-
1. Data: 2013-03-05 17:52:07
Temat: napiecie ladowania
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
od czego zalezy napiecie ladowania w funckji czasu/zuzycia ?
rok temu zalozylem nowy alternator i mial ladowanie 14,5V
dzisiaj zmierzylem i jest to 14,2V.
temperatura powietrza ta sama, pomiar po dluzszej pracy silnika czyli
rozladowanie akumulatora wykluczam i chwilowy spadek napiecia.
polaczenia sa dobre, masa jest.
bo chyba zuzycie szczotek nie ma zadnego wplywu na napiecie? (oprocz
calkowitego zuzycia oczywiscie).
-
2. Data: 2013-03-05 18:02:19
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2013-03-05 17:52, h.w.d.p. pisze:
> od czego zalezy napiecie ladowania w funckji
> czasu/zuzycia ?
>
> rok temu zalozylem nowy alternator i mial
> ladowanie 14,5V
>
> dzisiaj zmierzylem i jest to 14,2V.
>
> temperatura powietrza ta sama, pomiar po
> dluzszej pracy silnika czyli rozladowanie
> akumulatora wykluczam i chwilowy spadek
> napiecia. polaczenia sa dobre, masa jest.
>
> bo chyba zuzycie szczotek nie ma zadnego
> wplywu na napiecie? (oprocz calkowitego
> zuzycia oczywiscie).
No skoro aku pełny to stawiam na dokładność
(rozkalibrowanie) miernika lub ewentualnie
starą baterię zasilającą tenże miernik.
--
Pozdrawiam
JK
-
3. Data: 2013-03-05 18:10:15
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "h.w.d.p." napisał w wiadomości grup
>od czego zalezy napiecie ladowania w funckji czasu/zuzycia ?
W zasadzie od niczego.
>rok temu zalozylem nowy alternator i mial ladowanie 14,5V
>dzisiaj zmierzylem i jest to 14,2V.
Jest regulator, ma stabilizowac ok 14.5V, jak widac stabilizuje
calkiem niezle :-)
>temperatura powietrza ta sama, pomiar po dluzszej pracy silnika czyli
>rozladowanie akumulatora wykluczam i chwilowy spadek napiecia.
>polaczenia sa dobre, masa jest.
Od temperatury ponoc zalezy. O temperatury alternatora/regulatora
oczywiscie.
W nowszych samochodach moze byc bardziej skomplikowany system
zarzadzania napieciem.
Historia akumulatora moze byc istotna - np stal tydzien i sie bardziej
rozladowal.
Na wolnych obrotach bilans moze byc bliski zera i np same obroty
istotne.
IMO - najbardziej wplywaja rozne obciazenia - i to raczej przez
spadki napiec na przewodach, przekaznikach.
Napiecie mierzysz gdzie ?
>>bo chyba zuzycie szczotek nie ma zadnego wplywu na napiecie? (oprocz
>>calkowitego zuzycia oczywiscie).
>Poki nie zaczna przerywac, to raczej nie maja wplywu.
J.
-
4. Data: 2013-03-05 18:20:44
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> IMO - najbardziej wplywaja rozne obciazenia - i to raczej przez spadki
> napiec na przewodach, przekaznikach.
> Napiecie mierzysz gdzie ?
napiecie mierzylem na akumulatorze multimetrem a pozniej w kabinie,
takim smiesznym woltomierzem wtykanym w zapalniczke (sam go tutaj
linkowales). o dziwo napiecie w ogole jest niewzruszone podczas
odpalenia swiatel, ogrzewania szyby, i dwoch halogenow po 100W.
rownierz zmiana obrotow silnika nie ma zadnego wplywu na napiecie. caly
czas stoi 14,2 +- 0,01
wiem ze regulator napiecia roznie dziala w funkcji temperatury, ale
specjalnie do testow czekalem na taka temperature powietrza jak jest
dzisiaj zeby wyniki byly miarodajne.
-
5. Data: 2013-03-05 18:49:03
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "szufela" <b...@e...pl>
> napiecie mierzylem na akumulatorze multimetrem a pozniej w kabinie,
> takim smiesznym woltomierzem wtykanym w zapalniczke (sam go tutaj
> linkowales).
I ile ci wyszlo na aku i w zapalniczce ?
> o dziwo napiecie w ogole jest niewzruszone podczas
> odpalenia swiatel, ogrzewania szyby, i dwoch halogenow po 100W.
> rownierz zmiana obrotow silnika nie ma zadnego wplywu na napiecie. caly
> czas stoi 14,2 +- 0,01
To znaczy, ze twoj alternator jest wporzo :)
sz.
-
6. Data: 2013-03-05 18:52:22
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
W dniu 2013-03-05 18:49, szufela pisze:
>> napiecie mierzylem na akumulatorze multimetrem a pozniej w kabinie,
>> takim smiesznym woltomierzem wtykanym w zapalniczke (sam go tutaj
>> linkowales).
>
> I ile ci wyszlo na aku i w zapalniczce ?
tyle samo
>> o dziwo napiecie w ogole jest niewzruszone podczas odpalenia swiatel,
>> ogrzewania szyby, i dwoch halogenow po 100W.
>> rownierz zmiana obrotow silnika nie ma zadnego wplywu na napiecie.
>> caly czas stoi 14,2 +- 0,01
>
> To znaczy, ze twoj alternator jest wporzo :)
ale nadal nie wiem skad roznice w stosunku do pomiaru sprzed roku.
-
7. Data: 2013-03-05 19:41:44
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "h.w.d.p." <h...@i...yfd> napisał w wiadomości
news:kh57rn$bbt$1@node1.news.atman.pl...
> od czego zalezy napiecie ladowania w funckji czasu/zuzycia ?
>
> rok temu zalozylem nowy alternator i mial ladowanie 14,5V
>
> dzisiaj zmierzylem i jest to 14,2V.
Ten sam miernik, ustawiony na tym samym zakresie pomiarowym?
Jaki ma błąd pomiaru?
X
-
8. Data: 2013-03-05 20:04:37
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "Szymon Machel" <s...@g...com>
Użytkownik "h.w.d.p." <h...@i...yfd> napisał w wiadomości
> napiecie mierzylem na akumulatorze multimetrem a pozniej w kabinie, takim
> smiesznym woltomierzem wtykanym w zapalniczke (sam go tutaj linkowales). o
> dziwo napiecie w ogole jest niewzruszone podczas odpalenia swiatel,
> ogrzewania szyby, i dwoch halogenow po 100W.
> rownierz zmiana obrotow silnika nie ma zadnego wplywu na napiecie. caly
> czas stoi 14,2 +- 0,01
Ciekawe. Jednak włączenie klimatyzacji czy też świateł powinno
wywołać jakąś reakcję na napięciu ładownia.
Szymon
-
9. Data: 2013-03-05 21:02:59
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Ten sam miernik, ustawiony na tym samym zakresie pomiarowym?
a jak myslisz?
-
10. Data: 2013-03-05 21:22:35
Temat: Re: napiecie ladowania
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
a ja mam pytanie, alternator daje napięcie impulsowe czy ciągłe? można tak
sobie odpinać akumulator w czasie pracy silnika?