-
151. Data: 2013-11-18 18:34:10
Temat: Re: Zagadka
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello A.L.,
Monday, November 18, 2013, 5:38:14 PM, you wrote:
[...]
>>Skoro "należą się pieniądze od rządu/stanu", to jednak rząd (stan) dopłaca.
>>Skąd na to ma -- to inna sprawa. U nas tyz taki był. Janosik go wołali.
>>Bogatym zabiroł, bidnym dawał. Chyba ze se popił, wtedy mógł i odwrotnie.
>>Za ziobro go powiesili.
> Nie mam nic przeciwko zeby tutaj (znaczy, w USA) tez kogos powiesili
Jest taka grupa soc.politics - myślę, że bardziej odpowiednia do oceny
amerykańskiej polityki.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
152. Data: 2013-11-18 19:30:48
Temat: Re: Zagadka
Od: A.L. <a...@a...com>
On Mon, 18 Nov 2013 18:34:10 +0100, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl.invalid> wrote:
>Hello A.L.,
>
>Monday, November 18, 2013, 5:38:14 PM, you wrote:
>
>[...]
>
>>>Skoro "należą się pieniądze od rządu/stanu", to jednak rząd (stan) dopłaca.
>>>Skąd na to ma -- to inna sprawa. U nas tyz taki był. Janosik go wołali.
>>>Bogatym zabiroł, bidnym dawał. Chyba ze se popił, wtedy mógł i odwrotnie.
>>>Za ziobro go powiesili.
>> Nie mam nic przeciwko zeby tutaj (znaczy, w USA) tez kogos powiesili
>
>Jest taka grupa soc.politics - myślę, że bardziej odpowiednia do oceny
>amerykańskiej polityki.
Uchu... Ktos sie poczul moderatorem. Co prawda samozwanczym, ale
lepszty taki niz nijaki...
A.L.
-
153. Data: 2013-11-18 19:52:48
Temat: Re: Zagadka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan A.L napisał:
>> Jest taka grupa soc.politics - myślę, że bardziej odpowiednia
>> do oceny amerykańskiej polityki.
>
> Uchu... Ktos sie poczul moderatorem. Co prawda samozwanczym,
> ale lepszty taki niz nijaki...
Tak z angielska, to by chyba "dispatcher" trzeba było powiedzieć.
Już, zdaje się, na trzy grupy zostaliśmy rozśrodkowani.
Jarek
--
Pewien rybak na Gwadelupie
Utrzymywał, że to bardzo głupie
Znać do wyspy tylko jeden rym
I w szalupie popisywać się nim
Przy biskupie lub w grupie przy zupie
-
154. Data: 2013-11-18 22:23:24
Temat: Re: Rozwiązanie zagadki
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik ACMM-033 napisał:
>
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
> news:l6bdk9$8dd$1@node1.news.atman.pl...
>> Ano właśnie, trzeba było zdążyć w odpowiednim momencie wyjąć płytkę ;)
>> Takie były czasy... Trawiło się w czym popadnie.
>
> Za dawnych czasów, trawiłem w mieszance CuSO4 i NaCl, nie pamiętam
> proporcji, w jakimś casopiśmie było. Długo, bo kilka godzin, ale w
> połączeniu z prądem bardzo przyspieszało :)
> Udawało mi się też strawić w tym elementy aluminiowe (bąblowały, aż miło
> - niszczyło warstewkę tlenku i ujawniało aktywnosć).
> Przez przypadek trafiłem na to, że wybiela fotografie czarnobiałe, które
> wracają po ponownym wywołaniu. Kolorowe niszczył.
Znaczy - ani chemii nie znałeś, ani technik fotograficznych...
--
Darek
-
155. Data: 2013-11-18 22:28:32
Temat: Re: Rozwiązanie zagadki
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
> W dniu 2013-11-17 20:25, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>> Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
>>> Solny z siarkowym nie utleni miedzi, pewnie był to siarkowy z azotowym.
>>
>> Utleni. Sam siarkowy utleni - bo jest kwasem utleniającym... Tyle że
>> trzeba rozcieńczyć - stężony spasywuje na amen. No i utlenia dosyc słabo
>> - dlatego też w praktyce używa się raczej kwasu nadsiarkowego lub kwasu
>> caro.
>>
>> Sam solny (chlorowodorowy) z pewnością miedzi nie ruszy.
>
> Kwas siarkowy owszem, jest kwasem utleniającym. Na tyle, że stężony kwas
> utlenia miedź na gorąco. Do trawienia płytek idealnie nieużyteczne.
> Rozcieńczony nie rusza miedzi nawet w temperaturze wrzenia.
> Jednomolowego kwasu siarkowego używam do czyszczenia elementów
> miedzianych po lutowaniu srebrem. Czyszczenie polega na zagotowaniu
> kwasu z elementem po lutowaniu wrzuconym do roztworu. Roztwór nie robi
> się niebieski po wielokrotnym użyciu.
> Zgadzam się natomiast z opinią, że kwas azotowy trawi płytki "zbyt
> dobrze". Ale dawno temu, gdy ścieżki o szerokości kilku milimetrów
> malowałem pędzelkiem lakierem asfaltowym, był OK :-)
Ale jak chcesz odtleniać powierzchnią miedzi - to właśnie azotowym, tyle
że rozcieńczonym!. Chlorowodorowy pozostawia aktywną powierzchnię
metalu, siarkowy pozostawia - a azotowy po rozcieńczeniu pozostawia w
dużej mierze powierzchnię pasywną, nie ma metal tendencji do
natychmiastowego pokrywania się rudymi tlenkami, ze dwie godziny na
powietrzu przed wsadzeniem do szafki azotowej koloru nie zmienia...
-
Darek
-
156. Data: 2013-11-18 22:32:34
Temat: Re: Zagadka
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Adam Wysocki napisał:
>
>>> Starać się starał -- wiadomo, duch sportowy. Ale taki bezwodny
>>> spiritus, to wchodzi w dość ciekawy sposób.
>>
>> W jaki?
>
> To trzeba samemu spróbować. Albo lepiej nie, nic przyjemnego.
Rekyfikat wchodzi dobrze - ale bezwodny strasznie śluzówkę pali!
Nie wspominam o bezwodnym benzenowym - to cudo to tylko dwóch wicedyrów
w moim technikum waliło po mocnym zmrożeniu - po czym (na własne oczy
widziałem, a później paru młodszych kolegów taką samą historię mi
opowiadało) próbowali wyjść z klasy tak ciut dwa metry obok drzwi -
przez wnękę z wyłącznikami wentylacji...
--
Darek
-
157. Data: 2013-11-18 23:00:39
Temat: Re: Zagadka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
> Rekyfikat wchodzi dobrze - ale bezwodny strasznie śluzówkę pali!
>
> Nie wspominam o bezwodnym benzenowym - to cudo to tylko dwóch
> wicedyrów w moim technikum waliło po mocnym zmrożeniu - po czym
> (na własne oczy widziałem,
Na własne oczy, hmm... czy na pewno dwóch ich było?
--
Jarek
-
158. Data: 2013-11-20 13:55:49
Temat: Re: Rozwiązanie zagadki
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:528a854c$0$2141$65785112@news.neostrada.pl...
...
>> Przez przypadek trafiłem na to, że wybiela fotografie czarnobiałe, które
>> wracają po ponownym wywołaniu. Kolorowe niszczył.
>
> Znaczy - ani chemii nie znałeś, ani technik fotograficznych...
Rzeczywiście, rzeczy takich, jak guma, czy bromolej, itd. - nie. Słyszałem o
nich, nie miałem jednak warunków na zajęcie się nimi.
Oczywiście, np. fotografia otworkowa... to ja o tym myślałem, ale też jakoś
nie przyszło mi się zająć. Doczytałem się jednakże, że adaptuje się stare
cyfraki do fotografii otworkowej i nawet udaje się coś osiągnąć. O tym, co w
Nowoczesnych Zabawkach napisano, to nawet nie myślałem, wydało mi się
dziwne. Jedyne, co robiłem w oparciu o camera obscura, to mały otworek w
jednej sciance i patrzenie, co widać na drugiej.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
-
159. Data: 2013-11-22 20:07:01
Temat: Re: Zagadka
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
>
>> Rekyfikat wchodzi dobrze - ale bezwodny strasznie śluzówkę pali!
>>
>> Nie wspominam o bezwodnym benzenowym - to cudo to tylko dwóch
>> wicedyrów w moim technikum waliło po mocnym zmrożeniu - po czym
>> (na własne oczy widziałem,
>
> Na własne oczy, hmm... czy na pewno dwóch ich było?
Każdy co najmniej raz taki numer w mojej obecności zaliczył - a z
opowiadań młodszych roczników wynikało że numery te powtarzali często...
--
Darek