eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZmiana sposobu jazdy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 91. Data: 2018-03-22 23:06:52
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-03-21 o 23:13, tom pisze:

    > Zaraz, zaraz... Ono jest już scałkowane, bo podawane w l / 100 km.
    >
    > Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    > Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje
    > mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.

    Pomijając wszelkie teoretyczne rozważania - po prostu tak jest,
    przynajmniej w moim aucie. Zresztą, moze nie na kursach prawka, lecz w
    szkołach doskonalenia technik jazdy też tak uczą w stosunku do innych aut.

    Wracając do mojego - mam diesla (3l) ze sprężarką. Liczydło pokazuje mi
    zużycie - można oczywiście dyskutować na ile jest ono prawdziwe. Ale
    bazując na odczytach, jest spora różnica w zużyciu paliwa przy
    flegmatycznym ruszaniu vs ruszaniu z użyciem sprężarki. Oczywiście na
    korzyść drugiego. Trzeba poznać auto by zyskać przekonanie. Jeśli w
    danych warunkach auto pali 10.5l przy świadomym rozpędzaniu, to przy
    flegmatycznym ruszaniu 12l nie jest niczym niezwykłym. Prędkości miejskie.

    Na chłopski rozum interpretuję to tak, że turbina mocno podnosi
    sprawność. To tak jakbyś zupełnie inny silnik miał pod maską. To nie są
    niuanse. Jakiś czas temu padła mi turbina, auto jeździło strasznie.
    Ciężko było utrzymać prędkość rzędu 120km/h pod wzniesienie na
    obwodnicy, którą codziennie jeżdżę. Z turbiną bez problemu osiągam
    230km/h - więcej nigdy nie próbowałem. Owszem, tryb awaryjny też coś
    może mieszać więc nie wiem jaki jest rzeczywisty wpływ tejże turbiny. W
    każdym razie średnie zużycie paliwa bez turbiny było większe o jakieś 30%.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 92. Data: 2018-03-22 23:10:09
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-03-19 o 21:24, Tomasz Pyra pisze:

    > Tzn. teoretycznie to się nazywa "jazda zgodnie z ekonomiką spalania" :)

    Pytanie z czyją ekonomią: dystrybutorów paliwa czy z punktu widzenia
    kierowcy? :-D Podejrzewam, że lobby tych pierwszych musiało mieć jakiś
    wpływ na szkolenie kierowców.


    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 93. Data: 2018-03-22 23:34:28
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-03-19 o 20:55, Shrek pisze:
    >
    > No tak, tym niemniej i bez tuningu się zdarzają. Może coś się tobie
    > przytrafiło, bo naprawdę - z wykresy wynika ze powinieneś piłować do
    > czerwonego pola żeby było jak najszybciej.

    Wczoraj miałem okazję przejechać 800km po autostradach. Nie mierzyłem
    niczego ze stoperem w ręku bo nie miałem jak. Mogę więc głupoty gadać.
    Obserwowałem jak auto przyspiesza. Całkowicie wizualnie, licząc
    interwały czasowe między wskazaniami prędkościomierza.

    W moim aucie jest tak, że przy ok. 180km/h obroty są rzędu 3000.
    Przełączenie z niższego biegu na wyższy następuje przy ok 140km/h. Gaz
    wciśnięty do dechy. No i potwierdziło się, że bardzo zauważalna jest
    różnica w nabieraniu prędkości ze 140->160 vs 160->180. Ilekroć
    skupiałem się na tym, to zawsze okazywało się iż ten drugi zakres
    zajmował mniej czasu jakby nie liczyć. Okazało się, że nie jest to
    jednak odczucie rosnącego przyspieszenia (jak domniemałem) lecz
    fizycznie wzrastającej prędkości. Czuć to "w fotelu" nawet. W okolicach
    160km/h czuć narastające wciskanie w fotel. Zabij mnie, ale nie potrafię
    tego wytłumaczyć. Okolice 2200-2800 obr (może 3000 - ciężko powiedzieć)
    dają większe przyspieszenie niż wyższe lub niższe obroty.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 94. Data: 2018-03-23 16:10:58
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 22-03-2018 o 23:34, Marek S pisze:

    > W moim aucie jest tak, że przy ok. 180km/h obroty są rzędu 3000.
    > Przełączenie z niższego biegu na wyższy następuje przy ok 140km/h. Gaz
    > wciśnięty do dechy. No i potwierdziło się, że bardzo zauważalna jest
    > różnica w  nabieraniu prędkości ze 140->160 vs 160->180. Ilekroć
    > skupiałem się na tym, to zawsze okazywało się iż ten drugi zakres
    > zajmował mniej czasu jakby nie liczyć.

    I co Cię tak dziwi?
    Logiczne, że na średnich obrotach przyspiesza lepiej niż na niskich.
    Nie znam auta, które miałoby inaczej.


  • 95. Data: 2018-03-23 23:36:29
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-03-23 o 16:10, Cavallino pisze:

    >
    > I co Cię tak dziwi?
    > Logiczne, że na średnich obrotach przyspiesza lepiej niż na niskich.
    > Nie znam auta, które miałoby inaczej.

    Nie czytałeś najwidoczniej całej dyskusji. Nie rozmawiamy tu o niskich
    obrotach. Dyskusja jest o tym, że ponoć nie może być tak, że największe
    przyspieszenie występuje wyłącznie przy średnich (u mnie powiedzmy
    2200-3000). Wyższe i niższe dają gorsze rezultaty. Przytaczałem wykres z
    hamowni. Koledzy jednomyślnie twierdzili iż dla przytaczanej
    charakterystyki powinienem cisnąć obroty aż do końca by uzyskać
    maksymalne przyspieszenie. Przy okazji ostatniej podróży po autostradzie
    uważnie przyjrzałem się zjawisku i potwierdziło się, że tak nie jest.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 96. Data: 2018-03-24 01:03:35
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: tom <t...@l...localdomain>

    Dnia 21.03.2018 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
    > Dnia Wed, 21 Mar 2018 22:13:21 +0000 (UTC), tom napisał(a):
    >
    >> Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    >> Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje

    >> mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.
    >
    > Jeśli dwa samochody jadą z tą samą średnią prędkością, to ten kto dłużej
    > przyspieszał, potem musi osiągnąć wyższą prędkość żeby nadgonić stratę ze
    > startu.
    > A wyższa prędkość oznacza wyższe opory (rosnące z kwadratem prędkości).

    Tak, masz rację. I nawet pomijając opory, to na rozpędzenie się do wyższej prędkości
    trzeba
    więcej energii.

    Tylko, że w mieście często jest tak, że im szybciej jedziemy, tym dłużej stoimy na
    następnych światłach.
    Czyli mamy za dużą średnią prędkość. A wolniejsze ruszanie sprzyja jej zmniejszeniu.

    --
    Tomek




  • 97. Data: 2018-03-24 07:09:51
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.03.2018 o 23:36, Marek S pisze:

    >Przy okazji ostatniej podróży po autostradzie
    > uważnie przyjrzałem się zjawisku i potwierdziło się, że tak nie jest.

    W takim razie wychodzi, że masz jakoś dziwnie zestopniowaną skrzynię
    biegów. Na których biegach z ilu robisz te 140-160 i 160-180?

    Shrek


  • 98. Data: 2018-03-24 10:05:17
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 22 Mar 2018 23:34:28 +0100, Marek S napisał(a):
    > Wczoraj miałem okazję przejechać 800km po autostradach. Nie mierzyłem
    > niczego ze stoperem w ręku bo nie miałem jak. Mogę więc głupoty gadać.
    > Obserwowałem jak auto przyspiesza. Całkowicie wizualnie, licząc
    > interwały czasowe między wskazaniami prędkościomierza.

    Przydaje sie film z komorki ... moze sie tez okazac, ze
    predkosciomierz w tym aucie za bardzo cyfrowy.

    GPS pewnie za malo dokladny, ale nowoczesne komorki maja tez
    akcelerometry. Mozna sie tez podpiac ELM327.
    Nie ma jakiegos programu do pomiaru przyspieszenia samochodu ?

    I jak mierzyles - pedal w podloge od 120 ?
    czy od 140, a w drugim pomiarze od 160 ?

    > W moim aucie jest tak, że przy ok. 180km/h obroty są rzędu 3000.
    > Przełączenie z niższego biegu na wyższy następuje przy ok 140km/h. Gaz
    > wciśnięty do dechy. No i potwierdziło się, że bardzo zauważalna jest
    > różnica w nabieraniu prędkości ze 140->160 vs 160->180. Ilekroć
    > skupiałem się na tym, to zawsze okazywało się iż ten drugi zakres
    > zajmował mniej czasu jakby nie liczyć. Okazało się, że nie jest to
    > jednak odczucie rosnącego przyspieszenia (jak domniemałem) lecz
    > fizycznie wzrastającej prędkości. Czuć to "w fotelu" nawet. W okolicach
    > 160km/h czuć narastające wciskanie w fotel. Zabij mnie, ale nie potrafię
    > tego wytłumaczyć. Okolice 2200-2800 obr (może 3000 - ciężko powiedzieć)
    > dają większe przyspieszenie niż wyższe lub niższe obroty.

    Dziwne troche.
    To ten silnik ?
    https://drive.google.com/file/d/15hIvlD03Y8LmQI4GCyy
    JySCzLlA4k8Tz/view

    co to za dwa wykresy ?

    Jak rozumiem - maksymalny moment masz w okolicach 2500 rpm.
    Czyli gdzies przy 150km/h. Do tych 3000 rpm moment wciaz wysoki.
    Ale opory powietrza rosna, i 160-180 powinno byc gorzej.

    Skrzynia automatyczna ... ale jaka - DSG, czy z hydro ?

    A trybu "sport" tam nie ma ? Bo nas by interesowalo jak to wychodzi
    przy tych predosciach, ale wyzszych obrotach.

    Moze po prostu turbo dziure zmierzyles ?

    J.


  • 99. Data: 2018-03-24 12:01:30
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 23:19:39 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    > Dnia Wed, 21 Mar 2018 22:13:21 +0000 (UTC), tom napisał(a):
    >
    >> Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    >> Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje

    >> mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.
    >
    > Jeśli dwa samochody jadą z tą samą średnią prędkością, to ten kto dłużej
    > przyspieszał, potem musi osiągnąć wyższą prędkość żeby nadgonić stratę ze
    > startu.
    > A wyższa prędkość oznacza wyższe opory (rosnące z kwadratem prędkości).

    Owszem, ale malo kto tak liczy.
    Raczej sobie zalozy "rozpedze do 140", a wtedy kazdy kilometr wolniej
    to "oszczednosc" :-)

    Z ta sprawnoscia tez ostroznie, bo przy pelnym depnieciu gazu
    zazwyczaj juz spada. Ale predkosci miejskich to nie dotyczy, bo tu
    "powolnie" ustawi nas po drugiej stronie optimum.

    J.


  • 100. Data: 2018-03-24 13:02:30
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.03.2018 o 12:01, J.F. pisze:

    > Z ta sprawnoscia tez ostroznie, bo przy pelnym depnieciu gazu
    > zazwyczaj juz spada.

    Dlatego mówi się o 3/4.

    Shrek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: