eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › makro dla Pentaxa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2010-11-09 17:29:08
    Temat: makro dla Pentaxa
    Od: T...@s...in.the.world

    Witam,
    W jaki obiektyw musialbym zainwestowac, zeby robic zdjecia makro?
    Wprawdzie na moim Tamronie 18-250 jest wyraznie napisane macro, ale
    chyba im sie cos pomylilo... Niestety w zastosowaniu makro ten obiektyw
    jest calkiem bezuzyteczny.
    Najbardziej zalezy mi na opini Marka Wyszomirskiego, rzecz jasna.
    TA


  • 2. Data: 2010-11-09 18:44:01
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: PK <p...@e...pl>

    Wiadomo, że Pan Marek robi swoje cuda aparatem ze zdecydowanie mniejszą
    matryca niz lustrzankowa. Wiadomo, większa glebia ostrosci na starcie.
    Dodatkowo moja autoreklama ...
    http://tiny.pl/hwcz9
    P


  • 3. Data: 2010-11-09 20:13:42
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>

    W dniu 2010-11-09 18:29, T...@s...in.the.world pisze:

    >
    > W jaki obiektyw musialbym zainwestowac, zeby robic zdjecia makro?
    > Wprawdzie na moim Tamronie 18-250 jest wyraznie napisane macro, ale
    > chyba im sie cos pomylilo... Niestety w zastosowaniu makro ten obiektyw
    > jest calkiem bezuzyteczny.
    > Najbardziej zalezy mi na opini Marka Wyszomirskiego, rzecz jasna.
    >

    Sporo zależy od rodzaju zdjęć. Długa ogniskowa (150-200mm) jest wygodna
    przy fotografowaniu niezbyt małych motywów z większej odległości -
    dobrym przykładem są tu zdjęcia motyli i ważek ukazujące całe owady w
    naturalnym środowisku. Taką ogniskową jednak ciężko jest pracować bez
    statywu lub chociaż monopodu - obiektyw jest długi i ciężki a już
    minimalne pochylenie osi optycznej powoduje silne zmiany kadru. Duża
    odległość przedmiotowa powoduje, ze pzry korzystaniu z lampy błyskowej
    rozpraszacz musi mieć bardzo duże rozmiary aby dobrze zmiękczył
    światło.Przy takim zakresie ogniskowych ze współczesnych obiektywów do
    Pentaxa wielkiego wyboru nie ma - praktycznie tylko Sigma 180mm f3.5 macro.
    W miarę uniwer4salne (i chyba najlepsze jako pierwszy obiektyw do makro)
    sa obiektywy o ogniskowej ok. 100mm - zapewniają jeszcze dość rozsądną
    odległość przedmiotową przy w miarę rozsądnych rozmiarach i cenie.
    Kadrowanie i robienie zdjęć bez statywu jest też znacznie łatwiejsze niż
    przy dłuższych ogniskowych. Z takich obiektywów polecałbym Pentaxa
    DFA100f2.8 macro (najlepiej w wersji WR - przy makrofotografii w
    plenerze łatwo jest zamoczyć obiektyw choćby kroplami rosy a i odpornosć
    na kurz i pył też jest przydatna) lub Tamrona 90f2.8 macro.
    Przy krótszych ogniskowych z kolei zaczynają się problemy z mała
    odległością przedmiotową - aby uzyskać rozsądna skalę należy podejść do
    motywu na odległość zaledwie kilku cm - często więc motylek żegna nas
    furkotem skrzydełek a i uniknięcie cienia motywu w kadrze staje się
    coraz trudniejsze. Zaletą jest z kolei to, ze w pzrypadku koniecznosci
    zwiększenia skali odwzorowania powyżej uzyskiwanej bezpośrednio przez
    sam obiektyw dla uzyskania znacznego wzrostu skali wystarczy dołożenie
    stosunkowo niewielkiego wyciągu mieszka lub pierścieni. W tym zakresie
    polecałbym świetnego Pentaxa DA35f2.8 macro Limited, jeśli za krótki -
    Pentaxa DFA50f2.8 macro lub Sigmy - 50 lub 70mmf2.8 macro.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 4. Data: 2010-11-09 20:21:43
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>

    W dniu 2010-11-09 19:44, PK pisze:
    > Wiadomo, że Pan Marek robi swoje cuda aparatem ze zdecydowanie mniejszą
    > matryca niz lustrzankowa. Wiadomo, większa glebia ostrosci na starcie.
    > Dodatkowo moja autoreklama ...
    > http://tiny.pl/hwcz9
    > P

    Nie tylko:-). Fakt, że najwięcej zdjęć makro robię zabytkowymi
    kompaktami - Pentaxem Optio MX-4 oraz Konicą-Minoltą A2, ale i dla
    lustrzanki z DFA100f2.8 macro w torbie miejsce zwykle się znajduje.
    Czasem jeszcze (aczkolwiek rzadziej) DA35f.28macro też w plener zabieram.
    I cały czas czekam na odpowiedniego Evila - minimalny zestaw cech to
    stabilizacja w korpusie, odchylany ekran LCD (wolałbym odchylany EVF,
    ale to już zbyt perwersyjne marzenia), wbudowana lampa błyskowa i sanki
    do zewnętrznej lampy. I... nikt czegoś takiego nie produkuje...

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 5. Data: 2010-11-10 07:45:20
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 09 Nov 2010 18:29:08 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

    > W jaki obiektyw musialbym zainwestowac, zeby robic zdjecia makro?

    Np. D-FA 100 mm.

    Mam taki obiektyw, ale jako że nie fotografuję już Pentaksem, a udało mi
    się tanio kupić Panasonika/Leica 45 mm (do mojego GF1), za parę dni
    wystawię go na Allegro (uwaga spam).

    --
    :-) Olgierd
    http://olgierd.rudak.org


  • 6. Data: 2010-11-10 08:22:41
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Marx <M...@n...com>

    On 09.11.2010 21:21, Marek Wyszomirski wrote:
    > W dniu 2010-11-09 19:44, PK pisze:
    >> Wiadomo, że Pan Marek robi swoje cuda aparatem ze zdecydowanie mniejszą
    >> matryca niz lustrzankowa. Wiadomo, większa glebia ostrosci na starcie.
    >> Dodatkowo moja autoreklama ...
    >> http://tiny.pl/hwcz9
    >> P
    >
    > Nie tylko:-). Fakt, że najwięcej zdjęć makro robię zabytkowymi
    > kompaktami - Pentaxem Optio MX-4 oraz Konicą-Minoltą A2, ale i dla
    > lustrzanki z DFA100f2.8 macro w torbie miejsce zwykle się znajduje.
    > Czasem jeszcze (aczkolwiek rzadziej) DA35f.28macro też w plener zabieram.
    > I cały czas czekam na odpowiedniego Evila - minimalny zestaw cech to
    > stabilizacja w korpusie, odchylany ekran LCD (wolałbym odchylany EVF,
    > ale to już zbyt perwersyjne marzenia), wbudowana lampa błyskowa i sanki
    > do zewnętrznej lampy. I... nikt czegoś takiego nie produkuje...
    >

    a33/a55? lustrem nie strasza - to dodatkowy plus
    Marx


  • 7. Data: 2010-11-10 10:37:21
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Krasnal <k...@o...pl>

    Dnia Tue, 09 Nov 2010 18:29:08 +0100, T...@s...in.the.world
    napisał(a):

    > W jaki obiektyw musialbym zainwestowac, zeby robic zdjecia makro?

    Mam Pentaxa i najwięcej zdjęć robię właśnie makro i tak jak Marek polecam
    coś w okolicy 100mm a dokładnie Tamrona 90mm. To moim zdaniem najlepszy
    kompromis pomiędzy odległością ostrzenia a wielkością szkła, ciężarem. To
    świetny obiektyw, bardzo ostry i nie jest zbyt drogi. Tylko nie napisałeś
    jakie makro chcesz robić. Do większych owadów tak jak właśnie motyle czy
    ważki wystarczy skala 1:2 i da się zrobić takie zdjęcia nawet obiektywem
    typu Sigma 70-300mm APO, tylko jakość nie jest tak dobra jak typowe szkła
    stałoogniskowe, ale da się uzyskać coś takiego:
    http://www.digart.pl/zoom/2258791/Wazka.html
    http://www.digart.pl/zoom/2285873/Wazka.html
    Do mniejszych owadów trzeba już coś ze skalą 1:1 czyli np. wspomniany
    Tamron lub coś podobnego. Do jeszcze większej skali odwzorowania polecam
    pierścienie pośrednie tylko wtedy przeważnie trzeba owada doświetlić jakimś
    dyfuzorem na lampie.

    --
    Krasnal...


  • 8. Data: 2010-11-10 10:42:43
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Krasnal <k...@o...pl>

    Dnia Wed, 10 Nov 2010 11:37:21 +0100, Krasnal napisał(a):

    > Do jeszcze większej skali odwzorowania polecam pierścienie

    Oczywiście nie same pierścienie tylko połączone z jakimś obiektywem makro
    :).

    --
    Krasnal...


  • 9. Data: 2010-11-10 12:04:53
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>

    W dniu 2010-11-10 09:22, Marx pisze:

    >> Nie tylko:-). Fakt, że najwięcej zdjęć makro robię zabytkowymi
    >> kompaktami - Pentaxem Optio MX-4 oraz Konicą-Minoltą A2, ale i dla
    >> lustrzanki z DFA100f2.8 macro w torbie miejsce zwykle się znajduje.
    >> Czasem jeszcze (aczkolwiek rzadziej) DA35f.28macro też w plener
    >> zabieram.
    >> I cały czas czekam na odpowiedniego Evila - minimalny zestaw cech to
    >> stabilizacja w korpusie, odchylany ekran LCD (wolałbym odchylany EVF,
    >> ale to już zbyt perwersyjne marzenia), wbudowana lampa błyskowa i sanki
    >> do zewnętrznej lampy. I... nikt czegoś takiego nie produkuje...
    >>
    >
    >
    > a33/a55? lustrem nie strasza - to dodatkowy plus
    > Marx

    Tyle, że to nie Evile a lustrzanki. Z dodatkowym podziałem światła
    między wizjer a matrycę - również podczas ekspozycji zdjęcia - i
    dodatkowym elementem optycznym między obiektywem a matrycą mogącym
    pogarszać jakość obrazu. To dość słona cena za uniknięcie kłapania
    lustrem - w/g mnie nie warta zapłacenia.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 10. Data: 2010-11-10 13:43:10
    Temat: Re: makro dla Pentaxa
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2010-11-10 11:42:43 +0100, Krasnal <k...@o...pl> said:

    >> Do jeszcze większej skali odwzorowania polecam pierścienie
    >
    > Oczywiście nie same pierścienie tylko połączone z jakimś obiektywem makro
    > :).

    Z drugiej strony, jeśli się ma już jakąś stałkę z przedziału 35-85, to
    dokupienie pierścieni pośrednich może być niezłym niskobudżetowym
    początkiem przygody z makro. Zresztą nawet z zumem nie będzie bardzo
    źle. Różnica jest taka, że dobry obiektyw makro, to ponad 1k zł, a może
    i ze 2k (mówię o nówce), zestaw pierścieni z przeniesieniem automatyki,
    to ze 200-300 zł za nówki. A jak się wdepnie w mikroświat mocniej, to
    pierścionki i tak się przydadzą do wyskoczenia ponad 1:1 z odpowiednim
    obiektywem.

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: