-
121. Data: 2012-09-07 01:20:40
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 6 Sep 2012 23:15:22 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello Waldek69,
> [...]
>> Różnie. Kraków - Dąbrowa Górnicza - Kraków, Zgorzelec - Kraków, i Żagań - Kraków.
>> W Auto - Moto był test. 2 identyczne samochody jechały Zgorzelec
>> Kraków. Czas wyszedł prawie ten sam, co oznacza że się nie opłaca stać na
bramkach.
>
> Chromolisz. Dzisiaj przejechałem Opole-Wrocław-Opole testowo przez wiochy.
> Łącznie 180km w prawie 4 godziny. W dupie mam takie alternatywy.
Chromoli. Z Krakowa do Zgorzelca ni ch* nie uda sie przejechac szybciej niz
autostrada. Nawet jak na niej beda 40-minutowe korki.
Ale do Dabrowy .. kto wie.
A to Opole-Wroclaw to skad dokad dokladnie ? I ile ci zajmuje autostrada ?
Bo jesli to nie jest od zjazdu do zjazdu, to zanim sie do autostrady
dojedzie,a potem zjedzie ... z wrocka do olawy to mi sie bardziej oplaca
przebijac przez miasto. Choc w szczycie to niekoniecznie. Ale w szczycie to
i na bramkach sie czeka :-)
Do Brzegu wychodzi na jedno. Mozna troche przyspieszyc, jak sie zjedzie z
autostrady na olawie i przebija przez wiochy :-)
Do Lubina (ZG, szczecina) tez lepiej przez wiochy niz A4 ..
J.
-
122. Data: 2012-09-07 01:37:28
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 6 Sep 2012 14:01:23 -0700 (PDT), w...@h...com napisał(a):
> W dniu czwartek, 6 września 2012 11:13:03 UTC+2 użytkownik J.F napisał:
>>>Wiele innych rzeczy jest robione dla różnych lobby (kasa, korupcja,
>>>przekręt), o tyle nie mogę zrozumieć kto i co zyskał na tym (Kapsch?)
>>>, że nie zrobiono przejazdu automatycznego. W
>>
>> Alez jest.
> Co jest? Przecież musze stanąć ze 140 km/h do zera przed zamkniętym szlabanem
Chciales automatyczny to masz :-)
>i czekać aż, zechce się on otworzyć. Jedyne różnica pomiędzy płatnością
>ręczną jest że nie muszę otwierać szyby.
Nie musisz otwierac, nie musisz grzebac w portfelu, ci przed toba tez nie
musza, i czeka sie znacznie krocej.
>>>USA przejeżdżam 65 mph przez bramkę I-Pass Express i transponder jest
>>>sczytywany.
>> A jak nie masz transpondera to co sie dzieje ?
> Jeśli urządzenie nie zarejestruje odczytu przy przejeździe pojadu przez bramkę to
system najpierw rozpoznaje rejestrację i jeśli ten numer rejestracyjny pojazdu jest
zarejestrowany w bazie i są środki na koncie to wysyłany jest automatycznie mail do
właściciela, żeby stawił się w biurze bo jego transponder jest prawdopodobnie
uszkodzony, a oni go sprawdzą i ewentualnie wymienią.
> Jeśli natomiast pojazdu nie ma w bazie to jest "violation" i kara.
I gdzie jest ta kara wymierzana ?
Bo wiesz - tu jest Europa a nie USA, tu immigration nie pilnuje zeby jakies
meksyki nie przejechaly granicy, a w efekcie swojej naleznosci mozesz potem
w moskwie szukac :-)
Co prawda nowoczesnosc pozwala takiego delikwenta zatrzymacz na granicy.
>Dodam jeszcze że żeby unikać korków to korzystanie z bramek automatycznych
>jest tańsze niż przy płatności ręcznej.
No u nas jeszcze nie. Ale czas to pieniadz, wiec i tak zarabiasz :-)
>Wszystkie przejazdy przez bramki widać na koncie internetowym.
Permanentna inwigilacja :-)
> Jeden transponder może być na 3 pojazdy. Mogę przekładać na kilka samochodów w
rodzinie.
A u nas mozesz przekladac bez limitu :-)
>> Sa pasy "pospieszne", mozesz sobie kupic transponder do automatycznego
>> otwierania szlabanow, niedawno byla promocja dla osobowych - 70 zl.
> Dobrze, że napisałeś "pospieszne" w cudzysłowie.
Napisalem zeby nie mylic z "ekspresowym"
>Bo najpierw muszę odstać w kolejce.
Szybciej idzie. Chyba ze kolejka jest na 40 minut, to wtedy i tak wszyscy
stoja na tych samych pasach.
> W Auto - Moto był test. 2 identyczne samochody jechały Zgorzelec Kraków.
>Czas wyszedł prawie ten sam, co oznacza że się nie opłaca stać na bramkach.
To chyba na jakis wypadek trafily. Albo latac umialy.
J.
-
123. Data: 2012-09-07 08:48:43
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Friday, September 7, 2012, 1:20:40 AM, you wrote:
>>> Różnie. Kraków - Dąbrowa Górnicza - Kraków, Zgorzelec - Kraków, i Żagań - Kraków.
>>> W Auto - Moto był test. 2 identyczne samochody jechały Zgorzelec
>>> Kraków. Czas wyszedł prawie ten sam, co oznacza że się nie opłaca stać na
bramkach.
>> Chromolisz. Dzisiaj przejechałem Opole-Wrocław-Opole testowo przez wiochy.
>> Łącznie 180km w prawie 4 godziny. W dupie mam takie alternatywy.
> Chromoli. Z Krakowa do Zgorzelca ni ch* nie uda sie przejechac szybciej niz
> autostrada. Nawet jak na niej beda 40-minutowe korki.
> Ale do Dabrowy .. kto wie.
> A to Opole-Wroclaw to skad dokad dokladnie ?
W Opolu bez znaczenia a we Wrocku - Grabiszyńska 105.
> I ile ci zajmuje autostrada ?
Sama autostrada? Typowo 25-26 minut.
> Bo jesli to nie jest od zjazdu do zjazdu, to zanim sie do autostrady
> dojedzie,a potem zjedzie ... z wrocka do olawy to mi sie bardziej oplaca
> przebijac przez miasto.
Właśnie ten odcinek stanowi największy kłopot. Dokładniej:
Godzikowice-Wrocław. To był koszmar. Wyprzedzać się nie da i ruch
lokalsów, którym sie nie śpieszy.
> Choc w szczycie to niekoniecznie. Ale w szczycie to
> i na bramkach sie czeka :-)
> Do Brzegu wychodzi na jedno. Mozna troche przyspieszyc, jak sie zjedzie z
> autostrady na olawie i przebija przez wiochy :-)
> Do Lubina (ZG, szczecina) tez lepiej przez wiochy niz A4 ..
A to sprawdzałęm jakieś 3 lata temu i nie ma bolca - jak jadę z Opola,
to nijak nie opłaca mi się czasowo zjeżdżać na 94 i przebijać przez
Oławę, wiochy, Wrocław, wiochy i Legnicę. A4 a potem zjazd na 3
zdecydowanie.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
124. Data: 2012-09-07 10:04:56
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> writes:
> A to sprawdzałęm jakieś 3 lata temu i nie ma bolca - jak jadę z Opola,
> to nijak nie opłaca mi się czasowo zjeżdżać na 94 i przebijać przez
> Oławę, wiochy, Wrocław, wiochy i Legnicę. A4 a potem zjazd na 3
> zdecydowanie.
Abstrahując od tego konkretnego miejsca: jeśli ktoś jedzie stówą
przez wszystko (czy stoi znak 40, czy autostrada) - a są tacy, i to
sporo - to autostrada mu na nic.
Jeśli się jedzie przepisowo w terenie zabudowanym i wykorzystuje
dopuszczalny limit na autostradzie, to nie ma zmiłuj: jeśli tylko nie
ma korka na pół godziny na bramkach, autostradą bedzie szybciej.
MJ
-
125. Data: 2012-09-07 11:44:47
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości
>Abstrahując od tego konkretnego miejsca: jeśli ktoś jedzie stówą
>przez wszystko (czy stoi znak 40, czy autostrada) - a są tacy, i to
>sporo - to autostrada mu na nic.
Nie ma takich. Co z tego ze mam ochote jechac stowa, jak przede mna
ciezarowka, albo traktor, z przeciwka tez ruch.
Potem miejscowosc, skrzynka na fotoradar, swiatla, korek przed nimi.
Pare mandatow od SM uspokaja, a i rond w kraju przybywa - a stowa tego
nie przejedziesz.
No i FR boje sie umiarkowanie, gdzie sie da tam stowe przekraczam, a
srednia np 58 wychodzi, i to juz odliczajac wielkomiejskie korki.
A takiemu na autostradzie tez beda ciezarowki przeszkadzac, i/lub
blyskajace z tylu swiatla :-)
>Jeśli się jedzie przepisowo w terenie zabudowanym i wykorzystuje
>dopuszczalny limit na autostradzie, to nie ma zmiłuj: jeśli tylko nie
Malo kto wykorzystuje dopuszczalny limit na autostradzie.
>ma korka na pół godziny na bramkach, autostradą bedzie szybciej.
Mieszkasz przy autostradzie i jedziesz zjazd podziwiac ?
Dojazd do autostrady zajmuje mi ok. 8 minut - blisko mam. Potem przez
kawalek srednia ledwie 105, bo rozjazdy, wezly, ograniczenia.
Bramka wjazdowa bez korka - 20s, ale wliczajac hamowanie i
rozpedzanie - blizej minuty.
Bramka wyjazdowa - minute. Ale znow - w calosci, bo to i zwolnic
trzeba i pokrazyc po okolicy, i wyjechac na glowna - trzy.
Dojazd do celu - kolejne 15.
Przy czym autostrada wydluza mi droge o 30 km. Co z tego ze mam
srednia 120, jak to kolejne 15 minut straty.
Wiec jak alternatywnie 20 minut przebijam sie przez miasto, a potem
wloke ze srednia 60, to na krotszym (50km) odcinku trace przykladowo 5
minut.
Oczywiscie zalezy od godziny wyjazdu, szczescia, wakacji. No i
aktywnosci FR :-)
I jak do tego dodasz 15 minut postoju na bramkach, to juz do Opola
niedaleko :-)
J.
-
126. Data: 2012-09-07 12:12:45
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Hello J.F.,
>>> Chromolisz. Dzisiaj przejechałem Opole-Wrocław-Opole testowo przez
>>> wiochy.
>>> Łącznie 180km w prawie 4 godziny. W dupie mam takie alternatywy.
>> A to Opole-Wroclaw to skad dokad dokladnie ?
>W Opolu bez znaczenia a we Wrocku - Grabiszyńska 105.
>> I ile ci zajmuje autostrada ?
>Sama autostrada? Typowo 25-26 minut.
No tak, brak ogonkow. Cala trasa przez autostradę.
>> Bo jesli to nie jest od zjazdu do zjazdu, to zanim sie do
>> autostrady
>> dojedzie,a potem zjedzie ... z wrocka do olawy to mi sie bardziej
>> oplaca
>> przebijac przez miasto.
>Właśnie ten odcinek stanowi największy kłopot. Dokładniej:
>Godzikowice-Wrocław. To był koszmar. Wyprzedzać się nie da i ruch
>lokalsów, którym sie nie śpieszy.
No, ja w sumie polprawde napisalem. Rano z wrocka do Godzikowic jest
w miare znosnie, choc korek w Olawie robi swoje.
Za to w przeciwna strone .. co z tego ze lokalsom by sie
przyspieszylo, jak od Radwanic do centrum korek stoi na pare km
>> Do Lubina (ZG, szczecina) tez lepiej przez wiochy niz A4 ..
>A to sprawdzałęm jakieś 3 lata temu i nie ma bolca - jak jadę z
>Opola,
>to nijak nie opłaca mi się czasowo zjeżdżać na 94 i przebijać przez
>Oławę, wiochy, Wrocław, wiochy i Legnicę. A4 a potem zjazd na 3
>zdecydowanie.
Z tym ze ja pisalem od siebie, tzn od wroclawia. Zanim dotre do
autostrady, to juz miasto opuszcze (jak dobrze pojdzie) i do Lubina
niedaleko.
Ale to bylo 3 lata temu, a teraz mamy AOW :-)
I nawet Tobie poza szczytem bedzie sie oplacalo z A4 skrecic na
Poznan, a potem w 94 i przez wioski. No chyba ze radar spotkasz :-)
W szczycie przebicie sie do Lesnicy moze byc problemem, wiec radze
sprawdzic przed decyzja. I nie wiem jak wtedy tlok na 94 - choc
Lesnica duzo ruchu nie przepusci. A szczyt tam w kazde popoludnie
przez najblizszych 5 lat co najmniej :-(
Z tym ze w szczycie to musisz doliczyc czas na bramkach :-)
J.