-
61. Data: 2012-02-19 00:30:54
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
AZ napisał(a):
> ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, że
> jego wskazania przy złym styku nie mają wiele wspólnego z tym co się na
> klemach dzieje.
Ale wizualnie widać że coś się dzieje.
--
Krzysiek
-
62. Data: 2012-02-19 00:35:29
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/19/2012 12:30 AM, Krzysztof 45 wrote:
>> ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, że
>> jego wskazania przy złym styku nie mają wiele wspólnego z tym co się
>> na klemach dzieje.
> Ale wizualnie widać że coś się dzieje.
>
Co się dzieje? Gdzie te Twoje ampery mają pójść skoro nic ich nie chce?
Ulotnią się do powietrza?
--
Artur
ZZR 1200
-
63. Data: 2012-02-19 00:42:50
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 18 Feb 2012 23:05:45 +0100, J.F. napisał(a):
> To nie takie proste.
> podlaczasz miernik, powiedzmy 12.8V. Zapalasz silnik ... 14.5V.
> ile pradu plynie z alternatora ? przeciez nie 100A, bo juz odczekalismy
> minute od rozruchu.
Wyłacz silni,, zarejestruj SEM aku tuż po zgaszeniu i policz :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
64. Data: 2012-02-19 00:43:53
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 18 Feb 2012 23:10:26 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
> Co tu liczyć. i nie chodzi tu o 15V.
> Skok napięcia nie idzie pierw do akumulatora a potem na instalację auta. Po co te
brednie wypisujesz.
> Tu chodzi o impuls. Milisekundowy impuls który rozejdzie sie i do aku i po
instalacji auta i zniknie.
Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by być
narastanie takowego, żeby się 'rozeszło'.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
65. Data: 2012-02-19 09:59:55
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Adam Płaszczyca napisał(a):
> Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by być
> narastanie takowego, żeby się 'rozeszło'.
Jak Ci przyjdzie doładować akumulator wyciągasz go z auta? T.z. odłączasz go w
momencie ładowania od
instalacji w aucie?
--
Krzysiek
-
66. Data: 2012-02-19 10:03:29
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
AZ napisał(a):
> Co się dzieje? Gdzie te Twoje ampery mają pójść skoro nic ich nie chce?
> Ulotnią się do powietrza?
Natanka się spytaj.
--
Krzysiek
-
67. Data: 2012-02-19 10:37:52
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jhqdt1$ka1$2@news.vectranet.pl...
> AZ napisał(a):
>> Co się dzieje? Gdzie te Twoje ampery mają pójść skoro nic ich nie chce?
>> Ulotnią się do powietrza?
> Natanka się spytaj.
Weź już przestań. Coś dzwoni ale nie w tym kościele.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Drugie_prawo_Kirchhoffa
Amperomierz który se oglądasz pokazuje ile ciągnie prądu do ładowania
akumulator.
Im bardziej będziesz miał zasyfione klemy i słabszy styk, tym mniej go
pociągnie, część napięcia odłoży się na tym syfie i zacznie się złącze
(klema) po prostu grzać, a napięcie które w/g Ciebie skacze a i owszem,
skoczy... na ładowarce do góry. Po stronie akumulatora nie będzie
praktycznie nic nieciekawego się działo. Jemu to zwisa i powiewa, przy tych
prądach jakie może dać łądowarka akumulator zachowuje się jak stabilizator
napięcia. Dopuki nie odłaczysz akumulatora od instalacji auta i instalacji
nie zasilisz z tej ładowarki nic większego nie pójdzie "w sieć".
Czemu idzie wskazówka do dechy przy podłaczaniu? bo masz na badziewiastej
chińskiej ładowarce z bambusowego garażu 15,5V jak napisałeś, brak
ogranicznika max prądu, napięcia i nie ma bata, jak podłączysz do aku z 12V,
który ma wewntrzną impedancję rzędu miliohm to przekroczy te 10A czy ile tam
chinczyk namalował po pijaku. Przy bardziej rozładowanym aku pewnie ta
chinszczyzna poszła by z dymem.
A teraz czy ładować aku podłączone do auta - tą bambusową chinszczyzną nie
bo zagotować akumulator można, kwas się wyleje i zeżre stal, 15,5V też
elektronice może nie posłużyć. Ale ładowarką z kontrolą napięcia to już
czemu nie.
Z komórki jak się akumulator wyczerpie też ją wyciągasz i ładujesz osobno?
--
Irokez
-
68. Data: 2012-02-19 11:01:51
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
AZ <a...@g...com> napisał(a):
> On 02/18/2012 08:39 PM, Krzysztof 45 wrote:
> >> Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?
> > Mam takie okienko ze wskazówka, a na okienku jest literka A
> > Wskazówka czasami czasami potrafi polatać od dechy do dechy mało nie
> > wyskoczy :D
> > Spytaj sie prostownika czemu potrafi poczęstować przepięciami.
> >
> ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, że
> jego wskazania przy złym styku nie mają wiele wspólnego z tym co się na
> klemach dzieje.
>
Wina tandetnego amperomierza, którego wskazówka nie ma żadnego tłumienia i w
momencie włączenia ustalonego prądu lata sobie, jak chce, uspokaja się dopiero
po kilku oscylacjach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
69. Data: 2012-02-19 11:30:40
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Irokez napisał(a):
> Amperomierz który se oglądasz pokazuje ile
> ciągnie prądu do ładowania akumulator. Im bardziej będziesz miał zasyfione klemy i
słabszy styk,
> tym mniej go pociągnie, część napięcia odłoży się na tym syfie i zacznie się złącze
(klema) po
> prostu grzać, a napięcie które w/g Ciebie skacze a i owszem, skoczy... na ładowarce
do góry. Po
> stronie akumulatora nie będzie praktycznie nic nieciekawego się działo. Jemu to
zwisa i powiewa,
> przy tych prądach jakie może dać łądowarka akumulator zachowuje się jak
stabilizator napięcia.
> Dopuki nie odłaczysz akumulatora od instalacji auta i instalacji nie zasilisz z tej
ładowarki nic
> większego nie pójdzie "w sieć".
Wszystko jasne i może oczywiste ale teorii, że żadne przepięcie nie uszkodzi
elektroniki w aucie bo
wszystko pochłonie akumulator.
> Czemu idzie wskazówka do dechy przy podłaczaniu? bo masz na badziewiastej chińskiej
ładowarce z
> bambusowego garażu 15,5V jak napisałeś,
Ja napisałem że mam jakiś stary niemiecki bodajże 30 letni transformatorowy który
pięknie ładuje
100Ah akumulatory.
> A teraz czy ładować aku podłączone do auta - tą bambusową chinszczyzną nie bo
zagotować
> akumulator można, kwas się wyleje i zeżre stal, 15,5V też elektronice może nie
posłużyć. Ale
> ładowarką z kontrolą napięcia to już czemu nie. Z komórki jak się akumulator
wyczerpie też ją
> wyciągasz i ładujesz osobno?
A czy ja coś innego pisałem?
--
Krzysiek
-
70. Data: 2012-02-19 13:30:43
Temat: Re: akumulator - jaki ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 19 Feb 2012 09:59:55 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>> Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by być
>> narastanie takowego, żeby się 'rozeszło'.
> Jak Ci przyjdzie doładować akumulator wyciągasz go z auta? T.z. odłączasz go w
momencie ładowania od
> instalacji w aucie?
A po cholerę? No chyba, że nie mam gniazdka w okolicy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++