-
31. Data: 2012-05-10 09:22:45
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>> A jakby go tak na podwoziu zrobić? Teoretycznie składany?
> To popytaj w AMW i ludzi od nich kupujących ;)
> Chociaż najwyższy, jaki widziałem ostatnio w ofercie, to 18m.
myślałem też o tym
sama antena wychodzi wtedy sporo drożej,
ale chce to porównać do kosztów całej inwestycji dla masztu wolnostojącego
wtedy podejmę decyzję, w którym kierunku iść....
-
32. Data: 2012-05-10 09:26:53
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>"Michoo" wrote in message news:joefs1$qhd$1@mx1.internetia.pl...
>> Jakie formalności trzeba spełnić, żeby postawić sobie koło domu masz
>> antenowy o wysokości 25m?
> http://www.trzepak.pl/
> http://maszty-retis.pl/faq.html
o super!
cenne nakierowanie.
dzieki
q
-
33. Data: 2012-05-10 09:38:29
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>> Czy istnieją jakieś programy wspierające inwestycje dotyczące wykluczenia
>> cyfrowego dla prywatnych inwestorów?
> POIG 8.4 ?
dziękuję za wysiłek umysłowy we właściwym kierunku
sprawdziłem ten program i on dotyczy przedsiębiorstw (mniejszy problem)
ale celem tego programu jest głównie utworzenie nowego przedsiębiorstwa (i
miejsc pracy)
lub wprowadzenie nowych usług, czyli tak ogólnie, w skrócie chodzi o
nastawienie na klienta zewnętrznego
ja nie chcę świadczyć usług, bo się na tym nie znam...
może kiedyś, jak sam będę miał dobre łącze , to o tym pomyślę, wynajmę
fachowców,
ale nie w pierwszym etapie.
ale cenną informacją w tym programie jest refinansowanie budowy sieci
dostępu do Internetu
dla jednostek samorządowych...
porozmawiam z wójtem, czy może popchnąć taką inwestycję dla okolicznych
mieszkańców
- zawsze to jakaś opcja.
q
-
34. Data: 2012-05-10 10:32:11
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: "Robbo" <n...@g...com>
>> Roman, Ty to jesteś straszny zawadiaka, pierwszy do draki. Ze 30 lat
>> temu
>> musiałeś nieźle rozrabiać na dzielni :)
>
> 30 lat temu cieszyłem się 9 dniem wolności po wyjściu z internowania.
> Nadal chcesz o tym tu rozmawiać?
Moja babcia rozbrajała fryców przystawiając im do pleców zwykłą rurkę, co
było pewnie większym wyzwaniem niż Twoje internowanie, a mimo to nigdy nie
słyszałem, żeby używała wulgaryzmów.
R.
-
35. Data: 2012-05-10 10:48:16
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Robbo,
Thursday, May 10, 2012, 10:32:11 AM, you wrote:
>>> Roman, Ty to jesteś straszny zawadiaka, pierwszy do draki. Ze 30
>>> lat temu musiałeś nieźle rozrabiać na dzielni :)
>> 30 lat temu cieszyłem się 9 dniem wolności po wyjściu z internowania.
>> Nadal chcesz o tym tu rozmawiać?
> Moja babcia rozbrajała fryców przystawiając im do pleców zwykłą rurkę, co
> było pewnie większym wyzwaniem niż Twoje internowanie, a mimo to nigdy nie
> słyszałem, żeby używała wulgaryzmów.
Ale wulgaryzmu, na który odpowiadałem nie zauważyłeś? Nie tylko
wulgaryzmu ale też chamskiego ataku na człowieka.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2012-05-10 12:55:46
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pawel "O'Pajak" napisał:
>> A jeśli sąsiadom przeszkadza, to co wtedy? I jak wtedy?
>
> Jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dosyc dokladnie
> okresla on co wolno, a czego nie wolno budowac i jaka dzialalnosc mozna
> prowadzic na danym terenie. Do uchwalanego planu kazdy zainteresowany
> moze wniesc uwagi, ja tak zrobilem i zostaly uwzglednione. Takie
> rozwiazanie juz istnieje i nie trzeba nic nowego wymyslac. Moze nie jest
> to absolutnie idealne rozwiazanie, ale znakomicie zabezpiecza sasiadow,
> przed tym, co moze im przeszkadzac.
A ten plan "dokładnie określający co wolno, a czego nie wolno", to
nie jest "brak logiki"? Nie dość, że zamordyzm, to jeszcze gospodarka
planowa, która przecież niesłuszną jest.
Moje pytanie było oczywiście złośliwe. Ja wiem, że do planu w trakcie
uchwalania można wnosic uwagi. Ale nieprawda, że może to zrobić "każdy"
-- to jest przywilej nielicznych. Bo długość życia planu jest (i powinna
być) większa od długości życia ludzkiego. Inaczej nie ma on żadnego
sensu. Chodzi o to, by na przykład gdy kupuję działkę pod dom wiedział,
jak jej otoczenie będzie wyglądac po kres moich dni.
> Natomiast kompletnie pozbawione logiki jest żądanie pozwolenia na budowe
> czegos, co MPZP dopuszcza. To wymysl urzedasow, zeby mogli sie poczuc
> wazni i miec prace.
Plan zagospodarowania raczej nie zawiera opisów w rodzaju "działka pod
budowę masztu 25m". Urzędnicy są (powinni być) po to, by zbadali zgodność
z planem. A także by uzgodnili z sąsiadami -- ja sam przecież nawet nie
wiem jak dotrzeć do właścicieli okolicznych działek. Urzędnicy często
działają źle, bo to głąby i buce tępe -- z takimi nieraz miałem do
czynienia. Ale sama idea istnienia Urzędu Od Budowy Domów I Masztów
zła nie jest (ideaa domniemanej zgody urzędu uprawomocniającej się po
jakimś czaseie od złożenia projektu, o ile nie było protestów, też jest
niezła).
> To tak, jakbys majac prawo jazdy musial sie pytac urzednika, czy mozesz
> jezdzic, za kazdym razem jak kupujesz nowy samochod.
W zasadzie obowiązek urzędowego rejestrowania samochodów można by było
znieść. Mniej jestem do niego przywiązany niż do rejestracji budowli.
--
Jarek
-
37. Data: 2012-05-10 13:21:57
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: Michał Smolnik <m...@g...com>
W dniu 10.05.2012 09:18, qlphon pisze:
> odbierać GSM przy pomocy YAGI da się tutaj
> ale co mozna na takim łączu zrobic?
> no chyba tylko sprawdzić czy dostałeś pocztę...
> i pewnie zaraz skończy się limit
>
> pisze o łączu szerokopasmowym
> na którym uruchomię kilka wymagających usług
A to znasz?
www.tooway.com
http://www.infratel.pl/
Pozdrawiam,
--
Michał
-
38. Data: 2012-05-10 15:38:04
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> Ale wulgaryzmu, na który odpowiadałem nie zauważyłeś? Nie tylko
> wulgaryzmu ale też chamskiego ataku na człowieka.
Mam wysokie oczekiwania co do specjalisty elektronika, który dodatkowo
reprezentuje polską firmę na targach międzynarodowych. A ja bym chciał,
żebyśmy za granicą byli znani z czegoś więcej niż kiełbasa, wódka i kamień
do przyciskania kiszonej kapusty. Tak więc trzymajmy poziom nie tylko
naszych urządzeń, ale także kultury osobistej.
Poza tym ten chamski atak był także w stosunku do człowieka agresywnego.
Ktoś przychodzi po poradę, a dostaje odzywki na pograniczu chamstwa. Gdybym
zapytał o drogę na ulicy, to bym pewnie dostał odpowiedź w rodzaju "a co,
kioski pozamykali i mapy nie da się kupić?". Odpowiedzi takiej rzecz jasna
bym nie dostał, bo agresja tego typu występuje tylko w internecie,
ewentualnie wśród kierowców -- czyli tam, gdzie nie ma bezpośredniego
kontaktu z drugim człowiekiem. Zjawisko znane, można poczytać na ten temat
wpisując hasło "agresja w internecie".
W urzędach ciężko się czegoś dowiedzieć -- sam miałem sytuację, że
zaufałem opinii urzędnika i groziła mi kara ponad 100 tysięcy złotych. Na
szczęście zapytałem także na forum i ludzie otworzyli mi oczy.
Pozdrawiam,
Robbo
-
39. Data: 2012-05-10 15:56:15
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Robbo,
Thursday, May 10, 2012, 3:38:04 PM, you wrote:
>> Ale wulgaryzmu, na który odpowiadałem nie zauważyłeś? Nie tylko
>> wulgaryzmu ale też chamskiego ataku na człowieka.
> Mam wysokie oczekiwania co do specjalisty elektronika, który dodatkowo
> reprezentuje polską firmę na targach międzynarodowych.
Bla, bla, bla - tu reprezentuję swoja osobę i mam taki obyczaj, że jak
ktos wulgarnie atakuje, to dostaje wulgarna odpowiedź. Bo innej nie
zrozumie.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
40. Data: 2012-05-10 15:59:55
Temat: Re: maszt 25m - jakie formalności? [crosspost]
Od: sumar <s...@o...eu>
Marek Dyjor:
>>> Stosowne urzędy zbombardowali, czy strajk jest?
>>> Czyzby strony rządowe znów nie działały?
>> Vypierdalaj z takimi radami bezmózgi kretynie.
> może troche kultury co?
Bo wulgaryzmy? Część języka, jak każda inna. A brak
kultury to takie głupie odpowiadanie o bombardowaniu
urzędów i stronach rządowych. Mądre to nie było, prawda?