Czy moglibyscie polecic jakas dobra drukarke atramentowa w cenie ok.
1000 pln do drukowania zdjec w dwoch typowych formatach 10x15 oraz A4.
Chodzi mi o taki model, ktory po pierwsze jest nadal dostepny na rynku
(wielu ludzi twierdzi, ze dobre modele to te, co juz byly a teraz jest
juz tylko gorzej - mniejsze kartridze, przekombinowany interfejs etc.
z mojego punktu widzenia istotne jest to, ze nowa drukarka to z reguly
stery pod windows 7). Jedyne dwa istotne kryteria to jakosc zdjec
i dostepnosc systemu zasilajacego. Czy bedzie to Canon, Epson
czy HP jest mi raczej obojetne, podobnie jak to czy drukuje szybko
czy wolno, glosno albo cicho :) Probowalem porownywac parametry
ale czytam rzeczy, ktorych po prostu nie rozumiem ... drozsze Epsony
maja rozdzielczość druku w kolorze 5760x1440 dpi, gdy tymczasem tansze
Canony juz 9600x2400 dpi ... czy to oznacza, ze zdjecia w wiekszym dpi
beda w oczywisty sposob lepsze ? czemu sa zatem tansze ? druga sprawa
to ilosc kaset z atramentem ? czy naprawde warto sie rzucac na modele
z duza iloscia kartridzy (np.wyodrebnionym szarym) ? przeciez im
wiecej kartridzy to koszt eksploatacji rosnie ? zalozenie jest takie,
ze skoro drukuje zdjecia z malpek (panasonic tz-10 i samsung wb650)
wiec zdjecia nigdy nie beda takie jak z lustrzanki i do drukowania nie
potrzeba drukarki za pare tysiecy zlotych ... :)