eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 81. Data: 2014-06-10 13:46:33
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.06.2014 11:35, Wiwo pisze:
    >
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:ln6he5$u5l$1@node2.news.atman.pl...
    >
    >> Czyli dla ciebie "Ahem, czy mógłby pan uprzejmie mnie przepuścić?"
    >> jest tożsame z "Spierdalaj mi z drogi, bo ja jadę! Paszoł won!" (plus
    >> napieranie fizyczne). Wow. Ciekawą patologię psychiki prezentujesz.
    >
    > Nie to Twoja jest bardzo ciekawa. Niejeden psychiatra miałby ciekawą
    > zagwostkę.
    > Kiedy Ty migasz światłami, to jest "przepraszam", kiedy Tobie migają, to
    > jest "spierdalaj"...

    I znowu manipulujesz, patologiczny kłamco... BARDZO WYRAŹNIE pisałem o
    (czyimś) siedzeniu na zderzaku i uporczywym świeceniu oraz (moim)
    króciutkim błyśnięciu bez napierania na plecy.

    Z mojej strony EOT, bo nie będę dyskutował z niereformowalnie zakłamanym
    śmieciem twojego pokroju - co drugie moje słowo przekręcasz!

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 82. Data: 2014-06-10 18:12:45
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawa
    <a...@l...com> wrote:

    >Tia, bo oczywiście wg takiego idioty jak ty wjechanie w miejsce
    >fizycznie zajęte przez pojazd obok jest najbardziej legalne i
    >prawidłowe, hmm?

    Sam jeste idiotą, nie raz to pokazałeś. Wiecznie masz jakieś problemy
    na drodze. Może czas zastanowić się nad tym, co robisz nie tak?

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 83. Data: 2014-06-11 01:32:54
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-06-10, jerzu <t...@i...pl> wrote:
    > On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawa
    ><a...@l...com> wrote:
    >
    >>Tia, bo oczywiście wg takiego idioty jak ty wjechanie w miejsce
    >>fizycznie zajęte przez pojazd obok jest najbardziej legalne i
    >>prawidłowe, hmm?
    >
    > Sam jeste idiotą, nie raz to pokazałeś. Wiecznie masz jakieś problemy
    > na drodze. Może czas zastanowić się nad tym, co robisz nie tak?
    >
    Przeciez to frustrat i jak widac zycie go nic nie nauczylo ;-) Poszukaj
    sobie w necie info o zajsciu w CH Janki :-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 84. Data: 2014-06-11 06:46:26
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On 10 Jun 2014 23:32:54 GMT, AZ <a...@g...com> wrote:

    >Przeciez to frustrat i jak widac zycie go nic nie nauczylo ;-) Poszukaj
    >sobie w necie info o zajsciu w CH Janki :-)

    Nie muszę szukać, dobrze pamiętam :)

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 85. Data: 2014-06-11 09:34:17
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 10.06.2014 18:12, jerzu pisze:
    > On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawa
    > <a...@l...com> wrote:
    >
    >> Tia, bo oczywiście wg takiego idioty jak ty wjechanie w miejsce
    >> fizycznie zajęte przez pojazd obok jest najbardziej legalne i
    >> prawidłowe, hmm?
    >
    > Sam jeste idiotą, nie raz to pokazałeś. Wiecznie masz jakieś problemy
    > na drodze. Może czas zastanowić się nad tym, co robisz nie tak?

    Wiecznie? Ale masz jakieś wsparcie, czy znowu się czegoś naćpałeś i masz
    urojenia?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 86. Data: 2014-06-11 09:35:34
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 11.06.2014 06:46, jerzu pisze:
    > On 10 Jun 2014 23:32:54 GMT, AZ <a...@g...com> wrote:
    >
    >> Przeciez to frustrat i jak widac zycie go nic nie nauczylo ;-) Poszukaj
    >> sobie w necie info o zajsciu w CH Janki :-)

    O, dyżurny chujek z kibla się odezwał...

    > Nie muszę szukać, dobrze pamiętam :)

    Twoja pamięć jest mało wiarygodna skoro twierdzisz, że "wiecznie" mam
    jakieś problemy. To są pojedyncze przypadki, matole!

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 87. Data: 2014-06-11 10:14:54
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 10 Jun 2014 11:58:35 +0200, mlodz

    > ... nieważne co to było.

    Ważne.

    > Jeżeli hamowanie tego z przodu powoduje, że sytuacja staje
    > się faktycznie niebezpieczna, to ewidentnie jedziesz zbyt blisko.

    Kluczowym słowem jest JEŻELI. I tego się trzymaj zanim zaczniesz ustalać
    winnego sytuacji która się jeszcze nie wydażyła. To tak jakby skazać kogoś
    za morderstwo, bo trzymał siekierę blisko głowy i tym samym mógł ją uciąć.

    > A jeżeli myślisz, że zawsze z wyprzedzeniem przewidzisz
    > przyczyny czyjegoś nagłego hamowania,

    Równie dobrze można się zwyczajnie zawiesić -- patrz anacron i jego
    niedawny dzwon. W którymś momencie faktycznie był "na zderzaku". :P Ale to
    nie za bycie "na zderzaku" dostał czapę. Nie wspominając o tym, że już
    "kombinował" jak się wyłgać. :>>>>>>

    > to może zrób sobie przerwę w prowadzeniu?

    Zajmij się sobą z łaski swojej. :)

    --
    Pozdor Myjk


  • 88. Data: 2014-06-11 11:41:40
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-06-09 15:28, Myjk pisze:
    > Mon, 09 Jun 2014 15:12:17 +0200, Trybun
    >
    >> Donoszenie na bliźnich może sprawia ci jakąś satysfakcję,
    > Na jakich bliźnich? Bliźni robią innym bliźnim koło tyłka? Problem zaczyna
    > się rzeczywiście, gdy ktoś prowokuje takie sytuacje.

    Na swoich bliźnich. Istotnych problemow zwiazanych z ruchem drogowym w
    Polsce jest tak naprawdę tylko kilka. Kilka posunięć władz mogłoby
    usprawnić sytuacje do tego stopnia że wypadki na drogach to moglaby być
    swoistymi białymi krukami. Jednak jak widać władze wolą prowadzić
    politykę dyscyplinowania bydła, a tak naprawdę bezpieczeństwo ludzi
    mając gdzieś.

    >
    >> Ordynarnie wpieprzasz się między wódę a zakąskę innym
    >> i jeszcze próbujesz z robić z tego cnotę.
    > Akurat w przypadku AL to całkiem prawdopodobne. Strasznie szybko reaguje
    > agresją, łatwo go wyprowadzić z równowagi najmniejszą nawet pierdołą,
    > słowem czy zaniedbaniem. Strach pomyśleć co się dzieje na drodze i czy
    > opisanej sytuacji sam nie sprowokował. Z tego co już wyczytałem pewnie
    > "struś pędziwiatr" mu mrygał z daleka, potem podjechał "na zderzak", AL
    > uznał że jest za blisko, więc zamiast jechać dalej swoje i zjechać robiąc
    > miejsce, to jeszcze "miszczowi kierownicy" zwolnił przed nosem (i bez
    > znaczenia czy tylko odejmując gazu czy także świecąc stopami). Potem
    > "struś" się chciał odegrać i mu zajechał drogę. Konic był w sądzie. Ale to
    > tylko moje przypuszczenia, wszelkie zbieżności ze stanem faktycznym proszę
    > uznać za niebyłe. :> Może AL pokaże CAŁE nagranie to będzie jasność. :P
    >

    Nie warto się rozwodzić nad dziwactwami AL, który na dodatek za cnotę ma
    donoszenie na ludzi którzy nie robią nikomu nic złego.


  • 89. Data: 2014-06-11 11:41:57
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-06-09 15:28, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 09.06.2014 15:12, Trybun pisze:
    >
    >>>> No niestety przykro. Jednak do takich praktyk z kapitalistycznego
    >>>> szamba
    >>>> w którym nam przyszło żyć nie należy wiązać z "ludową ojczyzną". Druga
    >>>> sprawa jest taka że taka kamerka to nic złego, a nawet rzecz wskazana,
    >>>> jednak tylko do przedstawiania dowodów w swojej, własnej sprawie,
    >>>> zwykłe
    >>>> kapusiostwo na innych jest nie tylko wysoce niemoralne a wręcz
    >>>> obrzydliwe.
    >>>
    >>> Tia, dzielny pan trybun widząc bandytę zagrażającemu komuś nie
    >>> zareaguje, bo to nie jego sprawa... Cóż, taka szmata moralnością pyska
    >>> nie powinna sobie wycierać.
    >>>
    >> Co jest przyczyną że zaraz musisz próbować obrażać innych, bo ci maja
    >> inne zdanie niż ty? Donoszenie na bliźnich może sprawia ci jakąś
    >> satysfakcję, jednak trzeba ci wiedzieć że takie postępowanie wzbudza w
    >> takich jak ja tylko i wyłącznie niesmak, delikatnie mówiąc. Ordynarnie
    >> wpieprzasz się między wódę a zakąskę innym i jeszcze próbujesz z robić z
    >> tego cnotę.
    >
    > Taaak, a potem lament, że policja nie może znaleźć złodziei, że
    > wszystko poniszczone, że śmiecie po lasach leżą, że na drogach
    > niebezpiecznie...
    >

    Chyba nie odróżniasz prawdziwych przestępstw, od "polowań na
    czarownice", w których tak radośnie próbujesz poprzez składanie donosów,
    uczestniczyć.


  • 90. Data: 2014-06-11 12:01:15
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 11 Jun 2014 11:41:40 +0200, Trybun

    > Na swoich bliźnich.

    Ale jak możesz nazywać bliźnim kogoś, kto działa na Twoją szkodę? Bliźnim
    nazwiesz kierowcę, który zabije Ci dziecko na przejściu dla pieszych?

    > Istotnych problemow zwiazanych z ruchem drogowym w
    > Polsce jest tak naprawdę tylko kilka.

    Zgadzam się.

    > Kilka posunięć władz mogłoby usprawnić sytuacje do tego stopnia
    > że wypadki na drogach to moglaby być swoistymi białymi krukami.

    Nie zgadzam się. Nigdy ostrzejsze zakazy (choć chyba masz tutaj na myśli
    konkretnie kary) nie prowadziły do całkowitego eliminowania głupoty
    ludzkiej. Rzekłbym nawet, że jest wręcz przeciwnie.

    > Jednak jak widać władze wolą prowadzić politykę dyscyplinowania bydła,
    > a tak naprawdę bezpieczeństwo ludzi mając gdzieś.

    Nie zgadzam się. "Bydło" samo się "dyscyplinuje", a "władza", w tym
    wypadku, tylko tę "dyscyplinę" wdraża. Mowa o policji, kontrolach
    prędkości, FR, itp.

    > Nie warto się rozwodzić nad dziwactwami AL,
    > który na dodatek za cnotę ma

    Czy on ma cnotę to nie jestem taki pewien, ale już nie w TYM mój interes.
    :P

    > donoszenie na ludzi którzy nie robią nikomu nic złego.

    Celowe zajeżdżanie drogi, zmuszanie do zatrzymania albo do uciekania w
    krawężnik, to nic złego? Ja parę złych rzeczy w tej sytuacji widzę.

    --
    Pozdor Myjk

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: