-
71. Data: 2012-07-29 10:18:11
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 28 Jul 2012 23:03:48 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>> Że nie będzie, czy że teraz się wlecze właśnie z powodu radosnej jazdy na
>> letnich oponach, które w takich warunkach wybitnie nie działają?
>
> Kierowcy wloką się nie z powodu opon, a z powodu śniegu - i pewnie nie
> przestaną tego robić nawet jak ich obowiązkowo nawet w kolce.
Trzeba przyznac ze dobre zimowki na sniegu, przynajmniej na niektorych
gatunkach, trzymaja wrecz rewelacyjnie. nie ma czlowiek ciagot do
nadmiernego zwalniania.
Zas letnie slizgajace sie przy ruszaniu spod zielonego swiatla powoduja
korki.
> Zwłaszcza że cała masa wlecze się na zimówkach.
A co maja robic, jak przed nimi sie wloka.
> Dokładnie tak samo jak wielu zaczyna się wlec jak zaczyna padać deszcz,
> pomimo że nakaz używania opon deszczowych już obowiązuje i raczej wszyscy
> kierowcy je mają.
Zalezy co nazywasz "wlec". Opony moze i deszczowe, ale przyczepnosc
znacznie gorsza. Ja tam zwalniam profilaktycznie.
I bardzo zle mi sie jezdzi po niemczech wtedy - rzesisty opad, a tu wszyscy
sie uparli jechac po autostradzie 140 ... ale wypadkow nie widac, moze oni
maja racje ?
J.
-
72. Data: 2012-07-29 12:14:27
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>
>>
>> Pani Bublewicz ma bardzo adekwatne nazwisko - do tworzenia bubli
>> prawnych nadaje się idealnie...
>>
> tak sobie to przeczytałem z rana i wiedziałem że będzie "dyskusja" na
> grupie. I jak zwykle wszystko co się "narzuca" jest złe. złe są światła,
> pasy, abs, teraz opony. Tylko żaden ptasi móżdżek, nie zastanowi się że
> _przeciętny_ polak, czyli na jednego z Was przypada z 1000 kapeluszników,
> bezpieczniej przejedzie przez życie z absem pasami światłami i...
> zimówkami. Jeśli ON nie spowoduje wypadku, to Wy będziecie mieli niższą
> składkę. Tak trudno to zrozumieć, czy rozumiecie a trudno zaakceptować?
> Jak ktoś naprawdę ma pół mózgu to jeszcze raz napiszę. Dla _przeciętnego_
> polaka tak jest lepiej. A dlaczego reszcie się taki nakaz narzuca?
> odpowiedź jest banalna. bo leczenie skutków wypadków jest "darmowe". Czyli
> aby zmniejszyć koszt leczenia kierowców którzy mieli wypadki zimą, o
> zaledwie... 1% (strzelam) warto nakazać _Wszystkim kierowcom_ wydatek
> równy cenie opon....
> To jest proste i logiczne. Uwaga. nie napisałem mądre, dobre. To jest dla
> Państwa korzystne. Nie ma się co dziwić że tak jest. Wy byście robili tak
> samo, mając takie a nie inne warunki. To warunki należałoby zmienić, a
> wtedy nikt Wam nic nie będzie nakazywał, a ogranicznikiem będzie tylko
> portfel....
Państwo zarabia na obrocie, więc ma interes w większym zużyciu energii,
paliwa, kosztach leczenia. Tak, że ...
-
73. Data: 2012-07-29 12:16:17
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>
>>> Jeśli ON nie spowoduje wypadku, to Wy
>>> będziecie mieli niższą składkę.
>>
>> Jeszcze gdyby te wszelkie rewelacje miały się jakoś tam przekładać na
>> faktycznie zmniejszenie ilości wypadków.
>
> Wystarczy, że dany kapelusznik na letnich oponach nie będzie się wlókł
> przez miasto 5 km/h gdy spadnie trochę śniegu.
To trzeba klaksonu użyć a nie liczyć na to, że wykorzysta normalnie samochód
-
74. Data: 2012-07-29 12:18:04
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>>>> Wystarczy, że dany kapelusznik na letnich oponach nie będzie się wlókł
>>>> przez
>>>> miasto 5 km/h gdy spadnie trochę śniegu.
>>>
>>> To jest już tylko pobożne życzenie.
>>
>> Że nie będzie, czy że teraz się wlecze właśnie z powodu radosnej jazdy na
>> letnich oponach, które w takich warunkach wybitnie nie działają?
>
> Kierowcy wloką się nie z powodu opon, a z powodu śniegu ...
Wloką się bo nie umieją sprawnie jeździć
-
75. Data: 2012-07-29 12:20:20
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-07-28 06:50, J.F. pisze:
> Nie wiem jak to w niemczech bylo - lobby oponiarskie czy rzeczywista
> potrzeba, ale nakaz wprowadzili, i to w kilku etapach, wiec moze jednak
> potrzeba .. a moze jednak potrzeba powiekszenia obrotow :-)
A może po prostu wprowadzić obowiązek na służby :-) doprowadzenie w
ciągu godziny jezdni do stanu CZARNA :-)
Głupie? Niedorzeczne? ...
Poczekajcie jak wprowadzą obowiązek poruszania się samochodem terenowy
(prawdziwym) Jaki jeszcze absurd POsłowie wymyślą?
z
PS. Właśnie usłyszałem w TV opinię policjanta że jeśli już to bez
administracyjnej daty tylko w zależności od warunków bo oprócz
nadmiernego zużycia zimówek założonych za wcześnie to pogorszy to
bezpieczeństwo :-) .
Ale posłowie tkwią w swoim debilnym uporze i mają nadzieję że wprowadza
to jeszcze w tym roku.
-
76. Data: 2012-07-29 12:27:58
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>
>>
>>>> Sory, ale nie zrozumiałem o co Ci chodzi. teraz za leczenie płacimy
>>> wszyscy. Wyobraź sobie że ja potrąciłem Twoje dziecko, jest mocno
>>> poszkodowane, z różnych przyczyn w polsce nie wyleczą, ale w Niemczech
>>> tak. zapłacić trzeba. Co by było w tym złego, gdyby sprawca szkody
>>> musiał płacić, albo chociaż współuczestniczyć w płaceniu?
>>
>> Przecież musi - czy to z własnej kieszeni, czy to z własnej polisy.
>>
>>
> O czym Ty do mnie rozmawiasz? Wszyscy legalnie zarabiający płacimy na
> szpitale i po równo "zrzucamy" się na leczenie każdego z nas. Nie istotne
> czy ktoś ma grypę, złamaną nogę, czy raka. Skoro nie istotne w jaki sposób
> doszło do urazu/zachorowania, to - jeśli to możliwe - Państwo _nakazuje
> wszystkim_ pewne czynności, w tym przypadku zapłacimy za oponki,
> niezależnie czy ktoś jeździ 10 tyś zimą czy 20 km. PAństwo na tym
> oszczędzi na koszach leczenia. przynajmniej ktoś taki operat wykonał, z
> którego te oszczędności wynikają.
Weź się puknij. Większość szkód stłuczkowych nie niesie żadnych urazów
zdrowotnych tylko szkody w mieniu których likwidowanie jest opodatkowane w
stosunku do obrotu, czyli z którego wynika zysk państwa a nie szkoda, więc
przymuszanie użytkujących pojazdy służy rządzeniu, byśmy się tutaj pobili o
te pieprzone opony a nie by nam było z tego lepiej, bo jak ja będę opon
potrzebował to je założę, że ktoś nie założy to prawda, ale to należy
klaksonu użyć a nie zawracać głowy.
-
77. Data: 2012-07-29 12:51:10
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> A tak było fajnie, jak miał stałe IP...
A to bez tego Koliny nie poznajesz? Do tego ani IP, ani nick niepotrzebny;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
78. Data: 2012-07-29 13:30:23
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 29 Jul 2012 12:20:20 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2012-07-28 06:50, J.F. pisze:
>> Nie wiem jak to w niemczech bylo - lobby oponiarskie czy rzeczywista
>> potrzeba, ale nakaz wprowadzili, i to w kilku etapach, wiec moze jednak
>> potrzeba .. a moze jednak potrzeba powiekszenia obrotow :-)
>
> A może po prostu wprowadzić obowiązek na służby :-) doprowadzenie w
> ciągu godziny jezdni do stanu CZARNA :-)
> Głupie? Niedorzeczne? ...
Nierealizowalne. Chyba - bo na pewno bardzo drogie.
zobacz - jesli Niemcy nie potrafili na autostradach, do my damy rade na
wszystkich ?
Utrzymywac sluzby na 1 dzien w roku ?
Predzej sie doczekasz systemy znakow "droga zamknieta" wlaczanych
automatycznie :-)
No i wypadkow nie ubedzie, bo czarna droga pojedziesz szybko, a gdzies tam
gololedz chwyci.
> Poczekajcie jak wprowadzą obowiązek poruszania się samochodem terenowy
> (prawdziwym) Jaki jeszcze absurd POsłowie wymyślą?
Jak bym tam bardzo chetnie powital obowiazkowe badanie przyczepnosci na
sniegu i umieszczanie wyniku na etykiecie i reklamach opony.
Ot, zeby kierowca byl zorientowany co kupuje.
Nawiasem mowiac to od 2013 na etykiecie energetycznej ma byc klasa
przyczepnosci na mokrym, i halas i "zuzycie paliwa".
> PS. Właśnie usłyszałem w TV opinię policjanta że jeśli już to bez
> administracyjnej daty tylko w zależności od warunków bo oprócz
> nadmiernego zużycia zimówek założonych za wcześnie to pogorszy to
> bezpieczeństwo :-).
Kiedy wlasnie zimowki nalezy zalozyc "za wczesnie", a nie dopiero wtedy jak
juz napada. Oczywiscie taka data spowoduje wielkie korki w serwisach ...
albo zbyt na felgi, sprawdzic ktory z poslow produkuje :-)
A co do warunkow ... w Niemczech sie widac nie sprawdzilo, bo po kilku
latach obowiazywania przepisu "samochod musi byc dopasowany do warunkow",
wspomozonych 25eur mandatem za zatarasowanie drogi w zimie i 35eur za
spowodowanie wypadku zima na letnich oponach ... i to mi sie podoba.
tylko ... nie wiem, nadal bylo zbyt niebezpiecznie, czy zyski koncernow nie
wzrosly tak jak zaplacili, bo zaostrzyli tak ze teraz na sniegu trzeba miec
zimowe opony.
Ale tu jest Polska - myslisz ze ludzie beda zakladac ? Najpierw nie trzeba,
a potem jak spadnie - moze nie skontroluja, przeciez nie zostawisz
samochodu :-)
P.S. Jade sobie przez przelecz Okraj. Droga gorska, malo uczeszczana,
nieodsniezana. Jakis duren ustawil nakaz jazdy w lancuchach.
Akurat padalo i droga byla biala. No ale co mi tam beda dyktowac, co to, ja
na swoich nowych calorocznych nie dam dady ? No i przez polowe dalem rade,
czuc ze slisko, ale jednak jechalismy w gore. Nie ja jeden, bo nikt
lancuchow nie zakladal :-)
zrobil sie korek. Na oko - kilkanascie minut co najmniej, w zasadzie
moglbym wyjsc i zalozyc lancuchy skoro i tak stoimy, ale wychodzic z
ciepelka na mroz ? Nie chce mi sie.
Kawalek dalej sie wyjasnilo - stromo, slisko, jedna oska podjechac sie nie
da. No to w bok i zakladam lancuchy ... i tu sie wyjasnila zagadka
wszyskich innych - oni lancuchow nie mieli wcale.
Ale tu jest Polska, kto by sie tam przejmowal nakazem :-)
zreszta popieram, bo skad urzednik za biurkiem moze wiedziec jakie sa
warunki ? Zreszta ten znak jest idiotycznie opisany.
> Ale posłowie tkwią w swoim debilnym uporze i mają nadzieję że wprowadza
> to jeszcze w tym roku.
PO ma doswiadczenie, inni sie 10 lat zastanawiali nad swiatlami, a oni
przepchneli w trzy miesiace :-)
J.
-
79. Data: 2012-07-29 13:45:46
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Pawel,
Sunday, July 29, 2012, 12:51:10 PM, you wrote:
> Powitanko,
>> A tak było fajnie, jak miał stałe IP...
> A to bez tego Koliny nie poznajesz? Do tego ani IP, ani nick niepotrzebny;-)
Nie poznaję, bo szybko do kibla wsadziłem i stylu nie rozpoznaję, choć
analfabetyzm kojarzę. Poza tym - stary jestem i pamięć szwankuje.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
80. Data: 2012-07-29 20:27:58
Temat: Re: lobby oponiarskie dziala
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-07-28 17:14, ToMasz pisze:
> O czym Ty do mnie rozmawiasz? Wszyscy legalnie zarabiający płacimy na
> szpitale i po równo "zrzucamy" się na leczenie każdego z nas. Nie
> istotne czy ktoś ma grypę, złamaną nogę, czy raka. Skoro nie istotne w
> jaki sposób doszło do urazu/zachorowania, to - jeśli to możliwe -
> Państwo _nakazuje wszystkim_ pewne czynności, w tym przypadku zapłacimy
> za oponki, niezależnie czy ktoś jeździ 10 tyś zimą czy 20 km. PAństwo na
> tym oszczędzi na koszach leczenia. przynajmniej ktoś taki operat
> wykonał, z którego te oszczędności wynikają.
Naprawdę aż taki naiwny jesteś? Popatrz na przykład ze światłami, miało
być tak dobrze, a coraz częściej widuję na drodze pseudo dzienne,
których wypatrywać trzeba, aby je dostrzec, a chyba nie o to chodziło.
Ograniczenie prędkości z 60 do 50 w obszarze zabudowanym także miało
obniżyć śmiertelność wśród pieszych. Obniżyło? Wątpię, bo Ci co 100
mieli w mieście nadal mają. I u mnie w mieście jak ginęli na 91 obok KMP
(paradoksalnie) tak nadal giną. Obowiązek zapinania pasów także nie
poprawił statystyk. Teraz mamy zakas rozmowy przez telefon komórkowy, za
chwile zabronią rozmowy z kierowcą w czasie jazdy, bo amerykanie już
dowiedli, że nie ma znaczenia czy rozmawiasz przez telefon, czy z
pasażerem obok. Jak daleko prawo ma się posunąć w stronę absurdu, aby
idioci zrozumieli, że nie tędy droga?
--
anacron