-
41. Data: 2013-03-03 18:59:34
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Jawi t...@p...pl ...
>>> Druga sprawa, że ilość naładować jaką podaje producent to: 100 - 500
>>> razy, czyli niedużo. A zakładając dolny podany próg to bardzo mało. A
>>> kto wie, czy praktyka jeszcze dodatkowo tego nie zweryfikuje.
>>> No i specjalna ładowarka. To koszt wychodzi już nie taki atrakcyjny.
>>> Wtedy wolałbym ładować i częściej wymieniać tradycyjne akumulatorki.
>>> W swojej 4techa wymieniam raz w miesiącu, no może na 3 tygodnie.
>>> Przeżyje.
>>
>> kiedys kupiłem aku w lidlu i nie dało sie naładować ani razu wiec 100 to
>> całkiem dużo :)
>>
> ha ha ha :)
> no tak, ale mogłeś reklamować a tu ni ma czego :)
>
nie miałem paragonu...
-
42. Data: 2013-03-03 19:59:36
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik astro r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl ...
>> kiedys kupiłem aku w lidlu i nie dało sie naładować ani razu
>
> Masz ladowarke procesorowa, ktora po wlozeniu Tronicow nie wykrywa ich
> obecnosci? Moja BC-700 czasem tez tak ma (nie tyko z Tronicami z Lidla).
> Pomaga wtedu wlozenie na chwile akumulatorow do najglupszej ladowarki
> (raczej prostownika) MW3288. Gdy napiecie na ogniwie wzrosnie, proces
> ladowania bez problemu moze byc kontynuowany w procesorowej.
A to moze i to, bo ładowarka rzeczywiscie procesoorwa.
Ale aku juz dawno poszły się wiec temat nieaktualny.
-
43. Data: 2013-03-03 21:22:07
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Marek" napisał:
> A co do nadajnika, to co z nim jest nie tak? Działa stabilnie u mnie.
Rozmiar. O ile w stacjonarnym nie ma to większego znaczenia, o tyle w
laptopie może to przeszkadzać.
JoteR
-
44. Data: 2013-03-03 23:29:40
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-03 21:22, JoteR pisze:
>> A co do nadajnika, to co z nim jest nie tak? Działa stabilnie u mnie.
>
> Rozmiar. O ile w stacjonarnym nie ma to większego znaczenia, o tyle w
> laptopie może to przeszkadzać.
A tak, choć z drugiej strony internet bezprzewodowy to jeszcze większe
moduły.
--
Pozdrawiam
Marek
-
45. Data: 2013-03-04 10:00:56
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Gupik nabazgrał(a):
> chcę kupić myszkę bezprzewodową ale nie za bardzo wiem którą wybrać [
> chciałbym Logitecha , ale ceny trochę odstraszają ] więc patrzę na allegro
> na używane , napiszcie co tam macie i ile czasy wytrzymują na pełnych
> akumulatorach , oraz jak długo trwa ich ładowanie ?? < ZA INFO<
Olej używki, kupi Logitecha lub Microsofta i będą smigać miesiącami ..
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
46. Data: 2013-03-04 17:37:52
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Witam!
W liście datowanym 3 marca 2013 (18:17:05) napisano:
> W dniu 2013-03-03 00:48, Yakhub pisze:
>> Potwierdzam. Fantastyczne urządzenie, ze spieprzonymi detalami :(. Jak
>> dla mnie, myszka (pomimo swojej zaje***ści) została
>> zdyskwalifikowana przez nadajnik i słaby akumulator.
> Myszka ma ładowarkę wymagającą jedynie umieszczenie w niej myszy.
> Osobiście jest mi obojętne, że raz na tydzień myszkę zamiast na padzie
> zostawię obok w ładowarce. Myszka posiada segmentowy wskaźnik poziomu
> naładowania więc nigdy nie rozładowała się nieoczekiwanie w ciągu 2 lat
> jak ją używam.
A mnie się rozładowywała za każdym razem w trakcie używania :( Jakoś
nie udało mi się wyrobić w sobie przyzwyczajenia, żeby odkładać ją na
podstawkę. Chociaż, oczywiście, trudno mieć o to pretensje do myszy
:).
--
Pozdrowienia,
Yakhub
-
47. Data: 2013-03-05 00:40:15
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-03-03 01:45, Krystek pisze:
> PS: Czekam jeszcze aż pojawią się w mieście punkty odbioru
> niebezpiecznych materiałów. Nazbierało się trochę zużytych świetlówek
> kompaktowych i nie ma gdzie ich oddać. W sklepie trzeba kupić nową, żeby
> oddać starą a ja nowych w domu mam pewien zapas.
Jak już zeszło na offtopic: Castorama w odróżnieniu od większości
sklepów (zwłaszcza małych, które by nie przyjąć najchętniej sprawdzałyby
numer seryjny) przyjmuje od osób fizycznych dowolną ilość (w granicach
rozsądku - z ciężarówką sprzętu raczej nie ma co próbować) zużytego
sprzętu elektronicznego i materiałów eksploatacyjnych nie wnikając czy u
nich były kupowanie i nie licząc sztuka kupiona-sztuka oddana. To dla
nich jeden z elementów budowania dobrego postrzegania firmy i mają za to
u mnie bardzo duży plus.
--
/MB
-
48. Data: 2013-03-05 00:59:27
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-03-02 20:56, ToMasz pisze:
> kup dobrą czyli raczej drogą.
Szkoda że te dobre zaczynają się od ~150 zł. W sumie nawet nie o to
chodzi, o to że te tańsze Logitechy itp. są złe, ale teraz jest jakaś
taka mania, by były strasznie małe. O ile dla dziecka czy dziewczyny o
małych dłoniach może to być OK, tak samo do laptopa jeśli bierze się ją
w drogę to jako typowo desktopowa dla faceta (no chyba że ma ręce
Azjaty) powinna być w miarę duża, a te zaczynają się od ~150 zł. Często
nie zwraca się na to uwagi przy zakupie - widziałem jak działa u
znajomego nawet tani zestaw Logitecha MK250 na 2,4 GHz - nie można
przyczepić się ani do zasięgu (deklarowane 10m, w praktyce pewnie
działał w testach nawet z 15m) czy też żywotności baterii (trzymają ~6-9
miesięcy dość intensywnego używania). Kupiłem taki dla siebie i po
niecałym dniu odstawiłem do pudełka i potem musiałem sprzedać by
zminimalizować straty. Ta mysz jest po prostu prawie 2 razy za mała, a
to jest zestaw typu desktop, a nie laptopowy. Te tańsze myszki Logitecha
też są takie małe.
> będziesz ją trzymał dłużej niż żonę, dłużej niż komórkę, dłużej niż....
Dobrze gada, dać mu wódki ;)
Warto przyzwyczaić się do dobrej myszki/klawiatury - jak raz już się
przyzwyczai potem strasznie ciężko przesiąść się, zwłaszcza jak poza
myszką ktoś pisze na klawiaturze bezwzrokowo. To się potem ciągnie jak
cholera - m.in. z tego względu cały czas siedzę na myszce/kb dodatkowej
z Creative Desktop Wireless 6000 oraz przewodowej klawiaturze Samsunga
SMD4500P kupionych chyba w 2004 r. Potem próbowałem kilku bez wątpienia
lepszych zestawów, ale za cholerę nie mogę się przestawić - kwestia
przyzwyczajenia.
> sam wiesz co. tak więc nie oszczędzaj.
W sumie racja. Większości ludzi jednak zapala się sygnał stop jak mają
wydać ~200 zł na myszkę i nie grają w sieciowe FPSy czy nie parają się
grafiką itp, a potem jest już za późno na zmianę przyzwyczajeń.
> Wbrew temu co piszą koledzy, mam w pracy taniego logitecha,
> i baterie działają nie dłużej niż miesiąc, maks 1 godzina dziennie. mysz
> musi mieć matową gładką powierzchnie, przy zmianie biurka była masakra,
> bo kursor skakał, gdy myszka jeździła po blacie MDF.
Z ciekawości - co to za model? Bo aż tak badziewnego Logitecha nie
widziałem.
--
/MB
-
49. Data: 2013-03-05 21:32:15
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-03-05 00:59, Michal pisze:
> W dniu 2013-03-02 20:56, ToMasz pisze:
>
>> kup dobrą czyli raczej drogą.
>
> Szkoda że te dobre zaczynają się od ~150 zł. W sumie nawet nie o to
> chodzi, o to że te tańsze Logitechy itp. są złe, ale teraz jest jakaś
> taka mania, by były strasznie małe. O ile dla dziecka czy dziewczyny o
> małych dłoniach może to być OK, tak samo do laptopa jeśli bierze się ją
> w drogę to jako typowo desktopowa dla faceta (no chyba że ma ręce
> Azjaty) powinna być w miarę duża, a te zaczynają się od ~150 zł. Często
> nie zwraca się na to uwagi przy zakupie - widziałem jak działa u
> znajomego nawet tani zestaw Logitecha MK250 na 2,4 GHz - nie można
> przyczepić się ani do zasięgu (deklarowane 10m, w praktyce pewnie
> działał w testach nawet z 15m) czy też żywotności baterii (trzymają ~6-9
> miesięcy dość intensywnego używania). Kupiłem taki dla siebie i po
> niecałym dniu odstawiłem do pudełka i potem musiałem sprzedać by
> zminimalizować straty. Ta mysz jest po prostu prawie 2 razy za mała, a
> to jest zestaw typu desktop, a nie laptopowy. Te tańsze myszki Logitecha
> też są takie małe.
>
>> będziesz ją trzymał dłużej niż żonę, dłużej niż komórkę, dłużej niż....
>
> Dobrze gada, dać mu wódki ;)
> Warto przyzwyczaić się do dobrej myszki/klawiatury - jak raz już się
> przyzwyczai potem strasznie ciężko przesiąść się, zwłaszcza jak poza
> myszką ktoś pisze na klawiaturze bezwzrokowo. To się potem ciągnie jak
> cholera - m.in. z tego względu cały czas siedzę na myszce/kb dodatkowej
> z Creative Desktop Wireless 6000 oraz przewodowej klawiaturze Samsunga
> SMD4500P kupionych chyba w 2004 r. Potem próbowałem kilku bez wątpienia
> lepszych zestawów, ale za cholerę nie mogę się przestawić - kwestia
> przyzwyczajenia.
>
>> sam wiesz co. tak więc nie oszczędzaj.
>
> W sumie racja. Większości ludzi jednak zapala się sygnał stop jak mają
> wydać ~200 zł na myszkę i nie grają w sieciowe FPSy czy nie parają się
> grafiką itp, a potem jest już za późno na zmianę przyzwyczajeń.
>
>> Wbrew temu co piszą koledzy, mam w pracy taniego logitecha,
>> i baterie działają nie dłużej niż miesiąc, maks 1 godzina dziennie. mysz
>> musi mieć matową gładką powierzchnie, przy zmianie biurka była masakra,
>> bo kursor skakał, gdy myszka jeździła po blacie MDF.
>
> Z ciekawości - co to za model? Bo aż tak badziewnego Logitecha nie
> widziałem.
Jak juz tu kiedyś pisałam: parę lat temu kupiłam sobie w Realu (wybór
myszek, płyt cd-rom i dvd ogromny).Ta mi się spodobała, no i tania. Mysz
WatsoN. Mam 2 komplety paluszków Enelop, ładowarkę, więc w razie czego
baterie mogę od razu wymienić na nałodowane. Przez USB też można ładować
i w tym czasie pracować, ale bez kabelka od myszki wygodniej. Zapominam
o wylączaniu suwakiem, bo raz zapomniałam, że ją wyłączyłam a potrm się
glowiłam dlaczego mi mysz nie działa :D
--
animka
-
50. Data: 2013-03-06 01:17:23
Temat: Re: myszki bezprzewodowe & czas działania na pełnych akomulatorach
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-03-05 21:32, animka pisze:
> Zapominam
> o wylączaniu suwakiem, bo raz zapomniałam, że ją wyłączyłam a potrm się
> glowiłam dlaczego mi mysz nie działa :D
Serio wyłączasz mysz po pracy? Jeśli zostawiłaś ją włączoną na dzień,
dwa i to wystarczyło aby akumulatory zeżarło, to raczej to smok a nie
mysz :-D
--
Pozdrawiam
Marek