-
11. Data: 2010-05-07 20:44:19
Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby
Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hs1eve$lls$1@inews.gazeta.pl...
>> Rany, czy na tej grupie ciągle ktoś się musi czepiać o jakieś szczegóły?
>> :)
>> Po wstępnej rozmowie stwierdzili że mogę sobie jeździć ze swoją szybą,
>> a jak przyślą ew. na wymianę to auto spędzi pewnie weekend u nich.
>> Reasumując, cieszę się że to taka pierdoła a nie np. nastolatek który
>> za pomocą cegły sięga przez boczną szybę po radio.
>> Z drugiej strony niby ciepło się teraz robi... :)
>
> Wymienia ci szybe i pewnie zacznie przeciekac ;-) To ja juz wole klejem
> zalatac przerwana wiazke ;-)
Oj tam od razu cieknąć. Nie można chyba źle przykleić szyby? To znaczy wiem
że wszystko można, ale żeby aż tak? :)
Nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałem opinie o klejach przewodzących, że
mają
różne parametry, tj. od rozgrzewania punktowego szyby do całkowitej
rezystancji. Co więcej kiepsko z ich trwałością na zarysowania.
Ewentualnie - jest coś na bazie miedzi, żeby mi się strasznie nie odcinało
wizualnie
czy tylko te srebrne?
Pzdr
Paweł
-
12. Data: 2010-05-08 14:53:28
Temat: Re: awaria ogrzewania tylnej szyby
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałem opinie o klejach przewodzących, że
> mają
> różne parametry, tj. od rozgrzewania punktowego szyby do całkowitej
> rezystancji. Co więcej kiepsko z ich trwałością na zarysowania.
> Ewentualnie - jest coś na bazie miedzi, żeby mi się strasznie nie odcinało
> wizualnie
> czy tylko te srebrne?
Z tego co widzialem jak sam "latalem szybe" to sa tylko srebrne. Ale
wizualnie tego nie zauwazysz - przeciez to bedzie prostakat o wymiarach
kilka mm na kilka mm.
Pozdrawiam
Dysiek