-
61. Data: 2014-05-20 21:46:08
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2014-05-20 19:18, Pszemol pisze:
> Ty lepiej napisz w jakim to mieście nie jestes w stanie osiągnąć
> prędkości normalnej dla 5 biegu w większości aut, czyli 40-50km/h.
Gdybym ja chciał jeździć 50 km/h na 5 biegu to już bym chyba miał silnik
do remontu...
--
Grzegorz Jońca
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi
-
62. Data: 2014-05-20 22:38:14
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Pszemol <P...@P...com>
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
> Wszyscy się pośmiejemy.
Zaczynamy zjeżdzać na poziom pl.comp.pecet lub pl.soc.polityka wiec ja na
tym powoli zakończę...
Dodam tylko tyle, że dobry kierowca bez patrzenia na wskaźnik obrotów
wyczuje szybko czy silnik się męczy na za niskich czy też kręci
niepotrzebnie szybko na za wysokich obrotach.
Dokładne wartości obrotów przy których warto zmieniać biegi będą się
oczywiście zmieniać w zależności od typu silnika, jego mocy i dynamiki czy
też nawet chwilowego obciążenia więc nie ma większego sensu się na ten
temat przekomarzać czy kłócić o 1000rpm w jedną czy drugą stronę.
Późna zmiana biegów i trzymanie silnika na wysokich obrotach daje Ci
oczywiście lepszą dynamikę jazdy, lepsze przyspieszenia ale kosztuje więcej
bo auto pali więcej paliwa i ściera więcej klocków przy częstszym hamowaniu
- no i pogarsza się komfort jazdy bo zwiększa się halas silnika czasem
dochodzą też efekty szarpania całym autem gdy ktoś dodaje/ujmuje gazu za
szybko na niskich biegach.
Każdemu z nas wolno oczywiscie zmieniać biegi w swoim samochodzie kiedy
tylko się mu podoba - nie powielajmy jednak nieprawdziwych mitów na temat
większego zużycia paliwa w automatycznych skrzyniach skoro dużo kierowców
wcale nie umie ekonomicznie jechać autem z ręczną skrzynią biegów i spala i
tak więcej paliwa niż spaliłby w tych samych warunkach automat bo albo
cisną za długo na dwójce-trójce albo unikają w mieście ostatniego biegu z
"overdrive" (4, 5 lub 6 w zależności od skrzynki).
Auto tocząc się na stałej prędkości, pokonując niewielkie opory ruchu
tocznego i niewielkie opory powietrza (przy prędkości poniżej powiedzmy
55-60km/h) nie wymaga dużej mocy od silnika i na najwyższym biegu z
overdrive można łatwo zejść z obrotami blisko obrotów na biegu jałowym bez
ryzyka podduszania czy zgaśnięcia silnika. Ale do tego trzeba mieć wyczucie
i mieć obcykaną zmianę biegów w jednym paluszku aby nie mieć problemoów gdy
zajdzie potrzeba na przyspieszenie i konieczna będzie szybka redukcja.
Ktoś, dla którego każda zmiana biegu to udręka, nie umie operować
sprzęgłem, będzie podświadomie jeździł tak, aby jak najmniejszą ilość zmian
biegów wykonywać. I to poskutkuje właśnie opóźnioną zmianą biegów przy
rozpędzaniu auta i unikaniem potem wyższych biegów, zmuszających przecież
do redukcji.
Czy teraz ma to dla Ciebie, Radku, większy sens?
-
63. Data: 2014-05-21 11:09:27
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-05-20 22:38, Użytkownik Pszemol napisał:
> Czy teraz ma to dla Ciebie, Radku, większy sens?
>
Nie.
Czytając to zdanie: "bo albo cisną za długo na dwójce-trójce
albo unikają w mieście ostatniego biegu z "overdrive" (4, 5
lub 6 w zależności od skrzynki)."
Można dojść do wniosku że w naszych miastach nie ma ograniczeń
prędkości lub wszyscy mają gówniane miejskie samochodziki
gdzie najwyższy bieg wrzuca się przy 70km/h.
Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
Pozdrawiam
-
64. Data: 2014-05-21 12:19:16
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Dman666 <d...@g...com>
W dniu środa, 14 maja 2014 21:20:41 UTC+2 użytkownik radar napisał:
> W dniu 2014-05-14 10:52, Biggie pisze:
> > http://www.auto-motor-i-sport.pl/technika/male-samoc
hody-technika-automatyczna-skrzynia-biegow-automat-p
orownanie,16473,1
> No i to jest kropka nad i jeśli chodzi o nowe auta. A jeśli nie nowe?
Jesli nie nowe to:
1. Omijac CVT szerokim lukiem (nie znam nikogo kto to naprawia-moze ktos poda magika
na grupie)
2. Przekladnia zautomatyzowana na podobnym poziomie awaryjnosci co CVT oraz dodatkowo
trzeba nauczyc sie tym jezdzic, zeby auto nie stanelo w korku (podobno idea automatu
jest taka zeby to umilac a tu zonk)
3. Szukac czegos z DSG/Powershift z malym przebiegiem lub udokumentowanymi wymianami
oleum bo wymiana sprzegiel kosztowna.
4. Alternatywa jest klasyczny automat, ale w malych autach jest tego jak na
lekarstwo. Jesli ktos wie to niech wpisze lub mnie poprawi gdzie jeszcze mozna
spotkac klasyczny ASB w pierdopedach (do kwoty 35K za uzywane)Fpisujcie auta ktore sa
za!:
-Hyundai i30/Kia Ceed
-Chervrolet Cuze
-Amerykanskie wersje Toyota Corolla i Yaris
...
--
Dman-666
-
65. Data: 2014-05-21 12:54:35
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-05-21 11:09, RadoslawF pisze:
> Dnia 2014-05-20 22:38, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Czy teraz ma to dla Ciebie, Radku, większy sens?
>>
> Nie.
> Czytając to zdanie: "bo albo cisną za długo na dwójce-trójce
> albo unikają w mieście ostatniego biegu z "overdrive" (4, 5
> lub 6 w zależności od skrzynki)."
> Można dojść do wniosku że w naszych miastach nie ma ograniczeń
> prędkości lub wszyscy mają gówniane miejskie samochodziki
> gdzie najwyższy bieg wrzuca się przy 70km/h.
> Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
> obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
W moim przy spokojnej jeździe automat wrzuca najwyższy bieg przy ok
50-55 km/h. Ma wtedy około 1500 obrotów. Silnik benzynowy 2.0 143 KM.
Wystarczy jednak, że przyspieszę lekko i od razu zrzuca a obroty skaczą
do ok 2 tys.
--
MN
-
66. Data: 2014-05-21 13:33:52
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 21 May 2014 12:54:35 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
>> obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
>
> W moim przy spokojnej jeździe automat wrzuca najwyższy bieg przy ok
> 50-55 km/h. Ma wtedy około 1500 obrotów. Silnik benzynowy 2.0 143 KM.
U mnie (benzyna 3.0 220KM) przy spokojnej jeździe automat utrzymuje obroty w
okolicach
1100-1200 na piątym biegu. Gdybym jechał manualem to nie chciałoby mi się
tak często machać drążkiem jak robi to automat.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Audi A4B6 3.0 Q
-
68. Data: 2014-05-21 14:38:34
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Pszemol <P...@P...com>
Dman666 <d...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 14 maja 2014 21:20:41 UTC+2 użytkownik radar napisał:
>> W dniu 2014-05-14 10:52, Biggie pisze:
>
>>> http://www.auto-motor-i-sport.pl/technika/male-samoc
hody-technika-automatyczna-skrzynia-biegow-automat-p
orownanie,16473,1
>> No i to jest kropka nad i jeśli chodzi o nowe auta. A jeśli nie nowe?
>
> Jesli nie nowe to:
>
> 1. Omijac CVT szerokim lukiem (nie znam nikogo kto to naprawia-moze ktos
> poda magika na grupie)
> 2. Przekladnia zautomatyzowana na podobnym poziomie awaryjnosci co CVT
> oraz dodatkowo trzeba nauczyc sie tym jezdzic, zeby auto nie stanelo w
> korku (podobno idea automatu jest taka zeby to umilac a tu zonk)
Czy mówisz tu może o Fiatowskim "Speedgear"?
Ktoś ujeżdzał fiata z taką skrzynią?
Jak się tym jeździ?
-
67. Data: 2014-05-21 14:38:34
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Pszemol <P...@P...com>
Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
> Dnia (Wed, 21 May 2014 12:54:35 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
> wyklawiaturowal co nastepuje:
>
>>> Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
>>> obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
>>
>> W moim przy spokojnej jeździe automat wrzuca najwyższy bieg przy ok
>> 50-55 km/h. Ma wtedy około 1500 obrotów. Silnik benzynowy 2.0 143 KM.
>
> U mnie (benzyna 3.0 220KM) przy spokojnej jeździe automat utrzymuje obroty w
okolicach
> 1100-1200 na piątym biegu. Gdybym jechał manualem to nie chciałoby mi się
> tak często machać drążkiem jak robi to automat.
Właśnie to dokładnie miałem na myśli.
Jak się komuś chce, to będzie jeździł jak automat, ale to wymaga wprawy
przy zmianie biegów.
To musi być instynkt, szósty zmysł a nie katorga i strach przed zgrzytaniem
czy paleniem sprzęgła, jak to sie widzi u niektórych.
Jedni to wyczucie mają, innym go brak, i overdrive w mieście nie używają.
I wtedy palą więcej manualem niz pali w tych samych warunkach automat.
-
69. Data: 2014-05-21 14:38:35
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: Pszemol <P...@P...com>
Marcin N <m...@o...pl> wrote:
> W dniu 2014-05-21 11:09, RadoslawF pisze:
>> Dnia 2014-05-20 22:38, Użytkownik Pszemol napisał:
>>
>>> Czy teraz ma to dla Ciebie, Radku, większy sens?
>>>
>> Nie.
>> Czytając to zdanie: "bo albo cisną za długo na dwójce-trójce
>> albo unikają w mieście ostatniego biegu z "overdrive" (4, 5
>> lub 6 w zależności od skrzynki)."
>> Można dojść do wniosku że w naszych miastach nie ma ograniczeń
>> prędkości lub wszyscy mają gówniane miejskie samochodziki
>> gdzie najwyższy bieg wrzuca się przy 70km/h.
>> Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
>> obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
>
> W moim przy spokojnej jeździe automat wrzuca najwyższy bieg przy ok 50-55
> km/h. Ma wtedy około 1500 obrotów. Silnik benzynowy 2.0 143 KM.
>
> Wystarczy jednak, że przyspieszę lekko i od razu zrzuca a obroty skaczą do ok 2
tys.
I o to właśnie chodzi...
-
70. Data: 2014-05-21 14:58:52
Temat: Re: jaki automat do miasta?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-05-21 14:38, Użytkownik Pszemol napisał:
>>>> Ja najwyższy bieg wrzucam przy prędkości 90km/h mając 3 tyś
>>>> obrotów. A jak jest w twoim małym miejskim autku ?
>>>
>>> W moim przy spokojnej jeździe automat wrzuca najwyższy bieg przy ok
>>> 50-55 km/h. Ma wtedy około 1500 obrotów. Silnik benzynowy 2.0 143 KM.
>>
>> U mnie (benzyna 3.0 220KM) przy spokojnej jeździe automat utrzymuje obroty w
okolicach
>> 1100-1200 na piątym biegu. Gdybym jechał manualem to nie chciałoby mi się
>> tak często machać drążkiem jak robi to automat.
>
> Właśnie to dokładnie miałem na myśli.
> Jak się komuś chce, to będzie jeździł jak automat, ale to wymaga wprawy
> przy zmianie biegów.
> To musi być instynkt, szósty zmysł a nie katorga i strach przed zgrzytaniem
> czy paleniem sprzęgła, jak to sie widzi u niektórych.
> Jedni to wyczucie mają, innym go brak, i overdrive w mieście nie używają.
> I wtedy palą więcej manualem niz pali w tych samych warunkach automat.
>
Napiszesz wreszcie o tym swoim samochodzie czy będziesz się
chował za innymi ?
Pozdrawiam