-
1. Data: 2009-03-28 00:53:02
Temat: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: T...@s...in.the.world
Witam,
Kolega gadzeciarz zakupil ostatnio lustrzanke (dSLR Olympus E-330+double
kit). Wymyslil sobie, ze za taka kase zdjecia beda wychodzily lepiej niz
robione kompaktami, ktore mial poprzednio.
Niestety, nie wychodza.
Kolega pstryka w trybie auto, o istnieniu glebi ostrosci, ustawien
przyslony/czasu, kompozycji - nie ma pojecia...
Jaka ksiazke mozna mu polecic?
Zeby te rzeczy byly lopatologicznie wytlumaczone...
Starego Kreysera czy moze Barchacza?
Przy okazji: co jest warta ta _nowa_ ksiazka tego ostatniego? Droga
jakas strasznie...
Pytalem na sasiedniej grupie, ale odpowiedzi, poza wypowiedzia kol.
Matusza byly calkiem nie na temat.
:-(
TA
-
2. Data: 2009-03-28 01:58:38
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik Titus_Atomicus napisał
> Kolega gadzeciarz zakupil ostatnio lustrzanke (dSLR Olympus E-330+double
> kit). Wymyslil sobie, ze za taka kase zdjecia beda wychodzily lepiej niz
> robione kompaktami, ktore mial poprzednio.
>
> Niestety, nie wychodza.
No shit : )
> Kolega pstryka w trybie auto, o istnieniu glebi ostrosci, ustawien
> przyslony/czasu, kompozycji - nie ma pojecia...
Normalka ; )
> Jaka ksiazke mozna mu polecic?
> Zeby te rzeczy byly lopatologicznie wytlumaczone...
> Starego Kreysera czy moze Barchacza?
> Przy okazji: co jest warta ta _nowa_ ksiazka tego ostatniego? Droga
> jakas strasznie...
>
> Pytalem na sasiedniej grupie, ale odpowiedzi, poza wypowiedzia kol.
> Matusza byly calkiem nie na temat.
No i ja bym się trzymał tej właśnie odpowiedzi - nic więcej nie
potrzebujesz.
Obie pozycje - i Hedgecoe i Freemana będą idealne. Naszych krajowych
niestety lepiej trzymać się na odległość. Starych - bo średnio
zainteresowany może się zniechęcić, że nie ma nic o cyfrze (głupie, wiem ale
niektórym się wydaje, że postęp techniczny XXI wieku zmiótł to co
obowiązywało w wieku XX ; ). Nowe - bo są z reguły słabo napisane.
Już tak jakoś jest (ja tak mam), że w dowolnej tematyce nie jestem w stanie
przełknąć literatury fachowo-amatorskiej. Szczebel pop w stylu
zaawansowanego artykułu z Chipa (itp) jest często bdb napisany, szczebel
ekspercki - nie wiem, ale szczebel dla amatorów o nieco wyższych aspiracjach
to najczęściej sflaczała kiszka.
Gwoli oddania sprawiedliwości - książki Włodka Barchacza, który tu niedawno
czasem pisywał nie znam, ale przyjąłbym, że to może być najprzyzwoiciej
napisana pozycja. Warto się przyjrzeć tytułom tego autora.
Cena jak cena, książki tanie nie są - wiedza jest w cenie ; ).
adam
-
3. Data: 2009-03-28 07:53:39
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "Akarm" <a...@w...pl>
T...@s...in.the.world napisał:
> Pytalem na sasiedniej grupie, ale odpowiedzi, poza wypowiedzia kol.
> Matusza byly calkiem nie na temat.
Nie kłam. Otrzymałeś same odpowiedzi na temat.
Podstawy są opisane w instrukcji. Jeden z odpowiadajacych zadał sobie nawet
trud: wyszukał instrukcję, przeczytał i zacytował odpowiedni fragment.
Tobie nawet tego nie chciało sie sprawdzić.
Ja rownież przeczytałem tę konkretną instrukcję obsługi, z ciekawości.
Stwierdzam, ze wszystko jest w niej wyjaśnione. Jeśli przeczytanie takiej
broszurki ze zrozumieniem jest dla kogoś zadaniem ponad siły, to książka o
wiele większej pojemności będzie zapewne całkowicie bezużyteczna.
--
Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl
-
4. Data: 2009-03-28 08:37:14
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "Pawel W." <p...@p...onet.pl>
adam wrote:
> Gwoli oddania sprawiedliwości - książki Włodka Barchacza, który tu
> niedawno czasem pisywał nie znam, ale przyjąłbym, że to może być
> najprzyzwoiciej napisana pozycja. Warto się przyjrzeć tytułom tego autora.
> Cena jak cena, książki tanie nie są - wiedza jest w cenie ; ).
Jestem zarówno po lektórze książki p.Barchacza "FOTOGRAFUJEMY. Jak się
ustrzec błędów!" jak i po lektórz książki p.Mroczka "O fotografowaniu" i
tę drugą zdecydowanie polecam. Chociaż minimum trzeba sobie odrobinę
wcześniej przyswoić, bo inaczej też będzie trudno. Ta odrobina leży w
necie. Z przyzwyczajenia podaję akurat te adresy, ale mogą być inne:
http://www.fotografuj.pl/Article/Przyslona_irysowa_o
twor_wzgledny_liczba_wartosc_przyslony/id/78
http://www.fotografuj.pl/Article/Glebia_ostrosci_w_p
raktyce/id/35
http://www.fotografuj.pl/Article/EV_Exposure_Value_e
kspozycja_zdjecia/id/56
http://www.fotografuj.pl/Article/jak_ustawic_balans_
bieli/id/48
Może te na początek, a resztę doczyta stąd:
http://www.fotografuj.pl/Dzial/Pojecia_fotograficzne
/page/1#content
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Padł mi dysk i wszystkie moje sygnaturki poszły do cyfrowego raju :(((
-
5. Data: 2009-03-28 08:38:36
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "Pawel W." <p...@p...onet.pl>
Pawel W. wrote:
> Jestem zarówno po lektórze
lekturze, lekturze, lekturze
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Padł mi dysk i wszystkie moje sygnaturki poszły do cyfrowego raju :(((
-
6. Data: 2009-03-28 08:54:15
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Pawel W. napisał(a):
>> Jestem zarówno po lektórze
> lekturze, lekturze, lekturze
Może nie chodziło o czytanie ;P
j.
--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki -
płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania
takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)
-
7. Data: 2009-03-28 09:01:56
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "Pawel W." <p...@p...onet.pl>
januszek wrote:
> Pawel W. napisał(a):
>
>>> Jestem zarówno po lektórze
>
>> lekturze, lekturze, lekturze
>
> Może nie chodziło o czytanie ;P
:P
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Padł mi dysk i wszystkie moje sygnaturki poszły do cyfrowego raju :(((
-
8. Data: 2009-03-28 09:43:07
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: "tompac" <t...@a...pl>
>> Pytalem na sasiedniej grupie, ale odpowiedzi, poza wypowiedzia kol.
>> Matusza byly calkiem nie na temat.
>
> Nie kłam. Otrzymałeś same odpowiedzi na temat.
> Podstawy są opisane w instrukcji. Jeden z odpowiadajacych zadał sobie
> nawet trud: wyszukał instrukcję, przeczytał i zacytował odpowiedni
> fragment. Tobie nawet tego nie chciało sie sprawdzić.
> Ja rownież przeczytałem tę konkretną instrukcję obsługi, z ciekawości.
> Stwierdzam, ze wszystko jest w niej wyjaśnione. Jeśli przeczytanie takiej
> broszurki ze zrozumieniem jest dla kogoś zadaniem ponad siły, to książka o
> wiele większej pojemności będzie zapewne całkowicie bezużyteczna.
>
ręcymy a i nogyma moge sie pod tym podpisac, na początek wystarczy
instrukcja w której łopatologicznie jest wytlumaczone co i jak.
--
www.szumofobia.pl
www.autofocus.pl
-
9. Data: 2009-03-28 12:43:29
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: T...@s...in.the.world
In article <gqkl5c$a0r$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"Akarm" <a...@w...pl> wrote:
> T...@s...in.the.world napisał:
>
> > Pytalem na sasiedniej grupie, ale odpowiedzi, poza wypowiedzia kol.
> > Matusza byly calkiem nie na temat.
>
> Nie kłam. Otrzymałeś same odpowiedzi na temat.
Nie. I to nie ladnie zarzucac klanstwo.
> Podstawy są opisane w instrukcji. Jeden z odpowiadajacych zadał sobie nawet
> trud: wyszukał instrukcję, przeczytał i zacytował odpowiedni fragment.
To dziwne. Nie widze tego postu.
> Tobie nawet tego nie chciało sie sprawdzić.
Czego?
> Ja rownież przeczytałem tę konkretną instrukcję obsługi, z ciekawości.
> Stwierdzam, ze wszystko jest w niej wyjaśnione.
Chodzi ci o te instrukcje do E-330?
OK. Przejrzalem.
Nie przecze, ze jak na instrukcje - dosc obszerne.
Ale to jest instrukcja do aparatu, a nie podrecznik dla poczatkujacych.
O glebi ostrosci znalazlem jedno zdanie.
>Jeśli przeczytanie takiej
> broszurki ze zrozumieniem jest dla kogoś zadaniem ponad siły, to książka o
> wiele większej pojemności będzie zapewne całkowicie bezużyteczna.
Bzdura.
Sorry, ale nie bede sie powtarzal.
TA
-
10. Data: 2009-03-28 13:01:40
Temat: Re: jaka ksiazka dla poczatkujacego
Od: T...@s...in.the.world
In article <gqknit$bfe$1@news.onet.pl>,
"Pawel W." <p...@p...onet.pl> wrote:
> adam wrote:
> > Gwoli oddania sprawiedliwości - książki Włodka Barchacza, który tu
> > niedawno czasem pisywał nie znam, ale przyjąłbym, że to może być
> > najprzyzwoiciej napisana pozycja. Warto się przyjrzeć tytułom tego autora.
> > Cena jak cena, książki tanie nie są - wiedza jest w cenie ; ).
>
> Jestem zarówno po lektórze książki p.Barchacza "FOTOGRAFUJEMY. Jak się
> ustrzec błędów!" jak i po lektórz książki p.Mroczka "O fotografowaniu" i
> tę drugą zdecydowanie polecam.
A czy to znaczy ze tej pierwszej w ogole nie polecasz?
Ciekaw tez jestem tej nowej ksiazki Barchacza.
Co do Mroczka - przegladalem - troche przegadana, i raczej nie dla
zupelnych poczatkujacych.
>Chociaż minimum trzeba sobie odrobinę
> wcześniej przyswoić, bo inaczej też będzie trudno. Ta odrobina leży w
> necie. Z przyzwyczajenia podaję akurat te adresy, ale mogą być inne:
[...]
No wlasnie szukam takiej ksiazki, gdzie to by wszystko bylo.
Ale _ksiazki_, a nie linkow w necie.
TA