-
71. Data: 2012-09-17 08:47:09
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:50538f11$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2012-09-13 14:18, Ukaniu pisze:
>>
>> A monitor masz poswietlony świetlówką i nie przeszkadza?
>>
>
> Nie wiem czym podswietlony, ale nie przeszkadza.
Jak możesz sprawdź. Do tego sprawdź jak regulowana jest jasność :>
Bo to dziwne, że to światło Ci nie przeszkadza w przeciwieństwie do
świetlówek.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
72. Data: 2012-09-17 13:15:26
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ukaniu" napisał w wiadomości
Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> A monitor masz poswietlony świetlówką i nie przeszkadza?
>> Nie wiem czym podswietlony, ale nie przeszkadza.
>Jak możesz sprawdź. Do tego sprawdź jak regulowana jest jasność :>
>Bo to dziwne, że to światło Ci nie przeszkadza w przeciwieństwie do
>świetlówek.
Z tym ze to moga byc specjalne swietlowki.
Jest sens zeby mialy nieciagle widmo, a w tym widmie trzy prazki RGB
:-)
No i zasilanie wysokiej czestotliwosci niemigajace (kompaktowe IMO tez
nie migaja).
J.
-
73. Data: 2012-09-17 15:23:58
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: myszek <k...@l...tpsa.pl>
"J.F." wrote:
> No nie wiem, nie wiem - porownywalem kiedys zuzycie energii w kraju ... nie
> widac w tym zadnego trendu.
Rzecz nie dotyczyła Polski (cholera, nie moge odszukac tej stronki...)
a poza tym, w tych 1.5% zuzycia energii ewentualny trend bylby
grubo ponizej szumu.
> > ps. a Mysza juz kolejna bluzeczke kupila nie w tym kolorze w ktorym
> > zamierzala - raz piaskowozolta, ktora w sklepie byla seledynowa,
> > a drugi raz malinowa, a w sklepie wygladala na pomaranczowa.
> > To tyle w kwestii widma 'energooszczednego' oswietlenia.
>
> Oj tam - jak wszyscy zainstaluja takie swiatlo, to w kazdym wnetrzu bedzie
> wlasciwy kolor :-P
To jeszcze Slonce trzeba byloby wymienic na energooszczedne ;D
pozdrowienia
krzys
--
_^..^_)_
\ /
\____/
-
74. Data: 2012-09-17 22:20:21
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-09-16 23:50, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 16 Sep 2012 22:13:49 +0200, v...@i...pl napisał(a):
>> W dniu 2012-09-16 22:06, J.F. pisze:
>>>>> Te dyrektywy to świetny sposób na robienie kasy. Tyle tylko, że nie u
>>>>> nas.
>>>> To jasne - bo MY jako narod juz niczego nie produkujemy.
>>>
>>> Ironizujesz, czy powaznie ?
>>> Akurat "producentow oswietlenia LED" jest u nas od zatrzesienia.
>>>
>> Yyyy... To wymien mi jakas chociaz jedna polska marke liczaca sie na
>> swiecie, skoro mamy ich "od zatrzesienia". W kontekscie robienia kasy.
>
> A czy ja pisalem ze "liczaca sie w swiecie" ? Albo "robiaca duza kase" ?
>
Pisalismy o robieniu kasy na dyrektywach - a tu drobni producenci sie
nie licza.
> Wpisz w google "producent oswietlenia led". Lako, ledecco, lediko, cezos,
> tanzi, kobi, topmet ...
> Oczywiscie zakres tej "produkcji" jest rozny.
>
Ta - import z ChRL i pakowanie u nas :P
> Ale przynajmniej jedna firma jest znana w Brukseli:
> http://www.esse.eu/index/?id=e2c420d928d4bf8ce0ff2ec
19b371514
>
:)
>> Bo ze cos produkujemy dla kogos (jesli chodzi o zarowki to PHILIPS w
>> Pile), to on na tym robi kase, a nie my :|
>
> Ale troche kasy zostaje w kraju.
Coraz wiecej - bo podnosza co roku najnizsza krajowa :P
> Robia tam w ogole jeszcze zarowki ?
>
Jak staralem sie tam o prace 3 lata temu to robili ;)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
75. Data: 2012-09-18 08:26:40
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5057064e$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> A monitor masz poswietlony świetlówką i nie przeszkadza?
>>> Nie wiem czym podswietlony, ale nie przeszkadza.
>
>>Jak możesz sprawdź. Do tego sprawdź jak regulowana jest jasność :>
>>Bo to dziwne, że to światło Ci nie przeszkadza w przeciwieństwie do
>>świetlówek.
>
> Z tym ze to moga byc specjalne swietlowki.
> Jest sens zeby mialy nieciagle widmo, a w tym widmie trzy prazki RGB :-)
Ano właśnie, i jakim cudem oczy patrząc na monitor walący prawie
"oddzielnie" R i G i B nie bolą ;-)
> No i zasilanie wysokiej czestotliwosci niemigajace (kompaktowe IMO tez nie
> migaja).
Chodziło mi o to, że jasność w monitorach LCD jest regulowana w pewnym
zakresie PWM, jak się skieruje na ekran jakiś czujnik z fotodiody to pięknie
wtedy widać jak monitor pulsuje - duuużo mocniej niż świetlówka
kompaktowa...
Chyba, że moje te monitory są jakieś dziwne, tak czy siak polecam
eksperyment z fotodiodą.
Mnie narzekanie na światło świetlówek jednocześnie bez jęczenia na monitory
to raczej nie problem oczu.
Sam w celu poprawy komfortu używam w lampce na stole warsztatowym żarówek
dźwigowych, jednak uważam, że to takie częściowo atawistyczne większe
przekonanie do źródeł światła w nocy przesuniętych w podczerwień.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
76. Data: 2012-09-19 12:49:09
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ukaniu" napisał w wiadomości
>>>>> A monitor masz poswietlony świetlówką i nie przeszkadza?
>>>> Nie wiem czym podswietlony, ale nie przeszkadza.
>>>Bo to dziwne, że to światło Ci nie przeszkadza w przeciwieństwie do
>>>świetlówek.
>
>> Z tym ze to moga byc specjalne swietlowki.
>> Jest sens zeby mialy nieciagle widmo, a w tym widmie trzy prazki
>> RGB :-)
>Ano właśnie, i jakim cudem oczy patrząc na monitor walący prawie
>"oddzielnie" R i G i B nie bolą ;-)
Dlatego pytalem czy to naprawde, czy im sie tylko tak wydaje.
Trzeba przeprowadzic slepa probe :-)
J.
-
77. Data: 2012-09-20 23:28:09
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-09-19 12:49, J.F pisze:
>
>> Ano właśnie, i jakim cudem oczy patrząc na monitor walący prawie
>> "oddzielnie" R i G i B nie bolą ;-)
>
> Dlatego pytalem czy to naprawde, czy im sie tylko tak wydaje.
> Trzeba przeprowadzic slepa probe :-)
>
OK. Jestem informatykiem i od lat siedze przed monitorami (roznymi) i po
siedzeniu 8h jeszcze mnie od zadnego tak oczy nie bolaly jak od
cudownych swietlowek energooszczednych po 2-3h.
Ale... LCD ma chyba inna technologie podswietlania niz taka swietlowka,
poza tym czestotliwosc odswiezania obrazu jest wyzsza, a watpie, zeby
podswietlenie mialo 50Hz, a odswiezanie obrazu inna - bo to by dopiero
jaja wychodzily :)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
78. Data: 2012-09-21 11:33:25
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości
W dniu 2012-09-19 12:49, J.F pisze:
>>> Ano właśnie, i jakim cudem oczy patrząc na monitor walący prawie
>>> "oddzielnie" R i G i B nie bolą ;-)
>
>> Dlatego pytalem czy to naprawde, czy im sie tylko tak wydaje.
>> Trzeba przeprowadzic slepa probe :-)
>OK. Jestem informatykiem i od lat siedze przed monitorami (roznymi) i
>po siedzeniu 8h jeszcze mnie od zadnego tak oczy nie bolaly jak od
>cudownych swietlowek energooszczednych po 2-3h.
>Ale... LCD ma chyba inna technologie podswietlania niz taka
>swietlowka,
Wiele monitorow LCD jest poswietlanych wlasnie swietlowkami.
Dwie rury wzdluz bokow i plastykowa plyta, ktora rozprowadza swiatlo.
Swietlowki sa specjalne - cienkie, "cold cathode", luminofor jak
pisalem - jest sens dac inny, dopasowany do zadania.
http://allegro.pl/swietlowka-monitor-siemens-2szt-i2
629713006.html
Podswietlanie LED wchodzi powoli.
P.S. Prawie wszystkie te "telewizory LED" to obecnie LCD z
podswietleniem LED. Na prawdziwe O/LED przyjdzie jeszcze troche
poczekac.
>poza tym czestotliwosc odswiezania obrazu jest wyzsza, a watpie, zeby
>podswietlenie mialo 50Hz, a odswiezanie obrazu inna - bo to by
>dopiero jaja wychodzily :)
Niekoniecznie, bo w TFT matryca nie miga :-)
A i same swietlowki - zwykle rury z dlawikiem migaja slabo.
Kompaktowe pracuja na wysokiej czestotliwosci, tyle tylko ze tetnienie
napiecia z sieci moze sie odbic na napieciu zasilajacym i powodowac
miganie. Z reguly slabe miganie.
W notebookach, monitorach itp - nie ma zadnej potrzeby aby bylo jakies
50Hz.
A nawiasem mowiac to stare telewizory i monitory CRT mrugaly mocno, i
co - oczy nie bolaly ?
Teraz migaja mocno niektore projektory (DLP) - i doswiadczenie z rynku
amerykanskiego jest takie ze niewielkiemu procentowi populacji to
przeszkadza. Reszta nie widzi roznicy.
J.
-
79. Data: 2012-09-22 00:17:57
Temat: Re: Zarowki - o co cho?
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-09-21 11:33, J.F pisze:
> Użytkownik napisał w wiadomości
> W dniu 2012-09-19 12:49, J.F pisze:
>>>> Ano właśnie, i jakim cudem oczy patrząc na monitor walący prawie
>>>> "oddzielnie" R i G i B nie bolą ;-)
>>
>>> Dlatego pytalem czy to naprawde, czy im sie tylko tak wydaje.
>>> Trzeba przeprowadzic slepa probe :-)
>
>> OK. Jestem informatykiem i od lat siedze przed monitorami (roznymi) i
>> po siedzeniu 8h jeszcze mnie od zadnego tak oczy nie bolaly jak od
>> cudownych swietlowek energooszczednych po 2-3h.
>> Ale... LCD ma chyba inna technologie podswietlania niz taka swietlowka,
>
> Wiele monitorow LCD jest poswietlanych wlasnie swietlowkami.
> Dwie rury wzdluz bokow i plastykowa plyta, ktora rozprowadza swiatlo.
>
> Swietlowki sa specjalne - cienkie, "cold cathode", luminofor jak pisalem
> - jest sens dac inny, dopasowany do zadania.
> http://allegro.pl/swietlowka-monitor-siemens-2szt-i2
629713006.html
>
> Podswietlanie LED wchodzi powoli.
> P.S. Prawie wszystkie te "telewizory LED" to obecnie LCD z
> podswietleniem LED. Na prawdziwe O/LED przyjdzie jeszcze troche poczekac.
>
>> poza tym czestotliwosc odswiezania obrazu jest wyzsza, a watpie, zeby
>> podswietlenie mialo 50Hz, a odswiezanie obrazu inna - bo to by dopiero
>> jaja wychodzily :)
>
> Niekoniecznie, bo w TFT matryca nie miga :-)
>
> A i same swietlowki - zwykle rury z dlawikiem migaja slabo.
> Kompaktowe pracuja na wysokiej czestotliwosci, tyle tylko ze tetnienie
> napiecia z sieci moze sie odbic na napieciu zasilajacym i powodowac
> miganie. Z reguly slabe miganie.
>
> W notebookach, monitorach itp - nie ma zadnej potrzeby aby bylo jakies
> 50Hz.
>
> A nawiasem mowiac to stare telewizory i monitory CRT mrugaly mocno, i co
> - oczy nie bolaly ?
>
Szczerze powiem, ze nie przypominam sobie aby mnie od tego oczy bolaly,
ale czasu nie mialem na wielogodzinne siedzenie przed TV a monitory
dobieralem dosyc starannie.
> Teraz migaja mocno niektore projektory (DLP) - i doswiadczenie z rynku
> amerykanskiego jest takie ze niewielkiemu procentowi populacji to
> przeszkadza. Reszta nie widzi roznicy.
>
Wlasnie zona przyniosla jakis projektor ACER i zrobilismy sobie kino w
domu na weekend - przy mruganiu oczami w czasie szybszej akcji widac
poszczegolne skladowe RGB :) Smieszny efekt - jak przy obrazkach
stereoskopowych :)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)