eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › bezpieczeństwo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2010-07-05 07:40:56
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: "blachu" <b...@o...pl>

    Hejka

    Byłem kiedyś świadkiem wupadku Matiz vs Mercedes Vito.
    Facet wjechał na skrzyżowanie i wymusił na szybko jadącym Matizie
    pierwszństwo.
    Nigdy wcześniej, ani też później nie widziałem latającego Matiza. Uderzył w
    tylną oś Vito, odbił się jak piłka i stanął na 4 kołach.2 metry przed Vito.
    Wybiegłem ze swojego Matiza prosto do tamtego. Bezproblemowo otworzyłem
    drzwi. Facet był przytomny, miał rozwalony łuk brwiowy i stłuczony
    nadgarstek. (Matiz nie miał poduszki). Przodu autka właściwie nie było ale
    kabina była w dobrym stanie - co ciekawe wyleciało tylne prawe okno.
    Uważam, że nie masz co słuchać znajomych - Matiz nie jest trumną na kołach,
    czego nie można powiedzieć o np. Daewoo Tico, Fiatach CC czy SC

    Pozdrawiam
    Andrzej



  • 22. Data: 2010-07-05 09:08:15
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>


    > Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie...
    > znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego.

    http://moto.pl/MotoPL/1,90109,5414051.html
    "Według ekspertyzy sporządzonej na zlecenie prokuratury samochód
    dziennikarza jechał
    z prędkością 140 - 150 km na godzinę. Tuż przed zderzeniem z betonowym
    słupem
    kierowca wyhamował pojazd do prędkości 70 - 100 km na godzinę."
    Auto jakby z wyższej półki, a przeżywalność 50% (chociaż nie zaprzeczam że i
    tak
    wysoka jak na specyfikę wypadku.)

    > Dużym, ciężkim BEZPIECZNYM autem to na sumy ponad 200 km/h można iść
    > z czymś mniejszym.

    Naturalnie. Podobnie jak można grać w ruską ruletkę, jeździć na rowerze pół
    metra
    za autobusem i powielać pomysły z Jackassa. ;)

    > Tylko bezpieczne to nie jest vw phaeton (pierwszy) ani BMW 7 e65.
    > ani volvo s80 (do 2006), za małe, za lekkie, za niebezpieczne.
    >
    > ale BMW 7 F1 już powinno być - w końcu wzięli bezpieczeństwo pod uwagę
    > (wywiady były).

    Oczywiście - większe ma się jak gnieść i pochłaniać energię i napewno jest
    bezpieczniejsze, ale...
    Jako ciekawostkę podam Ci przykład (nie pamiętam szczegółów niestety) -
    brytyjskiego programu
    profilaktycznego przeciwko AIDS. Wpakowano trochę pieniędzy w program
    redukujący
    ryzyko zarażenia. Mówiono o tym jak to się to świństwo przenosi, jak trzeba
    się zabezpieczać,
    co można a czego nie można... Okazało się że nastąpiło potem zwiększenie
    zakażeń.
    Po prostu beneficjenci programu upewnili się, że wiedzą o co chodzi i mogą
    pozwolić
    sobie na więcej.

    Kiedyś słyszałem taki fajny argument, że najbezpieczniejsze auta byłyby,
    jeśli zamiast
    airbagów montowanoby w kole kierownicy wielki metalowy szpikulec.
    Aspekt psychologiczny jest chyba jeszcze bardziej istotny, z tym że
    oczywiście ten warunek
    musiałby być spełniony we wszystkich pojazdach. :)

    Powtarzam - nie ma samochodu idealnie bezpiecznego. Są tylko kierowcy którzy
    tak myślą,
    czego dowodem są te wszystkie krzyżyki stawiane przy przydrożnych rowach.
    Amerykanie też podniecali się bezpieczeństwem krążowników szos, ilustrując
    to na licznych
    prospektach reklamowych. Auta, owszem, mało się gięły,
    a przy wyższych prędkościach ludziom wyskakiwały kręgi szyjne od przeciążeń.
    Wybacz, ale nie wierzę żeby ten kawałek maski przed nosem kierowcy Beemwicy
    starczył
    na bezpieczną redukcję przeciążeń przy praktycznie nagłym zatrzymaniu z
    200km/h do zera.

    Pzdr
    Paweł


  • 23. Data: 2010-07-05 12:39:45
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "megrims" <m...@i...pl> wrote in message
    news:i0q4nd$9j8$1@usenet.news.interia.pl...
    > W dniu 2010-07-04 15:23, xyz pisze:
    >>(ciach)
    >
    > Popatrz na roczniki tych aut, które wymieniłeś.
    > Im nowsze, tym robione są bezpieczniejsze konstrukcje.
    >
    > Tu jest krasz-test auta z lat 60-tych z czymś nowym.
    > Pewnie już na grupie było.
    >
    > http://www.youtube.com/watch?v=AdKWpIBZJgw

    Fajnie, ale widac tam chmure rdzy - 50 lat zrobilo swoje. Poza tym masa
    pojazdow jest zblizona.



    Pozdrawiam
    Kamil




  • 24. Data: 2010-07-05 12:42:18
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: "kamil" <k...@s...com>

    "xyz" <n...@c...pl> wrote in message
    news:4c308b69$0$19176$65785112@news.neostrada.pl...

    > 5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę
    > na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników
    > teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być
    > cios
    > http://www.autocentrum.pl/euroncap/volkswagen/sharan
    -tdi-1999
    >
    > i wreszcie matiz trzy gwiazdki
    > http://www.autocentrum.pl/euroncap/daewoo/matiz-se+-
    2000
    >
    > jak widzę dopiero piccaso jednej osoby jest lepsze
    > http://www.autocentrum.pl/euroncap/citroen/picasso-2
    001
    >
    > Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak
    > wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.
    > Ale fakt jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie
    > obalającym mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy
    > 50 km to nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale
    > każdy jest uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z
    > prędkością 50 km/h

    Masz racje w przypadku zderzenia z drugim matizem. Wjezdzajac na cos
    wielkosci tego tragicznego sharana czy c-klasy, wyglada to nieco inaczej:

    http://www.youtube.com/watch?v=vcTf78b8WfY


    Tu dla porownania yaris w tescie ze sciana:

    http://www.youtube.com/watch?v=WGrNBxfpXVg



    Jesli to auto wyglada jak zgnieciona puszka po piwie w spotkaniu z
    avensistem, pomysl co zostanie z twojego matiza po najechaniu w sharana.


    Pozdrawiam
    Kamil


  • 25. Data: 2010-07-05 12:44:02
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    " Michał" <m...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:i0rd1f$iqc$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> PodsumowujÄ.c: Twoje auto jest relatywnie w miarÄT bezpieczne jeĹ>li
    >> zderzysz siÄT z autem tej samej klasy z tamtych czasĂłw. W innych
    >> przypadkach jest niebezpieczne. JeĹ>li zderzysz siÄT z duĹźym autem
    >> zaprojektowanym w miarÄT wspĂłĹ,czeĹ>nie to Matiz jest KATASTROFALNIE
    >> niebezpieczny.
    >>
    >
    > Aż tak bym nie przesadzał, katastrofalnie niebezpieczne to są
    > większość subaru, większość mistubishi, wszystkie starsze BMW
    > (do ~2001, bez5), wszystkie nissany z przed renault i chwilę po,
    > małe hondy, i małe renault, wszystkie rovery poza q75.

    Serio? Tu masz moje, calkiem bezpiecznie wyglada:

    http://www.youtube.com/watch?v=1H6uNLRQf2M





    Pozdrawim
    Kamil




  • 26. Data: 2010-07-05 19:21:51
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Michał pisze:
    >> Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
    >> szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
    >> z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
    >> prędkości (bo kusi), 2. każdego dnia mijasz dostawczaki, autobusy,
    >> ciężarówki,
    >> tiry, kombajny, walce drogowe... ;) - na których i auta z najwyższej półki
    >> gną się jak puszka coli
    >
    > Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie...
    > znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego.

    Po pierwsze zatrzymanie ciała człowieka ze 150km/h za pomocą
    trzypunktowego pasa bezpieczeństwa, tak żeby nic poważnego się nie stało
    jest raczej niemożliwe na drodze odpowiadającej długości przodu nawet
    dużego samochodu.

    Po drugie żaden rozsądny księgowy nie zaprojektowałby obecnie samochodu
    którego strefy zgniotu nie zostałyby zniszczone przy prędkości 150km/h.
    Taki samochód mógłby liczyć pewnie na góra 3 gwiazdki i w związku z tym
    nikt by czegoś takiego nie kupił.

    Testy zderzeniowe i te cudowne gwiazdki przydziela się za wynik
    zderzenia przy 64km/h i przy tej prędkości najlepiej żeby samochód
    wykończył całą strefę zgniotu, dzięki czemu pasażerowie poddani będą
    minimalnemu możliwemu przeciążeniu i gwiazdki mamy już w kieszeni.

    Jak ktoś zaprojektuje samochód (np. wyczynowe auta sportowe) zdolny do
    przetrwania zderzenia przy 150km/h, to takie auto testowe 64km/h
    wyhamuje na jakiś 20% długości strefy zgniotu, co odpowiednio mocniej
    szarpnie pasażerów. A akcelerometry to mierzą i gwiazdki zabierają.


  • 27. Data: 2010-07-07 19:21:27
    Temat: Re: bezpieczeństwo?
    Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>

    "xyz" wrote:
    > Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżą moi znajomi miłośnicy
    używek od
    > handlarzy i wyszło na to, że to wlaśnie nie matiz a najpopularniejsze w PL pozornie

    > bezpieczne samochody są trumnami na kołach.

    Gwiazdki są porównywalne w obrębie jednej klasy, jak już było
    wcześniej pisane. W zderzeniach z autami wyższej klasy może
    już być bardzo nieciekawie, mnie się zawsze kojarzy test
    zderzenia Fiata 500 (5 gwiazdek) z Audi Q7 (4 gwiazdki):
    http://www.youtube.com/watch?v=6pVF1Wr7GLQ

    Inna sprawa - co się stanie, gdy 5 gwiazdkowy samochód
    zawiniesz na drzewie przy prędkości 55mph:
    http://www.youtube.com/watch?v=2fLg8eQaPyE

    Pozdrawiam
    .Peeter

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: