-
1. Data: 2013-03-13 21:54:09
Temat: "Znika" mysz na USB
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Witam
Jest komputer z plyta Asusa, ktora ma juz okolo 5 lat. Od jakiegos czasu w
trakcie pracy przestaje dzialac mysz, do niedawna pomagalo wyjecie i
wlozenie wtyczki do USB. Teraz pomaga juz tylko restart komputera.
Problem jest sprzetowy, bo byl testowany na Ubuntu (na codzien vista) i
takze mysz przestawala dzialac.
Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
uratowanie?
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
2. Data: 2013-03-13 22:58:23
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-03-13 21:54, R.e.m.e.K pisze:
> Witam
>
> Jest komputer z plyta Asusa, ktora ma juz okolo 5 lat. Od jakiegos czasu w
> trakcie pracy przestaje dzialac mysz, do niedawna pomagalo wyjecie i
> wlozenie wtyczki do USB. Teraz pomaga juz tylko restart komputera.
> Problem jest sprzetowy, bo byl testowany na Ubuntu (na codzien vista) i
> takze mysz przestawala dzialac.
> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
> uratowanie?
Odinstaluj ten port USB i uruchom ponownie komputer. Może coś pomoze.
--
animka
-
3. Data: 2013-03-13 23:12:15
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"animka" napisała:
>> Problem jest sprzetowy [...]
>> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa
>> na uratowanie?
>
> Odinstaluj ten port USB i uruchom ponownie komputer. Może coś pomoze.
W sensie ma go wylutować z płyty? I do czego wówczas podłączy tę myszę?
JoteR
-
4. Data: 2013-03-13 23:59:34
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-03-13 23:12, JoteR pisze:
> "animka" napisała:
>
>>> Problem jest sprzetowy [...]
>>> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa
>>> na uratowanie?
>>
>> Odinstaluj ten port USB i uruchom ponownie komputer. Może coś pomoze.
>
> W sensie ma go wylutować z płyty? I do czego wówczas podłączy tę myszę?
Nie wylutować tylko w Manadzerze Urządzeń odinstalować, potem ponownie
uruchomić z tym kablem komputer.
--
animka
-
5. Data: 2013-03-14 00:57:04
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"animka" napisała:
>>> Odinstaluj ten port USB i uruchom ponownie komputer. Może coś pomoze.
>>
>> W sensie ma go wylutować z płyty? I do czego wówczas podłączy tę myszę?
>
> Nie wylutować tylko w Manadzerze Urządzeń odinstalować,
Ale w którym? Tym w Viście czy tym w Ubuntu?
JoteR
-
6. Data: 2013-03-14 00:59:16
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: Uncle Pete <p...@a...waw.pl>
On 2013-03-13 21:54, R.e.m.e.K wrote:
> Witam
>
> Jest komputer z plyta Asusa, ktora ma juz okolo 5 lat. Od jakiegos czasu w
> trakcie pracy przestaje dzialac mysz, do niedawna pomagalo wyjecie i
> wlozenie wtyczki do USB. Teraz pomaga juz tylko restart komputera.
> Problem jest sprzetowy, bo byl testowany na Ubuntu (na codzien vista) i
> takze mysz przestawala dzialac.
> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
> uratowanie?
Spróbuj wyczyścić styki gniazda USB. U mnie wariowały zewnętrzne dyski i
pendrajwy. Pomogło.
Piotr
-
7. Data: 2013-03-14 07:00:15
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "R.e.m.e.K" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5140e772$0$1256$6...@n...neostrada
.pl...
> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
> uratowanie?
Kup myszkę.
-
8. Data: 2013-03-14 08:52:07
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Thu, 14 Mar 2013 07:00:15 +0100, qwerty napisał(a):
>> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
>> uratowanie?
>
> Kup myszkę.
Dzieje sie tak z roznymi myszami.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
9. Data: 2013-03-14 19:13:53
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-03-13 21:54, R.e.m.e.K pisze:
> Witam
>
> Jest komputer z plyta Asusa, ktora ma juz okolo 5 lat. Od jakiegos czasu w
> trakcie pracy przestaje dzialac mysz, do niedawna pomagalo wyjecie i
> wlozenie wtyczki do USB. Teraz pomaga juz tylko restart komputera.
> Problem jest sprzetowy, bo byl testowany na Ubuntu (na codzien vista) i
> takze mysz przestawala dzialac.
> Co moze byc przyczyna? Pada plyta glowna? Czy jest jeszcze szansa na
> uratowanie?
Płyta główna lub (raczej) zasilacz. W wielu płytach usb nie jest
zasilanie z +5V "głównego", a z +(5V standby). Czasem jest tak, że w
spoczynku jest z "standby", a podczas pracy z "normalnego" - zwykły
sumator "dwie diody". A w zasilaczach, nawet markowych, kondensatory na
napięciu +5v standby lubią spuchnąć (jako pierwsze), bo pracują 100%
czasu zasilacza (nawet gdy komputer wyłączony, wystarczy że jest
zasilany z 230v). Czasem nie ma żadnych objawów tego stanu aż do
całkowitego "niewłączania sie", a czasem niefiltrowane (bo kondensatory
wyschnięte i spuchnięte) i tętniące napięcie +5vstb potrafi
zawieszać/blokować urządzenia z niego zasilane, czyli właśnie płytę
główną w trybie uśpienia, urządzenia usb i ps2 (czyli klawiatura/mysz).
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
10. Data: 2013-03-14 19:34:30
Temat: Re: "Znika" mysz na USB
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Thu, 14 Mar 2013 19:13:53 +0100, BartekK napisał(a):
> Płyta główna lub (raczej) zasilacz. W wielu płytach usb nie jest
> zasilanie z +5V "głównego", a z +(5V standby). Czasem jest tak, że w
> spoczynku jest z "standby", a podczas pracy z "normalnego" - zwykły
> sumator "dwie diody". A w zasilaczach, nawet markowych, kondensatory na
> napięciu +5v standby lubią spuchnąć (jako pierwsze), bo pracują 100%
> czasu zasilacza (nawet gdy komputer wyłączony, wystarczy że jest
> zasilany z 230v). Czasem nie ma żadnych objawów tego stanu aż do
> całkowitego "niewłączania sie", a czasem niefiltrowane (bo kondensatory
> wyschnięte i spuchnięte) i tętniące napięcie +5vstb potrafi
> zawieszać/blokować urządzenia z niego zasilane, czyli właśnie płytę
> główną w trybie uśpienia, urządzenia usb i ps2 (czyli klawiatura/mysz).
Da sie to zweryfikowac inaczej niz mierzac napiecia lub wymieniajac
zasilacz? Problem jest taki, ze ten komputer jest kilkaset km ode mnie i
"diagnozuje" go przez skypa* a wlascicielem jest osobnik bez wiedzy
technicznej, plci pieknej :-)
* - nie pytaj jak wygladalo grzebanie w biosie w tych warunkach, czy
kondensatory na mobo sa spuchniete nadal nie wiem, bo otwarcie obudowy to
poki co nieosiagalny wyczyn, o zasilaczu nie wspominam nawet ;-)
--
pozdro
R.e.m.e.K