-
21. Data: 2012-03-29 11:54:24
Temat: Re: laweciarze
Od: kapec <k...@o...pl>
Usystematyzujmy.
1. Jezeli rodzice posiadali assistance zapewniajace im holowanie z
miejsca wypadku to po jakiego uja dzwonila po lawete policja? Nawet
jezeli taka laweta sie pojawila i policjant kazal woz holowac nalezalo
pizgnac lapa w stol i dzwonic na assistance gdzie mamy wykupiona
polise.
2. Czy jest jakikolwiek dowod, ze rodzice zaplacili tego tysiaka?
Pokwitowanie albo chociaz nagrana rozmowa telefoniczna gdzie laweciarz
przyznaje sie do wziecia takiej kwoty?
3. Jakim cudem wezwany przez policje laweciarz dostal nr polisy
rodzicow i w dodatku jeszcze podpis rodzica, ze ten dal sie mu
zlawetowac?
4. Jezeli sa dowody na wziecie kasy przez laweciarza w kwocie 1000zl
wykonalbym telefon tamze, albo ewentualnie udal sie osobiscie i
wylozyl chlopu ze oszust jest i naciagacz i postraszyl skarbowka,
prokuratura itd. To dziala. Sam raz bylem w takiej sytuacji, jak pan
mechanik z firmy diesel serwis z poznania wsadzil mi stara pompe
wtryskowa zamiast regenerowanej. Co prawda kosztowalo mnie to
wycieczke do poznania ale bez mrugniecia okiem pieniadze oddal. Tak
czy inaczej donos do skarbowki na uja tez zrobilem.
A tak BTW cisnie sie na usta stwierdzenie: glupich nie sieja. Sorry!
Wychodzi tu kompletny brak wiedzy co sie kupuje i co ma w zamian.
Wciskaja dziadkom polisy, dziadki placa i nawet nie wiedza co moga
miec w zamian.
-
22. Data: 2012-03-29 14:38:41
Temat: Re: laweciarze
Od: Lort <b...@g...w.ua>
Kto: Bydlę Gdzie: pl.misc.samochody
Kiedy: 29 marzec 2012, 11:12:42
>>>> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś się wydymac da to sam sobie winny,
>>> Nareszcie ktoś z prawidłowym podejściem.
>> - ile kosztuje u pana kilometr?
>> - złotych dwadzieścia.
> No i? Idiota wsiądzie...
Czyli idiota to w szczególności ktoś, kto po prostu wierzy w słowa
drugiego człowieka? Klawo jak cholera.
--
Llort
-
23. Data: 2012-03-29 16:33:41
Temat: Re: laweciarze
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-29 12:38:41 +0000, Lort <b...@g...w.ua> said:
> Kto: Bydlę Gdzie: pl.misc.samochody
> Kiedy: 29 marzec 2012, 11:12:42
>
>>>>> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś się wydymac da to sam sobie winny,
>>>> Nareszcie ktoś z prawidłowym podejściem.
>>> - ile kosztuje u pana kilometr?
>>> - złotych dwadzieścia.
>> No i? Idiota wsiądzie...
>
> Czyli idiota to w szczególności ktoś, kto po prostu wierzy w słowa
> drugiego człowieka?
Złotych dwadzieścia to coś innego niż jeden złoty i dwadzieścia groszy.
Nie czytałeś?
;>
--
Bydlę
-
24. Data: 2012-03-29 20:02:16
Temat: Re: laweciarze
Od: daxus <d...@w...pl>
On 2012-03-29 11:14, Bydlę wrote:
> On 2012-03-28 22:18:49 +0000, " Michał" <m...@N...gazeta.pl> said:
>
>> Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
>>
>>> On 2012-03-27 14:34:06 +0000, "AT" <d...@g...pl> said:
>>>
>>>> Miał miejsce wypadek, bardzo mocna mgła, wjechali w rondo rodzice,
>>>
>>> (...)
>>>> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś się wydymac da to sam sobie winny,
>>>
>>>
>>>
>>> Nareszcie ktoś z prawidłowym podejściem.
>>
>> Ale tak się nie robi ...
>
> Ale tak właśnie trzeba! (rozmawiamy o postawie dziecka, które debilne
> zachowania nazywa po imieniu?)
> Za dzieisątym razem MOŻE zrozumieją delikwenci, że powinni albo myśleć,
> albo nie płakać przy płaceniu.
> (bo to, że nie powinni w ogóle powozić autami to chyba jasne, skoro we
> mgle wjechali w rondo...)
>
>
trol
-
25. Data: 2012-03-29 22:54:58
Temat: Re: laweciarze
Od: Lort <b...@g...w.ua>
Kto: Bydlę Gdzie: pl.misc.samochody
Kiedy: 29 marzec 2012, 16:33:41
>>>> - ile kosztuje u pana kilometr?
>>>> - złotych dwadzieścia.
>>> No i? Idiota wsiądzie...
>> Czyli idiota to w szczególności ktoś, kto po prostu wierzy w słowa
>> drugiego człowieka?
> Złotych dwadzieścia to coś innego niż jeden złoty i dwadzieścia groszy.
Niemożliwe!
> Nie czytałeś?
A jak napiszę, że chodziło o tych, którzy słyszeli - to będziesz bardzo
zdziwiony?
--
Llort
-
26. Data: 2012-03-30 23:05:45
Temat: Re: laweciarze
Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl>
Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
> On 2012-03-28 22:18:49 +0000, " Michał" <m...@N...gazeta.pl> said:
>
> > Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
> >
> >> On 2012-03-27 14:34:06 +0000, "AT" <d...@g...pl> said:
> >>
> >>> Miał miejsce wypadek, bardzo mocna mgła, wjechali w rondo rodzice,
> >>
> >> (...)
> >>> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś się wydymac da to sam sobie winny,
> >>
> >>
> >>
> >> Nareszcie ktoś z prawidłowym podejściem.
> >
> > Ale tak się nie robi ...
>
> Ale tak właśnie trzeba! (rozmawiamy o postawie dziecka, które debilne
> zachowania nazywa po imieniu?)
No właśnie nie koniecznie.
> Za dzieisątym razem MOŻE zrozumieją delikwenci, że powinni albo myśleć,
> albo nie płakać przy płaceniu.
> (bo to, że nie powinni w ogóle powozić autami to chyba jasne, skoro we
> mgle wjechali w rondo...)
Ok, ale ustalili cenę, wyszło że płacą 0 bo z jakiegoś AC pójdzie - ok
wszystko super
A potem przyjeżdża gość z dziwnym pomysłem i chce im auto na parking
policyjny zawozić - jakie masz pomysły - co robić ?
-nie płacić [jestem zwolennikiem] ? ok
a jak będzie chciał jechać z twoim autem na pace to co ?
-zastawić go z 2 stron innymi autami i dzwonić po policję ?
no to...
Jakie rozwiązanie proponujesz ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2012-03-31 01:03:41
Temat: Re: laweciarze
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-30 21:05:45 +0000, " Michał" <m...@N...gazeta.pl> said:
> Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
>
>> On 2012-03-28 22:18:49 +0000, " Michał" <m...@N...gazeta.pl> said:
>>
>>> Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
>>>
>>>> On 2012-03-27 14:34:06 +0000, "AT" <d...@g...pl> said:
>>>>
>>>>> Miał miejsce wypadek, bardzo mocna mgła, wjechali w rondo rodzice,
>>>>
>>>> (...)
>>>>> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś się wydymac da to sam sobie winny,
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Nareszcie ktoś z prawidłowym podejściem.
>>>
>>> Ale tak się nie robi ...
>>
>> Ale tak właśnie trzeba! (rozmawiamy o postawie dziecka, które debilne
>> zachowania nazywa po imieniu?)
>
> No właśnie nie koniecznie.
A gdzie w mojej wypowiedzi jest "koniecznie"? Bo negujesz...
>
>> Za dzieisątym razem MOŻE zrozumieją delikwenci, że powinni albo myśleć,
>> albo nie płakać przy płaceniu.
>> (bo to, że nie powinni w ogóle powozić autami to chyba jasne, skoro we
>> mgle wjechali w rondo...)
>
> Ok, ale ustalili cenę,
Ze swoim ubezpieczycielem. Nie czytałeś? Mieli wykupioną usługę -
ustalili cenę, zapłacili, po czym postanowili zapłacić jakiejś zupełnie
innej firmie, w trybie nieustalonym z ubezpieczycielem.
> wyszło że płacą 0 bo z jakiegoś AC pójdzie - ok
> wszystko super
Kul. Zacytujesz treść umowy?
>
> A potem przyjeżdża gość z dziwnym pomysłem i chce im auto na parking
> policyjny zawozić - jakie masz pomysły - co robić ?
Przecież piszę to od zawsze: MYŚLEĆ przed podjęciem decyzji, nie po.
Teraz mają zapłacić, bo inaczej nigdy się nie nauczą. A zapłacenie
(wzmocnienie negatywne) im pomoże, skoro lata szkół nic nie dały.
(uderzenie po kieszeni _zawsze_ zapada w pamięć)
> Jakie rozwiązanie proponujesz ?
0. przeczytać treść umowy ubezpieczeniowej (najlepiej PRZED podpisaniem)
1. nie jechać jak debil we mgle
2. po zdarzeniu skontaktować się z ubezpieczycielem/wskazaną w umowie
daną firmą w celu odholowania pojazdu
3. there is no step three
;>>>
--
Bydlę
-
28. Data: 2012-04-04 16:31:04
Temat: Re: laweciarze
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-29 09:54:24 +0000, kapec <k...@o...pl> said:
> A tak BTW cisnie sie na usta stwierdzenie: glupich nie sieja. Sorry!
> Wychodzi tu kompletny brak wiedzy co sie kupuje i co ma w zamian.
> Wciskaja dziadkom polisy, dziadki placa i nawet nie wiedza co moga
> miec w zamian.
Z takimi poglądami broń boże nie wchodź do wątku: UWAGA - NACIĄGACZE.
Wyzwą cię od najgorszych za to, że oczekujesz, by dorośli ludzie myśleli...
--
Bydlę