Dnia Sun, 26 Aug 2012 21:46:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-08-26 21:28, J.F. pisze:
>> A ciezarowki jezdzily autostradami jeszcze w czasach
>> przedunijnych.
>
> Ciężarówki jeździły, miały winiety roczne, państwo płaciło za jazdę
> autostradami prywatnymi. Te winiety zlikwidowano - nie wiedziałeś?

W czasach przedunijnych panstwo nie placilo za prywatne autostrady.

J.

do góry

Hello MichałG,

Saturday, August 25, 2012, 12:32:00 PM, you wrote:

[...]

> wszyscy normalni odchodzą od bramek, lub je max upraszczają, jako od
> systemu niewydolnego, czasochłonnego, drogiego zarówno w budowie jak
> utrzymaniu. U nas kolejny raz udało sie wybrac najgorszy (dla
> kierowców)z mozliwych wariantów rozwiazania tematu poboru opłat.
> Za to systemu w którym mozna sporo zarobic na boku.

Po raz setny: nikt nie miał i nie będzie miał odwagi zaproponować
winiet.


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello MichałG,
>> wszyscy normalni odchodzą od bramek, lub je max upraszczają, jako
>> od
>> systemu niewydolnego, czasochłonnego, drogiego zarówno w budowie
>> jak
>> utrzymaniu. U nas kolejny raz udało sie wybrac najgorszy (dla
>> kierowców)z mozliwych wariantów rozwiazania tematu poboru opłat.
>> Za to systemu w którym mozna sporo zarobic na boku.

>Po raz setny: nikt nie miał i nie będzie miał odwagi zaproponować
>winiet.

RoManie - czasy sie zmieniaja - to ze sie Pol na winietach przejechal,
nie znaczy ze teraz by nie mialy poparcia spolecznego. Jak widac po
nas - juz ma poparcie.
Szczegolnie ze juz sa te autostrady po ktorych mozna by jezdzic.

Tylko ze, jak juz wspominalem: rozliczenia z "prywatnymi
autostradami", swiezo wybudowane bramki, dodatkowe wiadukty dla tych
bramek, i w koncu dziura budzetowa ... masz racje - z powodu dziury
zaden rzadacy polityk nie bedzie mial odwagi zaproponowac, budzet tego
nie wytrzyma :-)

J.

do góry

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
W dniu 2012-08-26 21:28, J.F. pisze:
>>>> Im drozeje, tym wieksze wplywy.
>>> Jakoś tak niekoniecznie, np. ciężarówki z autostrad pouciekały
>> uciekna i wpadna pod viatoll, panstwo sie ucieszy, bo pieniazki
>> nadal plyna
>> i to bezposrednio :-)

>Najpierw pod ten viatoll wpaść muszą. Coś kiepską z realizacją.

Czy mi sie wydaje czy rownolegle drogi obramowano w pierwszej
kolejnosci ?
Rownolegle krajowki, wojewodzkich nie ... ale juz ciezkie tiry po
wojewodzkich nie moga.

>>> i wiele osób autostrady omija z racji opłat. Brak mi danych by
>>> choć spróbować ocenić gdzie jest jakieś optimum.
>> przypominam ze zaczelismy od korkow na bramkach - nadal chetnych do
>> jazdy
>> jest duzo.

>Nie wiem co to jest "dużo". Gdzieś tam są kolejki, gdzie indziej
>pustki.

jak jest 40 minut czekania to juz jest duzo. A nawet jak jest 3 minuty
czekania do 8 koncowych bramek, to tez jest duzo, bo znak ze kasy
pracuja na okraglo.
A jak z kolei na innych wezlach jest 1 szlaban i nie ma kolejki - to
znak ze pojazdy jezdza i placa caly odcinek.

>> A ciezarowki jezdzily autostradami jeszcze w czasach
>> przedunijnych.
>Ciężarówki jeździły, miały winiety roczne, państwo płaciło za jazdę
>autostradami prywatnymi. Te winiety zlikwidowano - nie wiedziałeś?

Czytaj ze zrozumieniem - czasy przedunijne. Winietki byly, ale na
autostradach nie obowiazywaly. Trzeba bylo placic w kasie. Nie
wiedziales ?

J.

do góry

W dniu 2012-08-27 15:39, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
(...)
>> Najpierw pod ten viatoll wpaść muszą. Coś kiepską z realizacją.
>
> Czy mi sie wydaje czy rownolegle drogi obramowano w pierwszej kolejnosci ?

A kto pisał tylko o równoległych?

> Rownolegle krajowki, wojewodzkich nie ... ale juz ciezkie tiry po
> wojewodzkich nie moga.

A co to jest "ciężki tir"? Jak najbardziej tną po wojewódzkich.

>> Nie wiem co to jest "dużo". Gdzieś tam są kolejki, gdzie indziej pustki.
>
> jak jest 40 minut czekania to juz jest duzo.

Jak na razie to te 40 minut pojawiło się na A4. No, raz się trafiło na
A2, ale to w związku z przebudową oraz ruchem przedświątecznym.

> A nawet jak jest 3 minuty
> czekania do 8 koncowych bramek, to tez jest duzo, bo znak ze kasy
> pracuja na okraglo.

A co to są 3 minuty?

> A jak z kolei na innych wezlach jest 1 szlaban i nie ma kolejki - to
> znak ze pojazdy jezdza i placa caly odcinek.

Nie bardzo rozumiem - masz na myśli nieuczęszczane wjazdy na autostradę?

>>> A ciezarowki jezdzily autostradami jeszcze w czasach
>>> przedunijnych.
>> Ciężarówki jeździły, miały winiety roczne, państwo płaciło za jazdę
>> autostradami prywatnymi. Te winiety zlikwidowano - nie wiedziałeś?
>
> Czytaj ze zrozumieniem - czasy przedunijne. Winietki byly, ale na
> autostradach nie obowiazywaly. Trzeba bylo placic w kasie. Nie wiedziales ?

Przedunijne powiadasz - jedyne kawałki płatne dodatkowo to fragment A4
(60km) od 2000, A2 (~50km) od końca 2002 oraz A2 (~40km) od końca 2003.
Wszystkich to ile było - 400km? Na koniec 2004 było ich 552km? Z czym
do ludzi...

do góry

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-08-27 15:39, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>>> Najpierw pod ten viatoll wpaść muszą. Coś kiepską z realizacją.
>> Czy mi sie wydaje czy rownolegle drogi obramowano w pierwszej
>> kolejnosci ?
>A kto pisał tylko o równoległych?

A jak masz interes wzdluz autostrady, to bedziesz szukal prostopadlych
?

>> Rownolegle krajowki, wojewodzkich nie ... ale juz ciezkie tiry po
>> wojewodzkich nie moga.

>A co to jest "ciężki tir"? Jak najbardziej tną po wojewódzkich.

Taki ktory ma ponad 8t dopuszczalnego nacisku na os. Im tylko po
niektorych wojewodzkich wolno.

Niby taki "zwykly tir" ma 5 osi i moglby 40t wiezc, ale na przednie
kola jest chyba mniej ?
No i jeszcze trzeba takiego "lzejszego" kupic, bo "dopuszczalny"

>>> Nie wiem co to jest "dużo". Gdzieś tam są kolejki, gdzie indziej
>>> pustki.
>> jak jest 40 minut czekania to juz jest duzo.
>Jak na razie to te 40 minut pojawiło się na A4. No, raz się trafiło
>na
>A2, ale to w związku z przebudową oraz ruchem przedświątecznym.

Ale 15 minut na A4 sie zdarza czesciej.

>> A nawet jak jest 3 minuty
>> czekania do 8 koncowych bramek, to tez jest duzo, bo znak ze kasy
>> pracuja na okraglo.

>A co to są 3 minuty?

W kwestii czekania - niewiele. W kwestii zademosntrowania ze
autostrada pracuje z pelna wydajnoscia (bramek) - wiele.

>> A jak z kolei na innych wezlach jest 1 szlaban i nie ma kolejki -
>> to
>> znak ze pojazdy jezdza i placa caly odcinek.
>Nie bardzo rozumiem - masz na myśli nieuczęszczane wjazdy na
>autostradę?

Bo ja wiem czy takie nieuczesczane ... ale jak widze ze na 4
szlabanach wjazdowych - gdzie sie tylko pobiera bilet - we wrocku stoi
kolejka, w Gliwicach do wyjazdu ponoc stoi kolejka, a na kilku
zjazdach po drodze kolejki nie ma - to wyciagam wniosek ze oni daleko
jada .. i jak widac placa :-)

>> Czytaj ze zrozumieniem - czasy przedunijne. Winietki byly, ale na
>> autostradach nie obowiazywaly. Trzeba bylo placic w kasie. Nie
>> wiedziales ?

>Przedunijne powiadasz - jedyne kawałki płatne dodatkowo to fragment
>A4
>(60km) od 2000, A2 (~50km) od końca 2002 oraz A2 (~40km) od końca
>2003.

O ile pamietam to byly trzy odcinki po ok 50km na A2.

>Wszystkich to ile było - 400km? Na koniec 2004 było ich 552km? Z czym
>do ludzi...

552km ... hm, potrafi ktos wyliczyc ? Chyba w ich sklad wchodzi te
150km we wladaniu Kulczyka.

W sumie to nie wazne ile - wazne ze ciezarowki sie ustawialy do kas, a
nie omijaly bokiem ... zreszta teraz tez specjalisci twierdza ze
ciezarowki na autostrady wroca, jak sie podliczy calosc kosztow a
kryzys czesciowo minie, to sie po prostu zaczna oplacac. Szczegolnie
na "panstowych", gdzie taniej, i szczegolnie jak na drodze obok stoi
viatoll :-)

Bo np na 94 Wroclaw-Opole ciezarowek 1 czerwca jakby przybylo, ale
nadal sporo przez bramki na A4 przejezdza.

J.

do góry

W dniu 2012-08-27 17:56, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
>>>> Najpierw pod ten viatoll wpaść muszą. Coś kiepską z realizacją.
>>> Czy mi sie wydaje czy rownolegle drogi obramowano w pierwszej
>>> kolejnosci ?
>> A kto pisał tylko o równoległych?
>
> A jak masz interes wzdluz autostrady, to bedziesz szukal prostopadlych ?

A co to znaczy "interes wzdluz autostrady"? Autostrada jest tylko
częścią trasy, a interes to może być spokojnie daleko od niej.
A tak patrząc na mapę to zdecydowanie częściej będzie gdzieś tam,
a nie "wzdłuż".

>> A co to jest "ciężki tir"? Jak najbardziej tną po wojewódzkich.
>
> Taki ktory ma ponad 8t dopuszczalnego nacisku na os. Im tylko po
> niektorych wojewodzkich wolno.

Dużo takich masz? Zresztą to nieprawda, ponieważ pomijając
ciężarówki o "dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej
do 11,5 t" których mało, to mamy całe mnóstwo krajowych
i wojewódzkich o dopuszczalnym obciążeniu osi do 10 t.

> Niby taki "zwykly tir" ma 5 osi i moglby 40t wiezc, ale na przednie kola
> jest chyba mniej ?

Zwykły ma często 6 osi. Większość zestawów spełnia wymóg 8 ton na
oś.

>> Jak na razie to te 40 minut pojawiło się na A4. No, raz się trafiło na
>> A2, ale to w związku z przebudową oraz ruchem przedświątecznym.
>
> Ale 15 minut na A4 sie zdarza czesciej.

Nadal jest to jedna autostrada, na której zrobił się cyrk.

>> A co to są 3 minuty?
>
> W kwestii czekania - niewiele. W kwestii zademosntrowania ze autostrada
> pracuje z pelna wydajnoscia (bramek) - wiele.

???

> Bo ja wiem czy takie nieuczesczane ... ale jak widze ze na 4 szlabanach
> wjazdowych - gdzie sie tylko pobiera bilet - we wrocku stoi kolejka, w
> Gliwicach do wyjazdu ponoc stoi kolejka, a na kilku zjazdach po drodze
> kolejki nie ma - to wyciagam wniosek ze oni daleko jada .. i jak widac
> placa :-)

Nadal mamy jeden felerny fragment.

>> Przedunijne powiadasz - jedyne kawałki płatne dodatkowo to fragment A4
>> (60km) od 2000, A2 (~50km) od końca 2002 oraz A2 (~40km) od końca 2003.
>
> O ile pamietam to byly trzy odcinki po ok 50km na A2.

Jakieś 150km wyjdzie, ale z obu. Zresztą sprawdź dokładnie jeżeli masz
wątpliwości.

>> Wszystkich to ile było - 400km? Na koniec 2004 było ich 552km? Z czym
>> do ludzi...
>
> 552km ... hm, potrafi ktos wyliczyc ? Chyba w ich sklad wchodzi te 150km
> we wladaniu Kulczyka.

Tak, to z fragmentami A2 + A4.

> W sumie to nie wazne ile - wazne ze ciezarowki sie ustawialy do kas, a
> nie omijaly bokiem ...

Ważne ile (skoro użyłeś tego jako argumentu) i nie jest ważne, by się
ustawiały do kas - ważne jest, by jeździły tymi drogami i za jazdę
płaciły.

> zreszta teraz tez specjalisci twierdza ze
> ciezarowki na autostrady wroca, jak sie podliczy calosc kosztow a kryzys
> czesciowo minie, to sie po prostu zaczna oplacac. Szczegolnie na
> "panstowych", gdzie taniej, i szczegolnie jak na drodze obok stoi
> viatoll :-)

Powinny wrócić, ale wcześniej trzeba było myśleć jak to zrobić by z
nich nie zwiały.

> Bo np na 94 Wroclaw-Opole ciezarowek 1 czerwca jakby przybylo, ale nadal
> sporo przez bramki na A4 przejezdza.

DK91 pełna, a A1 pustawa...

do góry

Hello J.F,

Monday, August 27, 2012, 3:26:49 PM, you wrote:

>>> wszyscy normalni odchodzą od bramek, lub je max upraszczają, jako
>>> od systemu niewydolnego, czasochłonnego, drogiego zarówno w
>>> budowie jak utrzymaniu. U nas kolejny raz udało sie wybrac
>>> najgorszy (dla kierowców)z mozliwych wariantów rozwiazania tematu
>>> poboru opłat. Za to systemu w którym mozna sporo zarobic na boku.
>>Po raz setny: nikt nie miał i nie będzie miał odwagi zaproponować
>>winiet.
> RoManie - czasy sie zmieniaja - to ze sie Pol na winietach przejechal,
> nie znaczy ze teraz by nie mialy poparcia spolecznego. Jak widac po
> nas - juz ma poparcie.
> Szczegolnie ze juz sa te autostrady po ktorych mozna by jezdzic.

Decyzje o przystosowaniu budowanych autostrad do pobierania opłat na
bramkach podjęto dawno temu - po fiasku Winietou. Teraz, przez
najbliższe 10-15 lat, inwestycje w dostosowanie pod pobieranie opłat
muszą się zwrócić. A jak się wreszcie zwróca, to budżet zechce na nich
jeszcze trochę zarobić. Mysle, że nie dozyję burzenia bramek :(

[...]

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k1g856$vl5$...@m...internetia.pl...
W dniu 2012-08-27 17:56, J.F pisze:
>>>>> Najpierw pod ten viatoll wpaść muszą. Coś kiepską z realizacją.
>>>> Czy mi sie wydaje czy rownolegle drogi obramowano w pierwszej
>>>> kolejnosci ?
>>> A kto pisał tylko o równoległych?
>> A jak masz interes wzdluz autostrady, to bedziesz szukal
>> prostopadlych ?

>A co to znaczy "interes wzdluz autostrady"? Autostrada jest tylko
>częścią trasy, a interes to może być spokojnie daleko od niej.
>A tak patrząc na mapę to zdecydowanie częściej będzie gdzieś tam,
>a nie "wzdłuż".

Jak bede mial interes z Wroclawia do Poznania to nie pojade
autostrada, chocbym nawet bardzo chcial.
Ale jak bede mial z Wroclawia do Katowic ... wskazesz jakas dobra i
tania droge ?

No dobra, powiedzmy ze to bedzie interes z Trzebnicy do Oswiecimia,
zeby nie bylo tak zlosliwie ..

A z Wrocka do Warszawy ... tirmani chyba tak chetnie nie jezdzili A4,
nawet jak bylo "za darmo".

>>> A co to jest "ciężki tir"? Jak najbardziej tną po wojewódzkich.
>> Taki ktory ma ponad 8t dopuszczalnego nacisku na os. Im tylko po
>> niektorych wojewodzkich wolno.

>Dużo takich masz? Zresztą to nieprawda, ponieważ pomijając
>ciężarówki o "dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej
>do 11,5 t" których mało, to mamy całe mnóstwo krajowych
>i wojewódzkich o dopuszczalnym obciążeniu osi do 10 t.

Nie, wojewodzkich nie, 51 pozycji tylko wymienionych.

>> Niby taki "zwykly tir" ma 5 osi i moglby 40t wiezc, ale na przednie
>> kola
>> jest chyba mniej ?
>Zwykły ma często 6 osi.

Kiedy taki widziales ?

>Większość zestawów spełnia wymóg 8 ton na oś.

Byc moze, ale z drugiej strony ... producenci sprzedaja ciagniki
siodlowe w wersji 8t na tylna os ?

>>> A co to są 3 minuty?
>> W kwestii czekania - niewiele. W kwestii zademosntrowania ze
>> autostrada
>> pracuje z pelna wydajnoscia (bramek) - wiele.
>???

Jest kolejka. A wiec kasy pracuja na pelnej wydajnosci. I nie wazne
czy ona ma minute czy godzine - samochodow chce skorzystac z
autostrady wiecej niz ona moze przerobic.

Z tym ze taka 1-minutowa to mogla byc pechowa fluktuacja w chwili
obserwacji, a taka 30-minutowa to sie tak szybko nie rozwieje ..

>> Bo ja wiem czy takie nieuczesczane ... ale jak widze ze na 4
>> szlabanach
>> wjazdowych - gdzie sie tylko pobiera bilet - we wrocku stoi
>> kolejka, w
>> Gliwicach do wyjazdu ponoc stoi kolejka, a na kilku zjazdach po
>> drodze
>> kolejki nie ma - to wyciagam wniosek ze oni daleko jada .. i jak
>> widac
>> placa :-)

>Nadal mamy jeden felerny fragment.

Dwa, bo pod Katowicami i Krakowem tez sa kolejki :-)

>>> Wszystkich to ile było - 400km? Na koniec 2004 było ich 552km? Z
>>> czym
>>> do ludzi...
>> 552km ... hm, potrafi ktos wyliczyc ? Chyba w ich sklad wchodzi te
>> 150km
>> we wladaniu Kulczyka.
>Tak, to z fragmentami A2 + A4.

dodaj stalexport i sie okaze ze 40% autostrad krajowych bylo platnych
:-)

>> W sumie to nie wazne ile - wazne ze ciezarowki sie ustawialy do
>> kas, a
>> nie omijaly bokiem ...

>Ważne ile (skoro użyłeś tego jako argumentu) i nie jest ważne, by się
>ustawiały do kas - ważne jest, by jeździły tymi drogami i za jazdę
>płaciły.

Ustawianie do kas swiadczy o tym ze bylo ich duzo.

>> zreszta teraz tez specjalisci twierdza ze
>> ciezarowki na autostrady wroca, jak sie podliczy calosc kosztow a
>> kryzys
>> czesciowo minie, to sie po prostu zaczna oplacac. Szczegolnie na
>> "panstowych", gdzie taniej, i szczegolnie jak na drodze obok stoi
>> viatoll :-)
>Powinny wrócić, ale wcześniej trzeba było myśleć jak to zrobić by z
>nich nie zwiały.

Oj tam, rzad tu o przyszlych pokoleniach mysli, co mu tam rok czy dwa
..

>> Bo np na 94 Wroclaw-Opole ciezarowek 1 czerwca jakby przybylo, ale
>> nadal
>> sporo przez bramki na A4 przejezdza.
>DK91 pełna, a A1 pustawa...

w godzinach szczytu dni powszednich tez ?

J.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F,
>> RoManie - czasy sie zmieniaja - to ze sie Pol na winietach
>> przejechal,
>> nie znaczy ze teraz by nie mialy poparcia spolecznego. Jak widac po
>> nas - juz ma poparcie.
>> Szczegolnie ze juz sa te autostrady po ktorych mozna by jezdzic.

>Decyzje o przystosowaniu budowanych autostrad do pobierania opłat na
>bramkach podjęto dawno temu - po fiasku Winietou. Teraz, przez
>najbliższe 10-15 lat, inwestycje w dostosowanie pod pobieranie opłat
>muszą się zwrócić. A jak się wreszcie zwróca, to budżet zechce na
>nich
>jeszcze trochę zarobić. Mysle, że nie dozyję burzenia bramek :(

Decyzja jest w sumie polityczna, wiec moglaby sie szybko odwrocic, a
jakis populistyczny polityk pewnie chetnie by jedna bramke osobiscie
zburzyl, i jeszcze postraszyl poprzednikow trybunalem stanu za zle
wydane pieniadze.
Ale teraz juz nawet na Samoobrone nie mozna glosowac :-)

No i nie wiem jak tam umowa z Kapsch - pewnie maja z 10-15 lat
zagwarantowane .. a nie, tylko do 2018.

Ale moze sie doczekasz ... elektronicznych bramek bezszlabanowych :-)

J.

do góry