>
> Czyli mając LPG byś wydawał 250-300 zł miesięcznie, co daje 150 zł
> oszczędności miesięcznie. Po roku by Ci się instalacja zwróciła.


drozsze przeglady, serwis instalacji LPG (filtry, w sumie mozna samemu),
wtryskiwacze LPG moga pasc, odpalasz zwykle na PB a to tez wchodzi w sklad
kalkulacji. Dla malych przebiegow trzeba wliczyc duzo "dodatkow" ze strony LPG.
Jak ktos jezdzi sporo to nie ma nad czym sie zastanawiac i walic nowoczesna
instlacje IV generacji np STAG.

do góry

Papkin pisze:
>>
>> Czyli mając LPG byś wydawał 250-300 zł miesięcznie, co daje 150 zł
>> oszczędności miesięcznie. Po roku by Ci się instalacja zwróciła.

> drozsze przeglady,

40 zł na rok - majątek

> serwis instalacji LPG (filtry, w sumie mozna samemu),

15 zł za filtr po 15-20kkm

> wtryskiwacze LPG moga pasc,

Nie znam nikogo komu padły od tego.

> odpalasz zwykle na PB a to tez wchodzi w
> sklad kalkulacji. Dla malych przebiegow trzeba wliczyc duzo "dodatkow"
> ze strony LPG.

Znaczy małe przebiegi to jakie dodatkowe koszty? Oczywiście, jak masz
jechać 2 km, to nawet auta nie warto odpalać. W zależności od
temperatury zewnętrznej auto przełączy Ci się na gaz po kilkudziesięciu
metrach, do nawet kilku kilometrów w 30 stopniowy mróz.

> Jak ktos jezdzi sporo to nie ma nad czym sie zastanawiac
> i walic nowoczesna instlacje IV generacji np STAG.

Jak ktoś robi nawet te 10kkm rocznie i ma zamiar jeszcze 2 lata jeździć,
to IMO i tak się opłaca.

do góry

Użytkownik "mo" napisał w wiadomości :

> Fakt, jak ja prowadziłem to ten silnik katowałem niesamowicie więc duże
> spalanie traktowalem raczej jako naturalną konsekwencję
> ale teraz za kierownicą siedzi kobieta, osoba, która dopiero zrobiła prawo
> jazdy i jedzie spokojnie z normalną prędkoscią przelotową 70-90 km/h i
> spalanie jest takie samo jak u mnie, więc pewnie aby utrzymać spalanie na
> nizszym poziomie należało by prowadzić z prędkością kapelusznika - 50-60
> km/h.

Ty lepiej w pierwszej kolejności poszukaj przyczyny takiego spalania.
Miałem kiedyś Matizam, przejechałem nim ponad 200 tys km - bardzo dobrze go
wspominam, nie dość że niezawodny był to jeszcze mimo brutalnego traktowania
nigdy nie udało mi się przekroczyć 6,5L/100km Pb. Po zagazowaniu brał
7-8L/100km LPG. Jak go sprzedawałem miał na liczniku 320 000 km a silnik
wciąż (bez żadnych remontów) chodził jak zegarek.

Pozdrawiam

Jurek

do góry

On Fri, 26 Mar 2010 10:48:25 +0100, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
<e...@3...lp> wrote:

>Widzisz, sęk w tym, że to 1.6. Brat ma Berlingo I (2006) z wersją 75KM
>tego silnika i też ma spalanie na poziomie 6-6,5.

Ja ostatnio w Warszawie 2.5 dCi spalam średnio około 8 litrów.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

do góry

W dniu 2010-03-25 19:33, mo pisze:
> Pytanie do znających temat, ile może średnio kosztować instalacja gazowa
> do Matiza?
> Instalacja ma być tania na ile to możliwe ale tylko na tyle aby była
> bezproblemowa.

Siostra ma Matiza z LPG, jakaś polska instalacja sekwencyjna (auto ma
plastikowy kolektor), zakładana ze cztery lata temu - coś koło 2200 pln.
Pali w mieszanym cyklu i spokojnej jeździe ~7 ltr LPG, przejechała
jakieś 80 tkm - problemów brak.
--
Voytek

do góry

jerzu pisze:
> On Fri, 26 Mar 2010 10:48:25 +0100, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
> <e...@3...lp> wrote:
>
>> Widzisz, sęk w tym, że to 1.6. Brat ma Berlingo I (2006) z wersją 75KM
>> tego silnika i też ma spalanie na poziomie 6-6,5.
>
> Ja ostatnio w Warszawie 2.5 dCi spalam średnio około 8 litrów.

Ja pewnie ze swoim spalaniem trochę zejdę. Tylko muszę się przyzwyczaić
do diesla. Tym bardziej, że kilka ostatnich lat jeździłem benzyniakami i
to raczej słabowitymi (trzeba je było kręcić, żeby jechały).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
Laguna I - http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11422627

do góry