-
11. Data: 2011-03-22 11:45:24
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: to <t...@a...xyz>
begin Arek
> Dla mnie to nie jest wypadek, tylko
> nieumyślne morderstwo i za to powinni go sądzić. No chyba, że ojciec
> dziecka wcześniej sprawy nie rozwiązał.
Dla Ciebie to może być nawet lądowanie obcych, ale wydając takie opinie
tylko się ośmieszasz.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
12. Data: 2011-03-22 13:21:50
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Mar 2011 11:01:32 +0100, Papkin wrote:
>Ulubiony moj przyklad, wjazd do Wroclawia od A4 (pierwsze swiatla). Korek na
>prawym... na srodkowym aut znaaacznie mniej a na skrajnym lewym to juz w ogole.
>Dekle z prawego (chcacy jechac prosto) zwykle straca cykl, ci ze srodkowego nie
>a ci z lewego to juz na pewno przejada.
>
>Na prawym "za tirami"
>1) nic nie widzisz przed siebie
>2) stracisz jeden cykl przy dluzszym korku bo tiry wolno ruszaja
Wystarczy jednak pojechac dalej na Klecinska, i masz zjawisko odwrotne
- dekle w osobowkach na lewym pasie wolno ruszaja, a tiry na prawym
sprawnie. Juz przy 2 tirach masz dylemat gdzie stanac, przy tej samej
dlugosci korka.
J.
-
13. Data: 2011-03-22 14:42:47
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:iu4ho6lgl8mfdftk6bnrjd7u9thsrk1t3i@4ax.com...
>>Ulubiony moj przyklad, wjazd do Wroclawia od A4 (pierwsze swiatla).
> Korek na prawym... na srodkowym aut znaaacznie mniej a na skrajnym
> lewym to juz w ogole. Dekle z prawego (chcacy jechac prosto) zwykle
> straca cykl, ci ze srodkowego nie a ci z lewego to juz na pewno przejada.
>>Na prawym "za tirami"
>>1) nic nie widzisz przed siebie
>>2) stracisz jeden cykl przy dluzszym korku bo tiry wolno ruszaja
> Wystarczy jednak pojechac dalej na Klecinska, i masz zjawisko odwrotne
> - dekle w osobowkach na lewym pasie wolno ruszaja, a tiry na prawym
> sprawnie. Juz przy 2 tirach masz dylemat gdzie stanac, przy tej samej
> dlugosci korka.
To samo w DC. Autobus miejski potrafi szybciej ruszyc i przejechac
skrzyzowanie, niz 2-3 samochody osobowe obok. Jak tylko jest obok mniej o
jeden samochod, to pas musza zmienic, a potem ruszaja jak !@#$%$.
--
Axel
-
14. Data: 2011-03-22 15:05:56
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: Marek Giżyński <_...@g...pl>
W dniu 2011-03-22 11:23, Papkin pisze:
>> Czlowieku - zajmowanie PRAWEGO pasa? Z UK przyjechales?
>>
>
> nie domysliles sie ze mowimy o takim skrzyzowaniu jak na filmie?
>
Uwierz, ze domyslilem. A co akurat jest takiego specyficznego w
skrzyzowaniu z filmu?
m.
-
15. Data: 2011-03-22 15:28:57
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: "Pa_blo" <jajco|@bajco.py.ly>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4d88738d$1@news.home.net.pl...
> >
>> Nie ma to jak duzy pieciometrowy czolg!
>
>
> Nie ma jak zajmowanie lewego pasa, na nim nie bylo ciezarowek. Zwykle
> kobiety usilnie siedza na prawym pasie. Lewy byl wolny ale to tez gadanie
> typu gdyby babcia miala wasy, mnie by nie skasowal bo ja w takiej sytuacji
> bylby na lewym.
>
>
No wlasnie, idac tym tropem mogla nie wyjezdzac wogole z domu a najlepiej
gdyby dziecko wogole sie nie urodzilo...
--
Picasso
-
16. Data: 2011-03-22 15:37:38
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-03-22 10:45, Krzysiek Niemkiewicz pisze:
> W dniu 2011-03-22 10:01, Arek pisze:
>
>> A może po prostu pisał SMS'a. Dla mnie to nie jest wypadek,
>
> Nie wiem jak dla Ciebie, ale większości jednak jest:
> http://sjp.pwn.pl/slownik/2540057/wypadek
Dlatego zaznaczyłem, że dla mnie. Ale idąc Twoim tropem, wyobraźmy sobie
sytuację, gdzie ktoś wyrzuca kogoś z 4piętra przez okno i osoba
wyrzucona ginie. Czy to jest zabójstwo czy "nieszczęśliwy wypadek"? W
końcu nie każdy upadek z 4piętra kończy się śmiercią. Tak samo nie każde
wjechanie samochodu ciężarowego w stojące pojazdy może zakończyć się tak
tragicznie.
Konsekwencje czynu kierowcy były łatwe do przewidzenia. No chyba, że to
było spowodowane awarią pojazdu.
> No chyba że pisał tego sms'a tylko po to aby rozbić dwa samochody i
> odebrać życie dziecku. Trzeba by sprawdzić co napisał...
Ta granica jest dość płynna. Bardziej ekstremalny przykład. Ktoś podpala
budynek z ludźmi w środku. On tylko podłożył ogień, nie chciał nikogo
zabić tylko usmażyć sobie kiełbaskę. Nie był świadom konsekwencji.
Podobnie jest z wjechaniem taką kupą żelastwa w stojące samochody. Może
nie był świadom konsekwencji. Pytanie czy jego IQ jest na poziomie
temperatury pokojowej.
>> tylko
>> nieumyślne morderstwo i za to powinni go sądzić.
> Jeżeli już to nieumyślne zabójstwo. Morderstwo z definicji jest umyślne
> http://sjp.pwn.pl/slownik/2484598/morderstwo
> Tak czy inaczej doszło do niego w wyniku wypadku.
>
> A swoją drogą ja jestem ostrożny w wydawaniu takich sądów. Nie znam
> człowieka, nie wiem co dzieje się z jego psychiką, ale na pewno jego
Ale jego zachowanie, *bezpośrednio* doprowadziło do czyjegoś
nieszczęścia. To nie był ciąg zdarzeń, w wyniku którego ktoś ucierpiał.
Wjechał z dużą prędkością w stojące samochody. W dupie mam jego psychikę.
A.
-
17. Data: 2011-03-22 16:15:21
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: Krzysiek Niemkiewicz <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
W dniu 2011-03-22 15:37, Arek pisze:
> Dlatego zaznaczyłem, że dla mnie. Ale idąc Twoim tropem, wyobraźmy sobie
> sytuację, gdzie ktoś wyrzuca kogoś z 4piętra przez okno i osoba
> wyrzucona ginie. Czy to jest zabójstwo czy "nieszczęśliwy wypadek"? W
> końcu nie każdy upadek z 4piętra kończy się śmiercią.
Jeżeli robi to w przekonaniu, że wyrzucanej osobie nic się nie stanie -
to nie jest to morderstwo (zabójstwo - tak, bo doprowadził do czyjejś
śmierci). Problem w udowodnieniu, jakie delikwent miał przekonanie przed
wykonaniem czynu - w uzasadnionych przypadkach można orzec o
niepoczytalności.
> Ta granica jest dość płynna. Bardziej ekstremalny przykład. Ktoś podpala
> budynek z ludźmi w środku. On tylko podłożył ogień, nie chciał nikogo
> zabić tylko usmażyć sobie kiełbaskę.
j.w.
> W dupie mam jego psychikę.
A ja nie. Zawsze bardzo mi szkoda ludzi, którzy w wyniku swojego błędu,
nieuwagi, nieodpowiedzialności czy zwykłej głupoty doprowadzają do
tragedii. Cudzej i swojej. Ten wypadek to też tragedia dla niego samego
i jego rodziny - nie wiadomo czy będzie ją w stanie utrzymać jak straci
pracę. Zresztą co ja Ci bedę tłumaczył. To się nazywa empatia i albo się
ją ma albo nie. Koniec tematu.
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
18. Data: 2011-03-22 18:56:01
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-03-22 11:01, Papkin pisze:
>>
>> Nie ma to jak duzy pieciometrowy czolg!
>
> bzdury pi...sz
>
> Nie ma jak zajmowanie lewego pasa, na nim nie bylo ciezarowek.
Gdyby kierowca ciężarówki przypadkiem przysnął na zakręcie w prawo, to
władowałby się na lewy pas tak samo.
> Ogolnie jesli jest kilka pasow to durnie sporo jedzie po skrajnym
> prawym, tam gdzie tiry. Moze w W-wie jest inaczej...
>
> Ulubiony moj przyklad, wjazd do Wroclawia od A4 (pierwsze swiatla).
> Korek na prawym... na srodkowym aut znaaacznie mniej a na skrajnym lewym
> to juz w ogole. Dekle z prawego (chcacy jechac prosto) zwykle straca
> cykl, ci ze srodkowego nie a ci z lewego to juz na pewno przejada.
Lewy pas w mieście notorycznie stoi za skręcającymi w lewo.
> Na prawym "za tirami"
>
> 1) nic nie widzisz przed siebie
> 2) stracisz jeden cykl przy dluzszym korku bo tiry wolno ruszaja
Tylko że jak ruszy ciężarówka, to całe 20m korka które robiła rusza
jednocześnie.
Na pasie obok ciężarówki stoją 3 osobówki w których każdy kolejny
kierowca zaczyna szukać dźwigni zmiany biegów dopiero jak poprzednik mu
odjedzie.
Ciężarówka może dłużej rozpędza się do wyższych prędkości, ale
skrzyżowanie opuści często szybciej niż 3 osobówki jedna za drugą.
-
19. Data: 2011-03-22 20:52:58
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bqefo6h4st4tj4fm1e15shbuoijir2thu6@4ax.com...
>
> http://kontakt24.tvn.pl/temat,ciezarowka-zmiazdzyla-
auta-zapis-tragedii,87115.html
>
>
> "Kierowca ciężarowego Iveco z nieustalonej przyczyny stracił panowanie
> nad pojazdem" - jak dla mnie to było za szybko, a może się i kierowcy
> przysnęło.
>
>
> --
Nie wiem czy pamietasz ale w Warszawie na Modlinskiej byl kilka lat temu
podobny wypadek.
PZDr
Adam
-
20. Data: 2011-03-22 21:26:18
Temat: Re: Wypadek w Bydgoszczy
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Tue, 22 Mar 2011 20:52:58 +0100, "Adam Szewczak"
<horses@usuń.poczta.onet.pl> wrote:
> Nie wiem czy pamietasz ale w Warszawie na Modlinskiej byl kilka lat temu
>podobny wypadek.
Na Modlińskiej to nie kojarze. Ale pamiętam podobny w Łomiankach, też
kilka lat temu, w porannym korku w kierunku Warszawy.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200