eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynie kabluj
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 194

  • 61. Data: 2024-08-02 21:45:21
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 02.08.2024 o 06:22, Cavallino pisze:
    > W dniu 01-08-2024 o 16:09, Myjk pisze:
    >> Thu, 1 Aug 2024 14:32:52 +0200, Cavallino
    >>
    >>> Widać nikomu nie przeszkadzało, dopiero musiał się świetojebliwy
    >>> aktywista kapuś znaleźć....
    >>
    >> Ale o co ci tak właściwie chodzi,
    >
    > O mentalność kapusia, co to sobie wszystko uzasadni.
    >

    Jest przepis to można go użyć. Jest służba to należy ją powiadomić.


  • 62. Data: 2024-08-03 00:25:04
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 13:21, Akarm pisze:
    >> Rozumiem. Tylko nie pojmuję, czemu. Chciał, by kogoś ukarano. To
    >> trzeba było się liczyć z tym, ze jak jest się jedynym znanym organowi
    >> świadkiem, to jednak bedzie się tym kluczowym świadkiem.
    > Po czym okazało się, że ten niby "kluczowy świadek", do niczego nie był
    > potrzebny. Kierowca został ukarany bez zeznań tego "kluczowego świadka".
    Bo przyjął mandat. Ale jakby nie przyjął, to by był potrzebny.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 63. Data: 2024-08-03 11:30:36
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 03.08.2024 o 00:25, Robert Tomasik pisze:

    > Bo przyjął mandat. Ale jakby nie przyjął, to by był potrzebny.

    Taa...
    A gdyby to wasz synek, w przyszłości... (sprawdzić, czy nie ksiądz)
    https://www.youtube.com/watch?v=EUCSRxWHmxY

    Czyli że skoro kierowca przyjął mandat, to należy wzywać kluczowego
    świadka, bo jego zeznania w rodzaju "tak, potwierdzam że to co widzicie
    na zdjęciu, to widzicie na zdjęciu" są niezbędne? Coś ci się pozajączkowało.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 64. Data: 2024-08-03 12:28:38
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.08.2024 o 11:30, Akarm pisze:
    >
    >> Bo przyjął mandat. Ale jakby nie przyjął, to by był potrzebny.
    > Taa...
    > A gdyby to wasz synek, w przyszłości... (sprawdzić, czy nie ksiądz)
    > https://www.youtube.com/watch?v=EUCSRxWHmxY
    > Czyli że skoro kierowca przyjął mandat, to należy wzywać kluczowego
    > świadka, bo jego zeznania w rodzaju "tak, potwierdzam że to co widzicie
    > na zdjęciu, to widzicie na zdjęciu" są niezbędne? Coś ci się
    > pozajączkowało.

    Sądzę, że to nie ta kolejność. Wezwali go, zanim kierowca przyjął
    mandat. Bo jeśli przyjął mandat, to już nie prowadzili postępowania, bo
    mandat je prawomocnie kończy, więc nie mieliby do czego wysłać wezwania.

    Co więcej, to grzywnę musieli nałożyć zanim kierowca mandat przyjął, bo
    tylko wówczas gość jest świadkiem. Nie zapominaj, że ta grzywna ma za
    zadania "przymusić" świadka do stawienia się, a nie ukaranie za
    niestawiennictwo. Strasznie na siłę ktoś próbuje kręcić aferę wywracając
    "kota do góry nogami".

    Ja sądzę, że sam wysyłający fotki uważał to parkowanie za jakąś niewartą
    zachodu "popierdółkę". Wysłał, "bo mu się nudziło" i został zaskoczony
    tym, że jednak ktoś się tym zajął. Najbardziej prawdopodobnie, że będzie
    musiał iść do sądu, gdzie będzie siedział obwiniony. Będzie musiał
    spojrzeć obwinionemu w oczy i wyjaśnić przed sądem, czemu uznał za
    szczególnie naganne zaparkowanie tego pojazdu w tym miejscu. Nie
    przewidział, że obwiniony po prostu przyjmie mandat.

    Pytanie, po co wzywali świadka, zanim nie ustalili, czy kierujący
    przyjmie mandat, ale tu już trzeba by było zapytać o to prowadzącego.
    Może po prostu powstał problem, bo nie wiedzieli, kto jest kierującym.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 65. Data: 2024-08-03 12:34:40
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 2 Aug 2024 18:35:19 +0200, J.F

    > Zrobili go, żeby był na wieksze imprezy w Hali.
    > A "odzłomowali okolice" w promieniu kilometra czy dwóch.

    Dobre i to. Doszukiwanie się w tym jakiegoś drugiego dna
    jest poniżej nawet twojego poziomu.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 66. Data: 2024-08-03 16:18:34
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 01.08.2024 o 15:25, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.08.2024 o 14:14, J.F pisze:
    >> A ten parking to u brata wójta, czy gminny?
    ...
    >> Ale mamy ogólny zakaz wjazdu do lasu ?
    >
    > Nawet, jak są drogi asfaltowe?

    Nawierzchnia nic nie wnosi. W niektórych miejscach Polski nadal są drogi
    szutrowe.


  • 67. Data: 2024-08-03 16:20:03
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 02.08.2024 o 18:26, J.F pisze:
    > On Thu, 1 Aug 2024 15:25:51 +0200, Robert Tomasik wrote:
    >> W dniu 01.08.2024 o 14:14, J.F pisze:
    ...
    >>> Ale mamy ogólny zakaz wjazdu do lasu ??????
    >>
    >> Nawet, jak są drogi asfaltowe?
    >
    > Tak.
    > Wyjątkiem jest "dojazd do obiektu" ... jak jest asfaltowa droga, to
    > pewnie i jest jakis obiekt.
    >
    > Albo ... droga jest drogą, pobocze jest w lesie :-)
    >
    > Mowie jednak o takim parkowaniu własnie przy publicznej drodze.
    > Wjedzie ktos do tego lasu na 5, 10, 15 metrów ... a mandat 500zl, albo
    > i 1000 czy 5 tys.

    Mam tu drogę przez las na której dopuszczony jest ruch w godzinach 7-15
    w dni robocze.

    Jak dla mnie nie ma istotnego powodu by istniał zakaz jazdy po lesie
    wytyczonymi drogami.


  • 68. Data: 2024-08-03 17:29:51
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.08.2024 o 16:18, io pisze:
    >>> A ten parking to u brata wójta, czy gminny?
    > ...
    >>> Ale mamy ogólny zakaz wjazdu do lasu ?

    >> Nawet, jak są drogi asfaltowe?
    > Nawierzchnia nic nie wnosi. W niektórych miejscach Polski nadal są drogi
    > szutrowe.

    Wnosi o tyle, że jak droga asfaltowa prowadzi przez las. to wolno nią
    jeździć - chyba, ze jest zakaz wjazdu. Natomaist jak to szutrówka przez
    las, to musi być tablica "dopuszczalne do użytku publicznego", żeby
    można było wjechać.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 69. Data: 2024-08-03 19:22:07
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 03.08.2024 o 12:28, Robert Tomasik pisze:

    >
    > Co więcej, to grzywnę musieli nałożyć zanim kierowca mandat przyjął, bo
    > tylko wówczas gość jest świadkiem. Nie zapominaj, że ta grzywna ma za
    > zadania "przymusić" świadka do stawienia się, a nie ukaranie za
    > niestawiennictwo. Strasznie na siłę ktoś próbuje kręcić aferę wywracając
    > "kota do góry nogami".
    >

    Ta grzywna, wbrew temu co napisałeś, jest jednak karą za niestawiennictwo.

    > Ja sądzę, że sam wysyłający fotki uważał to parkowanie za jakąś niewartą
    > zachodu "popierdółkę". Wysłał, "bo mu się nudziło"

    Przypuszczam, że wysłał, bo zobaczył parkującego na skrzyżowaniu.
    Takich bezmyślnych młotów, utrudniających kierowcom jazdę, należy
    bezwzględnie usuwać z ruchu drogowego.

    > Najbardziej prawdopodobnie, że będzie
    > musiał iść do sądu, gdzie będzie siedział obwiniony. Będzie musiał
    > spojrzeć obwinionemu w oczy i wyjaśnić przed sądem, czemu uznał za
    > szczególnie naganne zaparkowanie tego pojazdu w tym miejscu.

    Nie.
    Z cała pewnością nie będzie musiał wyjaśnić przed sądem, dlaczego
    łamanie prawa uznał za łamanie prawa. Na dobrą sprawę, trudno jest
    przypuszczać, że sąd chciałby u świadka szukać potwierdzenia, czy
    naprawdę to co widzi na zdjęciach, jest tym co widzi na zdjęciach.

    > Nie
    > przewidział, że obwiniony po prostu przyjmie mandat.
    >
    > Pytanie, po co wzywali świadka, zanim nie ustalili, czy kierujący
    > przyjmie mandat, ale tu już trzeba by było zapytać o to prowadzącego.
    > Może po prostu powstał problem, bo nie wiedzieli, kto jest kierującym.

    Coraz mądrzej.
    Wezwali świadka, żeby potwierdzić czy to co widzą na zdjęciach, jest tym
    co widzą na zdjęciach, bo mogą nie wiedzieć, kto jest kierującym. Co
    jeszcze możesz wymyślić, żeby uzasadnić idiotyczne wezwanie, wystawione
    przez Straż Miejską bez żadnego zauważalnego powodu?

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 70. Data: 2024-08-03 20:01:58
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.08.2024 o 19:22, Akarm pisze:

    >> Co więcej, to grzywnę musieli nałożyć zanim kierowca mandat
    >> przyjął, bo tylko wówczas gość jest świadkiem. Nie zapominaj, że ta
    >> grzywna ma za zadania "przymusić" świadka do stawienia się, a nie
    >> ukaranie za niestawiennictwo. Strasznie na siłę ktoś próbuje kręcić
    >> aferę wywracając "kota do góry nogami".
    > Ta grzywna, wbrew temu co napisałeś, jest jednak karą za
    > niestawiennictwo.

    Jak kogoś zamordujesz, to kara ma na celu ukaranie Cię za zabójstwo. I
    na co to komu? Życia nikomu nie przywróci. Cele kary w postępowaniu
    karnym to złożony temat, który od wieków nurtuje prawników i filozofów.
    Przez lata zmieniały się poglądy na to, jakie cele powinna spełniać
    kara. Obecnie najczęściej przyjmuje się, że kara ma spełniać kilka
    podstawowych funkcji:

    Represja: Kara ma wyrażać dezaprobatę społeczeństwa wobec popełnionego
    przestępstwa oraz stanowić symboliczną odpłatę za wyrządzoną krzywdę.
    Resocjalizacja: Kara ma na celu zmianę postępowania sprawcy,
    przywrócenie go na drogę zgodną z prawem i umożliwienie mu powrotu do
    społeczeństwa.
    Prewencja ogólna: Kara ma odstraszać potencjalnych przestępców od
    popełnienia przestępstw.
    Prewencja szczególna: Kara ma zapobiec powtórzeniu przestępstwa przez
    konkretnego sprawcę.
    Izolacja: W niektórych przypadkach kara polega na odizolowaniu sprawcy
    od społeczeństwa, aby chronić innych przed jego działaniami.

    Celem kary za niestawiennictwo jest przymuszenie, by świadek przyszedł
    oraz zapobieżenie, by świadkowie (wszyscy generalnie) nie "olewali"
    wezwań z obawy przed karą. Co więcej można stawić się, usprawiedliwić
    swą nieobecność poprzednio i wnieść o uchylenie kary - czasem to się
    udaje, tylko trzeba mieć powód sensowny.
    >
    >> Ja sądzę, że sam wysyłający fotki uważał to parkowanie za jakąś
    >> niewartą zachodu "popierdółkę". Wysłał, "bo mu się nudziło"
    > Przypuszczam, że wysłał, bo zobaczył parkującego na skrzyżowaniu.
    > Takich bezmyślnych młotów, utrudniających kierowcom jazdę, należy
    > bezwzględnie usuwać z ruchu drogowego.

    I wysyłając to zdjęcie usunął go z ruchu? Jest coś, czego nie ogarniam?
    Bo jeśli faktycznie ten pojazd komuś zagrażał, to należałoby go
    odholować, a w takim wypadku zadzwonić na Policję / Straż Miejską, a nie
    wysyłać internetem fotkę. Nie wiem i nie chce mi się analizować, na ile
    pojazd ów zagrażał faktycznie bezpieczeństwu, ale skoro ktoś się
    ograniczył do wysłania przez net zdjęcia, to sam nie uważał, ze to jest
    zagrożenie.
    >
    >> Najbardziej prawdopodobnie, że będzie musiał iść do sądu, gdzie
    >> będzie siedział obwiniony. Będzie musiał spojrzeć obwinionemu w
    >> oczy i wyjaśnić przed sądem, czemu uznał za szczególnie naganne
    >> zaparkowanie tego pojazdu w tym miejscu.
    > Nie. Z cała pewnością nie będzie musiał wyjaśnić przed sądem,
    > dlaczego łamanie prawa uznał za łamanie prawa. Na dobrą sprawę,
    > trudno jest przypuszczać, że sąd chciałby u świadka szukać
    > potwierdzenia, czy naprawdę to co widzi na zdjęciach, jest tym co
    > widzi na zdjęciach.

    Gdyby kierujący nie przyjął mandatu, to zapewniam Cię, że by sąd chciał.
    Wyjaśnię to niżej.
    >
    >> Nie przewidział, że obwiniony po prostu przyjmie mandat.
    >> Pytanie, po co wzywali świadka, zanim nie ustalili, czy kierujący
    >> przyjmie mandat, ale tu już trzeba by było zapytać o to
    >> prowadzącego. Może po prostu powstał problem, bo nie wiedzieli, kto
    >> jest kierującym.
    > Coraz mądrzej. Wezwali świadka, żeby potwierdzić czy to co widzą na
    > zdjęciach, jest tym co widzą na zdjęciach, bo mogą nie wiedzieć, kto
    > jest kierującym. Co jeszcze możesz wymyślić, żeby uzasadnić
    > idiotyczne wezwanie, wystawione przez Straż Miejską bez żadnego
    > zauważalnego powodu?
    >
    Zdjęcie przesłane internetem nie jest dowodem w sprawie. Zajrzyj do
    KPOW. Dowodem jest albo zeznanie świadka (może być poparte zdjęciem),
    albo oględziny i wówczas może być fotka zrobiona przez organ, ale wcale
    nie musi. W wypadku wykroczenia, to jeszcze czasem sprawca może się
    przyznać i przyjąć mandat i wówczas faktycznie przesłuchanie świadka nie
    ma sensu.
    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: