-
31. Data: 2016-08-18 00:45:01
Temat: Re: Zasilacze rozruchowe a elektronika pojazdu...
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-08-18 o 00:02, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"
>
>
>> 16V zenerka spaliła bezpiecznik.... Jak to mozliwe, że "fabrycznej"
>> elektronice pojazdu taki zasilacz nie robi krzywdy, czyżby mimo
>> roboczych 12V była projektowana na 24 lub więcej?
>>
>
> Najwyraźniej tak jest. Mnie się kiedyś w samochodzie zepsuł akumulator w
> ten sposób, że puściło połączenie wewnętrzne pomiędzy celkami. Czyli tak
> jakby akumulatora nie było wcale. W takim przypadku napięcie w
> instalacji potrafi urosnąć znacznie, bo obciążenie w postaci akumulatora
> jest istotne do poprawnej pracy stabilizatora napięcia alternatora.
> Tymczasem elektronika, elektroniczny wtrysk, nawet radio - wszystko
> działało jak gdyby nigdy nic, dopiero jak zgasiłem silnik, to się
> okazało, że już nie odpalę, bo jest totalny blackout.
> ---
> No ale .. skąd wiesz, że nie puściło przy tym odpalaniu właśnie (a nie
> wcześniej) ?
Bo jak wyłączyłem silnik, to pogasły LCD-ki z godziną, temperaturą,
itp., radio zdechło.