eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 1. Data: 2011-12-01 09:43:39
    Temat: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: s2k <s...@d...pl>

    Witam

    Zakupiłem używany samochód za rzeczywistą kwotę 1800 pln. Udałem się do
    urzędu skarbowego, chcąc być uczciwym obywatelem(u mnie na wsi nawet nie
    przerejestrowują na siebie samochodów a raz małolat kupował od Pana
    Policjanta na 4 umowę zakupu po rejestrującym na siebie) wypełniłem
    PCC3, w kwotę wartości wpisałem kwotę z umowy. Pan w okienku odbierając
    od mnie PCC3 stwierdził że kwota jest trzy krotnie zaniżona (w stosunku
    do golasa, ja mam full wersje) i zapytał czy wpisujemy z jego książeczki
    6000 zł(też zaniżone ale mniej), powiedziałem że kupiłem za 1800 i
    zostaje 1800 na co on aha i bez tłumaczenia kazał wpisać mój numer
    telefonu na boku formularza i... będą dzwonić, w razie co rzeczoznawca
    na mój koszt. Poszedłem do drugiego okienka i opłaciłem wyliczony
    podatek 32 zł. Mija trzeci tydzień a oni się nie odzywają, przecież
    przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
    świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
    sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
    palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
    lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
    że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?


  • 2. Data: 2011-12-01 09:49:45
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-12-01 09:43, s2k pisze:
    > że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?


    Za 4,5 roku się zgłoszą. A te wady samochodu warto by opisać w umowie.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2011-12-01 09:51:54
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 01.12.2011 09:43, s2k pisze:

    > przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
    > świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
    > sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
    > palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
    > lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
    > że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?

    Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu. Czyli jeśli
    okazyjnie (bo np. sprzedający się bardzo śpieszył) kupisz za 2000zł
    samochód, a na rynku mniej-więcej identyczne pojazdy ludzie sprzedają za
    4000zł, to podatek zapłacisz od 4000zł.

    Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
    dlaczego cena rynkowa wg. ciebie jest niższa od standardowej. I tam
    wpisujesz problemy występujące w momencie zakupu. Pamiętaj, że rynkowa
    wartość wg. eurotaxu dotyczy pojazdów (teoretycznie) w pełni sprawnych.

    Zamiast więc robić awantury trzeba było spokojnie zapoznać się z
    przepisami i stosownie wypełnić formularz.


  • 4. Data: 2011-12-01 10:05:46
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl>

    Jak nie masz jasno napisane w umowie, że samochód wymagał remontu i nie
    podeprzesz się fakturami/rachunkami na wydatki. To ściągną z ciebie tą
    różnicę.


  • 5. Data: 2011-12-01 10:15:36
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 01 Dec 2011 10:05:46 +0100, PesTYcyD <p...@w...pl> wrote:

    >Jak nie masz jasno napisane w umowie, że samochód wymagał remontu i nie
    >podeprzesz się fakturami/rachunkami na wydatki. To ściągną z ciebie tą
    >różnicę.

    powinno wystarczyć udokumentowanie stanu zakupionego auta, bo przecież
    nie ma obowiązku zbierania rachunków na naprawy (można też samemu
    naprawiać).


  • 6. Data: 2011-12-01 10:19:53
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 01 Dec 2011 09:43:39 +0100 osobnik zwany s2k wystukał:

    > Witam
    >
    > Zakupiłem używany samochód za rzeczywistą kwotę 1800 pln. Udałem się do
    > urzędu skarbowego, chcąc być uczciwym obywatelem(u mnie na wsi nawet nie
    > przerejestrowują na siebie samochodów a raz małolat kupował od Pana
    > Policjanta na 4 umowę zakupu po rejestrującym na siebie) wypełniłem
    > PCC3, w kwotę wartości wpisałem kwotę z umowy. Pan w okienku odbierając
    > od mnie PCC3 stwierdził

    pan w okienku to sobie możę. PCC3 to *deklaracja* i ma ją po prostu przyjąć.
    Nie ma prawa żadać od Ciebie zmiany wpisanej wartości.

    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 7. Data: 2011-12-01 10:40:10
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: s2k <s...@d...pl>

    W dniu 2011-12-01 09:51, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 01.12.2011 09:43, s2k pisze:
    >
    >> przez 3 tygodnie od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
    >> świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie był
    >> sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe (np
    >> palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po prostu
    >> lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem bandytą za to
    >> że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?
    >
    > Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu. Czyli jeśli
    > okazyjnie (bo np. sprzedający się bardzo śpieszył) kupisz za 2000zł
    > samochód, a na rynku mniej-więcej identyczne pojazdy ludzie sprzedają za
    > 4000zł, to podatek zapłacisz od 4000zł.
    >
    > Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
    > dlaczego cena rynkowa wg. ciebie jest niższa od standardowej. I tam
    > wpisujesz problemy występujące w momencie zakupu. Pamiętaj, że rynkowa
    > wartość wg. eurotaxu dotyczy pojazdów (teoretycznie) w pełni sprawnych.
    >
    > Zamiast więc robić awantury trzeba było spokojnie zapoznać się z
    > przepisami i stosownie wypełnić formularz.

    Jakie awantury?Powiedziałem że zakupiłem za 1800 na to Pan, powiedział
    że w książce 6000 i zapytał czy wpisujemy, kazał zapisać numer telefonu.


  • 8. Data: 2011-12-01 10:40:40
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: s2k <s...@d...pl>

    W dniu 2011-12-01 09:49, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2011-12-01 09:43, s2k pisze:
    >> że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na ich książeczki?
    >
    >
    > Za 4,5 roku się zgłoszą. A te wady samochodu warto by opisać w umowie.
    >
    Przecież ja nie zapomniałem zapłacić, ani ich nie oszukałem więc czemu
    za 4,5 roku?!


  • 9. Data: 2011-12-01 10:41:29
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: "M1SLQ" <m...@m...o2.pl>

    > Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu.


    A wartość rynkowa USZKODZONEGO samochodu jest niższa.



    Pozdrawiam


  • 10. Data: 2011-12-01 10:43:47
    Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
    Od: s2k <s...@d...pl>

    W dniu 2011-12-01 10:19, masti pisze:
    > Dnia pięknego Thu, 01 Dec 2011 09:43:39 +0100 osobnik zwany s2k wystukał:
    >
    >> Witam
    >>
    >> Zakupiłem używany samochód za rzeczywistą kwotę 1800 pln. Udałem się do
    >> urzędu skarbowego, chcąc być uczciwym obywatelem(u mnie na wsi nawet nie
    >> przerejestrowują na siebie samochodów a raz małolat kupował od Pana
    >> Policjanta na 4 umowę zakupu po rejestrującym na siebie) wypełniłem
    >> PCC3, w kwotę wartości wpisałem kwotę z umowy. Pan w okienku odbierając
    >> od mnie PCC3 stwierdził
    >
    > pan w okienku to sobie możę. PCC3 to *deklaracja* i ma ją po prostu przyjąć.
    > Nie ma prawa żadać od Ciebie zmiany wpisanej wartości.
    >
    No właśnie też mi się tak wydaje. Dwa trzy razy podchodziłem bo on mnie
    nic nie poinformował poza: 1. w książeczce 6000 2.telefon proszę
    będziemy dzwonić, na to - ja kiedy - on: w ciągu tygodnia
    TYLE
    Żadnej informacji o konsekwencjach o niczym. Nic się nie awanturowałem,
    wypełniłem druczek wpłaty i zapłaciłem 32 zł.

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: