-
1. Data: 2009-06-03 09:45:31
Temat: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "klechu" <k...@p...onet.pl>
Witam
Zastanawiam się, czy "supermocne" kleje do drewna na bazie polioctanu winylu,
są faktycznie dużo lepsze od pospolitego wikolu? Co prawda pattex ma fajny klej
szybkowiążący, ale jeśli mi się nie spieszy i mogę klejone elementy zostawić
ściśnięte na noc, to czy warto dopłacać? Dotychczas stosowałem wikol i nie
narzekam, ale też klejone przeze mnie elementy nie są narażone na większe
obciążenia
pozdr
klechu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-06-03 10:20:13
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "PL(N)umber_One " <p...@W...gazeta.pl>
Witam
Sęk w tym, że dostać dobry (prawdziwy) wikol nie jest ostatnio tak łatwo.
Wiele firm konfekcjonujących paprze niestety wikol i to co sprzedają z
wikolem ma niewiele wspólnego. IMO wikol jest dobry do złącza , w którym
powierzchnia styku jest względnie duża. Spoina nie jest jednak odporna na
długotwałe zwilgocenie. Wikol gorzej także wiąże w przypadku sklejania drewna
impregnowanego, prawdopodobnie dla tego, że mniej wtedy wsiąka w drewno. Do
sklejania silnie obciążonych elelmentów o małej powierzchni styku, najlepiej
sprawdza mi się , żywica epoksydowa np. epidian.
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2009-06-03 10:51:29
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "PL(N)umber_One "
> Do
> sklejania silnie obciążonych elelmentów o małej powierzchni styku,
> najlepiej
> sprawdza mi się , żywica epoksydowa np. epidian.
Poliuretanowy jest bardzo dobry na duże obciążenia.
Robert
-
4. Data: 2009-06-03 11:32:54
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@w...pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h05kji$ej8$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "PL(N)umber_One "
>> Do
>> sklejania silnie obciążonych elelmentów o małej powierzchni styku,
>> najlepiej
>> sprawdza mi się , żywica epoksydowa np. epidian.
>
> Poliuretanowy jest bardzo dobry na duże obciążenia.
Kilku znajomych stolarzy od trzech-czterech lat
konsekwentnie zachwala Rakoll Express 25. To
jest klej do drewna twardego.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
-
5. Data: 2009-06-03 14:19:30
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "klechu" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:6069.00000317.4a26463b@newsgate.onet.pl...
> Zastanawiam się, czy "supermocne" kleje do drewna na bazie
> polioctanu winylu,
> są faktycznie dużo lepsze od pospolitego wikolu?
eee .. wikol to jest polioctan winylu .. o ile mnie skleroza nie
myli..
J.
-
6. Data: 2009-06-03 18:49:14
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: Padre <P...@n...net>
klechu pisze:
> Witam
>
> Zastanawiam się, czy "supermocne" kleje do drewna na bazie polioctanu winylu,
> są faktycznie dużo lepsze od pospolitego wikolu? Co prawda pattex ma fajny klej
> szybkowiążący, ale jeśli mi się nie spieszy i mogę klejone elementy zostawić
> ściśnięte na noc, to czy warto dopłacać? Dotychczas stosowałem wikol i nie
> narzekam, ale też klejone przeze mnie elementy nie są narażone na większe
Prawdę powiedziawszy to moim typem nr 1 pozostaje oldschoollowy kostny w
granulkach, drugie rozwiązanie to epidian. Kleje typu Wikol i następcy
są słabe, mało uniwersalne i wymagają dobrze dopasowanych dużych
powierzchni. O ile dobrze pamiętam w przemyśle takie kleje odparowuje
sie ultradźwiękami, wtedy dopiero szybko wiążą w całej objętości.
-
7. Data: 2009-06-03 18:56:35
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> klechu pisze:
> > Witam
> >
> > Zastanawiam się, czy "supermocne" kleje do drewna na bazie polioctanu winylu,
> > są faktycznie dużo lepsze od pospolitego wikolu? Co prawda pattex ma fajny klej
> > szybkowiążący, ale jeśli mi się nie spieszy i mogę klejone elementy zostawić
> > ściśnięte na noc, to czy warto dopłacać? Dotychczas stosowałem wikol i nie
> > narzekam, ale też klejone przeze mnie elementy nie są narażone na większe
>
> Prawdę powiedziawszy to moim typem nr 1 pozostaje oldschoollowy kostny w
> granulkach, drugie rozwiązanie to epidian. Kleje typu Wikol i następcy
> są słabe, mało uniwersalne i wymagają dobrze dopasowanych dużych
> powierzchni. O ile dobrze pamiętam w przemyśle takie kleje odparowuje
> sie ultradźwiękami, wtedy dopiero szybko wiążą w całej objętości.
Kostny i kazeinowy. Znałem kiedyś stolarza, prawdziwego rzemieślnika. Innych nie
używał. Kostny jak mebel, kazeinowy jak na zewnątrz. Przeciętnie klient ze dwa
lata czekał u niego w kolejce. To chyba dobrze robił.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2009-06-03 19:03:30
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "klechu" <k...@p...onet.pl>
> Użytkownik "klechu" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:6069.00000317.4a26463b@newsgate.onet.pl...
> > Zastanawiam się, czy "supermocne" kleje do drewna na bazie
> > polioctanu winylu,
> > są faktycznie dużo lepsze od pospolitego wikolu?
>
> eee .. wikol to jest polioctan winylu .. o ile mnie skleroza nie
> myli..
>
> J.
Jasne ze wikol jest na bazie polioctanu winylu, dlatego wlasnie pytam:) Może
nie dosc wyraznie ujalem to w moim pytaniu. Skoro zarówno wikol jak i te
drozsze kleje (przykladowy pattex) sa na bazie polioctanu winylu, to czy warto
przeplacac, czy to „jeden pieron” i tak naprawde kupujac drozszy klej
place za
firme i ladniejsze opakowanie?
pozdrawiam,
klechu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-06-03 19:07:18
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: "klechu" <k...@p...onet.pl>
> > Prawdę powiedziawszy to moim typem nr 1 pozostaje oldschoollowy kostny w
> > granulkach, drugie rozwiązanie to epidian. Kleje typu Wikol i następcy
> > są słabe, mało uniwersalne i wymagają dobrze dopasowanych dużych
> > powierzchni. O ile dobrze pamiętam w przemyśle takie kleje odparowuje
> > sie ultradźwiękami, wtedy dopiero szybko wiążą w całej objętości.
> Kostny i kazeinowy. Znałem kiedyś stolarza, prawdziwego rzemieślnika. Innych
nie
> używał. Kostny jak mebel, kazeinowy jak na zewnątrz. Przeciętnie klient ze dwa
> lata czekał u niego w kolejce. To chyba dobrze robił.
>
Dzięki za sugestie. Epidian znam i stosuje, kostnego nie probowalem wiec pewnie
sprobuje niedlugo
Pozdrawiam,
klechu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-06-03 19:53:03
Temat: Re: kleje do drewna - wikol vs. pattex i inne
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
> Dzięki za sugestie. Epidian znam i stosuje, kostnego nie probowalem wiec pewnie
> sprobuje niedlugo
ale kostnym trzeba umieć kleić ;-)
Najważniejsze to go nie przegrzać (rozpuszczać po namoczeniu tylko na
łaźni wodnej, im wolniej tym lepiej), no i styk musi być idealnie
spasowany. Są zresztą różne gatunki kleju białkowego, na oko podobne
-najlepszy jest skórny, bardzo drogi (o pergaminowym nie wspominając, bo
to najwyższa półka, ale cena kosmiczna) , w dalszej kolejności kostny, a
tzw. stolarski (bez wyszczególnienia pochodzenia) zwłaszcza ciemny, to
raczej do tymczasowych połączeń (choć i on potrafi nieźle złapać). Dobra
spoina w tej technologii jest mocniejsza od drewna, jak przy próbach
rozbierania starych mebli można się naocznie przekonać.
....a jak coś nie da się skleić kostnym, to rzeczywiście zawsze
pozostaje epidian :-P