-
11. Data: 2009-05-31 21:50:14
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 31 Maj, 22:10, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Sun, 31 May 2009 09:24:34 -0700 (PDT), Konrad Anikiel wrote:
> >> A jaka jest preznosc par olowiu i cyny w temperaturze "oddechowej"?
> >> Wydaje mi sie ze bardzo niska...
>
> >Swietnie. I co z tego wynika?
>
> a) nie sa szkodliwe,
> b) zadna maska tak sladowych ilosci nie zatrzyma :-)
>
> http://environmentalchemistry.com/yogi/periodic/Pb.h
tml
>
> Vapor Pressure = 4.21E-07Pa @327.6°C
No dobrze, to jest mała liczba. A jaka jest liczba określająca tempo
wchłaniania i szkodliwość par wdychanych? Chyba duża jakaś?
Konrad
-
12. Data: 2009-06-01 07:17:31
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Maciek pisze:
> Nie mam na mysli ilosci przemyslowych oczywiscie - potrwa to pare godzin,
> podczas ktorych przetopie kilka-kilkanascie kilogramow olowiiu i bede
> operowal kociolkiem i chochla - na swiezym powietrzu.
>
To nie panikuj. Zimą z dzieciakami odlewałem ołowiane żołnierzyki w
łazience i nikomu z tego powodu dowcip się cięższy nie zrobił.
--
Pozdrawiam
Adam
-
13. Data: 2009-06-01 09:29:34
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 31 May 2009 23:14:08 +0200, kogutek napisał(a):
(...)
Bardzos uprzejmy :/ Sprobuj znalezc gdzies takie informacje, nie bedac
biologiem, chemikiem ani behapowcem. Brak zrodel, szukalem.
Zabezpieczenie przed oparzeniem nie wymaga fachowej wiedzy.
W kazdym razie dzieki.
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
-
14. Data: 2009-06-01 09:29:51
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 01 Jun 2009 09:17:31 +0200, Adam Moczulski napisał(a):
>To nie panikuj. Zimą z dzieciakami odlewałem ołowiane żołnierzyki w
> łazience i nikomu z tego powodu dowcip się cięższy nie zrobił.
Milo slyszec :)
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
-
15. Data: 2009-06-01 09:38:05
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl>
>> pozdrawiam,
>> Maciek
>> "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
>> niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
> Zawracasz gitarę. Ołów i cyna to nie aceton. Większym problemem jest
> zabezpieczenie przed poparzeniem. Skąd Wy z takimi pytaniami i obawami się
> bierzecie?
Do tej pory niektóre dom mają przyłącza wody z rur ołowianych, a tu jakiś
panikant...
--
__________________________________________MAT_______
-
16. Data: 2009-06-01 09:46:28
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 1 June, 10:29, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sun, 31 May 2009 23:14:08 +0200, kogutek napisał(a):
>
> (...)
>
> Bardzos uprzejmy :/ Sprobuj znalezc gdzies takie informacje, nie bedac
> biologiem, chemikiem ani behapowcem. Brak zrodel, szukalem.
Bo to toksykologiem trzeba zostać.
Konrad
-
17. Data: 2009-06-01 09:48:27
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 1 Jun 2009 11:38:05 +0200, Lagoda napisał(a):
> Do tej pory niektóre dom mają przyłącza wody z rur ołowianych, a tu jakiś
> panikant...
Obrosniete kamieniem kotlowym...
Pytanie uniwersalne: lepiej sprawdzic, spytac i miec spokoj, czy udawac
wszystkowiedzacego i potem zalowac?
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
-
18. Data: 2009-06-01 10:54:50
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
>
> Do tej pory niektóre dom mają przyłącza wody z rur ołowianych, a tu
> jakiś panikant...
widziałeś? Owszem, jeszcze w latach 70-tych spotykało się gdzieniegdzie
ołowiane rury *kanalizacyjne*, zwłaszcza w poniemieckich domach, ale
wzrost cen ołowiu i potrzeby PRLowskiego przemysłu spowodowały odgórne
tropienie burżuazyjnych zaszłości i wymianę na "nowoczesny"
azbestocement :/ Bardzo możliwe, że jakieś rury się jeszcze uchowały,
ale ostatnie o jakich słyszałem z okolic Opola zostały 17 lat temu
przetopione na balast do jachtu (pływa świetnie).
Natomiast rur wodociągowych z ołowiu raczej nie używano (pomijając Rzym
cesarski, co też miało nieciekawe skutki). Były próby w Anglii i Francji
w XVII/XVIII w., ale bardzo szybko się skończyły, właśnie dlatego że
ołów w tym zastosowaniu działa bardzo szybko i efektownie. Od XIX w.
ołowiu do wody pitnej się nie stosuje w zasadzie nigdzie -pomijam
oczywiście obowiązujące przepisy, bo z ich stosowaniem bywało różnie.
-
19. Data: 2009-06-01 12:05:53
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: "Gejzero" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "jakub tarczewski" <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl> napisał w
wiadomości news:h00c1q$k9g$1@inews.gazeta.pl...
>
>>
>> Do tej pory niektóre dom mają przyłącza wody z rur ołowianych, a tu jakiś
>> panikant...
> Natomiast rur wodociągowych z ołowiu raczej nie używano (pomijając Rzym
> cesarski, co też miało nieciekawe skutki). Były próby w Anglii i Francji w
> XVII/XVIII w., ale bardzo szybko się skończyły, właśnie dlatego że ołów w
> tym zastosowaniu działa bardzo szybko i efektownie. Od XIX w. ołowiu do
> wody pitnej się nie stosuje w zasadzie nigdzie -pomijam oczywiście
> obowiązujące przepisy, bo z ich stosowaniem bywało różnie.
A co powiesz o tym ?
http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/933124.html
O ołowianych rurach w wodociągach np. w Ostrowie WLKP słyszałem osobiście w
latach 90 zeszłego wieku.
Także były używane to jeszcze do niedawna, wiadomo że teraz nikt sobie
takiej rury nie zamontuje ;)
A z azbestowo cementowych to ja niestety wodę piję cały czas. Choc podobno
azbest nie szkodzi na układ pokarmowy tylko z uwagi kształ włokien uszkadza
układ oddechowy.
Gejzero.
-
20. Data: 2009-06-01 12:37:51
Temat: Re: maska (filtr) zatrzymujacy czasteczki i pary olowiu i cyny
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
>
> A co powiesz o tym ?
> http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/933124.html
zaskoczyłeś mnie. Osobiście od wykładowcy sanitarki w latach 80-tych
słyszałem że problem ołowianych rur wodociągowych na ziemiach polskich
przestał istnieć w latach 20-tych XIX w. Może w Galicji to wyglądało
inaczej....
>
> O ołowianych rurach w wodociągach np. w Ostrowie WLKP słyszałem
> osobiście w latach 90 zeszłego wieku.
jak wyżej... w Wielkopolsce też... hmmm...
>
> Także były używane to jeszcze do niedawna, wiadomo że teraz nikt sobie
> takiej rury nie zamontuje ;)
>
> A z azbestowo cementowych to ja niestety wodę piję cały czas. Choc
> podobno azbest nie szkodzi na układ pokarmowy tylko z uwagi kształ
> włokien uszkadza układ oddechowy.
podobno. Ale myślę, że wytrzymają krócej niż te ołowiane ;-)