eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2015-07-09 01:45:38
    Temat: bez ssl
    Od: firr <p...@g...com>

    jestem bardzo cienki z sieci (bo nigdy mnie to specjalnie nie interesowalo), choc ew
    przydaloby
    sie moze wypelnic najwieksze braki

    czy ktos moze mi wylumaczyc w zasadzie na jakie
    podgladanie narazone sa transmisjie sieciowe
    ktore nie są szyfrowane (ssl czy tam cos innego)

    bo nie do końca moge to pojac.. jesli pan Kowalski siedzi sobie gdzies tam np w
    Lublinie i prowadzi
    roznoraka zwykla aktywnosc interenetowa np wyszukuje w google, pisze na forach,
    wysyla maile
    to czy jakas trzecia strona, pan Nowak moze to
    przeczytac i jak ? Nie do konca rozumiem jak mozna to przechwycic ..
    Wydaje mi sie ze moze mozna to przechwycic i czytac tylko na poziomie jakiegos punktu
    przylaczenia do internetu - jesli to na poczatku idzie przez jakis jeden wejsciowy
    serwer - pozniej jesli idzie to losowymi drogami ptzrz jakies
    losowe kompy to chyba tylko mogliby czytac to wlasciciele tych kompow i to tylko te
    fragmenty ktore tam akurat zawituja..

    ktos moze to wyjasnic? (to zrozumienie netu przyda mi sie ew na jesieni w zime czy za
    rok )


  • 2. Data: 2015-07-09 21:01:16
    Temat: Re: bez ssl
    Od: Ronald Kuczek <k...@k...pl>

    W dniu 09.07.2015 o 01:45, firr pisze:
    > jestem bardzo cienki z sieci (bo nigdy mnie to specjalnie nie interesowalo), choc
    ew przydaloby
    > sie moze wypelnic najwieksze braki
    >
    > czy ktos moze mi wylumaczyc w zasadzie na jakie
    > podgladanie narazone sa transmisjie sieciowe
    > ktore nie są szyfrowane (ssl czy tam cos innego)
    >
    > bo nie do końca moge to pojac.. jesli pan Kowalski siedzi sobie gdzies tam np w
    Lublinie i prowadzi
    > roznoraka zwykla aktywnosc interenetowa np wyszukuje w google, pisze na forach,
    wysyla maile
    > to czy jakas trzecia strona, pan Nowak moze to
    > przeczytac i jak ? Nie do konca rozumiem jak mozna to przechwycic ..
    > Wydaje mi sie ze moze mozna to przechwycic i czytac tylko na poziomie jakiegos
    punktu przylaczenia do internetu - jesli to na poczatku idzie przez jakis jeden
    wejsciowy serwer - pozniej jesli idzie to losowymi drogami ptzrz jakies
    > losowe kompy to chyba tylko mogliby czytac to wlasciciele tych kompow i to tylko te
    fragmenty ktore tam akurat zawituja..
    >
    > ktos moze to wyjasnic? (to zrozumienie netu przyda mi sie ew na jesieni w zime czy
    za rok )
    >

    Masz Internet, więc masz również pod ręką ogromną bibliotekę, w której o
    SSL możesz poczytać w dowolnie wybranym języku. Transmisję nieszyfrowaną
    można bez problemu podsłuchać - czyli przechwycić wszystkie dane, które
    wspomniany Kowalski z Lublina wymienia z serwerem X. Te dane to ciąg
    bajtów, dopóki nie są szyfrowane ktokolwiek użyje sniffera (czyli
    programu przechwytującego pakiety) ma je jak na tacy w postaci OTWARTEGO
    tekstu. A więc cokolwiek Kowalski wysłał - numer konta bankowego, nazwę
    użytkownika, hasło ma jak na talerzu czyli - teoretycznie loguje się do
    banku Kowalskiego jako Kowalski i robi co chce. Oczywiście dzisiaj
    niewyobrażalne, bo wszyscy używają SSL.
    SSL pozwala na bezpieczne szyfrowanie danych na czas wysyłania ich i ich
    odszyfrowanie u tego, dla którego są przeznaczone. Po drodze, ktokolwiek
    je przechwyci otrzymuje nic nie warty bez odszyfrowania ciąg bajtów.

    Pozdrawiam
    Rony



  • 3. Data: 2015-07-09 21:39:06
    Temat: Re: bez ssl
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    On 09.07.2015 01:45, firr wrote:
    > jestem bardzo cienki z sieci (bo nigdy mnie to specjalnie nie
    > interesowalo), choc ew przydaloby sie moze wypelnic najwieksze braki
    >
    > czy ktos moze mi wylumaczyc w zasadzie na jakie podgladanie narazone
    > sa transmisjie sieciowe ktore nie są szyfrowane (ssl czy tam cos
    > innego)
    >
    > bo nie do końca moge to pojac.. jesli pan Kowalski siedzi sobie
    > gdzies tam np w Lublinie i prowadzi roznoraka zwykla aktywnosc
    > interenetowa np wyszukuje w google, pisze na forach, wysyla maile to
    > czy jakas trzecia strona, pan Nowak moze to przeczytac i jak ? Nie do
    > konca rozumiem jak mozna to przechwycic .. Wydaje mi sie ze moze
    > mozna to przechwycic i czytac tylko na poziomie jakiegos punktu
    > przylaczenia do internetu - jesli to na poczatku idzie przez jakis
    > jeden wejsciowy serwer - pozniej jesli idzie to losowymi drogami
    > ptzrz jakies losowe kompy to chyba tylko mogliby czytac to
    > wlasciciele tych kompow i to tylko te fragmenty ktore tam akurat
    > zawituja..

    Nie musi być po drodze, może być tuż obok drogi. Wpięty w tą
    samą sieć lokalną czy do tego samego wifi (zaczynam się zastanawiać,
    czy to aby prawda).

    pzdr
    bartekltg


  • 4. Data: 2015-07-10 01:09:59
    Temat: Re: bez ssl
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu czwartek, 9 lipca 2015 21:01:18 UTC+2 użytkownik Ronald Kuczek napisał:
    > W dniu 09.07.2015 o 01:45, firr pisze:
    > > jestem bardzo cienki z sieci (bo nigdy mnie to specjalnie nie interesowalo), choc
    ew przydaloby
    > > sie moze wypelnic najwieksze braki
    > >
    > > czy ktos moze mi wylumaczyc w zasadzie na jakie
    > > podgladanie narazone sa transmisjie sieciowe
    > > ktore nie są szyfrowane (ssl czy tam cos innego)
    > >
    > > bo nie do końca moge to pojac.. jesli pan Kowalski siedzi sobie gdzies tam np w
    Lublinie i prowadzi
    > > roznoraka zwykla aktywnosc interenetowa np wyszukuje w google, pisze na forach,
    wysyla maile
    > > to czy jakas trzecia strona, pan Nowak moze to
    > > przeczytac i jak ? Nie do konca rozumiem jak mozna to przechwycic ..
    > > Wydaje mi sie ze moze mozna to przechwycic i czytac tylko na poziomie jakiegos
    punktu przylaczenia do internetu - jesli to na poczatku idzie przez jakis jeden
    wejsciowy serwer - pozniej jesli idzie to losowymi drogami ptzrz jakies
    > > losowe kompy to chyba tylko mogliby czytac to wlasciciele tych kompow i to tylko
    te fragmenty ktore tam akurat zawituja..
    > >
    > > ktos moze to wyjasnic? (to zrozumienie netu przyda mi sie ew na jesieni w zime
    czy za rok )
    > >
    >
    > Masz Internet, więc masz również pod ręką ogromną bibliotekę, w której o
    > SSL możesz poczytać w dowolnie wybranym języku. Transmisję nieszyfrowaną
    > można bez problemu podsłuchać - czyli przechwycić wszystkie dane, które
    > wspomniany Kowalski z Lublina wymienia z serwerem X. Te dane to ciąg
    > bajtów, dopóki nie są szyfrowane ktokolwiek użyje sniffera (czyli
    > programu przechwytującego pakiety) ma je jak na tacy w postaci OTWARTEGO
    > tekstu. A więc cokolwiek Kowalski wysłał - numer konta bankowego, nazwę
    > użytkownika, hasło ma jak na talerzu czyli - teoretycznie loguje się do
    > banku Kowalskiego jako Kowalski i robi co chce. Oczywiście dzisiaj
    > niewyobrażalne, bo wszyscy używają SSL.
    > SSL pozwala na bezpieczne szyfrowanie danych na czas wysyłania ich i ich
    > odszyfrowanie u tego, dla którego są przeznaczone. Po drodze, ktokolwiek
    > je przechwyci otrzymuje nic nie warty bez odszyfrowania ciąg bajtów.
    >
    to co tu wyzej napisane to akurat mw wiem,
    kwestia jest jednak taka ze aby czytac ten otwarty tekst trzebaby chyba miec ten
    sniffer tam gdzie ten tekst idzie - czyli gdzie?
    i jak? (o ile rozumiem pakiety sa wysylane
    w rozmaite strony po sieci a nie jedna drogą,
    co do jak zidentyfikowac Kowalskiego to rozumiem wystarczy wyszukac pakiety po ip
    kowalskiego, ale gdzie i jak zainstalowac ten sniffer tak by lapal cala transmisje?
    Czy mozna sobie samemu np postawic taki przekaznikowy serwer obslugujacy fragment
    internetu i czytac wszystko co tamtedy przechodzi?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: