-
31. Data: 2018-03-13 20:45:11
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.03.2018 o 20:37, Marek S pisze:
>> Mają mają. I do przyspieszenia i prędkości max liczy się tylko moc i
>> dobry automat lub (w ostateczności) białkowy zmieniacz biegów.
>
> W moim aucie nie ma większego znaczenia czy ruszam w automacie
> kick-down, czy manualnie steruję skrzynią. Zwykle automat całkiem dobrze
> sobie radzi.
I słusznie bo przy kick down powinien sobie radzić lepiej od ciebie.
> Efekt zawsze jest identyczny: im więcej koni wraz z obrotami powyżej
> 2400... no może 2800 (ten zakres jest najlepszy), tym słabiej
> przyspiesza. Odwrotnie niż w benzynie. Jeśli zależy mi na maksymalnym
> przyspieszaniu, to trącam manetkę ciut powyżej 3000 obr.
To ja tego nie wytłumaczę...
>> Jakby się liczył moment, to wszystkie sportowe supersamochody byłyby w
>> dizlu.
>
> Widziałeś sportowe diesle? :-)
No właśnie nie. Dlatego, że liczy się moc, nie moment:P
Shrek
-
32. Data: 2018-03-13 20:46:33
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.03.2018 o 20:40, Marek S pisze:
>> Taki np. rowerzysta napędza rower momentem ~200Nm, a zdolność do
>> przyspieszania ma jaką ma. Sporo gorszą niż dużo cięższy motocykl 125 o
>> momencie obrotowym 8Nm ;) Więc to przyspieszenie jakoś niezbyt ma
>> związek z
>> wielkością momentu obrotowego silnika.
>
> Ale moment obrotowy mierzy się na hamowni na kołach a nie na silniku.
> Tak więc kalkuluj tego rowerzystę na kołach rowerowych.
No widzisz. Więc moment na wale silnika nie ma znaczenia, bo sobie go
skrzynią przerobisz. Jak chcesz się ścigać, to masz trzymać silnik na
obrotach gdzie masz największą moc - zwykle w okolicach odcinki.
Shrek
-
33. Data: 2018-03-13 22:36:29
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 13 Mar 2018 20:40:54 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-12 o 23:26, Tomasz Pyra pisze:
>> Taki np. rowerzysta napędza rower momentem ~200Nm, a zdolność do
>> przyspieszania ma jaką ma. Sporo gorszą niż dużo cięższy motocykl 125 o
>> momencie obrotowym 8Nm ;) Więc to przyspieszenie jakoś niezbyt ma związek z
>> wielkością momentu obrotowego silnika.
>
> Ale moment obrotowy mierzy się na hamowni na kołach a nie na silniku.
Na hamowni silnikowej.
A to co jest podawane w danych technicznych, to moment obrotowy
silnika.
A potem sa dwie przekladnie, no i same kola.
Czyli nie ma sie co momentem silnika przejmowac, bo on niewiele
znaczy, zeby nie powiedziec nic.
J.
-
34. Data: 2018-03-13 23:10:03
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 13 Mar 2018 20:40:54 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-12 o 23:26, Tomasz Pyra pisze:
>
>> Taki np. rowerzysta napędza rower momentem ~200Nm, a zdolność do
>> przyspieszania ma jaką ma. Sporo gorszą niż dużo cięższy motocykl 125 o
>> momencie obrotowym 8Nm ;) Więc to przyspieszenie jakoś niezbyt ma związek z
>> wielkością momentu obrotowego silnika.
>
> Ale moment obrotowy mierzy się na hamowni na kołach a nie na silniku.
> Tak więc kalkuluj tego rowerzystę na kołach rowerowych.
No i znowu liczenia a liczenia :)
Jak się wie że samochód ma 100KM i waży 1000kg, to przyspiesza w ~10s do
setki - to jest proste.
A wychodząc z momentu obrotowego nawet na kołach - na każdym biegu ten
moment jest inny, do tego trzeba znać średnicę kół napędowych. Mnożyć,
dzielić, całki jakieś ;)
-
35. Data: 2018-03-13 23:13:21
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-13 o 20:33, Shrek pisze:
>> No raczej skoro cytuję konkretne dane.
>
> To zapodaj wykres. Bo to się kupy nie trzyma, żeby z większą mocą
> słabiej przypieszał. Oczywiście wszystkie pozostałe warunki takie same,
> tylko przyspiesza lepiej na 4 przy 2000 a na dwójce przy 3700 muli?
Niczego takiego nie powiedziałem ani w taki sposób nie mierzy się
momentu/mocy. Pomiar odbywa się zawsze na jednym biegu w trybie
manualnym skrzyni. Z tego co pamiętam, to na ostatnim biegu.
Oto wykres jednego z programów chip-tuningu. Czerwone to Hp, zielone to Nm.
https://drive.google.com/file/d/15hIvlD03Y8LmQI4GCyy
JySCzLlA4k8Tz/view?usp=sharing
Ale po części jest tak jak napisałeś - wolę wejść na wyższy bieg i
niższe obroty bo czuć wyraźną różnicę na korzyść wyższego biegu.
Dokładnie odwrotnie jak miałem w poprzedniej "benzynie". Na niskich
biegach, gdzie wpływ powietrza jest dużo mniejszy, czuć to bardzo.
Obszar, gdzie Hp jest maksymalny jest bezużyteczny. Auto przyspiesza jak
traktor. No dobra... jak traktor na dopingu.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
36. Data: 2018-03-13 23:26:18
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-13 o 20:45, Shrek pisze:
>> W moim aucie nie ma większego znaczenia czy ruszam w automacie
>> kick-down, czy manualnie steruję skrzynią. Zwykle automat całkiem
>> dobrze sobie radzi.
>
> I słusznie bo przy kick down powinien sobie radzić lepiej od ciebie.
Połowicznie masz rację. PO chip-tuningu program skrzyni biegów pozostaje
taki sam. Czyli de facto staje się gorzej dopasowanym do nowych
warunków. Różnice nie są ogromne, ale zauważalne. Przykładowo, na
ostatnim biegu, który "wskakuje" przy ok 140km/h jest zmniejszenie
przyspieszenia, przy 160km/h zauważalnie wzrasta aż do 180-190km/h a
potem już powietrze hamuje. Scenariusz zawsze ten sam.
>> przyspiesza. Odwrotnie niż w benzynie. Jeśli zależy mi na maksymalnym
>> przyspieszaniu, to trącam manetkę ciut powyżej 3000 obr.
>
> To ja tego nie wytłumaczę...
Ja również. Nie znam się na tym ale w dieslu tak właśnie mam. DO tej
pory benzynowymi jeździłem i zawsze było odwrotnie.
>>
>> Widziałeś sportowe diesle? :-)
>
> No właśnie nie. Dlatego, że liczy się moc, nie moment:P
Zupełnie nie o to chodzi. Silnik benzynowy daje większy zakres
użytecznych obrotów. Przy okazji przyspiesza lepiej tam gdzie moc wyższa
a nie moment obrotowy - ale tylko dlatego bo to benzyna, która właśnie
lubi wysokie obroty. Właśnie o tym pisałem powyżej, również w kontekście
ścigaczy.
Być może Tomek, jako spec w dziedzinie, dopisze rozdział do powyższego.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
37. Data: 2018-03-13 23:27:18
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-13 o 20:46, Shrek pisze:
> No widzisz. Więc moment na wale silnika nie ma znaczenia, bo sobie go
> skrzynią przerobisz. Jak chcesz się ścigać, to masz trzymać silnik na
> obrotach gdzie masz największą moc - zwykle w okolicach odcinki.
Guzik prawda - zależy od silnika. W dieslu dokładnie odwrotnie.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
38. Data: 2018-03-13 23:32:00
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-13 o 22:36, J.F. pisze:
> Na hamowni silnikowej.
> A to co jest podawane w danych technicznych, to moment obrotowy
> silnika.
Ja nie wyciągałem silnika z mojego auta aby zmierzyć charakterystykę.
Mnie jako użytkownika auta interesuje dobre realne przyspieszenie a nie
pomiary wyciągniętego silnika. Przyspieszenie osiągam w zakresie niskich
obrotów 2400-2800, gdzie moc silnika jest prawie o 100KM niższa od
maksymalnej. Sory, ale nic na to nie poradzę. Tak właśnie jest.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
39. Data: 2018-03-13 23:36:14
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-13 o 23:10, Tomasz Pyra pisze:
> A wychodząc z momentu obrotowego nawet na kołach - na każdym biegu ten
> moment jest inny, do tego trzeba znać średnicę kół napędowych. Mnożyć,
> dzielić, całki jakieś ;)
No zgoda :-)
Ja opisuję sytuację jako użytkownik diesla. Tam gdzie wykres pokazał mi
moc o prawie 100KM niższą od maksymalnej (2400-2800 obr), tam auto
przyspiesza dużo lepiej. Nic na to nie poradzę.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
40. Data: 2018-03-14 00:17:46
Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 13 Mar 2018 23:36:14 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-13 o 23:10, Tomasz Pyra pisze:
>
>> A wychodząc z momentu obrotowego nawet na kołach - na każdym biegu ten
>> moment jest inny, do tego trzeba znać średnicę kół napędowych. Mnożyć,
>> dzielić, całki jakieś ;)
>
> No zgoda :-)
> Ja opisuję sytuację jako użytkownik diesla. Tam gdzie wykres pokazał mi
> moc o prawie 100KM niższą od maksymalnej (2400-2800 obr), tam auto
> przyspiesza dużo lepiej. Nic na to nie poradzę.
Jest to tylko takie wrażenie
Tzn. istotnie jest tak, że jadąc powiedzmy na IV biegu przy 1500rpm i
naciskając gaz do dechy, taki samochód będzie przyspieszał coraz lepiej,
przy tych 2800 będzie przyspieszał najlepiej, a potem wraz z dalszym
wzrostem obrotów będzie przyspieszał coraz słabiej.
Mimo tego jednak, że na IV biegu przy 2800 przyspieszał najlepiej, można
było wtedy zredukować i mając ~3800rpm na biegu III przyspieszać jeszcze
lepiej niż przy 2800 na IV (właśnie dlatego że przy 3800 moc jest wyższa).
Dlatego że niższy moment przy wyższych obrotach (a moment razy obroty to
właśnie moc), przy niższym przełożeniu skrzyni biegów da w efekcie wyższy
moment na kołach.
I nie ma tu znaczenia czy mówimy o dieslu, czy silniku z motocykla - zasada
jest dokładnie ta sama.
Tak jak już wcześniej dawałem przykład - jak na metrowym kiju zawiesisz
10kg, to dostaniesz niewyczerpalne źródło 100Nm, z którego jednak niczego
nie da się napędzać. Właśnie dlatego że to jest moment obrotowy za którym
nie stoją obroty - a w zasadzie ich iloczyn, czyli moc.