-
1. Data: 2016-01-02 16:08:16
Temat: booster - jak zbudowany?
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
Witam,
czy w boosterach (przenośnych skrzyneczkach do odpalania aut) siedzi coś
więcej (w sensie elektroniki) niż dobry akumulator? żeby zbudować coś
takiego do odpalania prądożernego auta wystarczy kupić porządny
akumulator żelowy?
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
2. Data: 2016-01-02 16:44:44
Temat: booster - jak zbudowany?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wystarczy kupic nowy akumulator o pojemnosci takiej jak podaje producent samochodu.
-
3. Data: 2016-01-02 17:22:39
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 2016-01-02 o 16:44, Zenek Kapelinder pisze:
> Wystarczy kupic nowy akumulator o pojemnosci takiej jak podaje producent samochodu.
>
tyle to wiem, zastanawia mnie tylko co jest w takich boosterach -
gabarytowo są małe, a odpalają duże diesle (mówię o "profesjonalnych" za
kilka tysięcy zł, bo te za kilkaset pewnie odpalają tylko benzyniaki)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
4. Data: 2016-01-02 18:18:10
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello ddddddddd,
Saturday, January 2, 2016, 4:08:16 PM, you wrote:
> czy w boosterach (przenośnych skrzyneczkach do odpalania aut) siedzi coś
> więcej (w sensie elektroniki)
Zazwyczaj bywa wbudowana ładowarka...
> niż dobry akumulator?
Niekoniecznie dobry - ważne, żeby był sprawny i naładowany.
> żeby zbudować coś takiego do odpalania prądożernego auta wystarczy
> kupić porządny akumulator żelowy?
Mi wystarczał tani akumulator 7Ah do awaryjnego wspomagania rozruchu.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
5. Data: 2016-01-02 18:35:41
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 02.01.2016 o 16:08, ddddddddd pisze:
> Witam,
> czy w boosterach (przenośnych skrzyneczkach do odpalania aut) siedzi coś
> więcej (w sensie elektroniki) niż dobry akumulator? żeby zbudować coś
> takiego do odpalania prądożernego auta wystarczy kupić porządny
> akumulator żelowy?
>
no właśnie. jak owo urządzenie działa? Bo jak "daje" okolice 12V w
czasie rozruchu - to trochę lipa - za mała wydajność prądowa. może
byłoby lepiej gdyby tam były super kondensatory?
Ja jednak zastanawiam się nad budową przenośnej ładowarki do akumulatora
samochodowego. Alumulator żelowy, przetwornica step-up na 14.5v,
ogranicznik prądu do 10A i wtyczka do zapaliczki. przypuszczam że takie
podładowanie przed rozruchem, strzelam - 3 minuty, może bardzo dużo zmienić.
ToMasz
-
6. Data: 2016-01-02 19:31:29
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: PiteR <e...@f...pl>
ToMasz pisze tak:
> Ja jednak zastanawiam się nad budową przenośnej ładowarki do
> akumulatora samochodowego. Alumulator żelowy, przetwornica step-up
> na 14.5v, ogranicznik prądu do 10A i wtyczka do zapaliczki.
> przypuszczam że takie podładowanie przed rozruchem, strzelam - 3
> minuty, może bardzo dużo zmienić.
Z praktyki wynika, że zdrowy akku zakręci a niezdrowemu nie pomaga
zaniesienie do domu i ładowanie gdzie prądu pod dostatkiem, ciepło i
całe instrumentarium dostepne. Dwa słabe, 44Ah i przyniesiony z domu 36
Ah dają radę tylko żeby drugi miał dobre zaciski do podłączenia. Mam
kable wyprowadzone do kabiny pod dywanikiem i drugie klemy. Ładowanie
zamiast przyniesienia ma minus ze trzeba czekać a pewności zapalenia
nie ma.
Dziś jest -13st, benzyny 66Ah zapaliła a 44Ah nie. Samochód służbowy to
jednak pułapka i zuo. Po jakimś czasie nie chce się jeździć bez sensu
prywatnymi tylko dla ładowania.
--
Piter
Let me see your war face.
-
7. Data: 2016-01-02 19:41:12
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: Dominik Morawiec <m...@g...com>
W dniu sobota, 2 stycznia 2016 18:35:42 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> W dniu 02.01.2016 o 16:08, ddddddddd pisze:
> > Witam,
> > czy w boosterach (przenośnych skrzyneczkach do odpalania aut) siedzi coś
> > więcej (w sensie elektroniki) niż dobry akumulator? żeby zbudować coś
> > takiego do odpalania prądożernego auta wystarczy kupić porządny
> > akumulator żelowy?
> >
> no właśnie. jak owo urządzenie działa? Bo jak "daje" okolice 12V w
> czasie rozruchu - to trochę lipa - za mała wydajność prądowa. może
> byłoby lepiej gdyby tam były super kondensatory?
> Ja jednak zastanawiam się nad budową przenośnej ładowarki do akumulatora
> samochodowego. Alumulator żelowy, przetwornica step-up na 14.5v,
> ogranicznik prądu do 10A i wtyczka do zapaliczki. przypuszczam że takie
> podładowanie przed rozruchem, strzelam - 3 minuty, może bardzo dużo zmienić.
> ToMasz
Tylko jakie źródło chcesz dać? Jaki akumulator mały da Ci 20A na wyjściu? Ile w te 3
minuty podniesiesz napięcie? Raczej nie naładujesz tak dużego rozładowanego
akumulatora do 14.5V w 3 minuty.
-
8. Data: 2016-01-02 19:53:35
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> samochodowego. Alumulator żelowy, przetwornica step-up na 14.5v,
>> ogranicznik prądu do 10A i wtyczka do zapaliczki. przypuszczam że takie
>> podładowanie przed rozruchem, strzelam - 3 minuty, może bardzo dużo zmienić.
>> ToMasz
>
> Tylko jakie źródło chcesz dać? Jaki akumulator mały da Ci 20A na wyjściu? Ile w te
3 minuty podniesiesz napięcie? Raczej nie naładujesz tak dużego rozładowanego
akumulatora do 14.5V w 3 minuty.
>
Mam auto, które od -5 ma kłopoty z zapalaniem. niema szans aby tanio to
naprawić. akumulator kupiony rok temu, ten poprzedni 3 lata temu. wtedy
varta teraz supermarket. Z doświadczenia wiem, że spięcie aut kablami
rozruchowymi, nie tyle pomaga w rozruchu, tylko powoduje szybkie
naładowanie "zdechlaka" Tak działają kable z marketu, ktorych przekrój
to 1.5mm kwadrat. pytanie, czy w czasie takiego doładowania, przez nie
płynie 10A czy 50A?
U mnie jest tak, że albo zapali od razu, albo akumulator zdechnie. Wiec
chciałbym aby to piewsze zakręcenie było jak najbardziej energiczne.
ToMasz
-
9. Data: 2016-01-02 20:20:26
Temat: Re: booster - jak zbudowany?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Pewno masz zuzyte takie uszczelki co na tlokach sa. Jak sa dobre to nie ma w Polsce
temperatur zeby silnik nie odpalil, chyba ze z Suwalk jestes i jest zima stulecia.
-
10. Data: 2016-01-02 20:31:32
Temat: Re: booster - jak zbudowany? (ot)
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 02.01.2016 o 20:20, Zenek Kapelinder pisze:
> Pewno masz zuzyte takie uszczelki co na tlokach sa. Jak sa dobre to nie ma w Polsce
temperatur zeby silnik nie odpalil, chyba ze z Suwalk jestes i jest zima stulecia.
>
mam silnik HDI. To któreś tam auto z HDI. ten akurat ma problem z
którymś wtryskiem. Radzi sobie jak pali, ale jak zapala to nie. w
okolicy niema mechaników którzy rozkminają takie problemy. albo nie mają
wcale interfejsu diagnostycznego (lexia/planet), albo jadą po kolei:
zawór egr, przepływomierz.... Z drugiej strony nikomu też nie chce się
sprawdzać przelewów. tak czy owak, ponad tysiaka wydałem na diagnozy z
drobniutkimi naprawami. Auto jeździ pięknie, zapala idealnie jak są
dodatnie temperatury. przy minus5 jest ciężko przy -10 loteria.
Akumulator nowy, (drugi), rozrusznik kupiłem mocniejszy, zregenerowałem,
kable i świece żarowe - w stanie bardzo dobrym.
ToMasz