-
1. Data: 2010-11-26 07:40:43
Temat: głośno w kabinie - czy to wydech?
Od: "klechu" <k...@p...onet.pl>
Witam.
Wczoraj wszystko normalnie - tzn poziom głośności w kabinie "jak zwykle". Dziś
rano odpalam auto, dodaję gazu, a tu głośno jak w formule 1. Takie jakby
buczenie. Podczas jazdy jest najbardziej głośno przy dodawaniu gazu, jak
puszczę pedał gazu to robi się ciszej. Sam silnik nie pracuje głosniej niż
zwykle, także podczas "gazowania".
Czy to będzie jakieś uszkodzenie wydechu?
Po południu pojadę gdzies na kanał, ale póki co chciałbym wiedzieć czego się
spodziewać.
z góry dzięki,
pozdr
klechu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-11-26 18:04:37
Temat: Re: głośno w kabinie - czy to wydech?
Od: Uncle Pete <p...@i...waw.pl>
> Witam.
> Wczoraj wszystko normalnie - tzn poziom głośności w kabinie "jak zwykle". Dziś
> rano odpalam auto, dodaję gazu, a tu głośno jak w formule 1. Takie jakby
> buczenie. Podczas jazdy jest najbardziej głośno przy dodawaniu gazu, jak
> puszczę pedał gazu to robi się ciszej. Sam silnik nie pracuje głosniej niż
> zwykle, także podczas "gazowania".
> Czy to będzie jakieś uszkodzenie wydechu?
U mnie tak było, jak tłumik końcowy zaczął ze starości rozdzielać się na
dwie części. Czułem się jak w samochodzie po agrotuningu :)
Piotr
-
3. Data: 2010-11-26 19:30:36
Temat: Re: głośno w kabinie - czy to wydech?
Od: muk <n...@m...pl>
On 2010-11-26 07:40, klechu wrote:
> Czy to będzie jakieś uszkodzenie wydechu?
Raczej tak. Miałem identyczną sytuację kiedy urwało się jedno z mocowań
i rura "latała" sobie luzem.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2010-11-28 12:31:23
Temat: Re: głośno w kabinie - czy to wydech?
Od: klechu <k...@g...com>
On 26 Lis, 19:30, muk <n...@m...pl> wrote:
> On 2010-11-26 07:40, klechu wrote:
>
> > Czy to będzie jakieś uszkodzenie wydechu?
>
> Raczej tak. Miałem identyczną sytuację kiedy urwało się jedno z mocowań
> i rura "latała" sobie luzem.
>
> Pozdrawiam
Okazało się że rura pomiędzy 1. a 2. tłumikiem oderwała się od strony
pierwszego. Skończyło się na spawaniu w cenie 50zł , ale pewnie
następna usterka będzie wymagać wymiany. Dzięki, pozdrawiam
klechu