ile to wyjdzie w procentach nie obstawiam

    No właśnie.
    A ja obstawiam, że z tych owinietkowanych (a teraz darmowych) ekspresówek,
    plus więcej chętnych z racji niższych opłat na autostradach, z górką
    wystarczy na nawet dwa razy droższe niż reszta autostrad odcinki
    koncesjonowane.


    > Nie bo fachowcy ocenili

    Jakiś cytat?

    >że to się finansowo zawali.
    > Masz problemy z czytaniem ?

    Na pewno mam problemy z wiarą w dyrdymały wygłaszane przez wielu
    "fachowców".


    mam

    >
    >> Nie prezentuję takiego podejścia - uważam że przy dobrze skalkulowanych
    >> cenach które pozwalałyby na powszechność winietek to ma prawo działać,
    >> nawet jeśli prywatnym właścicielom trzeba będzie zapłacić ich narzut.
    >
    > Mam trzy samochody, jak życie mnie zmusi to wykupię winiet
    > na jeden, tylko na jeden. A znam całą masę ludzi którzy mając
    > tylko jeden winiety nie wykupią.

    A jak pojedziesz obecnie, to trzema naraz?


    > I jak teraz skalkulujesz cenę ?

    Ale w czym masz problem?
    Nie zrozumiałeś słowa "powszechność" i gdzieś Ci się zapaliło jakieś
    światełko na "każdy kupi", czy jak?


    > Weź pod uwagę że większość ma do autostrad ładny kawałek drogi
    > a tylko niewielka część korzysta z nich systematycznie.

    Ale do ekspresówek większość ma blisko.

    > Jak to skalkulujesz aby z jednej strony zachęcić do kupna
    > winiety tych którzy korzystają raz czy dwa w roku i żeby
    > jednak nie stracić wpływów tych którzy korzystają systematycznie
    > kilka razy w tygodniu ?

    Zobacz jakie są cenniki u sąsiadów - po co takie odkrywanie Ameryki?


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: