-
21. Data: 2013-12-31 19:20:04
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-12-31 18:23, Zakonspirowany pisze:
> Kilogram-dwa - to już jest jakaś różnica, ale nie 5000 g.
Trzymaj się miarek, które ogarniasz: 50g, 100g.
-
22. Data: 2013-12-31 23:45:08
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: Zakonspirowany <x...@g...com>
W dniu 31-12-2013 18:53, mt pisze:
> W dniu 2013-12-31 18:23, Zakonspirowany pisze:
>
>> Kilogram-dwa - to już jest jakaś różnica, ale nie 5000 g.
>
> 1-2 kg to różnica a 5 kg nie?
Oczywiście chodziło mi o 500. W drugim poście napisałem poprawnie.
--
?(??_?)? ? ???
-
23. Data: 2013-12-31 23:48:28
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: Zakonspirowany <x...@g...com>
W dniu 31-12-2013 18:49, Bartolomeo pisze:
> W przeciwieństwie do audio to tutaj można zmierzyć różnicę w wadze.
Ale jakie znaczenie ma 500 g, gdy waga Twojego ciała w ciągu doby może
się wahać w granicach 1000 g?
--
?(??_?)? ? ???
-
24. Data: 2014-01-01 07:36:03
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: Slon <z...@g...com>
On Tuesday, December 31, 2013 10:24:05 AM UTC-5, Sylwester Zarębski wrote:
> Dnia Tue, 31 Dec 2013 15:09:49 +0100, Ergie napisaďż˝(a):
>
>
>
> [..ciach..]
>
> > Ciekawe dlaczego np. �piwory l�ejsze o 100g a dro�sze o kilkadziesi�t
zďż˝
>
> > ciesz� si� tak� popularno�ci� - w ko�cu inni ludzie te� mogliby tak
jak Ty
>
> > po prostu nosi� ci�szy baga� dowolnie d�ugo i dowolnie daleko :-)
>
>
>
> > A na rowerze to w og�le jaka� zbiorowa halucynacja - ludzie zmieniaj�
�rubki
>
> > na takie o kilka gram l�ejsze, a przecie� mogliby mie� rower o ca�e p�
kilo
>
> > ci�szy i nie zauwa�yliby r�nicy :-)
>
>
>
> Czy�by audio voodoo w wersjach turystycznych, czy te� rowerowych?
Hehehe, o tym samym pomyslalem.
Slon
-
25. Data: 2014-01-01 08:23:11
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: Zakonspirowany <x...@g...com>
W dniu 01-01-2014 07:36, Slon pisze:
> Hehehe, o tym samym pomyslalem.
Można o wadze rozmawiać w przypadku większych statywów, lecz litości -
nie w przypadku samego korpusu...
--
?(??_?)? ? ???
-
26. Data: 2014-01-01 09:25:48
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> systemu rozważam niechętnie, ale pewnie dałbym się przekonać. Powiedzmy,
>
> że na lekki korpus z dwiema jasnymi stałkami (szeroka i standardowa)
>
> mógłbym wydać 8-10k zł.
>
>
>
> dzięki,
>
> --
>
> k.
dla mnie sprawa jest oczywista.
1. c100d. nie ma spadku jakosci w stosunku do d30. niewielkim nakladem ok 1500 zl
osiagniesz zamierzony cel.
2. Jesli chcesz radykalnej poprawy jakosci przy zachowniu niewielkiego ciezaru to
sony a7. 24*36 mm , wspolczesna , odporna na przyszlosc technologia na kilka dobrych
lat , lekki , maly . Podchodza obiektywy od minolty / sony A przez adapter jak i z
nowym bagnetem E. Oznacza to zmiane systemu i wydatek owych 10 000 pln , ale masz
aparat dajacy zdjecia na poziomie profesjonlanym. Bedziesz mogl wykorzystac rowniez
do bardziej wymagajacych zadan . Mozna powiedziec to aktualny stan techniki.
w m4/3 bym nie wchodzil , wydasz niewiele mniej niz na sony a7 , a jednak to nie FF.
W dodoatku duzy pobor pradu , co na wycieczkach nie jest bez znaczenia ( sprzyja
wyborowi c100d)
Jesli juz to zaplacic rzeczywiscie za lepszy obraz.
slowem:
-przy zachowaniu dotychczasowej jakosci obrazu , ale lzej wygodniej i tanio - c100d
-przy wyraznym podniesieniu jakosci obrazu w stosunku do c30d , ograniczeniu ciezaru
- i w limicie cenowym 10000 pln - sony a7
-
27. Data: 2014-01-01 09:57:58
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: Zakonspirowany <x...@g...com>
W dniu 31-12-2013 11:23, XX YY pisze:
> bilans energii jest bezlitosny.
Niestety tylko i wyłącznie na papierku.
I tylko dla pizd ostatecznych.
Kilo-dwa lub więcej - spoko.
Ale nie 500 g.
--
?(??_?)? ? ???
-
28. Data: 2014-01-01 19:21:21
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: gadacz <g...@o...pl>
W dniu 2014-01-01 09:57, Zakonspirowany pisze:
> W dniu 31-12-2013 11:23, XX YY pisze:
>> bilans energii jest bezlitosny.
>
> Niestety tylko i wyłącznie na papierku.
> I tylko dla pizd ostatecznych.
> Kilo-dwa lub więcej - spoko.
> Ale nie 500 g.
dobra kupa może ważyć ponad pół kilo,
więc wątkotwórcy zalecam coś na przeczyszczenie ;)
będzie lżej.
ps. gdzieś po drodze, autor wątku wspomina o jego sposobu poruszania
się. Ja polecam czołganie się, wtedy ciężar bardziej równomiernie
rozkłada się na powierzchni.
g
-
29. Data: 2014-01-02 10:14:11
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Zakonspirowany" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52c2fd8c$0$2357$6...@n...neostrada
.pl...
>> Weź Ty się kiedyś wybierz na wycieczkę dalsza niż do kiosku po fajki, a
>> później pogadamy.
> No i jak łysy warkoczami o kant kuli.
> Od ośmiu, czy już dziewięciu lat snowboard FR - z buta na górę, często w
> śniegu po kolana lub głębszym. Na plecach plecach i deska. Snowboardowe
> buty też nie są najwygodniejsze do takich przechadzek, ale nie ma lepszego
> treningu na mięśnie nóg.
To weź sobie kiedyś jeden dzień wnoś na górę deskę pół kilo cięższą to
zobaczysz co to znaczy pół kilo.
> "Dowolnie ciężki, dowolnie długo"? Sarkazm jest najprostszą, lecz
> najżałośniejszą formą, a właściwie próbą argumentacji.
Jakiej argumentacji? Ty nie masz żadnych argumentów. Napisałeś bzdurę z
którą nie ma jak dyskutować, bo jak teoretykowi wyjaśnić że 500g != 0g?
> Kilogram-dwa - to już jest jakaś różnica, ale nie 5000 g.
Niemożliwe, przecież kilogram od połówki różni się tylko o nic nie znaczące
pół kilo :-)
Pozdrawiam
Ergie
-
30. Data: 2014-01-03 08:14:03
Temat: Re: lekka lustrzanka canona - EOS M albo EOS 100D vs EOS 30D.
Od: I.Tichy <i...@...tichy.pl>
Zakonspirowany <x...@g...com> napisał(a):
>W dniu 31-12-2013 11:23, XX YY pisze:
>> bilans energii jest bezlitosny.
>
>Niestety tylko i wyłącznie na papierku.
>I tylko dla pizd ostatecznych.
>Kilo-dwa lub więcej - spoko.
>Ale nie 500 g.
Wg mnie nie czujesz czaczy ocb z tym ograniczaniem wagi.
Jasne, ze pol kilo to niewielka roznica, jak jestes wypoczety,
nieprzeladowany i ogolnie radosny. Kiedy jednak padasz na gebe
po calym dnku lazenia to kazdy przyslowiowy dodatkowy gram na szyi
ciazy ci jak kolejny kilogram. Jakbys, tak jak widze watkotworca, polazil
troche wiecej po gorach i wyzej niz na Rysys a nie tylko jezdzil na deskach, to moze
bys
czul o co w tym chodzi, a tak to musisz uwierzyc na slowo.
Po drugie - tu pol kilo, tam pol kilo i masz juz swoj dodatkowy kilogram.
Idac twoim tokiem myslenia, ze nei warto sie w ogole troszczyc
o wage ekwipunku na wyprawe.
I kolejna sprawa ktora pomijasz - nie kazdy moze miec tyle paki co ty
i nie dla kazdego pol kilo to _tylko_ pol kilo, zwlaszcza jak je przemnozysz
przez ilosc kilometrow/krokow, jakie zrobisz i ci wyjdzie ile ton dziennie
przeniesiesz na swoich nogach wiecej.