-
51. Data: 2015-12-19 01:34:31
Temat: Re: monitor 4K...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Ale teraz, wyobraź sobie swoje przerażenie, gdy nagle, któregoś dnia
> budzisz się znów o tej dziesiątej, a koty się nie ganiają i niczego nie
> rozpieprzają :P
znam to. Kiedy tak około 10 rano nagle nastaje podejrzana cisza , myślę
sobie - "coś się kuśwa stało ??".
Że starszy kot jest cicho to rozumiem. Ale że młody głupek (4 mce) nagle
nie drze ryja ? Co jest ??
Ale myślę sobie wtedy ; "no cóż...może coś się stało ?? Może spadł i
skręcił kark ? Może... się zatrzasnął w czymś... albo... hrrrrr HRRRRR
!!! " I śpię.
-
52. Data: 2015-12-19 19:40:54
Temat: Re: monitor 4K...
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n51v66$p8m$...@u...news.interia.pl...
>Natomiast miło się pracowało na starszych, z ekranem podobnym do
>dzisiejszych plazm. Czas poświaty OIDP blisko sekunda.
To były plazmy. I zdaje się pierwsze kolorowe minetory w laptokach były
właśnie plazmowe. Ale oczywiście czas mógł mi pomieszać trochę w główce.
-
53. Data: 2015-12-20 19:13:50
Temat: Re: monitor 4K...
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2015-12-19 o 19:40, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n51v66$p8m$...@u...news.interia.pl...
>
>> Natomiast miło się pracowało na starszych, z ekranem podobnym do
>> dzisiejszych plazm. Czas poświaty OIDP blisko sekunda.
>
> To były plazmy. I zdaje się pierwsze kolorowe minetory w laptokach były
> właśnie plazmowe. Ale oczywiście czas mógł mi pomieszać trochę w główce.
>
Hm, a czy przypadkiem dowolna plazma (bo chyba były dość różne
implementacje) nie jest dość taka energo-rozrzutna? Co w połączeniu z
laptopowymi uwarunkowaniami czyniłoby ją dość mało użyteczną.
A pierwszy komputer przenośny z jakim się zetknąłem miał (chyba) ekran
CRT, bo jego "zaplecze" wskazywało na to: za samą powierzchnią ekranu
był dość spory zadek! Całość miało zarówno gabaryty, jak i "wygląd
ogólny" zbliżony do przenośnej, turystyczno-samochodowej lodówki, wraz z
jej pokrywą. W pokrywie mieściła się oczywiście klawiatura, i w
przeciwieństwie do dzisiejszych lapków nie była przyszpilona
(krawędzią?) do reszty, lecz na sznurku, co dziś oceniłbym jako wygodne.
Bo gdy komuś pasowałoby pisać "na kolanie" - to nie musiałaby go sobie
obciążać resztą (monitorem + reszta bebechów).
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
54. Data: 2015-12-20 22:24:59
Temat: Re: monitor 4K...
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "JaNus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5676efde$0$695$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2015-12-19 o 19:40, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n51v66$p8m$...@u...news.interia.pl...
>
>>> Natomiast miło się pracowało na starszych, z ekranem podobnym do
>>> dzisiejszych plazm. Czas poświaty OIDP blisko sekunda.
>
>> To były plazmy. I zdaje się pierwsze kolorowe minetory w laptokach były
>> właśnie plazmowe. Ale oczywiście czas mógł mi pomieszać trochę w główce.
>Hm, a czy przypadkiem dowolna plazma (bo chyba były dość różne
>implementacje) nie jest dość taka energo-rozrzutna? Co w połączeniu z
>laptopowymi uwarunkowaniami czyniłoby ją dość mało użyteczną.
Plazmy w lapkotach jednak był faktem, mimo twoich sugestii.