-
161. Data: 2010-06-16 21:23:25
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 16 Cze, 22:11, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
>
> Jakiego rzędu te koszty? Porównywalne z ceną nowego samochodu wystarczą? Bo
> jeśli tak, to znam parę osób zajmujacych się hobbystycznie fotografią
> przyrodniczą, których sprzęt ma taką wartość.
Osobiście znam kilkunastu amatorów , którzy dysponują sprzętem będącym
równowartością kilku dobrej klasy nowych samochodów.
Żaden z nich nie pójdzie na sprzedaż swoich zdjęć za grosze. Jak będą
mieli potrzebę pokazania swoich prac , to zwyczajnie wydadzą je w
formie albumu. Lub limitowanej serii kalendarza. Własnym sumptem. Mam
taki kalendarz sprzed 2 lat ( akurat nie zwierzątka , a amunicja
wojskowa) Autor jest pasjonatem fotografii i swojej produkcji - ale
typowe reklamówki zamawia u zawodowców.
Pozdro Marcin
PS jakby się ktoś głupio pytał to kalendarz wyprodukował za swoje ,
nie firmowe pieniądze jako cegiełkę w akcji społecznej.
-
162. Data: 2010-06-16 21:25:07
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
d...@v...pl pisze:
>> No i ładny przykład, tylko taki trochę jak z Pana Samochodzika - on
>> zawsze znajdywał skarb.
>
> Pan Samochodzik wiedział gdzie szukać.
No i nie istniał, ale to najmniej istotne...
>> Na kilkadziesiąt osób uczących się w ś.p. szkole foto, poza jednostkami,
>> które jeszcze walczą z wiatrakami, reszta knoci śluby albo szuka sobie
>> ''normalnej'' pracy.
>
> Zrozumiałe. Swego czasu zajmowałem się uwalaniem ludzi po szkole foto.
> W tej branży ślepy nie powalczy , choć zapewne zostanie to uznane za
> dyskryminację.
W tej branży powalczy ten, co ma gadane, plecy/dupę i backup finansowy
na dumping. Ot, rynek współczesny rzeczywisty.
Strasznie tu niektórzy chcą udowodnić, że jest inaczej. I wciąż jakieś
mityczne sesje za miliony, tylko widać - u nas ich nie widać. Może to
dla klienta z ''drugiego obszaru płatniczego''? :)
>> Dla mnie rynek reklamowy dziś to Titanic. Jak ktoś dobrze pływa i lubi
>> zimną wodę - proszę bardzo.
> Na tym polega różnica pomiędzy zawodowcem a amatorem. Zawodowiec
> polezie w zimne błoto żeby zrobić takie sobie zdjęcie. Amator będzie
> miał kadry śliczne i kolorowe- ale tylko z cieplutkiej plaży.
Zatem jestem zawodowcem jak stopińdziesiąt...
Choć ostatnio nic nie pada, kurde...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/globalne ocieplenie skutkiem globalnego zlodowacenia - więcej pij,
mniej pal/
-
163. Data: 2010-06-16 21:35:45
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 16 Cze, 23:19, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> d...@v...pl pisze:
>
> >> Jednak e rewolucji sprz towej tak du ej w tej dziedzinie jeszcze nie
> >> by o, a to w a nie ona narzuca zmiany w rynku.
>
> > Nie ma adnej rewolucji sprz towej.
>
> Czasami wydaje mi si , e jestem w przedszkolu...
Dobrze ci się wydaje. ( To jest złośliwość z mojej strony)
> Nie ma rewolucji sprz towej... dzizas, laska bierze pierwszy raz w yciu
> aparat za 1/3 redniej krajowej, idzie na k i wypluwa tuzin makro
> fot, kt re 20 lat temu z zapartym tchem ogl dali my w lepszych gazetkach
> po wi conych fotografii...
>
Najwyraźniej nie miałeś dwadzieścia lat temu dostępu do prasy
fotograficznej na poziomie.
> Dzi jeden tydzie internetu generuje wi cej co najmniej poprawnych
> technicznie fotografii, ni ca y dorobek XX-go wieku...
Internet nic nie generuje. On tylko ułatwia publikację. Procent zdjęć
przyzwoitych w stosunku do barachła systematycznie się pogarsza.
>
> Albo inne miejsce w tku- mam trzy kopie albo jedn kopi - psuje mi si
> jedna kopia, ale r nicy pomi dzy tymi sytuacjami nie widz ... wy si
> chce do ksi yca...
>
Kopie stykowe najlepszych ujęć robiłem 30 lat temu. Wtedy to była
powszechna praktyka. Dziś robienie backupa to domena hobbystów takich
jak Ty . I ja . No to jest nas dwóch , cholera , robi się tłoczno.
Pozdro Marcin
-
164. Data: 2010-06-16 21:41:46
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
d...@v...pl pisze:
>> Nie ma rewolucji sprz towej... dzizas, laska bierze pierwszy raz w yciu
>> aparat za 1/3 redniej krajowej, idzie na k i wypluwa tuzin makro
>> fot, kt re 20 lat temu z zapartym tchem ogl dali my w lepszych gazetkach
>> po wi conych fotografii...
>>
> Najwyraźniej nie miałeś dwadzieścia lat temu dostępu do prasy
> fotograficznej na poziomie.
Nie, zupełnie nie miałem.
>> Dzi jeden tydzie internetu generuje wi cej co najmniej poprawnych
>> technicznie fotografii, ni ca y dorobek XX-go wieku...
> Internet nic nie generuje. On tylko ułatwia publikację. Procent zdjęć
> przyzwoitych w stosunku do barachła systematycznie się pogarsza.
Ale ilość rośnie wykładniczo, znacznie mocniej, niż coraz gorszy
stosunek zdjęć przyzwoitych do barachła.
>> Albo inne miejsce w tku- mam trzy kopie albo jedn kopi - psuje mi si
>> jedna kopia, ale r nicy pomi dzy tymi sytuacjami nie widz ... wy si
>> chce do ksi yca...
>>
> Kopie stykowe najlepszych ujęć robiłem 30 lat temu. Wtedy to była
> powszechna praktyka. Dziś robienie backupa to domena hobbystów takich
> jak Ty . I ja . No to jest nas dwóch , cholera , robi się tłoczno.
Ale to ma być śmieszne? Bo nie jest...
Ech, to były fajne czasy, jak analogowcy wywalili cyfrowców z ze swojej
grupy, która obecnie służy wyłącznie do ogłoszeń ''sprzedam sprzęt z
duszą...''. A tak deklarowaliście, że nigdy... i przyleźliście w końcu...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/
-
165. Data: 2010-06-16 21:51:31
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 16 Cze, 23:25, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> d...@v...pl pisze:
>
> >> No i ładny przykład, tylko taki trochę jak z Pana Samochodzika - on
> >> zawsze znajdywał skarb.
>
> > Pan Samochodzik wiedział gdzie szukać.
>
> No i nie istniał, ale to najmniej istotne...
Podobnie jak Kmicic. Wiesz jaki herb miał Kmicic w realu ? ;)
> >> Na kilkadziesiąt osób uczących się w ś.p. szkole foto, poza jednostkami,
> >> które jeszcze walczą z wiatrakami, reszta knoci śluby albo szuka sobie
> >> ''normalnej'' pracy.
>
> > Zrozumiałe. Swego czasu zajmowałem się uwalaniem ludzi po szkole foto.
> > W tej branży ślepy nie powalczy , choć zapewne zostanie to uznane za
> > dyskryminację.
>
> W tej branży powalczy ten, co ma gadane, plecy/dupę i backup finansowy
> na dumping. Ot, rynek współczesny rzeczywisty.
Powalczy do pierwszego zlecenia. Tyle że potem następni młodzi zdolni
będą mieli bardziej pod górę.
Dlatego w branży stara gwardia rządzi i dyktuje ceny.
> Strasznie tu niektórzy chcą udowodnić, że jest inaczej. I wciąż jakieś
> mityczne sesje za miliony, tylko widać - u nas ich nie widać. Może to
> dla klienta z ''drugiego obszaru płatniczego''? :)
Jassne. Nie widać.
Skoro swe prace sprzedaje się za cenę odbitki , to faktycznie nie ma o
czym gadać.
>
> >> Dla mnie rynek reklamowy dziś to Titanic. Jak ktoś dobrze pływa i lubi
> >> zimną wodę - proszę bardzo.
> > Na tym polega różnica pomiędzy zawodowcem a amatorem. Zawodowiec
> > polezie w zimne błoto żeby zrobić takie sobie zdjęcie. Amator będzie
> > miał kadry śliczne i kolorowe- ale tylko z cieplutkiej plaży.
>
> Zatem jestem zawodowcem jak stopińdziesiąt...
> Choć ostatnio nic nie pada, kurde...
Jesteś gotowy smażyć się na patelni przez 12 godzin ? Zapraszam !
PS Może wiesz co za baran wchodził na barierę przy Kościuszki podczas
pierwszej fali powodziowej ? Albo masz go w kadrze ?Znajomi strażacy
dużo dają za namiar na gnoja , a na miejscu był facet z PENem.
Pozdro Marcin
-
166. Data: 2010-06-16 21:57:26
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>
On 16 Cze, 23:41, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> d...@v...pl pisze:
>
> >> Nie ma rewolucji sprz towej... dzizas, laska bierze pierwszy raz w yciu
> >> aparat za 1/3 redniej krajowej, idzie na k i wypluwa tuzin makro
> >> fot, kt re 20 lat temu z zapartym tchem ogl dali my w lepszych gazetkach
> >> po wi conych fotografii...
>
> > Najwyra niej nie mia e dwadzie cia lat temu dost pu do prasy
> > fotograficznej na poziomie.
>
> Nie, zupe nie nie mia em.
No najwyraźniej.
>
> >> Dzi jeden tydzie internetu generuje wi cej co najmniej poprawnych
> >> technicznie fotografii, ni ca y dorobek XX-go wieku...
> > Internet nic nie generuje. On tylko u atwia publikacj . Procent zdj
> > przyzwoitych w stosunku do barach a systematycznie si pogarsza.
>
> Ale ilo ro nie wyk adniczo, znacznie mocniej, ni coraz gorszy
> stosunek zdj przyzwoitych do barach a.
Ilość gniotów rośnie wykładniczo , zdjęć poprawnych co najwyżej
liniowo. Tych opublikowanych , nie zrobionych.
Ogólnie poziom fot spada.
>
> >> Albo inne miejsce w tku- mam trzy kopie albo jedn kopi - psuje mi si
> >> jedna kopia, ale r nicy pomi dzy tymi sytuacjami nie widz ... wy si
> >> chce do ksi yca...
>
> > Kopie stykowe najlepszych uj robi em 30 lat temu. Wtedy to by a
> > powszechna praktyka. Dzi robienie backupa to domena hobbyst w takich
> > jak Ty . I ja . No to jest nas dw ch , cholera , robi si t oczno.
>
> Ale to ma by mieszne? Bo nie jest...
> Ech, to by y fajne czasy, jak analogowcy wywalili cyfrowc w z ze swojej
> grupy, kt ra obecnie s u y wy cznie do og osze ''sprzedam sprz t z
> dusz ...''. A tak deklarowali cie, e nigdy... i przyle li cie w ko cu...
Nie rozumiem o czym piszesz. Może za mało czasu spędzam na necie.
Pozdro Marcin
-
167. Data: 2010-06-16 22:00:06
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
d...@v...pl pisze:
> PS Może wiesz co za baran wchodził na barierę przy Kościuszki podczas
> pierwszej fali powodziowej ? Albo masz go w kadrze ?Znajomi strażacy
> dużo dają za namiar na gnoja , a na miejscu był facet z PENem.
Ja niestety nie. Zwykle nie włażę tam, gdzie ilość fotografów przekracza
dwucyfrową liczbę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lepiej mieć dwa złote niż złotówkę, a jeszcze lepiej mieć dwa pięćdziesiąt/
-
168. Data: 2010-06-16 22:01:11
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
d...@v...pl pisze:
> Ilość gniotów rośnie wykładniczo , zdjęć poprawnych co najwyżej
> liniowo. Tych opublikowanych , nie zrobionych.
> Ogólnie poziom fot spada.
Nie pogadamy. Żyjemy w światach równoległych.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/bardzo polecam ten telefon bo sam go mam/
-
169. Data: 2010-06-17 05:48:30
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Marx <M...@n...com>
W dniu 2010-06-16 23:35, d...@v...pl pisze:
> Kopie stykowe najlepszych ujęć robiłem 30 lat temu. Wtedy to była
> powszechna praktyka. Dziś robienie backupa to domena hobbystów takich
> jak Ty . I ja . No to jest nas dwóch , cholera , robi się tłoczno.
> Pozdro Marcin
Kopie robia wszyscy. Wysylaja mailem, wrzucaja na Picase czy inne
portale. Moze jest to nieswiadoma kopia ale jest.
Marx
-
170. Data: 2010-06-17 06:54:06
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 16 Jun 2010 23:19:57 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
> laska bierze pierwszy raz w życiu aparat za 1/3 średniej krajowej, idzie
> na łąkę i wypluwa tuzin makro fot, które 20 lat temu z zapartym tchem
> oglądaliśmy w lepszych gazetkach poświęconych fotografii...
1001% zgody!
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl