-
41. Data: 2018-11-18 11:19:08
Temat: Re: jaki prostownik
Od: j...@i...pl
On Sun, 18 Nov 2018 00:06:48 +0100, Marek S <p...@s...com> wrote:
>Opony używasz po 10 lat? Dla akumulatora 3-4 lata to normalna żywotność.
>Czasem ciut więcej.
Mój wytrzymał 10 lat, w tym dwa głębokie rozładowania (padł alternetor
w trakcie jazdy).
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t
-
42. Data: 2018-11-18 11:31:08
Temat: Re: jaki prostownik
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Kris pisze tak:
> W dniu niedziela, 18 listopada 2018 00:28:21 UTC+1 użytkownik
> PiteR napisał:
>
>> i multimetr bo coś często padają akumulatory.
>>
> Bzdurzysz
gabonga uhu
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
43. Data: 2018-11-18 16:48:10
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-11-18 o 10:56, Kris pisze:
>
> Nie pisałe o Centrach tylko o najtaśzych;)
Jakoś jedno z drugim mi się skojarzyło. :-)
Za czasów gdy Centrę kupowałem (może z 5 lat temu) była ona na półkach
sklepowych najtańszą.
> Wolf z Allegro za 200zł 17
> letni silnik 1,9jtd odpalał bez problemu w największe mrozu ubiegłej
> zimy. A auto garażu na oczy nie widziało. Fakt faktem że na Pomorzu
> zimy łagodniejse jak w Bieszczadach chociazby Dwa lata chyba juz ma i
> dalej działa bez problemu
I tego nie rozumiem właśnie. Jeśli jest tak jak mówisz, wynika z tego,
że technologia nie musi być kosmiczna i kosmicznie droga by akumulator
dał się używać więcej niż 1 sezon. Czyli co napędza ceny? Marketing? I
to niezależnie od jakości akumulatora?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
44. Data: 2018-11-18 16:55:41
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-11-18 o 01:20, Uncle Pete pisze:
>> Opony używasz po 10 lat? Dla akumulatora 3-4 lata to normalna
>> żywotność. Czasem ciut więcej.
>
> Co wy robicie z tymi akumulatorami? U mnie wytrzymują po 8 lat. W tym
> tak pogardzana przez wszystkich Centra Futura.
Nie mam bladego pojęcia dlaczego. W poprzednim aucie chyba właśnie
Futurę miałem. Szybko ją zezłomowałem po zimie i nie dieslu. Akumulatory
przed nim i po nim lata trzymały. Jeździłem codziennie do pracy po
jakieś 2x10km więc zastoju też nie było.
Wadliwa instalacja elektryczna - jak JF sugeruje - nie ma nic do rzeczy
bo wymiana akumulatora nie mogłaby jej naprawić.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
45. Data: 2018-11-18 16:56:38
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-11-18 o 07:59, Budzik pisze:
> Ty to jestes Maras ale jajcarz... :)))
Czemu jajcarz? :-)
--
Pozdrawiam,
Marek
-
46. Data: 2018-11-18 16:59:36
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-11-17 o 20:42, Uncle Pete pisze:
>> A jeśli myślisz o sytuacji awaryjnej na przyszłość, to lepiej
>> zainwestować w kable rozruchowe.
>
> Może nie być od kogo pożyczyć prąd.
To już jakieś skrajne sytuacje. Środek puszczy albo co... Zimą nawet
straż miejska oferuje swoją pomoc w podobnych sytuacjach. Można też
zadzwonić po taksówkę - również pomogą.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
47. Data: 2018-11-18 17:22:42
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-11-18 o 10:57, Kris pisze:
>>
> Dwa lata masz gwarancji jakby co
Jasne, a próbowałeś sfinalizować reklamację w Centrze? Oni mają tam
regułkę, którą powielają tylko - niewłaściwa eksploatacja (rozpad płyt
dodatnich). Nie zdziwiłbym się gdyby nawet nie zaglądali do
akumulatorów. Zanim kupię akumulator, to zawsze pytam się sprzedawcy jak
wygląda honorowanie reklamacji u poszczególnych producentów i spośród
tych pro-konsumenckich marek wybieram model.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
48. Data: 2018-11-18 17:35:08
Temat: Re: jaki prostownik
Od: sirapacz <n...@s...pl>
W dniu 2018-11-17 o 13:13, Crimi pisze:
> Pada mi powoli akumulator
> jaki prostownik polecacie ?
>
Kup w lidlu. To te same co na allegro w nieco ponad dwukrotnie wyższej
cenie.
Pierwszy raz mam prostownik do którego nie mogę się przyczepić. Nie do
zarżnięcia - ze 2 zimy leżał w śniegu podłączony cały czas. Kable
stracily kolor od słońca, krokodylki pokryły się rdzą...i działa jak złoto.
Wcześniej używałem dużego prostownika z trafo i diodami.... zamordowałem
nim kilka akumulatorów....
-
49. Data: 2018-11-18 17:54:04
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-11-18 o 00:14, Marek S pisze:
> W dniu 2018-11-17 o 21:53, Kris pisze:
>>
>> Najtańszy aku 3 lata wytrzyma min a na dzisiaj koszt takiego to
>> 200zł
>
> No nie powiedziałbym. Miałem 2 nowe akumulatory Centry w 2 różnych
> autach. Różne modele akumulatorów i samochodów (diesel i benzyna). Oba
> padły po zimach, które w 3mieście oznaczają 0 stopni na termometrze. Był
> to rok i 1.5 roku eksploatacji. Chciałem tanio więc zapłaciłem 2x.
Miałem tak samo, kupiłem centrę w sklepie, pierwszą zimę przeżyła ale w
kolejną
padła całkiem, kupiłem nowy aku na alledrogo i kilka lat służył bez
problemu aż do złomowania auta.
--
Pozdr
Janusz
-
50. Data: 2018-11-18 21:39:46
Temat: Re: jaki prostownik
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 18.11.2018 o 17:35, sirapacz pisze:
> Kup w lidlu. To te same co na allegro w nieco ponad dwukrotnie wyższej
> cenie.
> Pierwszy raz mam prostownik do którego nie mogę się przyczepić. Nie do
> zarżnięcia - ze 2 zimy leżał w śniegu podłączony cały czas. Kable
> stracily kolor od słońca, krokodylki pokryły się rdzą...i działa jak złoto.
> Wcześniej używałem dużego prostownika z trafo i diodami.... zamordowałem
> nim kilka akumulatorów....
Tylko nie ładuje... jak akumulator rozładowany:P
Shrek