eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 164

  • 111. Data: 2024-05-14 10:47:23
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>

    No to ja raczej podprowadzałem z łazienki ;-)
    A w sumie dlaczego lakierem do paznokci, a nie inną emalią/farbą?


    -----
    > Dlaczego Mama?
    > dorosły byłem, lakier się normalnie kupowało w kiosku ruchu.


  • 112. Data: 2024-05-14 10:49:13
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>

    Chodzi mi po głowie cięcie płytek gilotyną do blach w pracowni ZPT.


    -----
    > Dlatego ciąłem na prosto, zresztą nadal tak robię, jak robię proste płytki bez
    chińczyka.


  • 113. Data: 2024-05-14 11:00:59
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 14.05.2024 o 10:47, ąćęłńóśźż pisze:
    > A w sumie dlaczego lakierem do paznokci, a nie inną emalią/farbą?

    Bo był dostępny od ręki, z pędzelkiem, szybko wysychał.


    Robert


  • 114. Data: 2024-05-14 11:23:27
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-05-13 o 19:13, Wiesiaczek pisze:

    >> Co złego w stosowaniu współczesnego języka do opisu starodawnej
    >> rzeczywistości :)
    >
    > Zakłamujesz starodawną rzeczywistość.

    Czynię ją zrozumiałą dla współczesnych :)
    P.G.



  • 115. Data: 2024-05-14 11:33:07
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-05-13 o 19:18, Wiesiaczek pisze:
    >> Wujek pracował w Zakładach Chemicznych w Oświęcimiu - przysłał paczkę
    >> z 1kg chlorku.
    >
    > Chlorek żelazowy był łatwo dostępny w sklepach chemicznych.

    Tego nie wiem. To było w czasach, gdy jako 10 latek, jeszcze sam nie
    robiłem tego typu zakupów. Rodzice mieli chyba problem z dostaniem
    trójchlorku skoro tata poprosił brata o przysłanie.
    To było około 68 roku.
    P.G.


  • 116. Data: 2024-05-14 11:35:18
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 14/05/2024 10:49, ąćęłńóśźż wrote:
    > Chodzi mi po głowie cięcie płytek gilotyną do blach

    Pięknie łamała i kruszyła PRLowski laminat.


  • 117. Data: 2024-05-14 11:45:26
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-05-13 o 20:16, Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Mon, 13 May 2024 19:01:13 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
    >
    >> Wtedy też zapewne byli ludzie, którzy mieli dość kasy aby zamiast jak ja
    >> robić sobie oscyloskop to kupić gotowy :)
    >
    > A kto nie robił oscyloskopu...

    Jednak statystycznie niewielu Polaków robiło/zrobiło sobie oscyloskop
    (na lampie a nie na USB).

    > Ja padłem na ekranowaniu rury :) Nijak
    > nie dało się pogodzić trafa z lampą oscyloskopową w jednej obudowie.

    Ja kupiłem za 50zł zepsuty lampowy oscyloskop. Wykorzystałem z niego
    obudowę, lampę z ekranem i trafo. Znaczy na trafie na pewno musiałem
    dowinąć uzwojenia dla normalnych tranzystorowych napięć, ale nie
    pamiętam jak to robiłem.
    Takie duże trafo (100W) to już ma mało zwoi/V więc może nie rozbierałem
    rdzenia tylko przewlekając drut nawinąłem uzwojenie dla 12V.
    P.G.


  • 118. Data: 2024-05-14 12:00:23
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-05-14 o 09:14, Janusz pisze:
    > W dniu 13.05.2024 o 19:07, Piotr Gałka pisze:
    >> W dniu 2024-05-13 o 18:32, Janusz pisze:
    >>> W dniu 13.05.2024 o 16:08, Piotr Gałka pisze:
    >>>>
    >>>> Piłą włosową wycinałem płytki PCB z jedynej płyty A4 jednostronnie
    >>>> laminowanej miedzią jaką miałem (włosową, aby jak najmniej się
    >>>> zmarnowało drogocennego materiały jakim była ta płyta).
    >>> Tak było, dobrze pamiętam tamte czasy, ja z kolei ciąłem nożycami do
    >>> blachy :)
    >>
    >> To jeszcze mniej strat na samym cięciu, ale na rogach robi się problem.
    > Dlatego ciąłem na prosto,
    Moje płytki nie miały żadnego unormowanego wymiaru - zawsze były
    najmniejsze wystarczające dla danego układu. Cięcie na prosto dawałoby
    dużo resztek, z których nie wiadomo, czy coś jeszcze da się kiedyś
    wygospodarować.

    > zresztą nadal tak robię, jak robię proste
    > płytki bez chińczyka.

    Na studiach jakoś załatwiliśmy, że pojechaliśmy do jakichś zakładów
    elektronicznych (chyba w Toruniu) po ścinki płytek dla koła naukowego.
    Przywieźliśmy tego 2 pełne plecaki. Mam jeszcze ponad 5kg tych płytek
    (typowa szerokość takiej ścinki jest rzędu 5cm).
    P.G.


  • 119. Data: 2024-05-14 12:05:12
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>

    W dniu 14.05.2024 o 09:24, Janusz pisze:
    [...]
    >> Chlorek żelazowy był łatwo dostępny w sklepach chemicznych.
    >> Raz kupiłem słój (chyba ok. 1 kg) i to był jedyny mój zakup tego
    >> towaru, bo wystarczyło mi go na długie lata.
    > Ja go do dzisiaj używam, i to ten kupiony 40 lat temu.
    > Jakbym płytki robił masowo to może bym go zużył a tak to nadal mam chyba
    > ponad połowę.  Zlewam go z kuwety do butelki, gdzie sie ładnie 'odstaje'.
    > Potem delikatnie wlewam do kuwety tylko przezroczystą część a syf z dna
    > wylewam.

    Nie wylewaj. Potraktuj go mieszaniną stężonych kwasów solnego i
    azotowego i chwilę pogotuj. Koniecznie na dworze aby nie przytruć się
    tlenkami azotu.

    > Kuweta do brytfanki z wodą i na kuchnie gazową. 20-30 minut trawienia z
    > podgrzewaniem w zupełności wystarczy.
    >
    >> A lakier do paznokci był faktycznie dobry, bo łatwo się zmywał po
    >> wytrawieniu płytki.
    > Dokładnie, poza tym był dość mocny. Teraz używam flamastrów i są
    > delikatne, trzeba uważać.

    Ja używałem lakieru chlorokauczukowego.

    Paweł


  • 120. Data: 2024-05-14 12:15:04
    Temat: Re: [newbie] Jaki multimetr za 2-4 stówy?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>

    W dniu 14.05.2024 o 10:33, ąćęłńóśźż pisze:
    > Lavo chyba 450 złotych kosztował?
    > Droższe ale i sporo większe były UM-3.
    > Tak czy inaczej poza uczniowskim budżetem :-(
    > W zamian kupiłem na wyprzedaży (50 zł?) jakiś wielki laboratoryjny
    > miliamperomierz i próbowałem z niego bocznikami robić miernik
    > uniwersalny ;-)

    Ja miałem farta. Na wyprzedaży w koksowni kupiłem za grosze trzy
    rozwalone UM-5B. Jednym ktoś zmierzył wydajność prądową elektrowni,
    drugim jej rezystancję, trzeci po prostu spadł z drabiny. Z tego
    "upadłego" wyjąłem boczniki amperomierza i rezystory omomierza i miałem
    dwa znakomite, jak na tamte czasy, mierniki.

    P.P.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: