-
1. Data: 2009-07-18 18:48:13
Temat: eye one i Argyll - różne profile
Od: "Michał M. Lechański" <m...@d...eu>
Witam, kalibruję monitor za pomocą Eye One display 2 z oryginalnym
oprogramowaniem, dostaję profil. Następnie ten sam czujnik, w tych
samych warunkach używam z Argyllem. Znów dostaję profil... tylko, że te
profile są różne. Nie potrafię powiedzieć, który jest lepszy, widzę
tylko że po załadowaniu każdego z nich monitor wyświetla kolory nieco
inaczej.
Pytanie - dlaczego te profile są różne i co ważniejsze, którego profilu
powinienem użyć? Osobiście skłaniam się ku temu wygenerowanemu przez
oryginalne oprogramowanie. Mam rację?
P.S. System operacyjny to Mac OS X (10.5.7) o ile ma to jakieś znaczenie.
--
Mis'
-
2. Data: 2009-07-18 19:02:03
Temat: Re: eye one i Argyll - różne profile
Od: Czornyj <m...@c...pl>
wstaw profile, to rzucimy oczkiem...
-
3. Data: 2009-07-18 19:16:47
Temat: Re: eye one i Argyll - różne profile
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Sat, 18 Jul 2009 19:48:13 +0100, "Michał M. Lechański"
<m...@d...eu> wrote:
>Pytanie - dlaczego te profile są różne i co ważniejsze, którego profilu
>powinienem użyć? Osobiście skłaniam się ku temu wygenerowanemu przez
>oryginalne oprogramowanie. Mam rację?
Argyll generuje przynajmniej ze trzy warianty profili - zobacz opis
colorprof -a. I prawie na pewno wariant generowany przez orginalny
soft jest inny niż domyślny generowany przez Argylla.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish
-
4. Data: 2009-07-18 20:59:18
Temat: Re: eye one i Argyll - różne profile
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-07-18 20:48:13 +0200, "Michał M. Lechański" <m...@d...eu> said:
> Pytanie - dlaczego te profile są różne i co ważniejsze, którego profilu
> powinienem użyć?
Wystarczy że korzystają z innego zestawu próbek i używają innych
sposobów budowania z nich krzywych korekcyjnych. Wbrew pozorom przy
profilowaniu monitora jest używane stosunkowo niewiele pomiarów - góra
koło 50, wszystko co pomiędzy jest aproksymacją.
> Osobiście skłaniam się ku temu wygenerowanemu przez
> oryginalne oprogramowanie. Mam rację?
Nie da się tego określić bez szklanej kuli ;-) Przy weryfikacji
kalibracji monitora bardzo przydatny jest jakiś obiekt referencyjny - w
poligrafii używa się do tego najczęściej porządnego proofa (a najlepiej
kilku). Coprawda kolory są wtedy zawężone do modelu CMYK-owego, ale to
i tak w zupełności wystarczy.
> P.S. System operacyjny to Mac OS X (10.5.7) o ile ma to jakieś znaczenie.
Raczej nie ma.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
5. Data: 2009-07-19 08:52:45
Temat: Re: eye one i Argyll - róz.ne profile
Od: "Micha? M. Lechan'ski" <m...@d...eu>
On 18.07.2009 20:02 Czornyj wrote:
> wstaw profile, to rzucimy oczkiem...
Dzie;ki za zainteresowanie. Spróbuje; dzis' wieczorem wystawic' te profile.
--
Mis'
-
6. Data: 2009-07-19 14:32:35
Temat: Re: eye one i Argyll - różne profile
Od: Darek <d...@c...homelinux.net>
de Fresz pisze:
> On 2009-07-18 20:48:13 +0200, "Michał M. Lechański"
>> Pytanie - dlaczego te profile są różne i co ważniejsze, którego profilu
>> powinienem użyć?
> Wystarczy że korzystają z innego zestawu próbek i używają innych
> sposobów budowania z nich krzywych korekcyjnych. Wbrew pozorom przy
> profilowaniu monitora jest używane stosunkowo niewiele pomiarów - góra
> koło 50, wszystko co pomiędzy jest aproksymacją.
Argyll robi tyle pomiarów ile chcesz, jest jakieś górne ograniczenie ale
bardzo wysokie.
>> Osobiście skłaniam się ku temu wygenerowanemu przez
>> oryginalne oprogramowanie. Mam rację?
Mam Spydera {wiem, wiem, zabawka a nie kalibrator}, oryginalne
oprogramowanie mierzy może z dwadzieścia próbek robi jedno przejście
przy czym ciemne odcienie czytane są tak samo długo jak jasne.
Argyll robi kilka przejść, próbki liczy się w setki a ciemne odcienie są
czytane są wyraźnie dłużej niż jasne, więc dla mnie niema wątpliwości -
tylko Argyll :-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
7. Data: 2009-07-19 15:46:54
Temat: Re: eye one i Argyll - różne profile
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Sun, 19 Jul 2009 16:32:35 +0200, Darek
<d...@c...homelinux.net> wrote:
>Mam Spydera {wiem, wiem, zabawka a nie kalibrator}, oryginalne
>oprogramowanie mierzy może z dwadzieścia próbek robi jedno przejście
>przy czym ciemne odcienie czytane są tak samo długo jak jasne.
>Argyll robi kilka przejść, próbki liczy się w setki a ciemne odcienie są
>czytane są wyraźnie dłużej niż jasne, więc dla mnie niema wątpliwości -
>tylko Argyll :-)
Pewno co nieco przesadzam, ale Argyll sprawdza mi po 129 próbek
każdego koloru, 129 próbek szarości i dopełnia kombinacjami do 2001
próbek ;) Tak jak piszesz, przy wysokiej jakości ciemne kolory potrafi
sprawdzać po parę sekund wyświetlając przy tym jakieś ciekawe kolorki
na ekranie.
Do oryginalnego pytacza: przyzwoity opis obsługi Argylla znalazłem
tutaj: http://www.marcelpatek.com/argyll.html
Jeżeli ktoś zna lepszy opis to z chęcią poznam.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish