-
61. Data: 2010-05-27 08:30:39
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
nemo pisze:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>
>> A Talibowie w czarnych helikopterach zrobili desant w Klewkach.
>
> Ale ty jesteś ograniczony, szkoda słów na takiego tłuka.
>
Nelix, spierdalaj... Po prostu spierdalaj.
Idź sobie słuchać radia co ma ryja - sądząc po prezentowanej
inteligencji to i tak twoja ulubiona stacja - i nie truj tutaj.
Zadzwonisz sobie do ojca dyrektora, on cię po główne pogłaszcze -
będziesz hepi.
-
62. Data: 2010-05-27 08:42:56
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 27 May 2010 08:28:30 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> nemo pisze:
>> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>>> I tłumaczenie specjalnie dla osób o bardzo małym rozumku: żarówki
>>> halogenowe są cholernie gorące - gdyby za dnia było w Polsce tak gorąco,
>>> jak rozgrzewają się ich oprawki, to odbłyśniki byłyby ostatnim twoim
>>> problemem... I na pewno przeżyłyby ciebie ;->
>> Tumanku - dotknij sobie dachu swojego wieśwagena w lipcowe popołudnie.
> Te, rodzina radia maryja... A weź dotknij żarówki halogenowej...
> Włączonej przez dłuższy oczywiście.
> Nawet zimą.
Po jego postach widać że chyba dotykał - i to czymś bardziej wrażliwym niż
palec...
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
63. Data: 2010-05-27 08:45:18
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na ?wiatłach
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 26 May 2010 18:59:26 +0000 (UTC), nemo napisał(a):
> Icek <i...@d...pl> napisał(a):
> 1. W 2007 nie pojawił żaden inny czynnik, który mógłby zakłócić trend
> malejący, chyba że taki znasz, to się pochwal.
Jak to dobrze że mieszkamy w strefie klimatycznej, która zapewnia identyczną
pogodę każdego roku a nadejście wiosny czy jesieni da się przewidzieć z
dokładnością co do godziny.
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
64. Data: 2010-05-27 09:07:17
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na ?wiatłach
Od: " nemo" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> ROTFL
Nie było takiego czynnika.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
65. Data: 2010-05-27 09:10:01
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na ?wiatłach
Od: " nemo" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):
> Dnia Wed, 26 May 2010 18:59:26 +0000 (UTC), nemo napisał(a):
> > Icek <i...@d...pl> napisał(a):
> > 1. W 2007 nie pojawił żaden inny czynnik, który mógłby zakłócić trend
> > malejący, chyba że taki znasz, to się pochwal.
>
> Jak to dobrze że mieszkamy w strefie klimatycznej, która zapewnia identyczną
> pogodę każdego roku a nadejście wiosny czy jesieni da się przewidzieć z
> dokładnością co do godziny.
>
O, widzę że wiejski filozof teraz pogodę będzie obwiniał, bo jak nie ma się do
czego przyczepić, to pogoda jest winna. A co w tym 2007 było dziwnego z pogodą
i to przez cały rok?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
66. Data: 2010-05-27 09:14:06
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na światłach
Od: " nemo" <n...@g...SKASUJ-TO.pl>
<a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> nemo <n...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>
> > Jacek <m...@g...pl> napisał(a):
> >
> > > I tak działa demokracja. Najdoskonalszy z systemów ;-)
> > > Jacek
> > >
> >
> > Najdoskonalszy system to feudalizm.
> >
>
> Kilku mało rozgarniętych posłów z PiS wpadło na pomysł zaskarżenia do
> Trybunału Konstytucyjnego ustawy nakazującej jazdę 'na światłach' przez cały ro
> k.
> Pomysł oczywiście znalazł poparcie wśród pewnych, wyjątkowo oszczędnych grup
> zawodowych (czytaj: taksówkarze) i społecznych (czytaj: emeryci). Zdaniem
> MotoFreaka jest to populizm w najczystszej formie.
>
> Więcej na: http://www.motofreak.eu/2010/04/oswieceni.html
>
>
A zdaniem Czesia z Pcimia Dolnego Ziemia jest płaska. Nie ośmieszaj się, ale
ta strona, do której link podałeś to właśnie taki pan Czesio.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
67. Data: 2010-05-27 09:16:48
Temat: Re: Przekręt z nakazem jazdy na �iatłach
Od: " nemo" <n...@g...pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Wed, 26 May 2010 13:46:18 +0000 (UTC), nemo wrote:
> >A dla mnie wniosek jest oczywisty. Kilku platfusów wzięło w łapę i ginie przez
> >to 500 osób rocznie.
>
> Tylko od kogo ?
>
> Nie negujac wnioskow z artykulu - nie bardzo widze kto mialby tym
> platfusom zaplacic. Philips Poland ? Tungsram Hungary ?
>
2 miliardy rocznie to według ciebie mała kasa? Spokojnie wystarczyło dla kilku
członków tzw. "koalicji na rzecz świateł", w skład której wchodziły m.in.
Bosch, Hella, BP, Total i inne firmy nie mające nic wspólnego z bezpieczeństwem.
> P.S. Ktos ma dane o ile wzroslo "spozycie" zarowek w kraju ?
>
> J.
>
60%
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
68. Data: 2010-05-27 09:55:03
Temat: "bezcenne" życie
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
Niestety u nas "życie jest bezcenne" a przynajmniej tak się mówi myśląc i
robiąc co innego.
http://www.wprost.pl/ar/136530/Milion-w-Polaku/
W USA na przykład też się tego nie mówi zbyt głośno (ale się jednak mówi),
że życie 1 obywatela to 6 mln USD (u nas podobno 2 mln PLN).
Jeżeli jakiś pomysł ma "zaoszczędzić" tyle a tyle istnień ludzkich a jego
wdrożenie kosztuje tyle a tyle, to każdy może czarno na białym wyliczyć, czy
się opłaca, czy nie.
Przykład: co roku 15 osób ginie w wyniku zaczadzenia. Wprowadzamy obowiązek
montażu czujników czadu w każdym mieszkaniu. Koszt 100 zł x 10 mln mieszkań
= 1 mld zł. Trwałość czujnika 2 lata. Koszt rocznie 500 mln zł.
15 osób x 2 mln zł = 30 mln zł
Wniosek - nie opłaca się. Nie wprowadzamy.
U nas decydenci nie liczą, bo jakże by to wyglądało w kraju o takich
tradycjach i takiej historii przeliczać życie ludzkie na mamonę. A fuj !
Przez to uchwala się nie to co mądre i korzystne, a to co daje poklask
publiki.
Jacek
-
69. Data: 2010-05-27 11:15:56
Temat: Re: "bezcenne" życie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek pisze:
> U nas decydenci nie liczą, bo jakże by to wyglądało w kraju o takich
> tradycjach i takiej historii przeliczać życie ludzkie na mamonę. A fuj !
> Przez to uchwala się nie to co mądre i korzystne, a to co daje poklask
> publiki.
Też wielkie odkrycie... Popatrz chociażby na pomysł Tuska ułatwienia
procedur budowlanych dla ofiar powodzi. Czyli: ułatwienie ponownego
budowania na terenach zalewowych, żeby przy następnej dużej powodzi
znowu było co zalewać. Ale ci ludzie tego tak nie dostrzegą - dostrzegą
że dobry pan premier ułatwia im odbudowę. Co z tego, że w głupio
wybranym miejscu?
Niestety polityk żeby utrzymać się u władzy musi być lub stać się
skurwysynem zbierającym głosy od naiwnych frajerów - albo przynajmniej
się tak zachowywać - bo inaczej stanie się politykiem niszowym.
Cóż - ludzie są głupi niestety. Powszechne prawo głosu to jednak nie
jest dobry pomysł...
-
70. Data: 2010-05-27 12:04:49
Temat: Re: "bezcenne" życie
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > U nas decydenci nie liczą, bo jakże by to wyglądało w kraju o takich
> > tradycjach i takiej historii przeliczać życie ludzkie na mamonę. A fuj !
> > Przez to uchwala się nie to co mądre i korzystne, a to co daje poklask
> > publiki.
>
> Też wielkie odkrycie... Popatrz chociażby na pomysł Tuska ułatwienia
> procedur budowlanych dla ofiar powodzi. Czyli: ułatwienie ponownego
> budowania na terenach zalewowych, żeby przy następnej dużej powodzi
> znowu było co zalewać. Ale ci ludzie tego tak nie dostrzegą - dostrzegą
> że dobry pan premier ułatwia im odbudowę. Co z tego, że w głupio
> wybranym miejscu?
no wlasnie mnie to tez zastanawia. Jak juz maja dac z "naszych" pieniedzy
komus na budowe domu to niech buduje sie tak aby za 13 lat mu znowu nie
dawac
Icek