-
321. Data: 2011-05-25 15:49:27
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:op0qt6pi3p4t504a4h2i3i57961fpq5lj7@4ax.com...
> On Wed, 25 May 2011 14:50:36 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>>> nie, cały czas jechał 80km/h, _za_ pojazdem i nie był widoczny dla
>>> kierującego golfem. Stał się widoczny na 1-1,5 s przed kolizją.
>>
>>Albo 10-15 sekund.
>
>>Gdyby baba spojrzała w lusterko.
>
> w tym czasie "baba" już dawno zakończyłaby manewr,
Gdyby spojrzała w lusterko.
Nie zrobiła tego, więc znalazła się na lewym pasie w sposób zupełnie
przypadkowy czasowo, toteż NIE MA żadnego związku czasowego między długością
manewru motocyklisty, a jej skrętem.
-
322. Data: 2011-05-25 15:50:53
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:221607943.20110525154335@pik-net.pl...
> Hello Cavallino,
>
> Wednesday, May 25, 2011, 2:34:39 PM, you wrote:
>
>>> Zresztą gdyby motocyklista "pojawił się na lewym pasie z dużym
>>> zapasem", to chyba zauważyłby, że golf skręca (jeśli miał
>>> kierunkowskaz) lub się zatrzymał (lub zwolnił).
>
>> Z kilkuset metrów miałby zauważyć kierunek jeśli między nimi było kilka
>> pojazdów?
>> Nie żartuj.
>
> To Ty nie żartuj - jeśli nie masz wystarczającej widoczności i
> rozeznania sytuacji, to w ogóle nie masz prawa przystąpić do manewru
> wyprzedzania! Art. 24 ust. 1 pkt. 1!
Po co wypisujesz dyrdymały o sprawach oczywistych i bezdyskuyjnych?
Skup się na tym co jest wątpliwe, czyli działaniach skręcającej.
-
323. Data: 2011-05-25 15:51:18
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 15:37, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello The_EaGle,
>
> Wednesday, May 25, 2011, 1:52:57 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> Jeśli pasy są
>>> wyznaczone, to jest wyznaczony również pas do skretu w lewo. Jesli nie
>>> są wyznaczone (bo nie muszą), to skręcający porusza się "wirtualnym"
>>> pasem do skrętu w lewo.
>> O jakim wirtualnym pasie ty mówisz? Gdzie jest o nim mowa w PoRD?
>> To są twoje przemyślenia i twoja interpretacja.
>
> Definicja pasa ruchu z PoRD - pas nie musi byc wyznaczony znakami.
Chodzi o pas jezdni przeznaczony do ruchu pojazdów na drodze
dwukierunkowej a nie wirtualny pas do skrętu w lewo... Nad
interpretujesz na swoją stronę.
Pozdrawiam
Rafał
-
324. Data: 2011-05-25 15:55:59
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
The_EaGle wrote:
> W dniu 2011-05-25 14:02, Filip KK pisze:
>> W dniu 2011-05-25 13:54, The_EaGle pisze:
>>> W dniu 2011-05-25 13:45, Filip KK pisze:
>>>> Czytajcie interpretacje prawne przepisów, bo żal dupę ściska!!
>>>> Szczególnie to się tyczy niejakiego The_EaGle.
>>>
>>> Poproszę o link do stosownej interpretacji dotyczącej omawianej
>>> sytuacji.
>>>
>>>
>> Wątpię abyś znalazł w internecie interpretacje przepisów. Ja to dostałem
>> od matki z sądu, bo miała bardzo dużo takich spraw dotyczących
>> wyprzedzania na skrzyżowaniu skręcającego.
>
>
> To przeczytaj sobie wyrok SN :
>
> wyrok
> z dnia 2006.03.08
> Sąd Najwyższy
> IV KK 416/05
> Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo
> ciąży bowiem nie tylko obowiązek zawczasu i wyraźnego zasygnalizowania
> tego manewru oraz baczenia, aby nie spowodował on zajechania drogi
> pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego, ale także w zależności od
> okoliczności, wynikający z zasady szczególnej ostrożności (art. 22 ust.
> 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, tekst jedn.
> Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.), obowiązek upewnienia się,
> przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za
> nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru.
> LEX nr 189598
> 189598
> Dz.U.05.108.908: art. 22
> Dz.U.97.88.553: art. 177
> Dz.U.71.12.114: art. 86
> Przewodniczący: Sędzia SN Wiesław Kozielewicz (spr.).
> Sędziowie SN: Jerzy Grubba, Waldemar Płóciennik.
> Prokurator Prokuratury Krajowej: Józefa P.
>
>
To jeszcze przeczytaj jakiej sytuacji ten wyrok dotyczy.
Cytuję
"...Oskarżony jechał od strony T. prostym odcinkiem drogi, a dojeżdżając do
wjazdu na stację benzynową, aby zatankować benzynę, zwolnił prędkość do ok. 4
km/h, gdyż zamierzał skręcić w lewo."
Od kiedy to wjazd na stację jest skrzyżowaniem?
> Tak wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
W rzeczy samej. Nie masz racji i koniec.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
325. Data: 2011-05-25 15:57:06
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-05-25 15:49, The_EaGle pisze:
k wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
>>
>> Stary wyrok - wykładnia zmieniła się już dawno temu.
>
> Tzn co się zmieniło w PoRD dot. zmiany kierunku jazdy czy wyprzedzania
> od 2006 roku?
Nikt nie napisał, że to było od 2006 roku. Zmiany z tego co pamiętam
były jeszcze dawniej, na początku 2000 roku jakoś. Nie pamiętam kiedy
dokładnie. Może 2001, może 2002. Poszukaj sobie.
> Wykładni to może być 10 ale na podstawie tego wyroku SN
> można się posiłkować w sądzie. Natomiast wykładnia nie jest
> obowiązującym prawem.
>
Nie bądź uparty, bo nie znasz przepisów. A wiedzę swoją, a raczej jej
brak, opierasz na tym co znajdziesz w internecie.
Jak taki dobry jesteś w internecie i traktujesz to jako niepodważalne
źródło i lubisz szukać, to znajdź stary kodeks i przeczytaj, a potem
nowy kodeks i jego zmiany wraz z interpretacją, dlaczego wykreślono
obowiązek upewniania się czy jest się wyprzedzanym, już Ci nawet
podpowiedziałem, że to był punkt 4.
Pozdrawiam
-
326. Data: 2011-05-25 16:00:42
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 14:07:41 +0200, w <iriref$oe0$1@news.onet.pl>, The_EaGle
<e...@j...com> napisał(-a):
> >> Wyprzedzałem 4 tiry i 3 wymyślił sobie że wyprzedzi jadącego przed nim
> >> jeszcze jednego tira, włączył kierunek i wjechał na mnie...
> >> Jak myślisz kto był winny?
> >
> > Ten co wjechał w Ciebie.
> >
> BINGO!
A ktoś mógł mieć jakieś wątpliwości?
Lepiej rozwiąż rebus pt. "dlaczego motocyklista był winny"...
-
327. Data: 2011-05-25 16:02:32
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-05-25 15:46, The_EaGle pisze:
>>> Tak wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
>>>
>> Mam rację.
>> 97 rok, wtedy obowiązywał jeszcze ten zapis, to był dokładnie punkt 4
>> (pamiętam to do dziś).
>
> Widzę że nawet czarne dla Ciebie jest białe.
Białe jest białe, czarne jest czarne. Chcesz o tym popisać? To nie tu.
> W stary PoRD była
> jednoznaczność dot. tego że skręcający w lewo ma obowiązek cyt: " art 19
> ust 1 kierujący pojazem mógł zmienić kierunek jazdy pod warunkiem że nie
> spowoduje to zajechania drogi innym kierującym" W Nowym PoRD tego nie
> ma. SN jednak w 2006 roku twierdził inaczej i powoływał się na zapis Art
> 22 ust 4 z którym niektóre wykładnie sie nie zgadzają...
>
Poczytaj sobie dokładnie, bo jesteś w błędzie (czyt.: nie jesteś na
bieżąco ze zmianami prawnymi). Interpretacja przepisów jest
jednoznaczna, wszystko zostało wyjaśnione. Dlaczego to wykreślono.
Właśnie po to, żeby obarczyć największą winą wyprzedzającego, to na nim
spoczywa odpowiedzialność spowodowania kolizji. Wyroki sądowe
niekoniecznie muszą przyznać 100% winę wyprzedzającego, bo może też być
w iluś % przyczynienie, np. brak sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo.
Pozdrawiam
-
328. Data: 2011-05-25 16:03:52
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 12:44:04 +0200, w <irimhk$2cp$1@news.onet.pl>, The_EaGle
<e...@j...com> napisał(-a):
> Nie miał prawa zakładać. W PoRD jest mowa o ograniczonym zaufaniu i
> kierowca nie ma prawa ZAKŁADAĆ że inni kierowcy będą jechać zgodnie z
> przepisami - może tylko tak przypuszczać.
Czy aby na pewno rozumiesz wyrażenie "ma prawo liczyć"?
-
329. Data: 2011-05-25 16:05:28
Temat: Re: kolejny dawca
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Cavallino,
Wednesday, May 25, 2011, 3:50:53 PM, you wrote:
>>>> Zresztą gdyby motocyklista "pojawił się na lewym pasie z dużym
>>>> zapasem", to chyba zauważyłby, że golf skręca (jeśli miał
>>>> kierunkowskaz) lub się zatrzymał (lub zwolnił).
>>> Z kilkuset metrów miałby zauważyć kierunek jeśli między nimi było kilka
>>> pojazdów?
>>> Nie żartuj.
>> To Ty nie żartuj - jeśli nie masz wystarczającej widoczności i
>> rozeznania sytuacji, to w ogóle nie masz prawa przystąpić do manewru
>> wyprzedzania! Art. 24 ust. 1 pkt. 1!
> Po co wypisujesz dyrdymały o sprawach oczywistych i bezdyskuyjnych?
> Skup się na tym co jest wątpliwe, czyli działaniach skręcającej.
Bezdyskusyjna, oczywista i niewątpliwa jest wina motocyklisty - cała
reszta jest bez znaczenia.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
330. Data: 2011-05-25 16:06:34
Temat: Re: kolejny dawca
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello The_EaGle,
Wednesday, May 25, 2011, 3:49:06 PM, you wrote:
[...]
>>> Tak wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
>> Stary wyrok - wykładnia zmieniła się już dawno temu.
> Tzn co się zmieniło w PoRD dot. zmiany kierunku jazdy czy wyprzedzania
> od 2006 roku? Wykładni to może być 10 ale na podstawie tego wyroku SN
> można się posiłkować w sądzie. Natomiast wykładnia nie jest
> obowiązującym prawem.
Jak nie, kiedy tak. Zapytaj prawników, co to wykładnia SN.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)