Tomasz Jasiński napisa?(a):

>>A dawno temu go kupowałeś? Bo podobno nie da się SSD zajechać w
>>rozsądnym czasie. Tak twierdzili apologeci SSD na tej grupie, co się
>>naczytali reklamowego szajsu na stronach producentów...

> Da się, potrzeba na to kilka miesięcy ciągłej, wytężonej pracy,
> polegającej np na otwarciu kilkuset plików jednocześnie i generowaniem
> losowych zapisów(w maksymalnej ilości na jaką pozwoli przepustowość
> dysku) do każdego z tych plików,

Tyle, ze z tak zajechanego dysku nadal bedzie mozna odczytac dane. Z
czego mozna wnioskowac, ze nie o tego typu awarie tu chodzi.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry

W dniu 2011-01-19 06:41, januszek pisze:
> Tomasz Jasiński napisa?(a):
>
>>> A dawno temu go kupowałeś? Bo podobno nie da się SSD zajechać w
>>> rozsądnym czasie. Tak twierdzili apologeci SSD na tej grupie, co się
>>> naczytali reklamowego szajsu na stronach producentów...
>
>> Da się, potrzeba na to kilka miesięcy ciągłej, wytężonej pracy,
>> polegającej np na otwarciu kilkuset plików jednocześnie i generowaniem
>> losowych zapisów(w maksymalnej ilości na jaką pozwoli przepustowość
>> dysku) do każdego z tych plików,
>
> Tyle, ze z tak zajechanego dysku nadal bedzie mozna odczytac dane. Z
> czego mozna wnioskowac, ze nie o tego typu awarie tu chodzi.

dokładnie, to o czym wszyscy piszą to degradacja samych elementów
przechowujacych dane czyli odpowiedników talerzy w standardowych dyskach
- druga cześć SSD czyli np kontroler podlega takim samym prawom jak inne
elementy elektroniki .. może podobnie jak w standardowym dysku zejść na
amen po pół roku, np w wyniku przegrzania ...

do góry

"Michal Kawecki" <k...@o...px> wrote in message
news:12kjf9fl24o5j.dlg@kwinto.prv...
> Dnia Sat, 15 Jan 2011 00:28:56 -0600, Pszemol napisał(a):
>
>> "daggoni" <d...@g...com> wrote in message
>> news:hwhbus8c0iek.mlmvmuuo5hi9$.dlg@40tude.net...
>>>>> Asus eee pc 900 chodzil caly czas bez zarzutu ale o plycie CD
>>>>> przypomnialem
>>>>> sobie dopiero gdy wymienilem dysk SSD.
>>>>
>>>> Masz stary dysk? Nie prościej przenieść OS z niego?
>>>
>>> wymienilem dysk bo poprzedni padl kompletnie. SSD a padlo ;)
>>
>> SSD pada częściej niż dysk z talerzami... niestety.
>> Mój SSD z OCZ nie wytrzymał nawet roku na partycji systemowej.
>
> A dawno temu go kupowałeś? Bo podobno nie da się SSD zajechać w
> rozsądnym czasie. Tak twierdzili apologeci SSD na tej grupie, co się
> naczytali reklamowego szajsu na stronach producentów...

To był OCZ Vertex, zdaje się z 2009 roku.
Ktoś, kto twiedzi że nie da się zajechać SSD nie ma pojęcia o czym mówi.
Każda pamięć flash ma określoną liczbę zapisów/kasowań i nawet przy
użyciu różnych algorytmów wyrównywania zużycia poszczególnych
sektorów wcześniej czy później każdy dysk zacznie padać.
Dla mnie przykre jest to, że dysk padł bez jakiegokolwiek ostrzeżenia
pod wpływem którego mógłbym zrobić świeży backup i straciłem wiele.

do góry

Dnia Wed, 9 Mar 2011 15:04:36 -0600, Pszemol napisał(a):

> Ktoś, kto twiedzi że nie da się zajechać SSD nie ma pojęcia o czym mówi.
> Każda pamięć flash ma określoną liczbę zapisów/kasowań i nawet przy

50nm wytrzymują 10000 cykli, 34nn 5000, a 25nm koło 3000 z tego co
pamiętam. Naprawdę niełatwo je zajechać.

> Dla mnie przykre jest to, że dysk padł bez jakiegokolwiek ostrzeżenia

A to chyba jest jednak cecha Vertexów (firmware?), a nie SSD ogólnie.

Na AnandTech było niedawno ciekawe porównanie częstości padów SSD. Wszyscy
poza Intelem zanotowali wyniki rzędu 2-3%, w przypadku Intela było to
jakieś 0.5% [*]

t.

[*] właśnie sprawdziłem. Failure percentage: OCZ 2.39%, Intel 0.59% -
http://www.anandtech.com/show/4202/the-intel-ssd-510
-review/3

--
_______ _______ ____ ____ _______ _______
_\__ __/___\ /___\ _\/ /__\ __)___\ __/_
|_________________________\_/_________(/________(/__
_|
Revi/l124===========================================
==

do góry

>
> To był OCZ Vertex, zdaje się z 2009 roku.
> Ktoś, kto twiedzi że nie da się zajechać SSD nie ma pojęcia o czym mówi.
> Każda pamięć flash ma określoną liczbę zapisów/kasowań i nawet przy
> użyciu różnych algorytmów wyrównywania zużycia poszczególnych
> sektorów wcześniej czy później każdy dysk zacznie padać.
> Dla mnie przykre jest to, że dysk padł bez jakiegokolwiek ostrzeżenia
> pod wpływem którego mógłbym zrobić świeży backup i straciłem wiele.

Ok, ale nie ma co demonizować napędów Flash na podstawie awarii w
liczbie: 1, *podobny lub taki sam problem moze Ci sie zdarzyć z HDD*.

- *nie masz backupu, sam ryzykujesz niezaleznie od rodzaju dysku*.
- chyba wszystkie dyski wewnetrzne maja 3 letnia gwarancje -> dostaniesz
nowy i byc moze np. z lepszym chip'em zarządzającym
- SSD to nie tylko chipy z pamieciami Flash, ale takze pozostala
elektronika, ktora rowniez ulega awarii.

do góry