-
11. Data: 2010-07-05 09:43:21
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Miłosz Skowyra" <m...@w...epf.pl> napisał w wiadomości
news:8X7Yn.96869$x15.53807@hurricane...
>
> Teoretycznie tak... a w praktyce... możesz mieć do czynienia od małych
> literek do bezduszności PFRON włącznie ;(
>
Masz racje Miłosz... - różnie to jest..., czasami nie jest najlepiej, jak
człowiek jest niesamodzielny, i nad wszystkim nie zapanuje, nie dopilnuje,
sprawdzi :( Najlepiej wziąc sprawy w swoje ręcę! - wtedy przedstawiamy fakty
i wiemy na czym stoimy! A firmy, serwisy, też różnie podchodzą...
Pozdrawiam
-
12. Data: 2010-07-05 10:00:45
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:47f6.00000139.4c30ff7b@newsgate.onet.pl...
>
>
> W tych wyliczeniach byłoby wszystko OK przy założeniu, że silnik
> obciążaony
> jest mocą znamionową.
>
No, silnikiem kieruje, zarządza taki niewielki uklad elektroniczny...
> Jeżeli obciążenie jest niższe od znamionowego wtedy czas pracy bedzie
> dłuższy.
>
> Z postu autora można wywnioskować, że wózek przy prędkości 6km/h przebył
> 30km,
> a zatem jechał 5 godzin.
> czyli średnia moc chwilowa silnika wynosiła 60/5*24 288W.
> W pierwszym wypadku silnik nie był w pełni obciążony.
Wózekiem 6km/h mogłem na początku, przez pierwszy rok przejeżdżac 50 km
odległości..., potem jak napsałem mi spadało do 40km, ale jeszcze w
ostatnim, 6 roku, wyciągał 30 km odległości, do pełnego rozładowania...
>
> W drugim wypadku silnik pracuje z mocą znamionowej 3,43*15= 51,45km
>
No tak, ten 15km/h też wyciągał ponad 50 km, prawda - tyle że takie
obciążenie akumulatory wytrzymywały tylko przez miesiąc... Zastanawiam się
czy gdyby prędkośc zmniejszyc np. do 11km/h, nie jeździc wiecej, jest 5
biegów zastosowanych - czy to by znacząco wpłynęło na pobór prądu, i długośc
żywotności akumulatorów... Próbowałem - ale w krótkim okresie zauważyłem
raczej niewielkie oszczędności... - około 5-7km. A przy zbyt wolnej jeździe,
ruszaniu, zatrzymywaniu się - to akumulatory padły jeszcze szybciej!
Najlepiej jechac płynnie, równo, jednostajnym tempem...
> Z opisu autora należy wyciągnąć wniosek, że akumulatory wyzioneły ducha.
> Niestety technologia AGM jest atrasznie wrażliwa na złe ładowanie
> (przeładowamnie akumulatora).
>
> Też prawda - jeśli zbyt długo ładowałem, to jakby akumulatory szybciej
> się rozladowywały - niż gdy ładowałem krócej, oczywiście też niezbyt
> krótko! 2X100Ah, ładowarką 24V/12A, bo taką posiadam - trzeba ładowac 12
> godzin
Pozdrawiam
-
13. Data: 2010-07-05 10:10:57
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: Miłosz Skowyra <m...@w...epf.pl>
W dniu 2010-07-05 10:43, Adam Zielinski pisze:
>> Teoretycznie tak... a w praktyce... możesz mieć do czynienia od małych
>> literek do bezduszności PFRON włącznie ;(
> Masz racje Miłosz... - różnie to jest..., czasami nie jest najlepiej,
> jak człowiek jest niesamodzielny, i nad wszystkim nie zapanuje, nie
> dopilnuje, sprawdzi :( Najlepiej wziąc sprawy w swoje ręcę! - wtedy
> przedstawiamy fakty i wiemy na czym stoimy! A firmy, serwisy, też różnie
> podchodzą...
Nie zrozum mnie źle, ale na Twoim miejscu raczej sugerowałbym zapoznanie
się z prawami konsumenta. Czasem rozsądne pismo poparte zestawem
paragrafów zdziała więcej niż samodzielne ingerowanie w wózek.
Dopiero znacznie później zabierałbym się za grzebanie w elektryce
(elektronice).
--
Pozdrawiam Miłosz.
-
14. Data: 2010-07-05 10:25:04
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:q2j7g7-iqh.ln1@news.yarross.net.pl...
> Dnia Sun, 04 Jul 2010 20:23:58 +0100, Miłosz Skowyra napisał(a):
>
>> rzeczy. Słabą jakość akumulatorów
> A te aku to byly chociaz deep cycle?
> I czy one byly wyjezdzane do zera? Jak tak, to nic dziwnego, ze padly.
> Moze watkotworca powie, jak one byly eksploatowane.
>
A co to jest deep cycle...? ;) Tak, to są akumulatory trakcyjne, do
głębokich rozładowań - firmy Hoppecke, choc słyszałem że najlepsze,
najtrwalsze akumulatory do tego typu zastosowań, robi amerykańska firma MK
Battery - tyle że 100Ah, jeden kosztuje 1400zł :( Ale też wartoby było się
poświęcic - gdybym miał pewnośc, że wytrzymają te 3 lata, przejadą ponad
3000km - a nie padną po pół roku, po 500km... - i tak, około 20-25
ładowaniach :( Choc producent oferuje 1000 cykli
Jak były ładowane? - tzn. dośc regularnie, nie stały rozładowane!, zaraz po
rozładowaniu, ponad 50% je ładowalem, jeszcze tego samego dnia!
Rozładowywane może i były dośc głęboko, ale też nie do końca, przynajmniej
na początku, kiedy jeszcze dobrze trzymały. Potem sporadycznie zdarzyły się
ze 3-4 takie przypadki, że wyjechałem w teren i wózek ustał, akumulatory się
całkiem rozładowały - ale zmierzyłem woltomierzem, jeszcze wtedy napiecie
było po 11,9V na jednym - a wiec chyba nie za niskie... Po pełnym
naładowaniu było 13,4V na jednym. Tylko taka dodatkowa obserwacja - na
początku rozładowywały się do 11,9V, jak napisałem, i wózek sie
zatrzymywał - a teraz ostatnio, gdy już mogłem przejechac tylko 20km, wozek
padał - a napiecie na zaciskach bylo jeszcze 12,4V - a wiec spadło jakby
tylko o 1V, ale i tak wózek juz nie chciał jechac. Czyżby spadła objetośc
akumulatorów, zasiarczenie...?
Podobnież są też takie mierniki do mierzenia objętości akumulatora, np.
UNIT UT70A, bez obciążenia - jak one są wiarygodne, czy warto z nich
korzystac?
Pozdrawiam
-
15. Data: 2010-07-05 10:33:16
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Adam Zielinski" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c31a811$0$17088$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Należałoby sprawdzić jaki faktyczny pobór prądu generuje silnik wózka
>>> i dopiero na tej podstawie można by coś wnioskować,
>> Powinien wykonać TO gwarant!
> Odałem go do serwisu, ale to już 3 raz! :( - i serwis testuje potem
> akumulatory około 2-3 tygodnie... - a ja wózka nie mam... :( Poprawa
> jest na miesiąc, i potem znów wszystko siada! Gwarancja jest tylko do
> końca roku - i w przyszłości muszę rozwiązac to sam! - co wybrac, w
> którym kierunku iśc...
> Pozdrawiam!
A nie doszedłeś do wniosku, że jak akku wracają od serwisanta w lepszej
formie, a ty je później w miesiąc dobijasz, to coś jest nie tak? Albo
ładowarka jest badziewna, albo ich sposób użytkowania przez ciebie.
-
16. Data: 2010-07-05 11:08:25
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Piotr "Curious" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
napisał w wiadomości news:4c3148ed$0$17090$65785112@news.neostrada.pl...
> Adam Zielinski wrote:
>
DZIĘKUJĘ za bogate i treściwe, ciekawe informacje! - ale raczej samemu tego
przekonstruowania wózka nie zrobię... ;) Tym bardziej, że na
elektronice-mechanice nie znam się aż tak szczegółowo.
> ciezko to przewidziec, gdyz pobor mocy w czasie ruszania moze byc
> wielokrotnie wiekszy, nawet do 10x - silniki takie sa mocno 'przeciazalne'
>
> Tak, zgadzam sie z tym! - nawet z własnych obserwacji - najlepiej wózekiem
> jechac plynnie i jednostajnie, z równą prędkością - nie ruszac i
> zatrzymywac sie - wtedy najdalej sie pojedzie, akumulatory najlepiej
> trzymaja! - bo... jak piszesz, prad pobierania jest staly, mniejszy - niz
> przy wprawianiu silnika w ruch.
>
> ciezko powiedziec jakich uzyto akumulatorow AGM, ale wiekszosc
> tanich 'AGM' jest raczej przeznaczona do wyladowania malymi pradami, maja
> bowiem inna konstrukcje elektrod niz 'zwykle' kwasowe (tzn. zamiast blokow
> cienkich plyt, maja kilka grubych 'kratek' wypelnionych pasta olowiowa)
>
> powoduje to ze ogolnie sa trwalsze, o ile nie sa przeciazane.
>
Mam zamiar kupic w przyszłym roku, podobniez najlepsze i najtrwalsze do tego
typu zastosowań, akumulatory w pełni żelowe, amerykanskiej firmy MK
Battery - tyle że 1400zł kosztuje jeden, 100Ah - czy warto? Link do sklepu:
http://sklep.solarshop.pl/p36,akumulatory-zelowe-mk-
battery-8g31-12v-97ah-c20.html
> z drugiej strony - akumulatory kwasowe maja ciensze plyty ktore szybciej
> ulegaja korozji. zwykle wytrzymuja ~100 cykli ladowania, ale tez
> paradoksalnie dzieki wiekszej powierzchni plyt toleruja o wiele szybsze
> LADOWANIE (ladowanie wiekszymi pradami), a to juz zaleta.
Co do akumulatorów zelowych, kwasowych i AGM - jak pisalem - w poprzednim
wózku mialem akumulatory kwasowe, firmy Varta, 60Ah - i jezdziłem nimi 6
lat, przejechalem 7000km A te teraz AGM, wozek sporo szybszy, silnik troche
wiekszy - ale wytrzymaly zaledwie 500km - zeby choc 3000km, 3 lata - to
mogloby byc!!
> reasumujac wiec co mozna zrobic:
> 5)wywalic akumulatory, dolozyc maly agregat pradotworczy 'walizkowy' i
> uzyc
> tylko mniejszych akumulatorow 'buforowych' do ruszania z
> miejsca/przemieszczania sie w strefach gdzie nie mozna uzywac silnikow
> spalinowych (np. w zamknietych pomieszczeniach)
>
> z punktu widzenia ekonomii - najtaniej. na takim agregacie powinienes moc
> zrobic bezproblemowo paredziesiat tys km. paliwo jest dostepne bez
> problemu
> na kazdej stacji benzynowej.
>
> wady - jesli spedzasz na wozku sporo czasu i jest on wprowadzany do
> pomieszczen, to mieszanka olej+benzyna to gwarant raka w okolo rok ;)
> tak ze warto rozwazyc 'garazowanie' wozka i uzywanie drugiego do jezdzenia
> np. po domu.
>
Jak napisalem, chyba nie bede na razie przerabial wózka - choc... pomysły są
ciekawe, podobają mi się! - może w przyszłości... ;) Jak napisałem, potrzeba
mi wlaśnie zasięgu okolo 60km - z prędkością 10-15 km/h - a z akumulatorami
troche ciezko to uzyskac... Wózka używam tylko na zewnątrz, w pełni
terenowy - w domu jeżdzę na ręcznym! Mogę nawet podac konstrukcje, wyglad
tego wózka, to Meryra Optimus 2, tu link:
http://www.allegro.pl/item1103590711_wozek_inwalidzk
i_elektryczny_meyra_optimus_2.html
Nie moja aukcja, ale wózek podobny ;)
A jeszcze pytanie dodatkowe, do akumulatorów - podobniez są tez mierniki
objętości, którymi można sprawdzic, bez obciążnia, np. UNIT UT-70A czy taki
akumulator ma pelna pojemnośc, jest nie zleżały - podobnie jak voltomierzem
napiecie. Na ile one są wiarygodne? - tyym bardziej że mierzą właśnie bez
obciążenia, ale są w dośc dostepnej cenie - bo.. jesli jakies głębsze,
specyjalistyczne badanie, to jak napisał kolega wyżej, najlepiej w jakims
serwisie motoryzacyjnym...
BARDZO DZIEKUJE za wszelką pomoc, wskazówki i odpowiedzi!! :) Pozdrawiam
Adamos32
-
17. Data: 2010-07-05 11:21:18
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Miłosz Skowyra" <m...@w...epf.pl> napisał w wiadomości
news:QciYn.50815$hS4.44390@newsfe26.ams2...
>W dniu 2010-07-05 10:43, Adam Zielinski pisze:
>
> Nie zrozum mnie źle, ale na Twoim miejscu raczej sugerowałbym zapoznanie
> się z prawami konsumenta. Czasem rozsądne pismo poparte zestawem
> paragrafów zdziała więcej niż samodzielne ingerowanie w wózek.
> Dopiero znacznie później zabierałbym się za grzebanie w elektryce
> (elektronice).
>
>
No masz racje, z Rzecznikim Praw Konsumentów też już się konsultowalem -
tyle ze wcześniej, przy zakupie wózka - wiec teraz stałem się bardzie
ostrożny, podejrzliwy i "chucham na zimne" ;)) Ale też wlaśnie byłem
ciekawy, jak to jest z tym poborem prądu..., choc tez wiem, że tak na
odległośc to jest sprawa nie do jednoznacznego rozwiązania - ale choc tak
ogólnie, na przyszłośc - tym bardziej, że mialem porównanie, właśnie z tym
pierwszym wózkiem.... - który sprawował sie można powiedzic idealnie,
porównujac teraz z tym, tylko, że wolno jeździł - 6 km/h to jest stanowczo
zbyt wolno, tym bardziej jeśli się wyjeżdża w dłuższy teren, np. 30km - 5
godzin jezdy :(, a pogoda niepewna ;) - 10-15 km/h to juz moze byc, lepszy
komfort jazdy, i czlowiek mniej zmęczony :)
Pozdrawiam.
Adam
-
18. Data: 2010-07-05 13:41:32
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Adam Zielinski" <a...@o...pl>
Użytkownik "Miłosz Skowyra" <m...@w...epf.pl> napisał w wiadomości
news:id5Yn.140218$Yb4.61182@hurricane...
> Po kolei:
> Stary wózek:
> 550W/24V = 22.92A
> 60Ah/22.92A=2.62h
>
>
> Nowy wózek:
> 700W/24V = 29.17A
> 100Ah/29.17A=3.43h
>
> Tyle z matematyki.
> Z życia może wynikać znacznie więcej.
> Jeżeli w tym nowszym wózku faktycznie tak mocno spadł zasięg, to można
> podejrzewać co najmniej 2 rzeczy. Słabą jakość akumulatorów lub
> uszkodzenie silnika.
> Należałoby sprawdzić jaki faktyczny pobór prądu generuje silnik wózka i
> dopiero na tej podstawie można by coś wnioskować, inaczej to wróżenie z
> fusów. Tym bardziej że nie wiemy czy jest to silnik komutatorowy, czy np
> BLDC.
>
A jeszcze jedno - według danych prodcenta, niemieckiego, wózek z silnikiem
700Wat/24V, i akumulatorami 100Ah powinien/może przejechac 75km. Czy jest to
możliwe, aby brał tylko około 20A prądu, przy prędkości 15km/h? Czy ten dane
nie są lekko na wyrost... Też mnie to zastanawia.
Adamos32
-
19. Data: 2010-07-05 14:35:12
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Miłosz Skowyra napisał:
> W dniu 2010-07-04 17:56, Adam Zielinski pisze:
>
> [...]
>> przy silniku 550Wat, jazda z prędkością 6km/h. Czy można wybrac jakieś
>> optymalne rozwiązanie, żeby przejechały te akumulatory choc 3000km?
>> Znawców proszę o pomoc... :)
>
> Po kolei:
> Stary wózek:
> 550W/24V = 22.92A
> 60Ah/22.92A=2.62h
>
>
> Nowy wózek:
> 700W/24V = 29.17A
> 100Ah/29.17A=3.43h
>
> Tyle z matematyki.
> Z życia może wynikać znacznie więcej.
> Jeżeli w tym nowszym wózku faktycznie tak mocno spadł zasięg, to można
> podejrzewać co najmniej 2 rzeczy. Słabą jakość akumulatorów lub
> uszkodzenie silnika.
Cztery rzeczy.
Trzecią jest uszkodzony układ ładowania - albo nie doładowuje do pełna
albo (i na to może wskazywać sukcesywnie malejący zasięg) przeładowuje
robiąc stopniowo kuku akumulatorom.
Czwartą jest pogarszający się stan transmisji mocy mechanicznej - rosną
opory, więcej prądu idzie...
--
Darek
-
20. Data: 2010-07-05 15:14:43
Temat: Re: Zasilanie silnik elektryczny-akumulatory
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On pon, 05 lip 2010 15:41:32 in article
news:<4c31e111$0$19161$65785112@news.neostrada.pl>
Adam Zielinski wrote:
> A jeszcze jedno - według danych prodcenta, niemieckiego, wózek z silnikiem
> 700Wat/24V, i akumulatorami 100Ah powinien/może przejechac 75km. Czy jest to
O ile doczytałem, to zasięg 75km @ 6km/h
> możliwe, aby brał tylko około 20A prądu, przy prędkości 15km/h? Czy ten dane
> nie są lekko na wyrost... Też mnie to zastanawia.