eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriamost kilometrowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2024-12-31 15:51:23
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.12.2024 o 15:20, J.F pisze:

    >> Dla mostów na naszym terenie nośność pod "czołg" jest naniesiona
    >> na mapach wojskowych (niejawne), ale też stawiane są takie
    >> specjalne znaki drogowe. Za granicą, to już jest jedna z ról
    >> wywiadu. Za Układu Warszawskiego gromadzono takie dane dla krajów
    >> na zachód. Nie wiem, czy teraz mamy takie dane na wschód, ale
    >> zdrowy rozsądek by to nakazywał.
    > Mamy stare mapy wojskowe :-)

    O ile wiem, to nie mieliśmy nigdy. Za logistykę na wschód od naszej
    granicy odpowiadali Rosjanie. Na granicy były bazy przeładunkowe z
    szerokiego na normalny tor.
    >
    >> Cięższe pojazdy wojskowe (np. czołgi) przystosowuje się do
    >> pokonywania rzek po dnie w właśnie dlatego, bu mosty ich nie
    >> ograniczały. Czołg
    > Szczególnie jak go przeciwnik wysadzi ... albo umocni obronę ...

    Tu nie chodzi o atak w styku z przeciwnikiem. Tu chodzi o zaplecze. Te
    czołgi muszą dojechać do frontu nie rozwalając mostów i nie utrudniając
    naszej logistyki.
    >
    >> potrafi ważyć ponad 70 ton. To już spore obciążenie, jak na most.
    >> Przy mniejszych rzekach (takich na południu Polski) spokojnie może
    >> jechać po dnie. Ale na północy Polski już nie jest to takie
    >> proste. Wisła, Odra.
    > Ale załadowany tir też troche waży, a na moscie może się ich
    > zmiescic duzo. Tak chyba nawet jakos testują - dużo wywrotek z
    > piachem, bo kiedyś może się uzbierać.

    Nie. To się używa do zmierzenia ugięcia. Taki ostateczny sposób kontroli
    wykonania mostu.

    >> Przecież są ponadgabarytowe transporty. To się uzgadnia z
    >> zarządami dróg, a te pewnie mają rzeczywiste dane o mostach.
    >
    > No ale nie masz znaku, jaka nośność. Należy wtedy założyc, ze 42t
    > wytrzyma, a wszystkie cięższe pojazdy i tak wymagaja specjalnego
    > zezwolenia ?

    Nie wiem i nie chce mi się szukać, czy akurat 42 toku. Coś mi kołacze do
    głowy, że na drogach, na których masz takie biało-czarne oblamówki wokół
    numeru więcej, niż na pozostałych.


    --
    (~) Robert Tomasik


  • 22. Data: 2025-01-03 11:37:12
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 31 Dec 2024 15:51:23 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 31.12.2024 o 15:20, J.F pisze:
    >
    >>> Dla mostów na naszym terenie nośność pod "czołg" jest naniesiona
    >>> na mapach wojskowych (niejawne), ale też stawiane są takie
    >>> specjalne znaki drogowe. Za granicą, to już jest jedna z ról
    >>> wywiadu. Za Układu Warszawskiego gromadzono takie dane dla krajów
    >>> na zachód. Nie wiem, czy teraz mamy takie dane na wschód, ale
    >>> zdrowy rozsądek by to nakazywał.
    >> Mamy stare mapy wojskowe :-)
    >
    > O ile wiem, to nie mieliśmy nigdy. Za logistykę na wschód od naszej
    > granicy odpowiadali Rosjanie. Na granicy były bazy przeładunkowe z
    > szerokiego na normalny tor.

    I nie dawali nam swoich map?
    No może i nie, po co nam "dalekie zaplecze".

    >>> Cięższe pojazdy wojskowe (np. czołgi) przystosowuje się do
    >>> pokonywania rzek po dnie w właśnie dlatego, bu mosty ich nie
    >>> ograniczały. Czołg
    >> Szczególnie jak go przeciwnik wysadzi ... albo umocni obronę ...
    >
    > Tu nie chodzi o atak w styku z przeciwnikiem. Tu chodzi o zaplecze. Te
    > czołgi muszą dojechać do frontu nie rozwalając mostów i nie utrudniając
    > naszej logistyki.

    Na zapleczu, to mozesz sobie zbudowac odpowiednio mocne mosty.
    A przeciwnik może je zbombardowac :-)

    No i na zapleczu to czołgi jeżdżą na lawetach :-)

    >>> potrafi ważyć ponad 70 ton. To już spore obciążenie, jak na most.
    >>> Przy mniejszych rzekach (takich na południu Polski) spokojnie może
    >>> jechać po dnie. Ale na północy Polski już nie jest to takie
    >>> proste. Wisła, Odra.
    >> Ale załadowany tir też troche waży, a na moscie może się ich
    >> zmiescic duzo. Tak chyba nawet jakos testują - dużo wywrotek z
    >> piachem, bo kiedyś może się uzbierać.
    >
    > Nie. To się używa do zmierzenia ugięcia. Taki ostateczny sposób kontroli
    > wykonania mostu.

    Ale w zyciu tez moze sie zdarzyc taka sytuacja.
    Jeden wypadek, i na moscie tiry beda stały gesto.

    >>> Przecież są ponadgabarytowe transporty. To się uzgadnia z
    >>> zarządami dróg, a te pewnie mają rzeczywiste dane o mostach.
    >>
    >> No ale nie masz znaku, jaka nośność. Należy wtedy założyc, ze 42t
    >> wytrzyma, a wszystkie cięższe pojazdy i tak wymagaja specjalnego
    >> zezwolenia ?
    >
    > Nie wiem i nie chce mi się szukać, czy akurat 42 toku. Coś mi kołacze do
    > głowy, że na drogach, na których masz takie biało-czarne oblamówki wokół
    > numeru więcej, niż na pozostałych.

    Jest jakis unijny przepis na minimalną nosnosc dróg, nie pamietam - na
    całość, czy na os.

    Myśmy mieli dyspensę, bo nasze drogi były projektowane na mniejsze
    naciski. ciezsze mogły jezdzic tylko po niektórych drogach.
    Bodajze wystapilismy o przedłuzenie, ale KE powiedziało NIE,
    bo 20 lat na przystosowanie wystarczy.

    No i nastąpiło takie smieszne bezprawie, bo naciski dopuszczalne
    podniesiono w 2021

    https://prawnicytransportu.pl/115-tony-na-os-napedow
    a-i-inne-zmiany/

    a karanie zaczeło byc karalne w 2019, a nawet wczesniej
    https://prawnicytransportu.pl/ograniczenia-nacisku-o
    si-niezgodne-z-prawem-unijnym-wyrok-trybunalu-w-spra
    wie-c-127-17/

    Tylko tu jest mowa o nacisku na os napędowa.

    DMC ...
    https://inelo.pl/dopuszczalna-masa-calkowita-dmc/

    40t dla przecietnego "tira".

    Nie wiem czy aktualne.

    Ale gdzies mi te 42t chodza po głowie ...


    J.









  • 23. Data: 2025-01-03 23:31:46
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03.01.2025 o 11:37, J.F pisze:

    >> O ile wiem, to nie mieliśmy nigdy. Za logistykę na wschód od
    >> naszej granicy odpowiadali Rosjanie. Na granicy były bazy
    >> przeładunkowe z szerokiego na normalny tor.
    >
    > I nie dawali nam swoich map? No może i nie, po co nam "dalekie
    > zaplecze".

    Może daliby, jakbyśmy się bronili i trzeba by było się cofać.

    >> Tu nie chodzi o atak w styku z przeciwnikiem. Tu chodzi o
    >> zaplecze. Te czołgi muszą dojechać do frontu nie rozwalając mostów
    >> i nie utrudniając naszej logistyki.
    > Na zapleczu, to mozesz sobie zbudowac odpowiednio mocne mosty. A
    > przeciwnik może je zbombardowac :-) No i na zapleczu to czołgi
    > jeżdżą na lawetach :-)

    Różne bywały rozwiązania. Widziałeś kiedykolwiek most podwodny?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 24. Data: 2025-01-05 05:46:17
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> środku z miejscem na rury. Pomiędzy nimi są usztywniające płyty/żebra,
    >> które na niczym się od dołu nie opierają. Na piance nic tam MZ nie
    >> siedzi. Jedyne co dziwne, to, że nie widać żadnych połączeń pomiędzy
    >> nimi (wszystkimi żebrami pionowymi), a jakieś być powinny. Jesli jednak
    >> nie ma (nawet w środku dużej rury) to znaczy, że są one wyłącznie
    >> podtrzymujące te rury i wiszą na samej kładce. Słowem kładka opiera się
    >> na tych z rolkami, a pomiędzy, ma podwieszenia dla rur. Sama kładka to
    >> pewnie jakiś żelbet na kratownicy z (dwu)teowników. Niekoniecznie lużne
    >> pyty.
    >
    > Sugerujesz, ze to rura wisi na kładce na odcinach między podporami w
    > ziemi?

    Tak.

    > IMO - beton tam cienki. A rury z wodą cięzkie.

    A na pewno to są z wodą i grube? Nie jakieś typu z EC czasami?

    > Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.

    Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?

    > No i ... w twojej wersji to rura była podwieszona przez izolację?

    Niekoniecznie. Mogą być jakieś obejmki w środku pod izolacją termiczną.

    >> To jest dla ruchu pieszego? Jesli tak, to może i wystarczy, choć na
    >
    > Chwalą się, ze karetka przejedzie w razie potrzeby.
    >
    > sama woda w rurach waży IMHO ponad tonę/metr.
    >
    >> którymś zdjęciu widać lekkie zniekształcenia kładki. Też, nośne, stojące
    >> na betonowych słupach, te słupy mogą iśc na 3-4m w grunt co będzie
    >> stabilizować całośc.
    >
    > Może przy kolejnej okazji przyjrzę się lepiej i zdjęcia porobię ...

    Ciekawe byłoby zdjęcie ze świeżym, cienkim śniegiem na kładce.

    --
    Marcin


  • 25. Data: 2025-01-07 19:01:17
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> środku z miejscem na rury. Pomiędzy nimi są usztywniające płyty/żebra,
    >>> które na niczym się od dołu nie opierają. Na piance nic tam MZ nie
    >>> siedzi. Jedyne co dziwne, to, że nie widać żadnych połączeń pomiędzy
    >>> nimi (wszystkimi żebrami pionowymi), a jakieś być powinny. Jesli jednak
    >>> nie ma (nawet w środku dużej rury) to znaczy, że są one wyłącznie
    >>> podtrzymujące te rury i wiszą na samej kładce. Słowem kładka opiera się
    >>> na tych z rolkami, a pomiędzy, ma podwieszenia dla rur. Sama kładka to
    >>> pewnie jakiś żelbet na kratownicy z (dwu)teowników. Niekoniecznie lużne
    >>> pyty.
    >>
    >> Sugerujesz, ze to rura wisi na kładce na odcinach między podporami w
    >> ziemi?
    >
    > Tak.

    To IMO nie.

    >> IMO - beton tam cienki. A rury z wodą cięzkie.
    >
    > A na pewno to są z wodą i grube? Nie jakieś typu z EC czasami?

    te z EC też są z wodą :-)

    Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    charakterystyczne meandry.

    >> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >
    > Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?

    Dla podtrzymania tej betonowej kładki?

    >> No i ... w twojej wersji to rura była podwieszona przez izolację?
    >
    > Niekoniecznie. Mogą być jakieś obejmki w środku pod izolacją termiczną.

    Mogłoby cos być schowane.

    >>> którymś zdjęciu widać lekkie zniekształcenia kładki. Też, nośne, stojące
    >>> na betonowych słupach, te słupy mogą iśc na 3-4m w grunt co będzie
    >>> stabilizować całośc.
    >>
    >> Może przy kolejnej okazji przyjrzę się lepiej i zdjęcia porobię ...
    >
    > Ciekawe byłoby zdjęcie ze świeżym, cienkim śniegiem na kładce.

    W niedzielę była szansa. Wczoraj już nie.
    A następny śnieg - nie wiadomo kiedy :-)

    J.


  • 26. Data: 2025-01-08 00:57:33
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-01-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> środku z miejscem na rury. Pomiędzy nimi są usztywniające płyty/żebra,
    >>>> które na niczym się od dołu nie opierają. Na piance nic tam MZ nie
    >>>> siedzi. Jedyne co dziwne, to, że nie widać żadnych połączeń pomiędzy
    >>>> nimi (wszystkimi żebrami pionowymi), a jakieś być powinny. Jesli jednak
    >>>> nie ma (nawet w środku dużej rury) to znaczy, że są one wyłącznie
    >>>> podtrzymujące te rury i wiszą na samej kładce. Słowem kładka opiera się
    >>>> na tych z rolkami, a pomiędzy, ma podwieszenia dla rur. Sama kładka to
    >>>> pewnie jakiś żelbet na kratownicy z (dwu)teowników. Niekoniecznie lużne
    >>>> pyty.
    >>>
    >>> Sugerujesz, ze to rura wisi na kładce na odcinach między podporami w
    >>> ziemi?
    >>
    >> Tak.
    >
    > To IMO nie.
    >
    >>> IMO - beton tam cienki. A rury z wodą cięzkie.
    >>
    >> A na pewno to są z wodą i grube? Nie jakieś typu z EC czasami?
    >
    > te z EC też są z wodą :-)

    Tak jest współcześnie? Pamiętam za prlu z parą :) Niekoniecznie we
    Wrocławiu.

    > Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    > nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    > charakterystyczne meandry.
    >
    >>> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >>
    >> Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?
    >
    > Dla podtrzymania tej betonowej kładki?

    To musiałby by być jakies podłuznice (czy jak to się tam nazywa)
    przenoszące ciężar na te izolowane filary. Jest możliwość, że są w
    środku, pytanie czy na pewno są, bo raczej powinny być bardziej u dołu
    niż u góry.

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2025-01-08 11:10:15
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 07 Jan 2025 23:57:33 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2025-01-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>> On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> Sugerujesz, ze to rura wisi na kładce na odcinach między podporami w
    >>>> ziemi?
    >>>
    >>> Tak.
    >>
    >> To IMO nie.
    >>
    >>>> IMO - beton tam cienki. A rury z wodą cięzkie.
    >>>
    >>> A na pewno to są z wodą i grube? Nie jakieś typu z EC czasami?
    >>
    >> te z EC też są z wodą :-)
    >
    > Tak jest współcześnie? Pamiętam za prlu z parą :) Niekoniecznie we
    > Wrocławiu.

    Chyba cały czas.
    Czasem EC dostarcza parę ... ale to raczej wymagającym odbiorcom.

    >> Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    >> nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    >> charakterystyczne meandry.
    >>
    >>>> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >>>
    >>> Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?
    >>
    >> Dla podtrzymania tej betonowej kładki?
    >
    > To musiałby by być jakies podłuznice (czy jak to się tam nazywa)
    > przenoszące ciężar na te izolowane filary. Jest możliwość, że są w
    > środku, pytanie czy na pewno są, bo raczej powinny być bardziej u dołu
    > niż u góry.

    Zakładam, ze rury wodociągowe pełnią tę rolę.

    J.


  • 28. Data: 2025-01-08 11:40:40
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-01-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Tue, 07 Jan 2025 23:57:33 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2025-01-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>>> On Sat, 28 Dec 2024 01:03:30 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>>> Sugerujesz, ze to rura wisi na kładce na odcinach między podporami w
    >>>>> ziemi?
    >>>>
    >>>> Tak.
    >>>
    >>> To IMO nie.
    >>>
    >>>>> IMO - beton tam cienki. A rury z wodą cięzkie.
    >>>>
    >>>> A na pewno to są z wodą i grube? Nie jakieś typu z EC czasami?
    >>>
    >>> te z EC też są z wodą :-)
    >>
    >> Tak jest współcześnie? Pamiętam za prlu z parą :) Niekoniecznie we
    >> Wrocławiu.
    >
    > Chyba cały czas.
    > Czasem EC dostarcza parę ... ale to raczej wymagającym odbiorcom.
    >
    >>> Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    >>> nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    >>> charakterystyczne meandry.
    >>>
    >>>>> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >>>>
    >>>> Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?
    >>>
    >>> Dla podtrzymania tej betonowej kładki?
    >>
    >> To musiałby by być jakies podłuznice (czy jak to się tam nazywa)
    >> przenoszące ciężar na te izolowane filary. Jest możliwość, że są w
    >> środku, pytanie czy na pewno są, bo raczej powinny być bardziej u dołu
    >> niż u góry.
    >
    > Zakładam, ze rury wodociągowe pełnią tę rolę.

    Jaka jest temperatura tej wody?

    --
    Marcin


  • 29. Data: 2025-01-08 12:26:59
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 08 Jan 2025 10:40:40 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2025-01-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Tue, 07 Jan 2025 23:57:33 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> On 2025-01-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>> On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>>> On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:

    [...]
    >>>> Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    >>>> nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    >>>> charakterystyczne meandry.
    >>>>
    >>>>>> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >>>>>
    >>>>> Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?
    >>>>
    >>>> Dla podtrzymania tej betonowej kładki?
    >>>
    >>> To musiałby by być jakies podłuznice (czy jak to się tam nazywa)
    >>> przenoszące ciężar na te izolowane filary. Jest możliwość, że są w
    >>> środku, pytanie czy na pewno są, bo raczej powinny być bardziej u dołu
    >>> niż u góry.
    >>
    >> Zakładam, ze rury wodociągowe pełnią tę rolę.
    >
    > Jaka jest temperatura tej wody?

    Tam, to nie wiem, ale w kranie mam kilka stopni C zimą i kilkanascie
    latem ...
    woda do zakładu oczyszczania jest pobierana z rzeki Oława i pośrednio
    z Nysy Kłodzkiej.
    Raczej jej nie podgrzewają.

    https://www.mpwik.wroc.pl/o-nas/wodociagi/

    Chodzi o zakład Mokry Dwór.

    J.






  • 30. Data: 2025-01-08 12:43:23
    Temat: Re: most kilometrowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-01-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 08 Jan 2025 10:40:40 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2025-01-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Tue, 07 Jan 2025 23:57:33 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2025-01-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>>> On Sun, 05 Jan 2025 04:46:17 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>>>> On 2024-12-30, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > [...]
    >>>>> Tam jest magistrala z wodą pitną dla miasta, rury ... pod tą osłoną to
    >>>>> nie widziałem jak grube, a rury z EC biegną obok i mają
    >>>>> charakterystyczne meandry.
    >>>>>
    >>>>>>> Za to rura może być całkiem solidna, i podwieszenia może nie wymagać.
    >>>>>>
    >>>>>> Też prawda, tylko wtedy te pomiędzy nośnymi byłyby po co?
    >>>>>
    >>>>> Dla podtrzymania tej betonowej kładki?
    >>>>
    >>>> To musiałby by być jakies podłuznice (czy jak to się tam nazywa)
    >>>> przenoszące ciężar na te izolowane filary. Jest możliwość, że są w
    >>>> środku, pytanie czy na pewno są, bo raczej powinny być bardziej u dołu
    >>>> niż u góry.
    >>>
    >>> Zakładam, ze rury wodociągowe pełnią tę rolę.
    >>
    >> Jaka jest temperatura tej wody?
    >
    > Tam, to nie wiem, ale w kranie mam kilka stopni C zimą i kilkanascie
    > latem ...
    > woda do zakładu oczyszczania jest pobierana z rzeki Oława i pośrednio
    > z Nysy Kłodzkiej.
    > Raczej jej nie podgrzewają.
    >
    > https://www.mpwik.wroc.pl/o-nas/wodociagi/
    >
    > Chodzi o zakład Mokry Dwór.

    No to może i rura jest nośna. Jakby szła gorąca to żebra robiłyby za
    bezsensowne "radiatory", a tak to raczej nie domrożą wody, aby
    zamarzła.

    --
    Marcin

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: