-
1. Data: 2013-01-28 18:14:43
Temat: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
witam,
tak się ciekawie stało że na jednej z list pojawil się temat o uruchamianiu
aut na pych / zaciąg.
dodam dla pelnej jasnosci chodzilo o auto ze sprawnym aku i instalacją
elektryczną w ktorym padl rozrusznik.
sprawa dotyczyła silnika HDI.
dowiedziałem się że:
- diesla wogole niewolno, [?]
- nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze piezoelektryczne i
te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia, 2.0 maja stare wtryski, [?]
- jak ma lancuch to mozna sie pokusic ewentualnie! o taki zaplon, bo pasek
sie zerwie.
chyba już nic nie było, ale może jescze coś znacie?
a moze jednak zna ktoś jakies fachowe historie w tym temacie?
jakieś uzasadnienia dla takich twierdzeń?
zdaje sobie sprawę, że można uszkodzić auto ciągnąc takiego diesla np 50
km/h i strzelając ze sprzegla na I biegu,
albo że faktycvznie na pych totalnie rozladowanego - do zera - auta odpalic
sie nie uda bo nie ruszy osprzet,
ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie?
--
Pozdrawiam, Bartek
-
2. Data: 2013-01-28 18:16:08
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> dowiedziałem się że:
> - diesla wogole niewolno, [?]
> - nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze
> piezoelektryczne i te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia, 2.0 maja
> stare wtryski, [?]
> - jak ma lancuch to mozna sie pokusic ewentualnie! o taki zaplon, bo
> pasek sie zerwie.
> chyba już nic nie było, ale może jescze coś znacie?
>
> a moze jednak zna ktoś jakies fachowe historie w tym temacie?
> jakieś uzasadnienia dla takich twierdzeń?
bzdury, tak jak te o duzym akumulatorze niedoladowanym.
-
3. Data: 2013-01-28 18:28:45
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ke6bje$qau$1@node2.news.atman.pl...
> witam,
> tak się ciekawie stało że na jednej z list pojawil się temat o
> uruchamianiu aut na pych / zaciąg.
> dodam dla pelnej jasnosci chodzilo o auto ze sprawnym aku i instalacją
> elektryczną w ktorym padl rozrusznik.
>
> sprawa dotyczyła silnika HDI.
>
> dowiedziałem się że:
> - diesla wogole niewolno, [?]
> - nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze piezoelektryczne
> i te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia, 2.0 maja stare wtryski, [?]
> - jak ma lancuch to mozna sie pokusic ewentualnie! o taki zaplon, bo pasek
> sie zerwie.
> chyba już nic nie było, ale może jescze coś znacie?
>
> a moze jednak zna ktoś jakies fachowe historie w tym temacie?
> jakieś uzasadnienia dla takich twierdzeń?
>
> zdaje sobie sprawę, że można uszkodzić auto ciągnąc takiego diesla np 50
> km/h i strzelając ze sprzegla na I biegu,
> albo że faktycvznie na pych totalnie rozladowanego - do zera - auta
> odpalic sie nie uda bo nie ruszy osprzet,
>
> ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie?
>
Chyba właśnie tym, że niektórzy stosuja strzał ze sprzęgła na 1 biegu i
wychodzą różne dziwne rzeczy.
Albo ciągną uszkodzony samochód setki metrów i jak w końcu zaskoczy, to
zapala się paliwo wpompowane do kolektora wylotowego.
Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch rozrządu
w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(
--
Pozdrawiam,
yabba
-
4. Data: 2013-01-28 18:36:03
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Bartek wrote:
> witam,
> tak się ciekawie stało że na jednej z list pojawil się temat o
> uruchamianiu aut na pych / zaciąg.
> dodam dla pelnej jasnosci chodzilo o auto ze sprawnym aku i instalacją
> elektryczną w ktorym padl rozrusznik.
>
> sprawa dotyczyła silnika HDI.
>
> dowiedziałem się że:
> - diesla wogole niewolno, [?]
> - nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze
> piezoelektryczne i te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia, 2.0
hm w manualu do xary 1.6 16v było wprost napisane, że odpalać na pociąg
nie wolno...
bodajże chodziło o możliwość uszkodzenia katalizatora przez wydmuchane
niespalone paliwo.
-
5. Data: 2013-01-28 18:36:54
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-01-28 18:14, Bartek pisze:
> witam,
> - diesla wogole niewolno, [?]
> - nie wolno jednostek 1.4 i 1.6 hdi bo mają wtryskiwacze
> piezoelektryczne i te mogą sie uszkodzić w wyniku szarpniecia,
Co ma piernik do wiatraka? Piezoelektryki są uruchamiane elektrycznie a
nie mechanicznie.
2.0 maja
> stare wtryski, [?]
> - jak ma lancuch to mozna sie pokusic ewentualnie! o taki zaplon, bo
> pasek sie zerwie.
Przecież to rozrząd jest napędzany z silnika a nie na odwrót. Gdyby
pchanie/ciągnięcie napędzało wałek rozrządu, a ten z kolei silnik to by
to mogło mieć sens.
Wydaje mi się, że zakaz zapalania na pych ma podłoże "ekologiczne" -
zalanie katalizatora przy niesprawnym zapłonie. Potem ludzie dorobili
dodatkowe teorie spiskowe.
Jacek
-
6. Data: 2013-01-28 18:54:20
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
> Przecież to rozrząd jest napędzany z silnika a nie na odwrót. Gdyby
nie przetlumaczysz. to walka z wiatrakami. nawet juz jeden napisal w tym
watku ze zerwal lancuch rozrzadu w beczce.
-
7. Data: 2013-01-28 20:10:05
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:
> Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch rozrządu
> w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(
Może po prostu zapomniał go zmienić po pierwszym mln km :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
8. Data: 2013-01-28 20:34:39
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: przempo <p...@p...fm>
W dniu 2013-01-28 20:10, Maciek pisze:
> W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:
>> Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch rozrządu
>> w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(
> Może po prostu zapomniał go zmienić po pierwszym mln km :->
>
Mój kolega zerwał pasek rozrządu w VW "zaciągając" auto, na pewno nie
zapomniał o wymianie.
-
9. Data: 2013-01-28 20:59:30
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "h.w.d.p." <h...@i...yfd>
W dniu 2013-01-28 20:34, przempo pisze:
> W dniu 2013-01-28 20:10, Maciek pisze:
>> W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:
>>> Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch
>>> rozrządu
>>> w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(
>> Może po prostu zapomniał go zmienić po pierwszym mln km :->
>>
> Mój kolega zerwał pasek rozrządu w VW "zaciągając" auto, na pewno nie
> zapomniał o wymianie.
a ja odpalalem w ten sposob dziesiatki, jesli nie setki zlomow i w
zadnym nigdy nic sie nie zerwalo. zdazalo sie nawet kilometrami holowac
zapowietrzone stare diesle i odpalaly jak zloto.
-
10. Data: 2013-01-28 21:07:06
Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
ale jakos reszta, nie wiem jak może być uzasadniona i skąd takie teorie?
Podłączę się pod temat.
Jak zapalić pojazd z automatyczna skrzynia biegów z uszkodzonym
rozrusznikiem ? :)
WOJO