Dzień pierwszy

Rano. Wyskoczyłem na chwilę do sklepiku, gdzie trafiłem na starter
poszukiwanej sieci. Super. "Czy da się zarejestrować ?" "O nie, pisze, że za
2 tygodnie. Może niech pan spróbuje w innych punktach.". Dobra, jakoś
poradzę. Na razie wracam do zaplanowanych zajęć.

Wieczorem. O k.. miałem zarejestrować. Zobaczmy na witrynę operatora. No da
się zarejestrować online. Skan dowodu potrzebny. Pomyślałem sobie ... czy
może być dajmy na to kolekcjonerski ? No nic, nie o to mi chodzi, ale skanu
dowodu nie będę przesyłał bo potem ktoś to może go użyć wbrew mojej woli. No
to może punkty rejestracji ? No jest, najbliższy 2 km, ale ... wieczór,
wszystko zamknięte, czyli już nic nie zrobię. Plan by iść jutro.

Dzień drugi.

Rano. Zabrałem tę pieprzoną kartę i dowód ze sobą by po drodze załatwić
rejestrację. Pozałatwiałem ważne sprawy, jadę se rejestrować. Dobrze, że
parkingi nie są płatne bo by doszły oprócz dojazdu i zmarnowanego czasu.
Szukam punktu. No jest. Można zarejestrować ? Można. Kartę i dowód, daję.
Email ? Ee yy ... nie mam emaila. To może wygenerujemy i podamy adres,
którego jeszcze nie ma? No ok. Ma przyjść SMS. Nie przychodzi. Może telefon
przeładuję. Dobra, można dzwonić, i nawet SMS przyszedł.

Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się. Za
chwilę go wyrzucę bo kolejnego numeru nie potrzebuję tylko sprawdzenia nowej
sieci. No chyba, że ktoś potrzebuje zarejestrowanego numeru... minister mi
grozi czy jakiś inni obwieś, że będę miał problemy, ale ... miałem
zarejestrować to zarejestrowałem a teraz sp... ode mnie.

do góry

Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nq6hu2$dpr$...@m...internetia.pl...
>Dzień pierwszy
[...]
>Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się.

Niepotrzebnie sie czepiasz.
Za pare miesiecy sie ustabilizuje, albo od razu pojedziesz do "salonu
operatora", albo zapewnia sklepikarzom jakies srodki do rejestracji.

Co za problem - zrobi sie aplikacje na smartfona, tam sklepikarz
wpisze nr telefonu, nazwisko, pesel i bedzie zarejestrowany.

J.

do góry

Użytkownik "J.F."

>Dzień pierwszy
[...]
>Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się.

Niepotrzebnie sie czepiasz.
Za pare miesiecy sie ustabilizuje, albo od razu pojedziesz do "salonu
operatora", albo zapewnia sklepikarzom jakies srodki do rejestracji.
---
Nie no, róbmy to. Niech każdy rejestruje każdego. W końcu jesteśmy
zwierzętami a zwierzęta, jak wiadomo, zostawiają po sobie ślady. Nie po to
Orwell pisał "Rok 1984" a jakiś Zukenberg czy inny fejsbuka by teraz miało
być inaczej.

Co za problem - zrobi sie aplikacje na smartfona, tam sklepikarz
wpisze nr telefonu, nazwisko, pesel i bedzie zarejestrowany.
---
Przecież tak to teraz działa. Sklepikarz wchodzi na witrynę operatora,
przepisuje z dowodu co potrzeba. Można zrobić to samodzielnie, ale nie można
dowodu sobie samemu sprawdzić. Bo ten sklepikarz to autoryzowany jest, umowę
z operatorem zawarł i teraz może sprawdzać. Jak będzie chciał swój telefon
zarejestrować to też sam sobie sprawdzi.

do góry

W dniu 2016-08-31 o 14:50, J.F. pisze:

>> Dzień pierwszy
> [...]
>> Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się.
>
> Niepotrzebnie sie czepiasz.
> Za pare miesiecy sie ustabilizuje, albo od razu pojedziesz do "salonu
> operatora", albo zapewnia sklepikarzom jakies srodki do rejestracji.
>
> Co za problem - zrobi sie aplikacje na smartfona, tam sklepikarz wpisze
> nr telefonu, nazwisko, pesel i bedzie zarejestrowany.
>
Sklepikarz czyli jakiś emeryt lub nierozgarnięta kobieta opanuje
obsługę programu na małym ekranie smartofona ?
Nie wierzę.


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nq6pgi$ieq$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-08-31 o 14:50, J.F. pisze:
>> Dzień pierwszy
> [...]
>> Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia
>> się.

> Niepotrzebnie sie czepiasz.
> Za pare miesiecy sie ustabilizuje, albo od razu pojedziesz do
> "salonu
> operatora", albo zapewnia sklepikarzom jakies srodki do rejestracji.

> Co za problem - zrobi sie aplikacje na smartfona, tam sklepikarz
> wpisze
> nr telefonu, nazwisko, pesel i bedzie zarejestrowany.
>
>Sklepikarz czyli jakiś emeryt lub nierozgarnięta kobieta opanuje
>obsługę programu na małym ekranie smartofona ?
>Nie wierzę.

A to jakas wielka filozofia ?
Wystartowac aplikacje, wypelnic 4 pola, nacisnac "wyslij".

Ale jak nie opanuje ... to patrz opcja 1.
Nie bedzie starterow u sklepikarzy, bo i po co, skoro sie nie
sprzedaja.

No chyba, zeby tak autorejestracja - wloz karte do smartfona, sciagnij
aplikacje, podloz dowod osobisty pod kamere, i nacisnij przycisk :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F."

...
No chyba, zeby tak autorejestracja - wloz karte do smartfona, sciagnij
aplikacje, podloz dowod osobisty pod kamere, i nacisnij przycisk :-)
---
No to mówię, że jest autorejestracja :-)

Trzeba tylko trochę bardziej ręcznie to zrobić, ale wcale nie potrzeba iść
do punktu rejestracji. Możesz sobie zeskanować cudzy dowód i wpisać z niego
dane.

Zwykłe pojeby dorwały się do koryta i tyle.

do góry

W dniu środa, 31 sierpnia 2016 14:18:11 UTC+2 użytkownik re napisał:

> Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się. Za
> chwilę go wyrzucę bo kolejnego numeru nie potrzebuję tylko sprawdzenia nowej
> sieci. No chyba, że ktoś potrzebuje zarejestrowanego numeru... minister mi
> grozi czy jakiś inni obwieś, że będę miał problemy, ale ... miałem
> zarejestrować to zarejestrowałem a teraz sp... ode mnie.
Czyli nie jest tak zle. Skoro Tobie udało sie w dwa dni to zwykłemu obywatelowi uda
się w kilka minut
Jakiś pechowiec jesteś widocznie.
Pamiętam jak miałeś problem z odebraniem awizowanej przesyłki sądowej= też zajęło to
Tobie kilka dni a inni w tym samym czasie odbierali bez problemu.
Pomijam sens kupowanie startera po to by go wyrzucić

do góry

Użytkownik "Kris"


> Co to było za przedsięwzięcie. Starter za 5zł i tyle pieprzenia się. Za
> chwilę go wyrzucę bo kolejnego numeru nie potrzebuję tylko sprawdzenia
> nowej
> sieci. No chyba, że ktoś potrzebuje zarejestrowanego numeru... minister mi
> grozi czy jakiś inni obwieś, że będę miał problemy, ale ... miałem
> zarejestrować to zarejestrowałem a teraz sp... ode mnie.
Czyli nie jest tak zle. Skoro Tobie udało sie w dwa dni to zwykłemu
obywatelowi uda się w kilka minut
Jakiś pechowiec jesteś widocznie.
Pamiętam jak miałeś problem z odebraniem awizowanej przesyłki sądowej= też
zajęło to Tobie kilka dni a inni w tym samym czasie odbierali bez problemu.
Pomijam sens kupowanie startera po to by go wyrzucić
---
A czytać umiesz ?

Starter jest po to by sprawdzić sieć. Za 5 złotych. Ile można sprawdzać sieć
za 5 złotych ? Pomijam, że w temacie mojego odbierania awizowanej przesyłki
po prostu bredzisz.

I tak rada: kup se pieska do aportowania.

do góry

W dniu czwartek, 1 września 2016 11:51:00 UTC+2 użytkownik re napisał:

>
> Starter jest po to by sprawdzić sieć. Za 5 złotych. Ile można sprawdzać sieć
> za 5 złotych ?
Ta;)
>Pomijam, że w temacie mojego odbierania awizowanej przesyłki
> po prostu bredzisz.
To nie Ty przez dwa dni przesyłki nie potrafiłeś odebrać i w końcu o pomoc Policję
poprosiłeś?
>
> I tak rada: kup se pieska do aportowania.

Mam

do góry

Użytkownik "Kris"

>
> Starter jest po to by sprawdzić sieć. Za 5 złotych. Ile można sprawdzać
> sieć
> za 5 złotych ?
Ta;)
---
Nie mam na razie pomysłu na sprawdzanie.

>Pomijam, że w temacie mojego odbierania awizowanej przesyłki
> po prostu bredzisz.
To nie Ty przez dwa dni przesyłki nie potrafiłeś odebrać i w końcu o pomoc
Policję poprosiłeś?
---
Byłem nawet w sądzie <rotfl>

>
> I tak rada: kup se pieska do aportowania.
Mam
---
I jak ?

do góry