-
21. Data: 2011-12-01 22:19:37
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-12-2011 22:03, Axel pisze:
> Ja za to mam caly czas w pamieci tych dzielnych policjantow, ktorzy
> postanowili sie dolaczyc do poscigu za uciekajacym gowniarzem bez PJ
> (jako kolejny radiowoz), by juz po kilkuset metrach zakonczyc poscig
> kilkumetrowym lotem z wiaduktu, bo nie wyrobili sie na zakrecie.
> Powtarzam sie, wiem, ale dla mnie to jest kwintesencja glupoty...
Policja jest od tego żeby jednak łapać złodziei, niestety nie ma ludzi
nieomylnych więc im też zdarzają się wypadki. Dlatego uważam, że
uciekinier powinien pokrywać koszty i skutki takich pościgów.
--
Paweł
-
22. Data: 2011-12-01 22:30:02
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-01 22:19, DoQ pisze:
> W dniu 01-12-2011 22:03, Axel pisze:
>> Ja za to mam caly czas w pamieci tych dzielnych policjantow, ktorzy
>> postanowili sie dolaczyc do poscigu za uciekajacym gowniarzem bez PJ
>> (jako kolejny radiowoz), by juz po kilkuset metrach zakonczyc poscig
>> kilkumetrowym lotem z wiaduktu, bo nie wyrobili sie na zakrecie.
>> Powtarzam sie, wiem, ale dla mnie to jest kwintesencja glupoty...
>
> Policja jest od tego żeby jednak łapać złodziei, niestety nie ma ludzi
> nieomylnych więc im też zdarzają się wypadki.
Zgadza się.
> Dlatego uważam, że
> uciekinier powinien pokrywać koszty i skutki takich pościgów.
Teza dość kontrowersyjna, jednak zdecydowanie ma u mnie większe
poparcie, niż teza Axla, że nie wyrobienie się policjantów na
zakręcie w czasie pościgu jest kwintesencją głupoty.
-
23. Data: 2011-12-01 22:42:49
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 01-12-2011 22:30, Artur Maśląg pisze:
>> Dlatego uważam, że
>> uciekinier powinien pokrywać koszty i skutki takich pościgów.
> Teza dość kontrowersyjna, jednak zdecydowanie ma u mnie większe
> poparcie, niż teza Axla, że nie wyrobienie się policjantów na
> zakręcie w czasie pościgu jest kwintesencją głupoty.
Mogło by być ciekawie np. "Co z tego że w tamtym kierunku odjechał
złodziej pana samochodem, ślisko jest - nie będziemy za nim jeździć.
Może się znajdzie w dziupli, a może nie." Zaś co do wypadków, gdybym
wiedział że się przewrócę, to bym się położył ;)
--
Paweł
-
24. Data: 2011-12-02 09:38:19
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:jb8qep$15p$2@inews.gazeta.pl...
>>> Jeśli podczas takiej ucieczki staranuje czy uszkodzi kilka samochodów
>>> to OC/fundusz pokryje szkody, wtedy jakoś nie ma problemu ze zrzutą na
>>> delikwenta.
>> Zrzuta? Hmmm, jesli ma AC, a ucieczka przed policja nie jest wylaczona w
>> OWU (a jesli nie ma, to miej pretensje do ubezpieczyciela), to po prostu
>> skorzysta z ubezpieczenia.
> Nie chodzi o ubezpieczenie samochodu sprawcy, tylko poszkodowanych.
Co ma do tego ubezpieczenie poszkodowanych? Sprawca jest znany, albo robimy
z jego ubezpieczenia, albo z UFG, ktory zwraca sie z regresem do sprawcy...
--
Axel
-
25. Data: 2011-12-02 09:52:06
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"DoQ" <p...@g...com> wrote in message
news:jb8r3k$hfh$1@mx1.internetia.pl...
> Policja jest od tego żeby jednak łapać złodziei, niestety nie ma ludzi
> nieomylnych więc im też zdarzają się wypadki.
Wcale tego nie neguje, ze _moze_ sie zdarzyc wypadek podczas poscigu. Ale
nie nalezy sie zabierac za sciganie, jesli sie nie ma pojecia o
mozliwosciach swoich i auta, zwlaszcza gdy juz kilka radiowozow sciga
uciekiniera. Wszyscy inni, lacznie z gowniarzem bez PJ, nie mieli problemu
ze skretem na TL kolo GUSu. O tym, ze dzielni latajacy policjanci nie mieli
zapietych pasow, przez litosc nie wspomne.
> Dlatego uważam, że uciekinier powinien pokrywać koszty i skutki takich
> pościgów.
Koszty - jak najbardziej. Skutki - spowodowane przez uciekajacego - takze.
Skutki spowodowane przez policje - powinny wziac na siebie ubezpieczalnie,
albo skarb panstwa, ale po sledztwie, jak w przypadku uzycia broni. Jak
wypadek powoduje policjant, ktory jako 10-ty wlacza sie do poscigu, w
dodatku na pierwszym zakrecie, bo sie "podpalil" do scigania - niech sam
placi.
--
Axel
-
26. Data: 2011-12-02 09:55:49
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-02 09:38, Axel pisze:
> "Liwiusz"<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:jb8qep$15p$2@inews.gazeta.pl...
>>>> Jeśli podczas takiej ucieczki staranuje czy uszkodzi kilka samochodów
>>>> to OC/fundusz pokryje szkody, wtedy jakoś nie ma problemu ze zrzutą na
>>>> delikwenta.
>>> Zrzuta? Hmmm, jesli ma AC, a ucieczka przed policja nie jest wylaczona w
>>> OWU (a jesli nie ma, to miej pretensje do ubezpieczyciela), to po prostu
>>> skorzysta z ubezpieczenia.
>> Nie chodzi o ubezpieczenie samochodu sprawcy, tylko poszkodowanych.
>
> Co ma do tego ubezpieczenie poszkodowanych? Sprawca jest znany, albo robimy
> z jego ubezpieczenia, albo z UFG, ktory zwraca sie z regresem do sprawcy...
Źle się wyraziłem:
Nie chodzi o szkody w samochodzie sprawcy, tylko o szkody w samochodach
"postronnych".
--
Liwiusz
-
27. Data: 2011-12-02 15:29:14
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:jba3qh$6ti$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Zrzuta? Hmmm, jesli ma AC, a ucieczka przed policja nie jest
>>>> wylaczona w OWU (a jesli nie ma, to miej pretensje do
>>>> ubezpieczyciela), to po prostu skorzysta z ubezpieczenia.
>>> Nie chodzi o ubezpieczenie samochodu sprawcy, tylko poszkodowanych.
>> Co ma do tego ubezpieczenie poszkodowanych? Sprawca jest znany, albo
>> robimy z jego ubezpieczenia, albo z UFG, ktory zwraca sie z regresem
>> do sprawcy...
> Źle się wyraziłem:
> Nie chodzi o szkody w samochodzie sprawcy, tylko o szkody w samochodach
> "postronnych".
Wpisz sobie w moj poprzedni tekst "OC" zamiast "AC" i bedziesz mial
odpowiedz...
--
Axel
-
28. Data: 2011-12-02 16:42:38
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-12-01 11:19, kakmar pisze:
> I oczywiście skuteczny system który od 13 lat wyjaśnia
> i orzeka w sprawie winy i kary.
I jak zawsze wpierw wsadzają człowieka do więzienia zwanego aresztem po
czym zastanawiają się jak by go tu zrobić winnym. Ten z artykułu
przesiedział 2 lata za nic.
-
29. Data: 2011-12-03 00:29:28
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 01.12.2011 DoQ <p...@g...com> napisał/a:
> W dniu 01-12-2011 15:15, Rafał Grzelak pisze:
>>> Swoją drogą, jakby za naprawę policyjnego sprzętu odpowiadał
>>> uciekinier (np. jego ubezpieczenie) byłoby to całkiem niegłupie.
>> Dopierto WTEDY podrozeje OC... ;/
>
> Nie sądzę. Wypadki wynikające z pościgu za uciekinierem to u nas
> (jeszcze) rzadkość.
>
A nie sądzisz że wtedy nagle mogły by zyskać na popularności?
--
kakmaratgmaildotcom
-
30. Data: 2011-12-03 00:57:28
Temat: Re: Wypadek, proces, kolejny, itd...
Od: WS <L...@c...pl>
On 1 Gru, 22:19, DoQ <p...@g...com> wrote:
> Policja jest od tego żeby jednak łapać złodziei, niestety nie ma ludzi
> nieomylnych więc im też zdarzają się wypadki. Dlatego uważam, że
> uciekinier powinien pokrywać koszty i skutki takich pościgów.
Jesli juz spowoduja wypadek, to po to maja OC (wlasne!)
Jesli mialby za to odpowiadac uciekajcy, to moze sie szybko okazac, ze
~90% kolizji radiowozow wyniklo z "gonienia" kogos..., a ze
"uciekajacy" o tym nie wiedzial? Tym bardziej jest winny ;)
WS