-
21. Data: 2010-03-31 14:50:50
Temat: Re: co na miasto?
Od: Nikanor <p...@g...com>
On 31 Mar, 16:11, duddits <d...@N...pl> wrote:
> Tu to w sumie nie bardzo rozumiem zależność. Śmigałem FZ6 do połowy
> grudnia w zeszłym roku. Kwestia motywacji zapewne :)
Zapewne. Ja np. mam taką, że jak w lutym po ciemku wracam z pracy (12
km za Warszawą) i pada śnieg, to wolę mieć pod sobą 100 kg skutera,
który się nie wyjebie, bo albo (a) na zimowych oponach nadal ma
przyczepność albo (b) wystawię nogi i pojadę na butach. Teraz zrób to
samo z moim DL-em.
A i tak w związku z ciężkimi warunkami miałem w tym roku 8 tygodni
przerwy w jeździe.
--
Nikanor [DL650, DR350, Agility125]
-
22. Data: 2010-03-31 15:03:35
Temat: Re: co na miasto?
Od: duddits <d...@N...pl>
W dniu 2010-03-31 16:50, Nikanor pisze:
> A i tak w związku z ciężkimi warunkami miałem w tym roku 8 tygodni
> przerwy w jeździe.
Podobnie. Mi się jeszcze dodatkowo nie chciało :)
--
duddits
-
23. Data: 2010-03-31 20:06:59
Temat: Re: co na miasto?
Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>
"kakmar" <k...@g...com> wrote in message
news:hov460$cc0$1@news.onet.pl...
> Z moich obserwacji wynika ze najszybciej po miescie jezdza:
> UJM 500*, sportowe 600 i UJM 600, potem niektóre skutery.
Calkowicie sie z tym zgadzam. Przerabialem dojazdy do pracy na enuro (xr i
wr), nakedzie (bandit 600) i sporcie (r6). I do zatloczonego miasta nie chce
juz innego pojazdu niz sport. Motocykl jest waski wiec wszedzie sie
miescisz, ma dobry start jak sie juz przepchasz do swiatel, bardzo stabilny
w zakretach, rewelacyjne hamulce, nie trzesie tak jak enduro (nawet obraz w
lusterkach sie zamazywal). Z minusow - siedzisz nizej niz np. w enduro wiec
mniej widzisz ponad dachami samochodow, stosunkowo maly promien skretu,
spalanie wieksze niz np. skuter, ceny serwisu i materialow eksploatacyjnych
znacznie wyzsze. Ale dla mnie osobiscie plusy zwyciezaja.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
24. Data: 2010-04-01 07:45:57
Temat: Re: co na miasto?
Od: Ditron <t...@g...com>
On 31 Mar, 11:21, kakmar <k...@g...com> wrote:
> Z moich obserwacji wynika że najszybciej po mieście jeżdżą:
> UJM 500*
ch. wi o co Ci chodzi z tym UJM
ale pewnie miales na mysli ze CB500 bez * bedzie najlepsza :)
a ja potwierdzam bo wlasnie taka ujezdzam w miescie juz 6-ty sezon i
nie mogę narzekac.
-
25. Data: 2010-04-01 09:01:03
Temat: Re: co na miasto?
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 01.04.2010 Ditron <t...@g...com> napisał/a:
> On 31 Mar, 11:21, kakmar <k...@g...com> wrote:
>
>> Z moich obserwacji wynika że najszybciej po mieście jeżdżą:
>> UJM 500*
>
> ch. wi o co Ci chodzi z tym UJM
O Uniwersalną Japońską Pierdziawkę Pincetccm i okolice.
> ale pewnie miales na mysli ze CB500 bez * bedzie najlepsza :)
> a ja potwierdzam bo wlasnie taka ujezdzam w miescie juz 6-ty sezon i
> nie mogę narzekac.
Właśnie zdarza mi się zobaczyć na ulicy całkiem sprawnie pomykających
operatorów takich pojazdów. Myślę że to ciekawy kompromis pomiędzy
kosztami sporta 600, a ogólną tanią beznadziejnością ups, miało być
ekonomiką klasy 125/250.
A odnośnie turystyczne enduro vs. sport. Nie jestem pewien co to ale
skoro samo wylazło:
http://www.youtube.com/watch?v=hn6L0ygIJ6k&NR
Niestety wielu tak jeździ.
I tak dla porównania.
http://www.youtube.com/watch?v=Emg-yLpgN9Y
--
kakmaratgmaidotcom
-
26. Data: 2010-04-01 09:11:57
Temat: Re: co na miasto?
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
kakmar pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=hn6L0ygIJ6k&NR
> Niestety wielu tak jeździ.
a dlaczego niestety? i w sumie dlaczego to jest "przeciskanie" skoro oni
tam w pip miejsca mają.
> I tak dla porównania.
> http://www.youtube.com/watch?v=Emg-yLpgN9Y
no ten to się czasami przeciskał.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
27. Data: 2010-04-01 09:22:11
Temat: Re: co na miasto?
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 01.04.2010 gildor <g...@N...gazeta.pl> napisał/a:
> kakmar pisze:
>> http://www.youtube.com/watch?v=hn6L0ygIJ6k&NR
>> Niestety wielu tak jeździ.
>
> a dlaczego niestety? i w sumie dlaczego to jest "przeciskanie" skoro oni
> tam w pip miejsca mają.
>
No właśnie dlatego "niestety" że miejsce jest, a nie jadą.
--
kakmaratgmaildotcom
-
28. Data: 2010-04-01 19:04:10
Temat: Re: co na miasto?
Od: Nikanor <p...@g...com>
On 1 Kwi, 11:01, kakmar <k...@g...com> wrote:
> A odnośnie turystyczne enduro vs. sport. Nie jestem pewien co to ale
> skoro samo wylazło:http://www.youtube.com/watch?v=hn6L0ygIJ6k&N
R
> Niestety wielu tak jeździ.
> I tak dla porównania.http://www.youtube.com/watch?v=Emg-yLpgN9
Y
Aha. To ty o takich korkach piszesz. Że zostaje półtora metra
autostrady dla motocykli. To rzeczywiście można byleczym, nawet na
sportowej 600. Dla mnie korek to jest np. Stołeczna (tfu, znaczy
Popiełuszki), Okopowa, Solidarności i Żelazna. Albo Janapawła
Marchlewskiego w kierunku Babki(*) o 17:30. Znaczy wtedy, jak muszę
chować łokcie i kiwać skuterkiem na boki, bo kierownica między
lusterka nie wchodzi. I wtedy sorry, ale nie ma bata - żadne 600,
żadne supermoto. Wygrywają rowery i 50ccm.
--
Nikanor [DL650, DR350, Agility 125]
(*) Przykłady z własnego podwórka czyli Warszawa
-
29. Data: 2010-04-09 19:56:01
Temat: Re: co na miasto?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> pytanie z serii egzystancjalnych.
> mam A, mam sliczna rutututnie (intruder m800/2009), ale... to ciutke za
> duze na miasto. ciezko kanionowac, szczegolnie jak wasko.
Skoro lubisz armature to moze Virago 250/535? Jezdzilem na obu i do miasta
spoko :-) I jeszcze wygladaja ladnie :)
Pozdrawiam
Dysiek