eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZasilanie układów analogowo-"syfrowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2012-05-06 00:39:53
    Temat: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: " MH" <l...@N...gazeta.pl>

    DVDD - zasilanie siana cyfrowego
    AVDD - zasilanie analogówki
    DGND - gleba cyfrowa
    AGND - gleba analogowa

    Zasilacz jest zrobiony na osobnej PCB (2 warstwy), na zasilaczu AGND i DGND są
    ze sobą połączone w dosyć solidnym
    "punkcie" - ok. 5cm^2. DVDD i AVDD są równe co do wartości, ale na zasilaczu
    są to odrębne regulatory, odrębne
    wyjścia z trafa, na Gretza i takie tam.. AVDD,DVDD,AGND i DGND są podłączone z
    zasilacza do układu nie drucikami,
    ale wręcz KABLAMI (fi=2mm) przy poborze prądu rzędu 800-900mA w "porywach".

    Teraz na temat płytki zasilanej... Na pokładzie jest trochę analoga zasilanego
    AVDD z glebą AGND, przetwornik A/D (12-bit/80MHz/transmisja szeregowa DDR =>
    FPGA =>USB/PC/Soft/wyświetlanie na monitorze). PCB (4 warstwy), 2 Power Planes
    - dla GND i VDD. Są to tzw. "splitted planes", gdzie nie ma elektrycznego
    połączenia pomiędzy AVDD/DVDD i oczywiście AGND/DGND. AGND i DGND spotykają
    się dopiero w zasilaczu opisanym powyżej.

    Efekt: niestety nieciekawy - syf na obrazie jak jasna cholera..

    A co mi tam.., przerobiłem PCB zasilane (nie zasilacza!!) na jedną glebę (GND)
    , to znaczy AGND=DGND. Oczywiście nowa płytka (koszty!!) , aby "Power Planes"
    nie były rozdzielone. No i teraz.., wszystko jedno czy zasilam układ zasilany
    z zasilacza napięcięciem AVDD, bądź DVDD, obraz jest CZYŚCIUTKI !!

    Jak to do cholery wytłumaczyć?!

    MH



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2012-05-06 00:53:22
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    W dniu 2012-05-06 00:39, MH pisze:
    > DVDD - zasilanie siana cyfrowego
    > AVDD - zasilanie analogówki
    > DGND - gleba cyfrowa
    > AGND - gleba analogowa
    >
    > Zasilacz jest zrobiony na osobnej PCB (2 warstwy), na zasilaczu AGND i DGND są
    > ze sobą połączone w dosyć solidnym
    > "punkcie" - ok. 5cm^2. DVDD i AVDD są równe co do wartości, ale na zasilaczu
    > są to odrębne regulatory, odrębne
    > wyjścia z trafa, na Gretza i takie tam.. AVDD,DVDD,AGND i DGND są podłączone z
    > zasilacza do układu nie drucikami,
    > ale wręcz KABLAMI (fi=2mm) przy poborze prądu rzędu 800-900mA w "porywach".
    >
    > Teraz na temat płytki zasilanej... Na pokładzie jest trochę analoga zasilanego
    > AVDD z glebą AGND, przetwornik A/D (12-bit/80MHz/transmisja szeregowa DDR =>
    > FPGA =>USB/PC/Soft/wyświetlanie na monitorze). PCB (4 warstwy), 2 Power Planes
    > - dla GND i VDD. Są to tzw. "splitted planes", gdzie nie ma elektrycznego
    > połączenia pomiędzy AVDD/DVDD i oczywiście AGND/DGND. AGND i DGND spotykają
    > się dopiero w zasilaczu opisanym powyżej.
    >
    > Efekt: niestety nieciekawy - syf na obrazie jak jasna cholera..
    >
    > A co mi tam.., przerobiłem PCB zasilane (nie zasilacza!!) na jedną glebę (GND)
    > , to znaczy AGND=DGND. Oczywiście nowa płytka (koszty!!) , aby "Power Planes"
    > nie były rozdzielone. No i teraz.., wszystko jedno czy zasilam układ zasilany
    > z zasilacza napięcięciem AVDD, bądź DVDD, obraz jest CZYŚCIUTKI !!
    >
    > Jak to do cholery wytłumaczyć?!
    >

    Nie mając szkicu płytki i schematu, szklana kula podpowiada (na
    podstawie "AGND i DGND spotykają się dopiero w zasilaczu") różnicę
    potencjałów między masami. Drugim wariantem jest pętla masy.
    Oscyloskop w rękę i szukać.
    K.


  • 3. Data: 2012-05-06 01:44:18
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-
    Od: " MH" <l...@g...pl>

    John Smith <d...@b...pl> napisał(a):

    > W dniu 2012-05-06 00:39, MH pisze:
    > > DVDD - zasilanie siana cyfrowego
    > > AVDD - zasilanie analogówki
    > > DGND - gleba cyfrowa
    > > AGND - gleba analogowa
    > >
    > > Zasilacz jest zrobiony na osobnej PCB (2 warstwy), na zasilaczu AGND i DGND s
    > ą
    > > ze sobą połączone w dosyć solidnym
    > > "punkcie" - ok. 5cm^2. DVDD i AVDD są równe co do wartości, ale na zasilaczu
    > > są to odrębne regulatory, odrębne
    > > wyjścia z trafa, na Gretza i takie tam.. AVDD,DVDD,AGND i DGND są podłączone
    > z
    > > zasilacza do układu nie drucikami,
    > > ale wręcz KABLAMI (fi=2mm) przy poborze prądu rzędu 800-900mA w "porywach".
    > >
    > > Teraz na temat płytki zasilanej... Na pokładzie jest trochę analoga zasilaneg
    > o
    > > AVDD z glebą AGND, przetwornik A/D (12-bit/80MHz/transmisja szeregowa DDR =>
    > > FPGA =>USB/PC/Soft/wyświetlanie na monitorze). PCB (4 warstwy), 2 Power Plane
    > s
    > > - dla GND i VDD. Są to tzw. "splitted planes", gdzie nie ma elektrycznego
    > > połączenia pomiędzy AVDD/DVDD i oczywiście AGND/DGND. AGND i DGND spotykają
    > > się dopiero w zasilaczu opisanym powyżej.
    > >
    > > Efekt: niestety nieciekawy - syf na obrazie jak jasna cholera..
    > >
    > > A co mi tam.., przerobiłem PCB zasilane (nie zasilacza!!) na jedną glebę (GND
    > )
    > > , to znaczy AGND=DGND. Oczywiście nowa płytka (koszty!!) , aby "Power Planes"
    > > nie były rozdzielone. No i teraz.., wszystko jedno czy zasilam układ zasilany
    > > z zasilacza napięcięciem AVDD, bądź DVDD, obraz jest CZYŚCIUTKI !!
    > >
    > > Jak to do cholery wytłumaczyć?!
    > >
    >
    > Nie mając szkicu płytki i schematu, szklana kula podpowiada (na
    > podstawie "AGND i DGND spotykają się dopiero w zasilaczu") różnicę
    > potencjałów między masami. Drugim wariantem jest pętla masy.
    > Oscyloskop w rękę i szukać.
    > K.
    >
    ================

    Hahh.., otóż właśnie i to!! Chcąc uniknąć pętli masy, właśnie dlatego zostały
    AGND/DGND rozdzielone. I właśnie dlatego dokonałem solidnego połączenia
    AGND/DGND w zasilaczu. KABLAMI o przekroju, które przy takim poborze prądu nie
    powinny mieć wpływu na "zasyfienie" sygnału wyjściowego.

    W zasadzie problemu nie ma, bo został rozwiązany tak jak go opisałem, fakt..,
    oscylem jeszcze nie "jeździłem" punkt po punkcie.. Ale do Pani Nędzy zrobię
    to!! Ot, z czystej ciekawości.. Póki co, cieszę się że to badźiewie działa
    wbrew zasadom sensownego rozdzielenia gleby analogowo-syfrowej..

    MH

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2012-05-06 04:44:33
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>

    On 05/05/2012 06:39 PM, MH wrote:
    [...]
    > Teraz na temat płytki zasilanej... Na pokładzie jest trochę analoga zasilanego
    > AVDD z glebą AGND, przetwornik A/D (12-bit/80MHz/transmisja szeregowa DDR =>
    > FPGA =>USB/PC/Soft/wyświetlanie na monitorze). PCB (4 warstwy), 2 Power Planes
    > - dla GND i VDD. Są to tzw. "splitted planes", gdzie nie ma elektrycznego
    > połączenia pomiędzy AVDD/DVDD i oczywiście AGND/DGND. AGND i DGND spotykają
    > się dopiero w zasilaczu opisanym powyżej.
    >
    > Efekt: niestety nieciekawy - syf na obrazie jak jasna cholera..
    >
    > A co mi tam.., przerobiłem PCB zasilane (nie zasilacza!!) na jedną glebę (GND)
    > , to znaczy AGND=DGND. Oczywiście nowa płytka (koszty!!) , aby "Power Planes"
    > nie były rozdzielone. No i teraz.., wszystko jedno czy zasilam układ zasilany
    > z zasilacza napięcięciem AVDD, bądź DVDD, obraz jest CZYŚCIUTKI !!
    >
    > Jak to do cholery wytłumaczyć?!

    Czy masz masy połączone pod przetwornikiem? Masz jakieś ścieżki
    sygnałowe przekraczające obszary mas? Nawet jeśli masy na płytce masz
    całkowicie rozdzielane, ciągle będziesz miał połączenie wewnątrz
    przetwornika. Dodaj do tego oddzielne przewody do zasilacza i masz
    piękną pętle masy o sporej powierzchni. Tutaj masz ciekawy artykuł
    tłumaczący dlaczego czasami lepiej jest mieć jedną płaszczyznę masy
    (tylko zaprojektowaną z głową):
    http://www.hottconsultants.com/techtips/split-gnd-pl
    ane.html

    j.


  • 5. Data: 2012-05-06 08:07:36
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    >>
    >> Nie mając szkicu płytki i schematu, szklana kula podpowiada (na
    >> podstawie "AGND i DGND spotykają się dopiero w zasilaczu") różnicę
    >> potencjałów między masami. Drugim wariantem jest pętla masy.
    >> Oscyloskop w rękę i szukać.
    >> K.
    >>
    > ================
    >
    > Hahh.., otóż właśnie i to!! Chcąc uniknąć pętli masy, właśnie dlatego zostały
    > AGND/DGND rozdzielone. I właśnie dlatego dokonałem solidnego połączenia
    > AGND/DGND w zasilaczu. KABLAMI o przekroju, które przy takim poborze prądu nie
    > powinny mieć wpływu na "zasyfienie" sygnału wyjściowego.
    >
    > W zasadzie problemu nie ma, bo został rozwiązany tak jak go opisałem, fakt..,
    > oscylem jeszcze nie "jeździłem" punkt po punkcie.. Ale do Pani Nędzy zrobię
    > to!! Ot, z czystej ciekawości.. Póki co, cieszę się że to badźiewie działa
    > wbrew zasadom sensownego rozdzielenia gleby analogowo-syfrowej..

    Masy AGND/DGND łączy się na PCB a nie w zasilaczu!
    Widziałem już poprawnie działające projekty z "wylaną", wspólną dla
    części analogowo-cyfrowej masą. Jeżeli jej impedancja jest mała to nie
    powinno być problemów z przetwarzaniem 12bit z powodu masy.

    Masy AGND/DGND połącz blisko przetwornika ADC.
    Zakładam, że na PCB nie ma Źródła zakłóceń, np. przetwornica, a zegary
    do ADC są poprowadzone bez zbędnego jittera.
    Generalnie: projekty do 12 bit są łatwe do zrobienia i trzeba coś
    wyjątkowego spartolić, aby się nie udały.
    K.


  • 6. Data: 2012-05-06 10:31:14
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello MH,

    Sunday, May 6, 2012, 12:39:53 AM, you wrote:

    > DVDD - zasilanie siana cyfrowego
    > AVDD - zasilanie analogówki
    > DGND - gleba cyfrowa
    > AGND - gleba analogowa

    > Zasilacz jest zrobiony na osobnej PCB (2 warstwy), na zasilaczu AGND i DGND są
    > ze sobą połączone w dosyć solidnym
    > "punkcie" - ok. 5cm^2.

    [...]

    Ja powiem tak - AGND z DGND łączyłbym przy wyjściach a nie przy
    zasilaczu.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 7. Data: 2012-05-06 10:35:58
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello,

    > Sunday, May 6, 2012, 12:39:53 AM, you wrote:

    >> DVDD - zasilanie siana cyfrowego
    >> AVDD - zasilanie analogówki
    >> DGND - gleba cyfrowa
    >> AGND - gleba analogowa

    >> Zasilacz jest zrobiony na osobnej PCB (2 warstwy), na zasilaczu AGND i DGND są
    >> ze sobą połączone w dosyć solidnym
    >> "punkcie" - ok. 5cm^2.

    > [...]

    > Ja powiem tak - AGND z DGND łączyłbym przy wyjściach a nie przy
    > zasilaczu.

    O - właśnie czytam posta Jacka Radzikowskiego, z którego wynika, że są
    łączone w rozsądnym miejscu.



    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 8. Data: 2012-05-06 11:12:23
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-
    Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>

    On 06/05/2012 00:44, MH wrote:
    > Hahh.., otóż właśnie i to!! Chcąc uniknąć pętli masy, właśnie dlatego zostały
    > AGND/DGND rozdzielone.

    Jak juz inni napisali, petla sie robi pomiedzy polaczeniem mas w
    zasilaczu i polaczeniem mas w scalaku.

    > I właśnie dlatego dokonałem solidnego połączenia
    > AGND/DGND w zasilaczu. KABLAMI o przekroju, które przy takim poborze prądu nie
    > powinny mieć wpływu na "zasyfienie" sygnału wyjściowego.

    Alez tu nie o opornosc kabli, tylko o ich indukcyjnosc sie rozchodzi.

    > W zasadzie problemu nie ma, bo został rozwiązany tak jak go opisałem, fakt..,
    > oscylem jeszcze nie "jeździłem" punkt po punkcie.. Ale do Pani Nędzy zrobię
    > to!! Ot, z czystej ciekawości.. Póki co, cieszę się że to badźiewie działa
    > wbrew zasadom sensownego rozdzielenia gleby analogowo-syfrowej..

    W ogole nie rozumiem po co rozdzielac masy. Mamy przetworkiki 24bity i
    jestesmy z pomiarami bardzo blisko krzywej 1/f z jednym plackiem masy,
    szybka cyfrowka i step downami na 2MHz na tej samej plytce. Fakt - jest
    kilka szczelin w masie strategicznie wycietych, ale to _szczeliny_ a nie
    _wyspy_.

    Jesli mocno musisz, bo gdzies Ci nie starcza PSRR, to odfiltruj AVCC
    lokalnie uzywajac _policzonego_ RC i zrob sobie mala "wysepke" z masy i
    zasilania. Problem jest taki, ze kazda sciezka przechodzaca nad
    szczelina masy albo zasilania (masa i zasilanie jest takie same z punktu
    widzenia RG) bedzie antena. Skutek? Zaklocasz sam siebie i nie
    przechodzisz badan EMC.

    _Zawsze_ mysl ktoredy prad bedzie wracac do nadajnika (z reguly ladnie i
    prosto jest to wytlumaczone w PDFach step-downow w dziale gdzie omawiaja
    layout, pokazuja tam petle gdzie plynie prad i jak je minimalizowac - ta
    sama wiedza tyczy sie przypadku z tego watku) - czesto robi sie duza
    petla, bo prad musi omijac szczeline. Czyli wlasnie zrobila sie antena.
    Niektore datasheets zalecaja laczenie masy analogowej i cyfrowej pod
    przetwornikiem nie tlumaczac ze dla kogos nie rozumiejacego wszystkich
    niuansow to jest samobojstwo. Bardzo czesto duzo bezpieczniej i prosciej
    jest miec jedna mase.


    --
    Jerry1111


  • 9. Data: 2012-05-06 12:23:06
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-"syfrowych"
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 5 May 2012 22:39:53 +0000 (UTC), MH napisał(a):
    > Teraz na temat płytki zasilanej... Na pokładzie jest trochę analoga zasilanego
    > AVDD z glebą AGND, przetwornik A/D (12-bit/80MHz/transmisja szeregowa DDR =>
    > FPGA =>USB/PC/Soft/wyświetlanie na monitorze). PCB (4 warstwy), 2 Power Planes
    > - dla GND i VDD. Są to tzw. "splitted planes", gdzie nie ma elektrycznego
    > połączenia pomiędzy AVDD/DVDD i oczywiście AGND/DGND. AGND i DGND spotykają
    > się dopiero w zasilaczu opisanym powyżej.
    >
    > Efekt: niestety nieciekawy - syf na obrazie jak jasna cholera..

    Bez rzeczywistego ukladu teoretyzowac to sobie mozna, a bez pogladowych
    rysunkow to nawet teoretyzowanie jest utrudnione ...

    ale wez pod uwage ze z tego A/D masz 12 szybkozmiennych sygnalow cyfrowych,
    kazdy jakis prad przewodzi, a ten prad plynie ktoredy ? Przez kabel do
    zasilacza czesci cyfrowej, analogowej, i cholera wie jak sie rozplywa na
    plytce analogowej i co zakloca. Nie bez powodu wymyslono interfejsy z
    liniami roznicowymi, niby dwa razy wiecej kabli, ale jaka oszczednosc na
    czasie uruchamiania :-)

    A zaklocenia masz w czesci analogowej czy cyfrowej ? Bo w takim ukladzie to
    bym nie reczyl za prawidlowosc danych cyfrowych. Nie bez powodu czasem
    kazdej linii danych towarzyszy linia masy.

    No i jeszcze dwa drobiazgi - A/D zakladamy ze dobrze przetwarza, ale sygnal
    mierzy wzgledem swojej masy analogowej. Reszta analogowki musi byc tak
    podlaczona zeby dostarczyc w miare czysty sygnal wzgledem tej masy A/D.

    P.S. I nie tak latwo to zmierzyc oscyloskopem, bo on tez swoja mase ma i
    petle tworzy.

    J.


  • 10. Data: 2012-05-06 14:19:04
    Temat: Re: Zasilanie układów analogowo-
    Od: " MH" <l...@g...pl>

    Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp> napisał(a):

    > Bardzo czesto duzo bezpieczniej i prosciej
    > jest miec jedna mase.
    >
    >
    =============
    Jak napisałem w głównym wątku, właśnie to zrobiłem w 2-giej wersji prototypu i
    dało to porządany efekt. W chwili obecnej problem jest rozwiązany, ale pytam
    ot tak z ciekawości. Dzięki za cenne uwagi/wskazówki.

    Pozdrawiam,

    MH


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: